Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-21 o godz. 18:36
0

zaglosowalam, ze w nocy, bo o 4 rano pojechalam do szpitala ze skurczami co 5 min. po 3 godzinach od zalogowania sie na trakcie porodowym skurcze ustapily zeby wrocic o stokroc zwielokrotnione wrocic po podaniu oxytocyny o godz. 9. pekniecie pecherza o 11.45. Franca u rekach lubego o 13.16

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 16:22
0

Mi o 3 nad ranem peknal pecherz i odeszly wody, a Szymcio wyskoczyl o rownej 11.

Odpowiedz
shellka 2009-08-19 o godz. 05:33
0

U nas cesarskie planowane. Start o 7:30, a już o 7:45 przytulałam Stasia :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 21:32
0

nie głosuję bo ciężko mi się zdecydować ;)
podobno zaczął się około 11 bo tak chciano mnie zostawić w szpitalu, zaprootestowałam i poszłam do domu po rzeczyi tak sobie leżałam i leżałam i leżałam..
Kaja ma wpisane w książeczkę że urodziła się o 22.15

Odpowiedz
Gość 2009-08-01 o godz. 17:30
0

pierwsze skurcze rano, pierwsze bolesne skurcze koło 19, Oli był z nami o 20:45 8) 8) 8)

Odpowiedz
Reklama
mamrocia_bem 2009-08-01 o godz. 07:47
0

od 20 tak na dobre do 6.25 rano kiedy to Zuzia wyladowała na moim brzuszku

Odpowiedz
kapelusik 2009-07-17 o godz. 21:04
0

Wody odeszły mi o 16.00, a Zuzka wylądowała na moim brzuchu o 2.45.
Miałam podaną oksytocynę.

Odpowiedz
Gość 2009-07-17 o godz. 05:46
0

Przepraszam zapomniałam napisac ze też miałam podaną oksytocyne, ale nie umiem sobie przypomniec kiedy :|

Odpowiedz
Gość 2009-07-17 o godz. 05:36
0

wody odeszły mi o 2.15 w nocy a o 11.55 Jula sie urodziła, ale miałam podaną oksytocyne.

Odpowiedz
Gość 2009-07-17 o godz. 04:09
0

Skurcze zaczęły sie około południa.
Wody mi odeszły na drugi dzień po 15.00.
A Kandulka urodziła sie o 19.25 wtorek i było bardzo ciepło lol

Odpowiedz
Reklama
Agnieszka Kruk 2009-07-17 o godz. 00:46
0

Poród zaczął się około południa.
O 11-tej zrobiono mi KTG i okazało się, że mam regularne skurcze co 10 min., których nie odczuwałam, dostałam Oxytocynę i dopiero po 13-tej, kiedy odeszły wody zaczęłam odczuwać ból, a o 15.20 Beniaminek urodził się.

Odpowiedz
Kasiucha 2009-07-16 o godz. 22:06
0

Ja zaznaczyłam w nocy (ale można też uznać że baaardzo rano)

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 20:39
0

U mnie zaczęło się od odejścia wód ok 15 z minutami...
Pierwsze mocniejsze skórcze pojawiły się ok 18-19
O 23:00 Michaś był już na świecie :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 17:58
0

Pierwsze odczuwalne (bolesne) skurcze w sobote ok. 10 rano, przebicie pęcherza płodowego ok. 16 w niedzielę, Ola urodziła się o 20:25.

A w książeczce Oli jest wpisane, że poród zaczął się o 14 :D
(Mniej więcej o tej godzinie była podjęta decyzja o przebiciu pęcherza)

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 05:56
0

Pierwsze skurcze byly ok 4.30 rano,

Odpowiedz
Och 2009-07-16 o godz. 05:19
0

U mnie pierwsze skurcze były ok.17 a skończyło się o 4:15 nad ranem. Ale w sumie tak porządnie bolało od 2 w nocy

Odpowiedz
Danetka 2009-07-16 o godz. 05:13
0

wogóle się nie zaczął, no chyba,że liczyć wywoływanie ale to zaburzy statystyki. lol ,tym bardziej,że się nie zakończył normalnie

Odpowiedz
Maggie_rb 2009-07-16 o godz. 05:10
0

Zaznaczyłam "rano" - wody odeszły mi o 5, Kacper urodził się o 17.45.

Odpowiedz
Monsiu 2009-07-16 o godz. 05:07
0

ja trochę inaczej miałam,bo poród był wywoływany oxytocyną-kroplówka zaczęła się około 15.00 a o 16.00 odeszły mi wody. Urodziłam Maciusia o 22.40.

Odpowiedz
Asiowa 2009-07-16 o godz. 05:00
0

zagłosowałam - zaczęło sie po południu skończyło o 22.15

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie