-
Gość odsłony: 1387
Pytanie "lajkonika" :)
Przepraszam - ale w tematach okołociążowych jestem totalny zielony lajkonik ;)
I nie mogę sobie wyliczyć - jesli powidzmy w połowie kwietnia roku ktos chciałby być pod koniec ósmego miesiąca ciązy - to kiedy należałoby planować poczęcie?
Albo jeszcze inaczej - gdyby optymalny termin porodu to byłby czerwiec - to kiedy zafasolkować???
Zapraszam, zapraszam :D :D
Powiedz mu, że gdyby zachorował i musieliby go kłóć w szpitalu np. kroplówką to ryzyko zarażenia żołtaczką w naszych cudnych szpitalach jest bardzo duże. A wtedy na szczepienie jest już za późno.
A szkoda wątroby, bo bez niej żyć się nie da.
Podrzuć mu kilka stron o żółtaczce, może się wystraszy :D i zmobilizuje :D
Kasiu,
mój na szczepienie WZW sam mnie wyciągnął. :D
Wyczytał gdzieś o żóltym tygodniu i posliśmy razem się kłóć. :D
Jeszcze wtedy nie robiliśmy tego z myślą o ciąży a po prostu chcielismy być zabezpieczeni przed ewentualnością zachorowania. Cokolwiek by się nie działo... jakiś szpital albo co... :D
Możesz też wziąć choć ze 2 szczepionki na WZW jeśli możecie poczekać 2 miesiące (1 szczepionka powiedzmy dziś, druga za miesiąc i miesiąc trzeba odczekać). Powinno sie wziąć trzecią za pół roku no ale nie zdążysz, a może te 2 już Cię uodpornią.
Powodzenia!!!
Anirrak napisał(a):Nezi napisał(a):Na pewno warto sprawdzić czy ma się przeciwciała na różyczkę,
Chorowałam jak dziecięciem byłam - znaczy odpuszczone??? ;)
Nie nie odpuszczone, trzeba zbadać poziom przeciwciał.
Anirrak napisał(a):Nezi napisał(a):toxoplazmozę i cytomegalię.
Co do toxo - mam kota od lat paru - zyje się nam dobrze a nawet rzekłabym, że kocham sierściucha ;)
w odchodach grzebie mąż ;)
czyli skoro odpada szczepionka i odpada oddanie zwierzaka - to ciąża tez odpada???
Zbadaj czy masz przeciwciała, jak nie masz zbadaj sierściucha - jak nie macie oboje a sierściuch nie wychodzi z domu nie masz się czego obawiać. Większe prawdopodobieństwo złapania tokso jest od grzebania w ziemi czy od surowego mięsa.
Anirrak napisał(a):Nezi napisał(a):Warto zrobić przegląd uzębienia ;) i ewentualnie wyleczyć co trzeba, bo rentgena w ciąży nie zrobisz.
Oki - to rzeczywiście powinnam - przynajmniej może w końcu sie zbiorę :oops:
hihihi, mnie też dopiero to kopnęło ;)
Nezi napisał(a):Na pewno warto sprawdzić czy ma się przeciwciała na różyczkę,
Chorowałam jak dziecięciem byłam - znaczy odpuszczone??? ;)
toxoplazmozę i cytomegalię.
Co do toxo - mam kota od lat paru - zyje się nam dobrze a nawet rzekłabym, że kocham sierściucha ;)
w odchodach grzebie mąż ;)
czyli skoro odpada szczepionka i odpada oddanie zwierzaka - to ciąża tez odpada???
Warto zrobić przegląd uzębienia ;) i ewentualnie wyleczyć co trzeba, bo rentgena w ciąży nie zrobisz.
Oki - to rzeczywiście powinnam - przynajmniej może w końcu sie zbiorę :oops:
Ja żałuję że nie zrobiłam badań hormonalnych bo może udałoby mi się szybiej zaciążyć a tak już za mną 5 cykl bez efektów. Badania hormonalne w planach w następnym miesiącu.
Jesli nam nie uda sie w sierpniu i wrześniu z czystym sumieniem odłożę starania na 2 czy 3 lata -
przynajmniej P. nie będzie robił wyrzutów, że ja ciągle nie chcę -
bo wyjdzie, że siła niezalezna ode mnie zadecydowała, że jeszcze nie czas 8)
Na pewno warto sprawdzić czy ma się przeciwciała na różyczkę, toxoplazmozę i cytomegalię. Tyle że zaszczepić się można tylko na tą pierwszą. A te pozostałe to tyle że wiesz czy rpzechodziłaś i masz przeciwciała czy powinnaś wyjątkowo uważać w ciąży z surowym mięsem, grzebaniem w ziemi, kocich odchodzach, i ogólnie odstawić zwierzaki domowe.
Warto zaszczepić się przeciwko WZW ale chyba już nie zdążysz więc sobie odpuść.
Warto zrobić przegląd uzębienia ;) i ewentualnie wyleczyć co trzeba, bo rentgena w ciąży nie zrobisz.
Ja żałuję że nie zrobiłam badań hormonalnych bo może udałoby mi się szybiej zaciążyć a tak już za mną 5 cykl bez efektów. Badania hormonalne w planach w następnym miesiącu.
Aha - to sie jeszcze dopytam specjalistek :D
Teraz mamy czerwiec 2005 - i u mnie zero jakichkolwiek konkretnych przygotowań -
może poza odstawieniem pigułek w lutym...
Czy z tej długiej listy rzeczy do zrobienia "przed" są jakies pozycje absolutnie obowiązkowe???
Coś bez czego nie powinno sie w ogóle mysleć o dzidziusiu?
Oczywiście o 2006 chodzi
Pomyłka z wrażenia - juz samo teoretyczne rozmyślanie o planowaniu mnie przeraża
A jakieś kalkulatotry w internecie są na ten temat - bo matematyka moja nalepszą strona chyba nie jest :(
Anirak, to chyba musiałabyś się cofnąć w czasie by urodzić w czerwcu 2005 ;)
Jeśli chciałabyś urodzić pod koniec czerwca 2006 to musiałabyś zaciążyć ok połowy września 2005.
Oczywiście przy założeniach, że okres płodny wypadnie Ci pod koniec września a w połowie wrzesnia będziesz miała ostatnią @. Musisz sobie po prostu odjąć 38 tygodni od planowanej daty porodu a wyjdzie Ci mniej więcej okres płodny, lub 40 tygodni a wyjdzie Ci ostatnia @.
No i podstawowe założenie - za pierwszym razem musi się udać ;) :D
Podobne tematy
- "Talk show" i "reallity show" 8
- Horror "The Descent" (pol. "Zejście") 18
- Salony "Carmen" oraz "Ona i on" - bardz 11
- wymowa liter - "K" i "L" 14
- "pytanie na śniadanie" o nieplodności 9
- Gorset z "pasem do pończoch"-pytanie... 25