• Gość odsłony: 2131

    Polityka Forumowa

    Tak sobie pomyslalam, ze skoro juz jest Klika i Antyklika i Najmadrzejsi- Najpiekniejsi i Mlode Wadery, o Clubbingu nie wposminajac 8) , to moze by przeksztalcic to w partie polityczne :D oglosic programy, ujawnic sklady, opowiedziec sie po ktorejs ze stron, etc. o ilez to byloby prosciej, gdyby tak zajrzec w statut i dowiedziec sie o co biega :D i jeszcze wprowadzic wybory - koneicznie" np. teraz przez 4 miesiace rzadza Wadery - obowiazuje zakaz zdrabniania pod grozba pogryzienia, a pozniej wygra moze Antyklika i nie bedzie mozna wyglaszac podobnych zdan, pod grozba wyklecia, w czasie kadencji Najmadrzejszych-Najpiekniejszych - pod kara noszenia baraniego korzucha tzreba bedzie sie zgadzac z wszelkimi haslami gloszonymi przez nowe forumowiczki, a za Kliki - trzeba bedzie bic czolo wszystkim starym, zeby nie zostac zabanowanym. :D:D:D ilez by to kolorytu dodalo do naszego forum :D:D

    Odpowiedzi (43)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-07-09, 02:23:11
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-07-09 o godz. 02:23
0

alez Madeleine, ja do zlosliwych? ja?:oops: :D ja jestem anioleczek lol no a inteligencja, wiesz to taka subiektywna sprawa... 8) lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 00:45
0

K2 napisał(a):Madeleine - a zlosliwym i inteligentnym byc nie mozna? :D ale musze Ci przyznac racje, ze zdecydowanie inteligencja i partie pewnego pokroju nie ida w parze :D:D:D
Mozna, mozna ;) Ale nie wiem, jaki profil partyjny sprzedawalby sie lepiej ;)
A co, chcesz sie dolaczyc? lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-08 o godz. 22:26
0

K2 napisał(a):Waldemar po ostatnich przejsciach z Legia Cudzoziemska zostal gejem i mysli nad operacja zmiany plci.

Aleba z rozpaczy oglosila wybory na nowego Waldemara.
Ja tylko chciałam oznajmić, że przemyślałam sprawę i doszłam do wniosku, iż nikt i nic nie zastąpi mi mojego Waldemara. Więc te wybory okazały się całkiem niepotrzebne.
Idę się upić w trupa z rozpaczy...




Odpowiedz
Gość 2009-07-08 o godz. 05:48
0

Madeleine - a zlosliwym i inteligentnym byc nie mozna? :D ale musze Ci przyznac racje, ze zdecydowanie inteligencja i partie pewnego pokroju nie ida w parze :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-06 o godz. 01:43
0

A ja dla odmiany zaloze partie inteligentnych.

Programu nie napisze - inteligentni sami zgadna, glupim i tak on na nic ;)

Myslalam jeszcze nad partia ludzi zlosliwych. Tez fajna.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-05 o godz. 16:39
0

Waldemar po ostatnich przejsciach z Legia Cudzoziemska zostal gejem i mysli nad operacja zmiany plci.

Aleba z rozpaczy oglosila wybory na nowego Waldemara.

Blumendale wyszla z szafy i w koncu oswiadczyla (czy to nie dziwne, ze nalozylo jej sie to z magosterka?!)

a Melba jak zwykle nic nie rozumie,

satti - chcialaby a boi sie

bosze, co sie z tym forum dzieje

na szczescia JA, JA JESTEM JEDYNA NORMALNA Ha HA HA BUHA HA

Odpowiedz
Kerala 2009-07-05 o godz. 06:54
0

Chwylunia. Jedynym komunikatorem z Waldemarem jestem JA. I zaręczam, że nie jest w Legii, ponieważ ma płaskostopie, a poza tym źle wygląda w kepi.
Nie wiem, kim jest Zdzisław- to jakaś nowa częśc mojej zmultiplikowanej jaźni i jeszcze nie przesłał mi swojego CV.
Ale jak sie czegoś o nim dowiem, to przekażę.

Kerala

ps. A dlaczego nikogo nie interesuje, kim jest Wojna i Irak? To też b. ciekawi ludzie.

Odpowiedz
Gość 2009-07-05 o godz. 06:43
0

Waldemar zaciągnąl się do Legii Cudzoziemskiej.

Odpowiedz
Kerala 2009-07-05 o godz. 06:25
0

Ja Ci streszczę: chodzi o to, że wojna w Iraku była niepotrzebna, a Zdzisław znów się zalał w trupa.
Kerala

Odpowiedz
Gość 2009-07-05 o godz. 03:55
0

K2 napisał(a):Bluemendale, czyzbys zglaszala sie do Kliki :o ale jestes odwazna :D uwazaj, ja myslalam, ze do TEJ partii, to sie nikt nie przyzna - przeciez tam same potwory sa :D:D:D
Ja zawsze chciałam być w Klice wśród takich samych potworów jak ja :D

Odpowiedz
Reklama
Kerala 2009-07-05 o godz. 02:01
0

Satti, muszę Cię zmartwić, ale nie możesz należeć do uciśnionej opozycji (chyba, że na Forumi jest kilkanaście różnych opozycji o odmiennych kryteriach przyjmowania członków), bo masz za dużo postów na koncie. Podział jest taki:

partia opozycjonistów (nazwa robocza) - zasady naboru

Do partii opozycjonistów przyjmujemy chętnych, którzy muszą się wykazac odpowiednimi cechami psychicznymi i osobowościowymi, a ponadto spełniają szereg kryteriów technicznych.

1. Osoby, które mają na koncie więcej niż 1000 postów nie mogą być członkami opozycji, albowiem zdązyły już nawiązać sympatie wirtualne ( a może i realne). Dla takich osób lepsza jest partia kliki, ale nie wiem, jakie ma zasady, kto jej przewodniczy i kto jest jej członkiem, bo klika na razie milczy i w ogóle jest raczej bezpłodna kreatywnie w tym wątku.

2. Osoby, których posty mieszczą się w przedziale 750-1000 mogą wystąpić o status sympatyków.

3. osoby o ilości postów mniejszej niż 750 mogą wstąpić do naszej młodzieżówki.

4. Osoby, które napisały mniej niż 500 postów mogą się ubiegać o członkostwo

5. Do wierchuszki partii mogą należeć tylko ci, którzy napisali mniej niż 250 postów

6. Przewodniczącym partii może być wyłącznie ta osoba, która napisała nie więcej niż 5 postów

7. Kandydatury prezydenckie będa rozpatrywane tylko pośród tych, których ilość postów jest ujemna

POnieważ nasza partia jest partią brutalnej i nierównej polityki, przeto ja i Big Sister nie podlegamy powyższym kryteriom ;)
Mamy jednak sprawne, atrakcyjne i rozbuchane ideolo, o którym nie chce mi się teraz pisać. Oferujemy też szereg gadżetów i zapewniamy przynajmniej dwie nominacje do skunksów rocznie (of kors nie my nominujemy, ale jesteśmy nominowani jako ucisniona mniejszość, z którego to faktu czerpiemy radość, dumę i partyjną satysfakcję).

Nie zachęca się forumowiczów do wstępowania w szeregi naszej partii, ponieważ partia przestanie być wtedy elitarna i mniejszosciowa. Poza tym nie stać nas na wodę Aretuza na każde spotkanie partyjne. Jednak szczególnie zmotywowani chętni zostaną przez nas przyjęci z honorami, a ich samobójcza determinacja zostanie własciwie doceniona.

Kerala

Odpowiedz
Gość 2009-07-05 o godz. 00:21
0

to ja sie pisze do ucisnionej opozycji (moge robic przez wszystkie kadencje - a co mi tam 8) )

Odpowiedz
Gość 2009-07-04 o godz. 22:40
0

Bluemendale, czyzbys zglaszala sie do Kliki :o ale jestes odwazna :D uwazaj, ja myslalam, ze do TEJ partii, to sie nikt nie przyzna - przeciez tam same potwory sa :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-04 o godz. 22:35
0

jagoda napisał(a):Jestem jak najbardziej ZA Może się w końcu dowiem czy jestem w klice, bo mi to sen z powiek spędza
jestem za może sie jakis cudem okaże że i ja w Klice jestem :)

Odpowiedz
Kerala 2009-07-04 o godz. 22:25
0

Big Sister napisał(a): najważniejsza jest bowiem empatia, życzliwość i umiejętność nawiazywania prawidłowych relacji w stadzie
Kiedy przeczytałam Twój post ogarnęło mnie głębokie współodczuwanie przedstawionych przez Ciebie problemów. Lubię Cię, Rybciu Droga. Może pójdziemy na piwo? Bee bee.

Kerala

Odpowiedz
Big_Sister 2009-07-04 o godz. 22:18
0

Keralo, przykro mi to mówić, ale Twoja interpretacja mojego postu zdaje się być słuszną (potnę się chyba, przecież powinnam lepiej wiedzieć, co mam na mysli ;) ). To przykre, bowiem zakłada ona, iż uważam się za inteligentniejszą od innych. Na pocieszenie dodam jednak, że jestem gruba, brzydka i śmierdzę, co powinno dać wspaniałe argumenty do rąk tym, którzy wcale nie uważają, że są głupsi ;) Poza tym zawsze mogą powiedzieć: nieprawda, wcale nie jesteśmy nieinteligentne, tudzież: tak naprawdę jesteś głupia i już, tudzież: podaj statystyki ;) O obrażaniu się, zniesmaczaniu już wspomniałaś.

Co do inteligencji, Mensy i ludziach niesympatycznych, to pragnę uściślić: nie kręcą mnie ludzie potrafiący odróżniać całkę od różniczki tudzież wiedzący, w które pole wstawić trójkąt, a w kóre kwadrat. Kogóż to bowiem obchodzi? Przecież to takie niepraktyczne, a różniczkami gara nie zapełnię. Nie mówiąc o tym, że Ci z Mensy to rzeczywiście jacyś tacy niesympatyczni i bez polotu.

Ja jestem bowiem za inteligencją emocjonalną. A wiadomo, że Ci, którzy nie są inteligentni na tyle, aby stosować w życiu nudne zasady logicznego myślenia, na pewno są inteligentni emocjonalnie. Chyba obejdzie się zatem bez specjalnej ustawy ;) No i reasumując, moje przechwalanie się, jakobym miała wyższe IQ od innych nikogo nie obraża, najważniejsza jest bowiem empatia, życzliwość i umiejętność nawiazywania prawidłowych relacji w stadzie, a nie jakieś tam IQ. Sharon Stone ma wysokie IQ i co z tego? Potrafi tylko majtki pokazywać ;)

Co do nagrody, to w zasadzie bym Ci ją łaskawie przyznała, ale dajmy sznasę innym. Tak pro forma ;)

Pzdr

P.S. Kurde, upał zelżał, a ja nadal tu siedzę :o Idę nastawić pierogi.

Odpowiedz
Kerala 2009-07-04 o godz. 21:35
0

To ja zinterpretuję Twoją interpretację, mogę?

Po pierwsze to w ogóle nadinterpretowujesz. I nawet nie pomyslisz, że możesz komuś sprawić przykrośc (to wersja lightowa). Poza tym czytaj uwazniej posty, bo nic do Ciebie nie dociera i mózg Ci się od upału zlasował (to wersja hard- obie popularne, ale ta druga bardziej). O ile w ogóle masz, kurwa, pierdolony mózg (to jest wersja Lobo).

Po drugie to umysł wykształcony podstawowo umie sledzić różne insynuacje, z tym że nigdy nie ma pewności, czy chciano go obrazić, czy skomplementować ;)

Po trzecie to truskawki posypuje gównem ogrodnik, czemu szczerze dziwi się pan Zdzisław, katatonik.

Po czwarte- wprowadzenie legitymacji członkowskich tylko dla osób powyzej 140 IQ jest awykonalne ;) Primo awykonalne, bo w Mensie wcale nie ma sympatycznych ludzi, a ja jednak lubię dyskutowac z sympatycznymi. Secundo awykonalne, bo obrażasz, Wielka Siostro, forumowiczów sugerując, że oni takiego IQ nie posiadają. Ja tego jednak komentowac nie będę, bo pewnie K2 to zrobi- zakładając, że w ogóle Ci odpowie. Mnie nie odpowie na pewno, bo lubi Dziewczyna zakładać sobie takie infantylne ograniczenia. Ale ja się o gusta nie spieram.

Po piąte to jest takie powiedzenie "kto nie ma w głowie, ten ma w nogach". Analogicznie: kto po diecie cambridge nie ma w nogach, ten ma w głowie. Czyli im bardziej chudniemy, tym bardziej zwija się nasz mózg. Wprawdzie szlag trafia kosmki jelitowe, ale neurony pracują jak mróweczki.

To by było na tyle, mam nadzieję, że post jest wystarczająco długi, aby zasłuzyć na zwolnienie z opłat członkowskich.

Kerala

Odpowiedz
Big_Sister 2009-07-04 o godz. 20:55
0

Kerala napisał(a):Wielka Siostro
Nie miałam na mysli Ciebie, zresztą Ty chyba raczej Orwella czytujesz? ;)
Nie, mam manię wielkości, młodszą siostrę, a poza tym nie jestem w stanie poddać się żadnej diecie ;) A tak w ogóle to znowu nadinterpretujesz

Kerala napisał(a):istnieje pewien trend forumowy, aby interpretować jedynie i słusznie słowa autora
Tak, to szczególnie bolesne. Powinni tego zakazać! Gorzej tylko, gdy ONI, to MY ;)

Kerala napisał(a): Czasem sam autor się dziwi, że miał na myśli coś, czego nie miał, ale życie jest pełne niespodzianek, nieprawdaż? Bywa to nieraz bardzo miłe, bo okazuje się, że czytelnicy przypisują nam ambitne metafory i skojarzenia, na jakie nigdy nie wpadłby nasz podstawowo wykształcony umysł.
Keralo, błąd logiczny (pozwól, że znowu zinterpretuję Twoje słowa). Podstawowo wykształcony umysł nie domyśli się, że przypisuje mu się (przypadkiem) wyższe funkcje myślowe ;) Nie docenia tego. Stąd pewnie słuszne jego oburzenie na widok Metafor (btw, Masterton powinien z nich uczynić głównych bohaterów swych horrorów ;) ).

Kerala napisał(a):Wniosek: foruma jest skarbnicą dóbr kulturowych.
Nie zgadzam się z Tobą, bo jesteś jeszcze nowa, ale tak ogólnie to się zgadzam.

Kerala napisał(a):Tak więc muszę się pokornie zgodzić z Twoją interpretacją mojego postu
Keralo, jestem z Ciebie dumna, to dowodzi, że Twój umysł rozwinął więcej niż domyślne, banalne i dosłowne pofałdowowanie tkanki ;)

Kerala napisał(a):Interpretacja i nadinterpretacja są na Forumi wszędzie, a ja jestem od dwóch dni na ostrej diecie Cambridge, tak więc nawet nie rejestruję tego, co myslę naprawdę, co inni myślą, że myslę i co ja myślę o pomysłach innych.
Polecam zatem wprowadzenie diety na stałe, oszczędzi Ci to wysiłku myślenia i interpretacji ;) Zresztą nie będziesz osamotniona, wiele naszych Sióstr Mniejszych zaaplikowało sobie taką constans-dietkę.
Kerala napisał(a):Poza tym ja zawsze lubiłam Gombrowicza, tak więc groteska może mnie tylko radować. Nie zmienia to faktu, że niektórzy żyją w permanentnej grotesce i uważają ją za naturalny, niemetaforyczny stan egzystencji. Ale różne są gusta- jedni sypią truskawki cukrem, a inni gównem, jak w dowcipie
Keralo, aż boję się interpretować twoje słowa o cukrze i gównie oraz kto co preferuje ;) Tak czy inaczej ja wolę śledzie ;)

Kerala napisał(a):A na prezydenta się nadajesz IMHO, jakby co to moja elitarna, jednoosobowa partia Cię poprze. Problem będzie tylko z koalicjantami ;)
O koalicjantów się nie martw, może uda nam się przeforsować ustawę o "obowiązku poddania się operacji zwiększenia ilości fałdów mózgowych" dla każdego członka każdej partii. Do następnej kadencji powinniśmy mieć większość ;)

Pzdr

P.S. Dla tych, co nie rozumieją co miałam na myśli pisząc ten post: ja też nie rozumiem. Mile widziane próby interpretacji. Nagradzane będą najdłuższe posty, a nagrodą będzie zwolnienie ze składek członkowskich w mojej partii prezydenckiej przez najbliższy kwartał ;)

Odpowiedz
Kerala 2009-07-04 o godz. 20:09
0

Wielka Siostro
Nie miałam na mysli Ciebie, zresztą Ty chyba raczej Orwella czytujesz? ;)

Zauważam też, Drogi Pamiętniczku, ze istnieje pewien trend forumowy, aby interpretować jedynie i słusznie słowa autora. Czasem sam autor się dziwi, że miał na myśli coś, czego nie miał, ale życie jest pełne niespodzianek, nieprawdaż? Bywa to nieraz bardzo miłe, bo okazuje się, że czytelnicy przypisują nam ambitne metafory i skojarzenia, na jakie nigdy nie wpadłby nasz podstawowo wykształcony umysł. Tak oto rodzą się legendy. To zaś nas sytuuje w kręgu bajkopisarstwa i literatury science fiction.
Wniosek: foruma jest skarbnicą dóbr kulturowych.

Tak więc muszę się pokornie zgodzić z Twoją interpretacją mojego postu. Interpretacja i nadinterpretacja są na Forumi wszędzie, a ja jestem od dwóch dni na ostrej diecie Cambridge, tak więc nawet nie rejestruję tego, co myslę naprawdę, co inni myślą, że myslę i co ja myślę o pomysłach innych.
Poza tym ja zawsze lubiłam Gombrowicza, tak więc groteska może mnie tylko radować. Nie zmienia to faktu, że niektórzy żyją w permanentnej grotesce i uważają ją za naturalny, niemetaforyczny stan egzystencji. Ale różne są gusta- jedni sypią truskawki cukrem, a inni gównem, jak w dowcipie.

A na prezydenta się nadajesz IMHO, jakby co to moja elitarna, jednoosobowa partia Cię poprze. Problem będzie tylko z koalicjantami ;)

Kerala

Odpowiedz
Big_Sister 2009-07-04 o godz. 19:27
0

Kerala napisał(a):
Tak więc Wiesława zdradza Cobena na rzecz czytelnictwa wirtualnego.
Rozwiązać teraz całą intrygę to rzecz brutalna dla Wiesławy i jej portfela

Keralo. Pozwól, że powiem Ci, co (a raczej kogo) miałaś na myśli ;) Otóż zapewne MNIE i mimo że w ogólnych wnioskach masz realtywnie rację (jakoby Foruma była lepsza niż najlepszy Ludlum i szkoda byłoby to zmieniać ;) ), to pragnę zapytać:
- jak śmiesz insynuować, iż mam na imię Wiesława
- skąd pomysł, że czytam Cobena (podczas gdy Masterton mnie bardziej kręci)
- jak możesz pisać, nie znając mojego umiłowania do oszczędności, że rujnuję się na kupowanie ksiązek (podczas gdy szuram co kilka dni do byblyoteki, a nieistniejące alimenty przepijam ;) )
-czyżbyś wyciągała pochopny wniosek, jakobym przeszła psychoterapię i potrafiła zrezygnować z czytania thrillerów na rzecz Forumi? :o Uzależnienia leczy się trudno, Keralo, a o wpadnięcie w nowe bardzo łatwo i bez konieczności rezygnacji ze starych ;)

Wobec powyższego konstatuję, że nie znając mnie nic a nic, śmiesz wyciągać jakieś wnioski. To karygodne, podłe i niesmaczne. Zatem, mimo że Twoje ogólne wnioski są słuszne, to ogłaszam, że nie są słuszne. Czyli: jestem za, a nawet przeciw.

Pzdr ;)

P.S. czy nadaję się na prezydenta? lol

Odpowiedz
Marc 2009-07-04 o godz. 06:17
0

K2 napisał(a):no wlasnie, Zieloni, o tych to juz mozna ksiazke napisac, najgorsza sitwa :D:D:D
fakt , same zakały ;) :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-04 o godz. 02:02
0

A ja tam sie do zadnej partii nie pisze.
Bezpartyjna bede. I juz

Odpowiedz
vexilla 2009-07-04 o godz. 01:07
0

Ja bym chciała założyć enklitykę..... 8)

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 16:10
0

no wlasnie, Zieloni, o tych to juz mozna ksiazke napisac, najgorsza sitwa :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 15:54
0

K2 napisał(a):... tak sobie pomyslalam, ze moze gdyby powstala partia, ktora glosilaby bliskie mi hasla i zechcialaby mnie w swoich szeregach...

Ka-dwójeczko, przecież Ty już jesteś w partii, w partii zielonych 8)

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:40
0

Ej, ale nie rezygnuj, może być zabawnie :D
"zaawansowany bushizm" - to brzmi dumnie lol Widziałabym kilku kandydatów na naszej realnej scenie politycznej do takiego określenia.
Może i na forum ktoś kiedyś zasłuży :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:35
0

eh, nie. 8) niestety, ja rzucam tylko propozycje, jak nie chwyci, to obiecuje, ze Cie na sile do jakiejsc partii wciskac nie bede :D:D:D ale okreslenie bush, na tego rodzaju osoby bardzo mi sie podoba :D zaawansowany bushizm, to dopiero brzmi :D:D:D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:27
0

Jej, czy nie czujesz się jak Bush, który wprowadza demokrację w Iraku? :D Niesiemy pokój i wolność temu forumowemu światu lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:19
0

swietny pomysl! partie "wystarczy" zglosic tutaj i uzyskac podpis 10 osob :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:15
0

Więc może już tak z rozpędu, będziesz rejestrować partie? Reguły niech będą niejasne i korupcjogenne -jak to w życiu lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:11
0

budzet jest. przeciez od dawna wiadomo, ze Admin placi po zlotowce za posty, w ktorych nie ma literki "a". otzrymanie dotacji, jak widac jest banalnie proste :D elbo reczej benelnie proste :D:D:D:D
ja tam lubie liczbe 7, wiec moze partia rzadzaca musi miec przewaga minimum 7 procent nad partia zajmujaca drugie miejsce w glosowaniu. biorac pdo uwage, ze procentowe ankiety ciagle zjadaja po pare procent, rozrywka jest gwarantowana :D :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 06:04
0

K2
A ile będzie wynosił próg procentowy?
Ile miejsc będzie w sejmie?
Czy partie będą miały dotacje z budżetu (z jakiego cholera budżetu)?
ech, wprowadzanie demokracji w społeczności anarchistycznej jest takie żmudne :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:58
0

no nie da sie ukryc, ze sie rozmarzylam. :D jakby tak Jabluszkowcy wygrali wybory... komentarze na Pannach Mlodych by nabraly rumiencow... eh. :D to wszystko jest w naszym zasiegu, wystarczy tylko zalozyc partie. ile czlonkow minimalnie powinna miec partia forumowa? ooo a gdyby tak sie Zdrabniacze zebrali do kupy i wygrali wybory?! wyobrazmy sobie zazarta dyskutuje w znanym stylu: wypieprzaj idioteczko z tegosienskiego forumowiczka, bo ci rozumiki nie wystarcza :D:D:D eh. jakze by bylo przepieknie, jakze by bylo wspaniale :D:D:D

Odpowiedz
Kerala 2009-07-03 o godz. 05:50
0

E, toz to oczywiste, że dyktatura się prędzej czy później zamarzy ;) Ale ruchy dysydenckie są zawsze, a w przypadku demokracji mnożą się w tempie geometrycznym. Poza tym przekształcanie ruchu dysydenckiego w ruch oficjalny i partyjny owocuje:

a) degeneracją gadżetów (patrz: pomarańczowy kolor na Ukrainie i Matka Boska w klapie w Polsce)
b) mniejszą atrakcyjnością ruchu dysydenckiego, z którego wykształca się kolejny ruch dysydencki itd.
c) zmniejszającą się arakcyjnością przywódców ruchu dysydenckiego (patrz: Wałęsa przed 1990 i obecnie ;) ) Skąpa dieta i strajki służą o wiele bardziej- taki mój wniosek.
d) poza tym dysydenckie biuletyny mają wartośc kolekcjonerską, a Gazeta Wyborcza posiada tylko wartośc 2,70 pln
e) ZBOWiD przyjmuje w swoje szeregi jeszcze więcej członków i to my musimy wypłacać im odszkodowania

Czyli- nie opłaca się pod żadnym względem.

kerala

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:47
0

K2, Ty się chyba mocno rozmarzyłaś... lol
Piękna wizja, piękna :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:44
0

parlament jak najbardziej! partia ktora, wygralaby wybory moglaby swoje rzady podeprzec demokracja, bo lud tak chcial! :D a przy okazji jakiez mozliwosci nawiazywania koalicji by sie namnozyly. wyobrazmy sobie, ze wygrawaja Mlode Wadery i wchodza w uklady z Antyklika - toz to pelna anarchia by byla :love: ale by sie dzialo :D:D:D:D
kampanie mamy juz obcykane. chcialam nieskromnie wspomniec o przepieknie, blyskotliwie i pomyslnie przeprowadzonej kampanii na rzecz Miss Foruma :D:D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:40
0

Kerala, zawsze można mieć nadzieję, że któremuś z demokratycznie wybranych prezydentów zamarzy się dyktatura.
I wtdy założyć ruch dysydencki.

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:39
0

Kerala, argument 1. jest tak absurdalny, że aż się uśmiałam lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:37
0

To możnaby stworzyć jakąś formę sejmu, forumowego prezydenta, premiera.
Ach, jakieżby to były piękne kampanie! 8)

Odpowiedz
Kerala 2009-07-03 o godz. 05:37
0

Hmm... nie, ten pomysł mi się zdecydowanie nie podoba.

Po pierwsze z powodów ekonomicznych. Na przykład Wiesława wydaje połowę pensji na thrillery i kryminały w wersjach ksiązkowych. Pewnego dnia jednak wpada na forum i doznaje satori: ach, po co się rujnowac, skoro można się doskonale zabawić śledząc intrygi, subtelne powiązania, ślady sympatii i antypatii na takiej Forumi. Coben to przy tym mały neptek. Tak więc Wiesława zdradza Cobena na rzecz czytelnictwa wirtualnego.
Rozwiązać teraz całą intrygę to rzecz brutalna dla Wiesławy i jej portfela.

Po drugie jestem na "nie" z powodów historyczno- politycznych. Kiedyś na przykład ludziom zyło się lepiej (przynajmniej oni tak twierdzą). Jeździli sobie na refundowane czasy pracownicze, polędwicę mogli kupić w sklepie z czerwonymi firankami, albo sporządzić krwawą kiszkę u stryjka ze wsi. Wiadomo było, kto rządzi i wiadomo było, kto nie rządzi, a chciałby porządzić- choć oficjalnie się o tym nie mówiło. Potem jednak zrobiono Okrągły Stół, cała sprawa stała się przesadnie dookreslona, namnożyli partii i związków- i ryfa. Połowa obywateli nie rozumie "wiadomości" i z wielkiego wyjasniania zrobiło się wielkie zaciemnienie.
Tak więc totalitaryzm jest mniej męczący intelektualnie, i tak zawsze działa jakiś drugi obieg, a poza tym można się załapać na przywileje za wiernośc partii rządzącej. Odebrać ludziom tę jasność to zbrodnia ;)
Ponadto uważam, że o wiele bardziej podniecające było uczestniczenie w nielegalnych zebraniach, niż dorwanie się do ław sejmowych, z których i tak połowa nie korzysta, bo śpi lub jest nieobecna.
Reasumując- wyjaśnianie uważam za szkodliwe społecznie.

Kerala

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:33
0

Ania napisał(a):A cóż Cie natchnęło? :D
Czyżby wpłynęly na Ciebie wszelkiej maści kampanie polityczne, które mają teraz miejsce w naszym kraju? :D
natchnelo mnie dorabianie ideologii do wypowiedzi innych ostatnio bardzo modne :D tak sobie pomyslalam, ze moze gdyby powstala partia, ktora glosilaby bliskie mi hasla i zechcialaby mnie w swoich szeregach, to moze wtedy przestano by mi udowadniac co chcialam powiedziec :D mysle, ze takich osob jest tutaj wiecej. no i jak wspomniala jagoda, umieram z ciekawosci, zeby sie dowiedziec, kto, gdzie, od kiedy i dlaczego nalezy :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:28
0

A cóż Cie natchnęło? :D
Czyżby wpłynęly na Ciebie wszelkiej maści kampanie polityczne, które mają teraz miejsce w naszym kraju? :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 05:27
0

Jestem jak najbardziej ZA Może się w końcu dowiem czy jestem w klice, bo mi to sen z powiek spędza

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie