BIORĄC WYCHOWAWCZY TRACĘ 3 DNI Z URLOPU WYPOCZYNKOWEGO...

Monia, wielkie dzieki!!!!

Dobrze, ze jeszcze napisalas mi o tym jednym dni ustaowow wolnym za 1 stycznia. Dowiem sie tez w kadrach od razu i jakby co zrobi sie kolejna korekte urlopu...chyba, ze bedzie to 24 grudnia to go trace bo jestem na macierzynskim do 28 grudnia wlacznie.

Okazuje sie, ze podczas nieobecnosci mojej szefowej (tez jest na macierzynskim) szarogesi sie teraz moj szef zespolu. To on powiedzial mi, ze szefowa HR sie nie zgodzila - co jest nieprawda...i w HR wyszla z tego afera..myslal, ze ze mna cos uzgodni na boku...a potem mnie wycycka..o nie, nie, nie...wkurzyl mnie i nie tylko.

I tak...dziewczyny z HR dzwonily nawet do ministra pracy. Okazuje sie, ze nawet sam minister pracy zaleca wziac urlop za caly rok 2005 kobiecie, ktora jest swiezo upieczona matka i ma maluszka. Podobno jaka ustawa 155 kp mowi, ze jak sie wezmie urlop wychowawczy to miesiac urlopu wychowawczego = 3 dniom straconym z pozostawionego urlopu wypoczynkowego..i zeby ich nie tracic lepiej wziac urlop caly.

I tak:
- wzielam sobie 29-30/12 jako te 2 dni opieki nad dzieckiem (Moni! Bez informacji od Ciebie...ja bym te dni stracila..bo nikt mi wczesniej o nich nic nie powiedzial! Dzieki Tobie je zyskalam!!!! Jestes Z L O T A!!!!!!)

- od 31/12 do 24/03 wzielam 60 dni urlopu wypoczynkowego

- 2 dni na opieke nad dzieckiem za 2005 zostawilam sobie jeszcze, aby miec na wszelki wypadek

- od 25/03 do 31/03 chcialam wziac wychowawczy (ale jak znowu bede cierpiec katusze ze wzledu na pylenie brzozy, olchy i leszczyny..to pewnie wezme sobie i kwiecien..ale to sie okaze) - na pewno przysluguje mi prawo do urlopu wychwawczego...tylko musze go wziac na 2 tygodnie przed planowanym pierwszym dniem (mozna go podobno wziac w 4 czesciach).

I tak..moj obecny szef..nie mial nic do gadania i musial sie schowac...i spalic ze wstydu za pomowienia (oszukal mnie mowiac, ze szefowa HR nie wyrazila zgody...a to nie bylo prawda). A ja mam na razie spokoj :D :D :D :D

Moni, jeszcze raz bardzo Ci dziekuje! :supz: :supz: :supz: :supz: :supz:

Próbowałam dorobić koncepcję do tego, co napisałaś - utrata tych 3 dni - i jedyne, co mi przyszło do głowy, to taka sytuacja:
Zakładamy, że:
- chcesz wrócić do pracy 01/04/2005,
- masz jeszcze urlop niewykorzystany (60 - 26 = 34 dni) za poprzednie lata,
- możesz wziąć (tu przyjmuję że szefowa HR ma rację) 13 dni urlopu za ten rok - niżej napiszę, dlaczego być może szefowa HR tak mówi.

Jest 28 grudnia, skończył Ci się urlop macierzyński. Bierzesz 2 dni opieki nad dzieckiem, czyli 29, 30 grudnia. Od 31 grudnia leci 34 dni zaległego urlopu wypoczynkowego (dowiedz się jeszcze, który dzień macie ustawowo wolny w zamian za 1 stycznia - u nas jest to 24 grudnia - bo za ten dzień też należy Ci się inny dzień wolny). Zaległy urlop kończy się 16 lutego. Od 17 lutego bierzesz urlop za rok bieżący - 13 dni - do 7 marca. Do końca marca zostaje Ci 17 dni roboczych. Na 2 dni - 8, 9 marca - możesz wziąć "opiekę nad dzieckiem". Na pozostałą część miesiąca bierzesz urlop wychowawczy. Oczywiście +/- 1 dzień (ten za 1 stycznia).

Wydaje mi się, że szefowa HR mówi o utracie tych 3 dni, ponieważ myśli - nie wiem, czy tak jest naprawdę (wydaje mi się, że jednak nie) - że jak jesteś na urlopie wychowawczym, to nie należy Ci się za ten czas urlop wypoczynkowy (czyli 26/12*1=2,17, czyli 3 dni)

Jeśli chodzi o te 13 dni zamiast 26, to prawdopodobnie liczy, że masz 3 m-ce wypowiedzenia i jakby chcieli Cię zwolnić, to umowa skończy się 30/06, czyli przysługiwałby Ci urlop za pół roku (13 dni). Ale to też chyba nie jest poprawne wg Kodeksu Pracy.

Pierwsze słyszę, że z jakichkolwiek przyczyn traci się 3 dni z urlopu - bo niby z jakiej racji??????? :o

Dodatkowo (jak napisała Monia) Ty lub mąż mozecie wykorzystać 2 dni w roku na opiekę.

DOdatkowo mężowi rzpysługuje 2 dni urlopu okolicznościowego za urodzenie dziecka...

Problem urlopów wychowawczych regulują artykuły 186-186 7 Kodeksu pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm.) http://www.mpips.gov.pl/_praca.phpdzial=747&poddzial=755&dokument=971
oraz Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych warunków udzielania urlopu wychowawczego (Dz.U. z 2003 r., Nr 230, poz. 2291). http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html

Niestety nie doczytałam się w nich nic o tych zabranych Ci trzech dniach z urlopu wypoczynkowego:| Chyba, że wynika to jeszcze z innych nieznanych mi przepisów

Moni, witaj

bardzo DZIEKUJE, ze mi o tym napisalas odnosnie wolnych dni na opieke nad dzieckiem. Nikt mi nie raczyl z HR o tym powiedziec..takze je wezme o ile moj mezulek ich nie wykorzystal, bo bral wolne i bral jakies specjalne dni aby nie tracic urlopu.

Odnosnie utraty tych 3 dni z urlopu wypoczynkowego to czekam z HR na ustawe...jutro maja do mnie dziewczyny wyslac, bo dzisiaj caly dzien sie szkolily.

Nie rozumiem tego:
Doris* napisał(a):nie mogę wziąć całego urlopu za 2005 (przyczepiła się szefowa HR). Mogę np.: 13 dni a 13 dni sobie zostawić..
A podała jakąś podstawę prawną?

Powiem Ci jeszcze jedno - za 2004 rok należą Ci się dodatkowo 2 dni tzw. "opieki nad dzieckiem" i za 2005 następne takie 2 dni. Koniecznie wykorzystaj te za 2004, bo one nie przechodzą na następny rok!