Jak sobie radzicie w pierwszych dniach okresu?

hmm kochana nie wiem cio ci powiedziec ja np tez mam bardzo bolesne miesiaczki zwłaszcza w 1 dzien okropnosc ja nie biore tabletek chyba ze juz nie moge wytrzymac z bolu staram sie nie brac a cio do bolu to słyszłam do kilku kolerzanek to na bol najlepszy jest sex w czasie miesiaczki potem masz mniej bolesne sprobowałam i powiem ze mniej boli pozdrawaim;p

Miqnia, stuprocentowa racja!!!!!!! dzis gadałam z kumplem , który musi isc na drobimiutenki zbieg i wiecie co ....sam sie przyznał ze nie idzie bo sie ...BOI!!!!!!!!!!!!ahhh ci faceci co oni by bez nas zrobili:)

a nie wydaje Wam sie czasem,że oni wręczdramatuzyją,i nawet delikatny katar czynią początkiem dżumy?Jak często Wasz facet jeczy że go boli głowa/brzuch/gardło *niepotrzebne skreślic

Miqnia napisał(a):Znam sort facetów,którzy mając ból głowy potrzebują karetki...
hihihi bo facet jak jest chory to koniec świata lol Lamenty, narzekania i stękania nie mają końca

Znam sort facetów,którzy mając ból głowy potrzebują karetki...a tu pięc dni podłego humoru,bólów o różnej lokalizacji i o krwi już nie wspomne... :D :D

Karola0885, po jednym razie by zwątpił hehehehe a tak na powaznie to jakby faceci sie przekonali na własnej skórze jak to jest to mysle ze bardziej by nas zrozumieli, choc moj facet jest i tak baaardzo wyrozumiły pod tym względem to i tak czasem zdazają sie sprzeczki :)

Miqnia napisał(a):Ile bym oddała żeby raz miał okres
Oj to by się wielu facetom przydało.
Mój kumpel kiedyś stwierdził, że jakby mógł być przez jeden dzień kobietą to chciałby mieć okres lol

Mój niestety często traci nerwy,i nawet ostrzeżenia nie pomagają,bo ciężko mu zrozumieć,że nie mozna panowac nad sobą."przecież każdy facet zawsze panuje.."(hahaha)Ile bym oddała żeby raz miał okres

Miqnia, ja mojego zawsze ostrzegam i TŻ stara się wtedy nie wchodzić mi w drogę :)

mnie,niestety mimo tabletek anty brzuch boli nieziemsko,najgorszy jest pierwszy dzień.Jednak tutaj moge sie poratowac Nospą,a przed okresem mój organizm wariuje,a ja jestem rozdrazniona i tu juz nic nie pomaga poza kakaem i tabliczką czekolady(tyłek rośnnie,ale mój facet może to jakoś wytrzymać)A co do mężczyzn..czy Wasi mężczyzni czasem traca panowanie nad soba gdy jeczycie,marudzicie,płaczecie,krzyczycie(niepotrzebne skreslic)

out_of_city napisał(a):Akszeinga sztuczne w sensie, nie naturalnie wywołane, ale mające ten sam przebieg?:)
Jak się zazywa tabletki antykoncepcyjne to wystepuje krwawienie.Rzeczywiscie nie jest to zwykły okres,bo przeciez zahamowana jest owulacja.

Dzieffczynka, kurcze musze spróbowac tymbardziej ze za nie długo jak to fajnie napisałas "zaplanowany " mam okres:) mam nadzieje ze jakos sie przełamnie i wypije te ziółka bo nie znosze takich herbat, ale jak ma mi to pomóc to to zrobie:):) a tej wody nie moge nigdzie znaleść :( jaki koloro butelki albo jak wyglada mniej wiecej??

out_of_city napisał(a):kasienkaaa nigdy się nad tym nie zastanawiałam czy to 'prawdziwy' czy 'nie prawdziwy' okres:> a Ty skąd wiesz o tym?:)
Krwawienie po tabletkach jest sztuczne to tzw."krwawienie z odstawienia" sterowane hormonami syntetycznymi tabletki.

asiula_85, ja pije ta wodę z rumiankiem i mi naprawdę pomaga
najlepiej pić odrobine wczesniej niż "zaplanowany" jest okres
o dodam tylko że ciężko przechodze okres :( ale po rumianku nie boli tak brzuch no i nie wymiotuję

enya83, hmmm ...herbatka?? powiem szczerze ze nie słyszałam ale sprobuje napewno!! dzieki lol lol lol mam nadzieje ze mi tez pomoze bo jak nie to juz nie wiem!! chyba wytne sobie jajniki hehehe

kasienkaaa, a co do moznych środków przeciw bolowych to biore ketanol i tak mi nie pomaga wiec watpie zeby mi zastrzyk pomogl...chociaz z drugiej strony całkiem mozliwe..

a tak na marginesie to słyszłam kiedyś ze na złagodzenie bolu pomaga wit K ale niestety nie mozna jej nigdzie dostać bo juz nie produkuja osobno tylko w całych mixach witaminowych:(

out_of_city, ja juz to dawno slyszalam, np. na zajeciach z pielegniarką w liceum

asiula_85, ja tez tak mam.
boli mnie brzuch, kregosłup nisko,a na dodatek mnie rozsadza tam w środku.... i do tego żygam czasem jak kot.
mamusia w najgorszych chwilach robi mi zastrzyk. po 15 minutach wszystkie bóle ustępują i przez kolejne dni nic już nie boli
out_of_city, no czesto tak jest ze jak ktos tabletki bierze to go nic nie boli ale to dlatego ze wtedy nie ma sie prawdziwego okresu. Wtedy ma sie tylko krwawienie.

te dwa pierwsze dni to jest M A S A K R A !! jest na to jakas rada??
herbatka "na trudne dni" z Bio-Activ, zaden lek mi nie pomogl tak ja to cudenko :) mam tez kolezanki, ktore maja identyczne zdanie :) sproboj bo warto :)

out_of_city, nie tylko by brali worek tabletek ale by płakali jak małe dzieci !!

a tak na marginesie to z tą wodą z tym rumiankiem to prawda?? bo ja mam strasznie bolesne miesiączki ze dosłownie chodze po ścianach i wszystko mnie denerwuje!! nie dosc ze to wszystko to jeszcze mnie kręgosłup boli w części lędzwiowej:( te dwa pierwsze dni to jest M A S A K R A !! jest na to jakas rada??

niech sie kolesie ciesza ze tylko humory nasze musza wytrzymywac bo gdyby okres mieli to kazdy by w lozku lezal i nic nie robil :P

ze mną wszyscy mają problemy dzień wcześniej :P najgorsze jest to, ze nie jestem w stanie dokladnie okreslic kiedy dostane okresu, wiec dopiero dzień później się usprawiedliwiam bo wcześniej sie zastanawiam dlaczego nic mi nie wychodzi, z kazdym sie kloce i caly swiat jest przeciwko mnie.. ehh

a ja bolow okresowych niemiewam tylko kilka dni wczasniej moje slonko ma zemna i moimi humorami problemy(musi mnie mocno kochac skoro to wszystko znasi i jeszcze mnie z domu nie wywalil)

KAMi_ns napisał(a):cytrynowa i truskawkowa widzialam
ja piłam różne cytrynowe, chyba 3 truskawkowe, pomarańczową, grapefruitową (słodka :) ) i o smaku herbatki pu erh (jak to sie pisze...? w zyciu nie zapamietam... ), podobno odchudzającą... wiem, ze jest jeszcze woda o smaku zielonej herbaty i chyba cytrynowej, ale na rumiankową to bym nawet patrzec nie chciała blee

a ja ostatnio jak miałam okres to mnie nic nie bolało az sie dziwie bo to rzadko sie zdarza wogole nie czulam ze okres mam

jest taki lek anapram rozkurczowy tylko,ze na recepte. Po jednej tabletce przechodzilo polecam, bo kiedys chodzilam po scianach

cytrynowa i truskawkowa widzialam

mi tez nie rzucilo sie cos takiego w oczy..
wiem tylko ze woda z cytryna jest... ale z rumiankiem jeszcze nie spotkalam

KAMi_ns napisał(a):pierwszy raz widze z dodatkiem ziol wode...
ja też jeszcze się z czymś takim nie spotkałam
a może po prostu nie zwracałam na to uwagi

pierwszy raz widze z dodatkiem ziol wode...

mi_, wiesz co ja nidgy herbatki rumiankowej nie piłam wiec nie wiem jak smakuje a woda ma lekko cytrynowy smak
gosiunia2004, ja ją kupiłam w hipernovej na markecie
a co do herbaty to ja nie wiem

[ Dodano: Wto Lis 22, 2005 6:22 pm ]
http://krynica-zdroj.net/smaki.php?idkat=8
z rumiankiem piję na okres
z melisą piję tak dla smaku,ale znając właściwości melisy będzie lekko uspakajająca
z odkryłam mietą dzisiaj odkryłam
pojechałam po jedną butelke wyszłam z trzema
cena 1,99

ja lubie rumianek
ale nie widzialm nigdzie w gdansku takiego "czegos"
penie dlatego ze po sklepach z zywnoscia nie chodze hihi

chociaz pewnie herbata rumiankowa dalaby podobny efekt

a ja nie cierpię rumianku

nie nie
w hipernovej jest woda mineralna z dodatkiem rumianku
ma lekko cytrynowy smak
cena też mega niska
butelka jest 1,5 l :)

Dzieffczynka napisał(a):gosiunia2004, ja chyba zacznę regularnie pić :)
a pyszna jest
rozumiem ze to zwyczajan herbatak rumiankowa tak
zaparzsaz i pijesz

gosiunia2004, ja chyba zacznę regularnie pić :)
a pyszna jest

Dzieffczynka napisał(a):ja ostatnio dzień przed planowanym okresem wypiłam całą butelkę wody mineralnej z dodatkiem rumianku
wiecie że przez cały okres ani jednej tabletki nie wzięłam
to ja bym musila prze 2 tygodnie pic
bo u mnie to tak sie waha ten moj termin

ja jak bralam tabletki anty to wcale mnie brzuszek nie bolal ... a teraz od kiedy przestalam je brac 3 dni z bolu nie moge wytrzymac i nie chodzi tylko o brzuch ale zauwazylam ze jajniki mnie strasznie bola :(

ja ostatnio dzień przed planowanym okresem wypiłam całą butelkę wody mineralnej z dodatkiem rumianku
wiecie że przez cały okres ani jednej tabletki nie wzięłam

ja mam szczęście bo mnie nigdy nie mam bólu w pierwsze dni okresu :D

Jednak nie zawsze u czesci osób jest tak samo po jak i przed a i są osoby którym po ciazy dopiero sie zaczyna. Ja akurat teraz mieszkam z takim przypadkiem ze przed ciążą wszystko było ok a teraz nie dość ze bardziej obfite to jeszcze boli ją jak diabli i na mocnych srodkach leci.
czyli po prostu miala na odwrot
dlatego teraz ma bolesne bo przed ciaza miala bezbolesne,
osobiscie o takich przypadkach nie slyszalam

ja wam powiem na przykładzie mojej mamy.jak była młoda miała bardzo bolesne miesiaczki,w szkole mdlała,w domu wymiotowała,zadne leki jej nie pomagały. i tak co miesiąc.urodziła dziecko i wszystko mineło...ja mam troche podobnie,zreszta pisałam już o tym wyżej, wiec nie pozostaje mi nic innego jak urodzić dzidziusia :D

tez o tym slyszalam ze po ciazy okres jest mniej bolesny
Jednak nie zawsze u czesci osób jest tak samo po jak i przed a i są osoby którym po ciazy dopiero sie zaczyna. Ja akurat teraz mieszkam z takim przypadkiem ze przed ciążą wszystko było ok a teraz nie dość ze bardziej obfite to jeszcze boli ją jak diabli i na mocnych srodkach leci.

Jesli chodzi o kapiel w pierwszym dniu to w zyciu goraca!!! Jeszcze bardziej bedzie obfita miesiaczka.
A ja już wole mieć w tym dniu bardziej obfitą i dobre samopoczucie niż na odwrót.
Teraz obfitość to nie problem najwyzej uzyje o rozmiar wiekszego tampona i zmienie po 3 a nie 4 godzinach.

Najlepsza jest ciaza na zmiany.Czesto tak jest,ze wcale nie boli po dziecku
tez o tym slyszalam ze po ciazy okres jest mniej bolesny

ja też mam na mase bolesny okres,czasem wymiotuje nawet.Moja mamusia robi mi zawsze zastrzyk co sie nazywa Spasmalgon,zawsze końska dawka :D ale po 15 minutach wszystko przestaje boleć!!nie czuje ani troche że mam okres,oprócz tego że coś tam mi leci....przez nastepne dni tez nic juz nie boli!!nie nawidze zastrzyków,ale ten po prostu KOCHAM

a ja za kilka miesiecy dostane.Czasami to jest ten bol i ten krwotok najpiekniejszy na swiecie,no ale coz czasami sa poltoraroczne pzrerwy a wtedy sie teskni za nim ;P Wracajac do tabletek mialam zawsze obfite i bolesne i bralam takie tabletki tylko,ze to bylo 7 lat tem rozkurczowe,niebieskie i za diabla nie pamietam nazwy.Jesli chodzi o kapiel w pierwszym dniu to w zyciu goraca!!! Jeszcze bardziej bedzie obfita miesiaczka.Najlepsza jest ciaza na zmiany.Czesto tak jest,ze wcale nie boli po dziecku mi sie tak zdazrylo,ale po drugim dostalam niedoczynnosci tarczycy i niestety zwiekszyla sie obfitosc.Hormony moze i pomogly zamiast 8-9 dni trwala 6 i zamiast 4 paczek szly 2 paczki wkladek i tampony.Ciekawe co teraz bedzie,az sie boje jak mi sie przypomni to uziemienie w domu przez pierwsze 3 dni,bo jest niebezpieczenstwo powodzi. No ale coz za 20 lat to sie skonczy :P Pozdrawiam

ja czasem tylko pierwszego dnia znycham z bolu
czasemmnie tez przed okresem pobolewa :)
ale ogolnie to jest ok :)

dostalam w sobote wieczorem i umieram :| dla mnie 2 i 3 dzien jest najgorszy :/

ja cale szczescie mam obfite ale krotkie miesiaczki i juz jestem przy koncoweczce ufff ;)

MNie jutro to czeka... mam nadzieje, ze w trakcie egzaminu bedzie spokoj i jeszcze normalnie bede mogla pisac, a nie myslec o bolu... nie lubie strasznie tego 1 dnia ....

buu a ja wczoraj dostalam strasznie brzunio bolal/i juz troszke mniej ;]

nie bedzie dzidziusia... ja poprostu tak mam z okresem :|
i nadal czekam...

masz racje ze trzeba sie liczyc z ewentualnymi porazkami.
ale mam nadzieje ze nie zdarza sie w moim przypadku. :D

Ale ja się wcale nie obrażam :)
Wiem że są ważniejsze rzeczy od kariery, sama mogę mieć duże problemy z zajściem w ciąże, im później tym gorzej, ale z drugiej strony świadomie zdecydować się na dziecko i potem ledwo wiązać koniec z końcem... Podobno pieniądze szcześcia nie dają, ale też dziecka się samą miłością nie nakarmi. Ja na nikogo nie chcę liczyć, wolę liczyć na siebie niż się potem rozczarować że ktoś mi nie pomógł. Dlatego na razie stawiam na rozwój - studia, języki, kursy - a potem zobaczymy, wiem że może być za późno, ale niestety żyjemy w kraju w którym najcześciej gdy kobieta idzie na macierzyński to oznacza koniec kariery w danej firmie, a potem kobiety z małym dzieckiem nikt nie chce zatrudnić, bo wiadomo dziecko choruje i bierze się zwolnienie itp. Mimo że telewizja i prasa trąbi że wcale tak nie jest to jednak realia są inne, przynajmniej ja się nie spotkałam z pozytywnym traktowaniem młodych matek (na przykładach koleżanek) i kobiet w ciąży które brały urlopy.

Oczywiście gdyby to był przypadek no to mówi się trudno i się cieszy, ale wolę nie dopuszczać do takich przypadków

absolutnie nie mialam na mysli ze twoi rodziece sa zacofani jak to napisalas.
teraz niestety tak jest ze rodzice bardzo duzo wymagaja od swoich pociech.
moja mam tez chce dla mnie jak najlepiej chyba jak kazdy normalny rodzic.
ale ja uwazam ze sa wazniejsze rzeczy od kariery.

przyklad:mojej sasiadki kolezanka z pracy urodzila pierwsze dziecko w wieku 38 lat bo pracowala ciezko, "karierowala" a teraz tego zaluje ze tak dlugo czekala.

Magdo jestem starsza od Ciebie, więc to nie kwestia wieku :)
Również uważam moich rodziców za fajnych ludzi, pracują i obracją się w towarzystwie zarówno młodszych, rówieśników jak i starszych od siebie osób więc nie są jacyś zacofani - ale mają swoje zasady, uważają że najpierw trzeba coś osiągnąć żeby się potem nie zastanawiać co dziś do garnka włożyć, albo nie mieszkać 'na kupie'. A że zaplanowali mi przyszłosć, fakt mam do nich troche żal, ale jestem ich jedynym dzieckiem i staram się zrozumieć że chcą dla mnie wsyztskiego co najlepsze, np. żebym kiedyś ze swoją rodziną nie głodowała i nie mieszkała w klitce.
Zresztą ich plan się powoli realizuje W tym momencie z dziecka muszę zrezygnować na rzecz studiów i kariery, to w tej chwili ważniejsze,ponadto aktualnie nie mamy gdzie mieszkać - mieszkanie wybuduje się dopiero w przyszłym roku, a ja z rodzicami moimi czy jego (Broń BOŻE) nie będę mieszkać bo nie lubię ciasnoty, zresztą moi rodzice by nie chcieli z nami :| Apropo dziadków - no moi dziadkowie dzieci nie lubią, więc raczej nie pomogliby mi np. zostając z nimi, natomiast drugi dziadek jest po poważnej chorobie i nie mogłabym mu podrzucić dziecka.

Wspaniale, ze masz takie opracie w mamie... Naprawde zazdroszcze. Ja od pewnego czasu nie mam zbyt dobrego kontaktu z mama, wydaje mi sie, ze nie przochodzi zbyt dobrego okresu dla siebie menopauza i te sprawy.. Latwo sie na mnie denerwuje o wsyztsko, chce wszytsko o swojemu, wszytsko jej przeszkadza.. Jak bym przedstawila ja przed taka sytuacja to... nie wiem... dla mnie samej byloby to straszne w tym momencie, musze byc blizej konca studiow niz blizej poczatku Chce juz miec na czym stac, a nie byc zwykla studentka przyszlosciowego kierunku na utrzymaniu rodzicow..

wszystko zalezy od samej Ciebie ile masz lat i Twoich rodziców. Moja mama jest wspaniala, wyrozumiala i bardzo kochana. tez wiadomo ze martwi sie o moje studia ale mowi ze damy sobie rade ze babcia bedzie siedziala z maluszkiem. mi mama nigdy nie powiedzialaby ze mnie wyrzuca albo inne takie.

Gratulacje!
Moi rodzice by mnie chyba z domu wyrzucili. Inaczej zaplanowała moje życie i karierę !! Poza tym są inne czynniki które przemawiają na NIE

ja od lutego nie wiem co to okres.
robiłam sobie test: wynik pozytywny :D
byłam u lekarza: badanie pozytywne :D bede mamą. Jestem w 3 mieśiącu ciąży :P :P :P
Krzysztof szczęśliwy a o mojej mamie nie wspomne.

ee, a moze by tak wybrac sie na zbadanie poziomu hormonow? bo u mnie byly takie hustawki...pol roku, potem poltora...3 miesiace..lekarz... teraz co miesiac... wiec cos sie poprawilo chyba, nie ? Ale to dzielo tabletek...

to dlaczego tak dlugo niee ma

asia, od marca o boze ..a moze ...? dzidzius? już pisała że nie bo nie jest wiatropylna

to jak z tym dzidziusiem??

motylekasia, od marca o boze ..a moze ...? dzidzius?

a ja nadal czekam... tak od polowy marca... ale chyba to juz tuz tuz :)

a ja nic nie robie
dzien jak co dzien
nieszczegolnie mi te dni przeszkadzaja
nie sa tez dla mnie bardzo bolesne
wiec...dzien jak co dzien...

a tak na powaznie to mnie moj Kotek po brzuszku masuje i mi przechodzi!! [bo bole mam okropne, ostatnio nie bylam w szkole bo plakalam z bolu i z lozka nie moglam wstac, o nie mial mnie kto masowac!!]

i ucierać

i jeszcze ugniatać lol

i dobrze nawilżać hehe

pppalka,
to trzeba ciezko i intensywnie kontaktowac sie z powierznia gazety chyba hi hi

gosiunia2004 to zapytaj sie koleżance czy na forum nie chce nam zdradzić swojej metody gazetowej bo my tu sie męczymy zeby nam sie literki odbijały na paznokciach.......hihi lol

czuje ze mnie wkoncu to spotka bo okropnie bola mnie piersi

hahahaha
ludzie to maja przypadki.... hahah :)

to opowiem wam smieszna historyjke,
kiedys wlasnie podczas okresu mojej koleznce i jej chlopakowi zachcialo sie bzykac, ze akurat byli u babci (rodzina wyszla na spacer) postanowili rozlozyc gazety zeby za nie nabrudzic, jak sie pozniej okazalo na calych nogach poodbijala im sie gazeta (metoda gazetowa hihi), ciekawe co rodzice na to hi hi

mi tez to nie przeszkadza, a razem z Kotleikiem mamy tak ze na te początkowe dni okresu chyba na nas działaja tak hormonki ze nie mozemy sie opanować .... :P83

to chyba prawda z ta ochota, chociaż kiedyś mielismy taką ochotę ze wygladalismy jak, rz.......... :P80 ( wole tego nie pisać) :P

ja mam 3-4 dni
wczoraj nasze przytulanie wlasnie skonczylo sie na czyms innym...

KAMi_ns napisał(a):ja mam krotko okres wiec potrafie przezyc :P
A ja mam 5 dni, więc troche długo żeby wytrzymać...

dokładnie Kami mamtak samo :D hihi

ja mam krotko okres wiec potrafie przezyc :P

gosiunia2004 napisał(a):mi to szczerze mowiac nie przeszkadza
Mnie też to nie przeszkadza...
Jeśli jest się z kimś tak długo to dlaczego nie
Zresztą nie wiadomo kiedy przyjdzie ochota... a ja nie mam zamiaru sobie odmiawić przyjemności 8)

my mieliśmy ubaw jak się kochaliśmy w dzień kiedy miałam dostać - w momencie zmiany pozycji R nagle mówi Misiek przeciekasz i w brecht - zaczęliśmy sie śmiać, opanowaliśmy sytuację ale dokończyliśmy

ale jakoś tam aż za bardzo nie nalegam - choć fakt ochhota jest :D:D

gosiunia2004 napisał(a):mi to szczerze mowiac nie przeszkadza
i tak trzymaj Gosiunia 8)

mi to szczerze mowiac nie przeszkadza

ja bym sie tez w te dni niee zdeczydowala na sex
i mam takie samo zdanie jak czarna
wole jak mi sie nic nie leje ;)

_cZaRnA_ napisał(a): Aczkolwiek ja w te dni chyba bym się jednak nie zdecydowala na to. Jakoś czulabym się niekomfortowo.
E tam cZaRnA , nie gadaj

hehe i okresik się skończył i można pogrzeszyć

a tak mi tego brakowało
Hehe... podobno w te dni ma się większy apetyt na sex . Hmm... też tak macie :P ? Aczkolwiek ja w te dni chyba bym się jednak nie zdecydowala na to. Jakoś czulabym się niekomfortowo.

a mi sie konczy dzis albo jutro ( to już na bank)

dokładnie tak samo :) hehe

ale teraz można wiele rzeczy robić :D czyć to nie jest cudowne hihi

zawsze jak przychodzi okres mam mieszane uczucia:
1. cholera to już
2. dostała :)

hihi no ale wiadomo kobiecienie dogodzisz :D

KAMi_ns napisał(a):oj gosiunia, gosiunia, wstreciuszku :P
mi tez sie okres skonczyl wczoraj...
Mi też wczoraj

oj gosiunia, gosiunia, wstreciuszku :P
mi tez sie okres skonczyl wczoraj...

OJ bez tabletek ciężkie życie ;)

a ja posłuchałam się dziewuszek i nie spałam z "panem z ogonkiem" :)

hehe i okresik się skończył i można pogrzeszyć

a tak mi tego brakowało :D:D

heh no ja właśnie za 2 tygodnie jadę do Niemiec na ponad tydzień i miałabym tam okres a tak to mogę nie zrobić sobie przerwy i problem z głowy - kiedyś już tak robiłam w tamte wakacje i nie miałam żadnych problemów. Wiem że tabletki nie są obojętne dla organizmu ale w tej chwili nie wyobrazam sobie żeby je odstawić...

dedka, mam dokladnie tak samo po anty
tylko czasem mnie jeszcze pobolewa
dobre jest to ze dokladnie iwemkiedy dostane okres i jak mam jakis wyjazd to wcale niee musze miec :) :D

Ja od pierwszego okresu umierałam ale 2 lata temu zaczęłam brać tabletki anty- no i przeszło jak ręką odjął... ostatnio zmieniłam pigułki i zmienił się trochę okres - trochę mnie boli pierwszego dnia ale nie na tyle silnie żebym musiała brać tabletki przeciwbólowe.
Dla mnie tabletki anty- były wybawieniem :)
pozatym okres trwa mi 4 dni i jest na tyle słaby że mogę spokojnie używać tamponów o.b. normal i nigdy jeszcze nie miałam z nimi wpadki

pppalka mi to dosłownie kazdy wyjazd
i biorac po uwage ze moj okres jest zupelnie nie przewidywalny to przynajmniej sa to sytuacje gdy wiem ze napewno dostane miesiaczke i trzeba sie uzbroic

KAMI_ns napisał(a):mi_, _cZaRnA_ widze ze mamy cos wspolnego
akiedy wams ie konczy
bo mi najdalej w czwartek...
lol lol lol

Dostałam wczoraj :| a u mnie trwa ok.6 dni, więc akurat jestem w tej najgorszej fazie hihihih...
Oczywiście pierwszego dnia od razu silna tabletka jak poczulam, że zaraz zacznie się ból i jakoś przezyłam. Dziś już jest OK.

ja tez mialam kiedys jak bylam na wegrezech ale bylo ok :)

gosiunia2004 wsólczuje :( :D , ja tylko 1 raz w życiu na wyjezdzie miałam okres

kiedys podczas ciotki wyszlam na sloneczko we wloszech doslownie na selunde i zemdlalam
ale to zdazylo sie tylko raz, bo w zwiazku z tym ze mam takiego farta ze zawsze na wyjazd mnie trafi to sila rzeczy nie siedze caly czas w katakumbach