• mimi odsłony: 7025

    ZDOBIENIOWE PARTY dla nastolaek!!!

    Ostatnio postanowiłam sprawdzić jak wyglądają fora zagraniczne. Natknęłam się na forum z Wielkiej Brytanii i po przeczytaniu kilku zwykłych postów natknęłam się na jeden niezwykły:

    "... Moje pierwsze Nail Art Party ... będzie 9 dzieci, wszystkie w wieku 12-13 lat, w ramach urodzin jednej dziewczynki""

    !!!!!!!!!!!!!!

    Normalnie jestem w szoku, przychodzi manikiurzystka i przez 2 godzinki maluje nastolatkom na pazurkach kwiatki, gwiazdki itd.

    !!!!!!!!!!!!!!

    "Ja robie moje pierwsze nail art party dziś wieczorem, dla 5 dziewczyn na coś co one nazywają sleep over party. Zdecydowałam się zaoferować takie wzory jak serduszka, kwiatki, cyrkocnie i ogólnie wszystko co się świeci..."

    !!!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny robią też konkursy z nagrodami, gdzie nagrodą jest np. cyrkonia :)

    Uważam, że pomysł jest fajny :) Zwłaszcza, że nie ma mowy o przedłużaniu, tylko o zdobieniu :)

    Co o tym sądzicie??? Czy coś takiego ma szanse zaistnieć w Polsce???

    Odpowiedzi (102)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-21, 18:53:47
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-21 o godz. 18:53
0

gumcia napisał(a):Jeżeli chodzi o nowy system nauczania i obcięcie materiału to jak ja chodziłam do szkoły to nauczyciele bardzo narzekali na to ponieważ są przyzwyczajeni że ich uczniowie wiedzą o czym są słynne "Dziady" "Potop" a teraz to w 2 liceum dzieciaki nie umieją pomnożyć pierwiastków
Mój nauczyciel od matematyki bardzo często nam opowiadał takie różne historie się dzieją u niego na lekcji i był poprostu załamany i nie tylko on bo innni nauczyciele także, ogólnie charakter tej młodzieży która poszła tym nowym trybem jest inny bo szybciej "dorastają" a przynajmniej tak im się wydaje i w momencie gdy wchodzą do liceum to udają wielkich macho i super laski lol
A kiedyś było tak że była tylko podstawówka i tam było nasze dzieciństwo i jakaś pierwsza miłość a pójście do liceum to było takie pseudo nasze wewnętrzne wkroczenie w doroślejsze życie!
Cieszę się że załapałam się na ten stary tryb
W każdym bądż razie mój kochany nauczyciel stwierdził że z tym zakresem materiału który mają obecni licealiści to bedzie przesrane bo będą problemy z dostawaniem się na studia bo egzaminy się nie zmienią i nieobrażając tutaj nikogo jego zdanie "Jesteście ostatnim rocznikiem który może do czegoś dojść
Odszedł ze szkoły razem z nami.
Aż mi się łezka w oku zakęciła ale to niestety prawda jak parę lat temu wybrałam się zobaczyć jak zmieniła się skoła podstawowa do której kiedyś uczęszczałam to szczęka mi opadła i w strasznym szoku byłam a wiecie co zobaczyłam.............. pełno kipów od papierosów na podłodze i butelki od piwa na parapetach - wyobrażacie sobie moją reakcję na to co zobaczyłam?? Tak jak kiedyś nauczyciel miał się przyczyniać do wychowywania uczniów podczas przebywania w szkole to teraz nie może nawet mu uwagi zwrócić - TRAGEDIA jak tak dalej będzie to lepiej nie myśleć jak będą dzieci się zachowywać :(

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-20 o godz. 01:26
0

no tak teraz to sa inne czasy znaczy liczy sie ilosc.Ale ta nowa matura to mi sie nie podoba po co oni to wszystko wymyslaja tyle szumu a i tak z tego nici beda

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 00:17
0

Matura probna tak wczesnie????????ja juz druga probna.... nie maja na co kasy wydawac w ministerstwie edukacji... :|

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 03:54
0

A naszej klasie cały czas szafek dać nie chcą. Skandal po prostu!!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 02:48
0

Z 5w1 dziewczyny już próbowały, ale się nie zgodzili. W listopadzie zamontowali nam szafki ale to i tak nie zmnienia faktu, że jest plecak ciężki

Odpowiedz
Reklama
olaolaola 2009-08-17 o godz. 22:16
0

gumcia w starszych klasach to mozna sobie jakos wymslac, ale jesli chodzi o maluchy to juz gorzej.Dziewczynka do 3 klasy podstawowki nosi conajmniej 5 kg dziennie ksiazek.Wydaje mi sie, ze przesadzaja Ci nauczyciele do kazdego przedmiotu cwiczenia i podreczniki i jeszcze zeszyty bez sensu.Kiedys byly podreczniki i zeszyty i jakos nam wystarczalo a teraz idziemy na ilosc w szkolach a nie na jakosc.Smutne, ale prawdziwe

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 22:05
0

Ja się wyspryciłam i założyłam sobie jeden zeszyt do 5 - taki oddzielany specjalnymi kolorkami :) Spróbuj może Ci pozwolą - u mnie nie każdy się zgodził ale 5 przedmiotót miałam w jednym zeszycie i dużo mniej ciężaru!
A co do książek to możesz nosić je na zmianę z koleżanką z ławki!
Z ćwiczeniami niestety nie wygrasz :(
W liceum natomiadt zostawiałam książki w szatni i zabierałam tylko te do domu co były mi potzrebne do odrobienia lekcji - ale i tak to żadko robiłam

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 02:21
0

Najgorsze jest to że podręczników jest dużo i są strasznie ciężkie. Każdy nauczyciel wymyśli sobie- podr.+ 2 ćw.+ zeszyt= mega ciężar (oczywiście jak sie podliczy ten zestaw z wszystkich lekcji)

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-16 o godz. 19:44
0

gumcia zgadzam sie z Toba tym bardziej, ze widze zakres materialu szkoly podstawowej i czas poswiecony danym tematom.Niestety wszystko to czego sie naucza za miesiac zapomna, bo pedza nie wiadomo dokad.Kiedys poswiecalo sie wiecej czasu danym temato a teraz na temat jest jedna godzina. Ciekawe kiedy nasze wladze oprzytomnieja? Jest jeszcze jedno co bardzo mi sie nie podoba.My kiedys szanowalismy ksiazki, bo oddawalismy mlodszym rocznikom dzieki czemu wszyscy w zasadzie korzystali z tych samych podrecznikow, a teraz nie dosc, ze wydajemy pieniadze na nowe podreczniki to kazdy nauczyciel ma swojego autora.Tak wiec gdy w czasie roku nastepuje zmiana nauczyciela rowniez nastepuje zmiana podrecznikow.Parodiz poprostu lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 16:41
0

Jeżeli chodzi o nowy system nauczania i obcięcie materiału to jak ja chodziłam do szkoły to nauczyciele bardzo narzekali na to ponieważ są przyzwyczajeni że ich uczniowie wiedzą o czym są słynne "Dziady" "Potop" a teraz to w 2 liceum dzieciaki nie umieją pomnożyć pierwiastków
Mój nauczyciel od matematyki bardzo często nam opowiadał takie różne historie się dzieją u niego na lekcji i był poprostu załamany i nie tylko on bo innni nauczyciele także, ogólnie charakter tej młodzieży która poszła tym nowym trybem jest inny bo szybciej "dorastają" a przynajmniej tak im się wydaje i w momencie gdy wchodzą do liceum to udają wielkich macho i super laski lol
A kiedyś było tak że była tylko podstawówka i tam było nasze dzieciństwo i jakaś pierwsza miłość a pójście do liceum to było takie pseudo nasze wewnętrzne wkroczenie w doroślejsze życie!
Cieszę się że załapałam się na ten stary tryb
W każdym bądż razie mój kochany nauczyciel stwierdził że z tym zakresem materiału który mają obecni licealiści to bedzie przesrane bo będą problemy z dostawaniem się na studia bo egzaminy się nie zmienią i nieobrażając tutaj nikogo jego zdanie "Jesteście ostatnim rocznikiem który może do czegoś dojść
Odszedł ze szkoły razem z nami.

Odpowiedz
Reklama
emalia103 2009-08-14 o godz. 16:48
0

dzis matura probna- historia... co to bedzie?
Matura probna tak wczesnie????????ja to mialam w marcu dopiero czy w lutym jakos po feriach w kazdym razie

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 15:38
0

kancia gdyby na gorze mysleli to by nie bylo tego balaganu co jest teraz no ale nie mysla i jest jak jest. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki bo dzis matura probna- historia... co to bedzie?

Odpowiedz
emalia103 2009-08-14 o godz. 01:31
0

Nadiya_18 napisał(a):Kurcze.. chciałabym baaardzo zeby było cos takiego!! nawet samemu warto taką zabawe zorganizować.. uzbierać mnóstwo kolezanek i kazda ze swoimi przyborami mogłaby pokazywac na innej co potrafi i tak wszystkie naraz :) fajna zabawa by była tylko wziąśc aparat i cykać.. można byłoby sporo nowych wzorków sie nauczyć.
hehe.. widze,ze wreszcie ktos nawiazal zgrabnie do tematu:) gratuluje

Odpowiedz
Nadiya_18 2009-08-13 o godz. 15:36
0

Kurcze.. chciałabym baaardzo zeby było cos takiego!! nawet samemu warto taką zabawe zorganizować.. uzbierać mnóstwo kolezanek i kazda ze swoimi przyborami mogłaby pokazywac na innej co potrafi i tak wszystkie naraz :) fajna zabawa by była tylko wziąśc aparat i cykać.. można byłoby sporo nowych wzorków sie nauczyć.

Odpowiedz
the_evil 2009-08-13 o godz. 12:58
0

kto to widzial zeby liceum robic w 3 lata... na nic nie ma czasu, matura blisko a materialu mnostwo
Materiału nie ma tak duzo tez okroili jak się da. Ja ja chodziłąm do liceum to w programie np. matemetyki miałam: całki, macierze, rózniczki. teraz tego nie ma.
Z j. polskiego odieli kilka lektór. Mój brat jest teraz w maturalnej i: "Dziady" miał tylko fragmentarycznie, zamiast trulogii miał tylko "Potop", z "Chłopów" tyl;ko 1 ksiegę itd, w spisie lektór nie mają "Dzumy" nie mają "Tanga", ołowe lektór im okroili. Chemię przez 1 rok ja miałam przez 2, fizyke 2 lata ja miałam przez 4, wogóle skrócili ich o rok a zdieli 50% materiału.
Tak więc lisealiści nie maja na co narzekac.

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-12 o godz. 23:56
0

kancia gdyby na gorze mysleli to by nie bylo tego balaganu co jest teraz

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 20:18
0

skoro owa o gimnazjach to moge smialao skrytyukowac ten nowy system, kto to widzial zeby liceum robic w 3 lata... na nic nie ma czasu, matura blisko a materialu mnostwo i zabojcze tempo. Zastanowcie sie tam na gorze... :x

Odpowiedz
Gość 2009-08-10 o godz. 22:09
0

Ja tak mam :P

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-10 o godz. 03:08
0

a najgorsze jest to, ze w wielu szkolach gimnazjalisci sa razem z podstawowka

Odpowiedz
the_evil 2009-08-09 o godz. 22:08
0

Dla mnie to całe tworzenie dodatkowo gimnazium było i jest oraz badzie bez sensu.
Bo w podstawówce sa dzieci w szkole średniej młodzież a w gimnazium nie wiedomo co jakaś pośrednia forma morficzna już nie dziecko ale jeszcze nie młodzież. Chca być dorośli ale jak cos nawali to udaja dzieci.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:34
0

Jak ja do szkoły chodziłam to jeszcze nie było takiego czegos jak gimnazium. ja juz to przeszlam i uwazam ze niepotrzebne zupelnie...

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 16:26
0

Hola hola ja tutaj nie chciałam nikogo wychowywać!
Ja sama mam 19 więc zbastuję :)
Pozatym już jedną taką młodziutką buntowniczkę wychowuję - teraz moje Maleństwo ma 15 lat - ale nadal jest i zawsze będzie moim Maleństwem!

Odpowiedz
mimi 2009-08-08 o godz. 03:54
0

Ja nie chce deprawować młodzieży. Uważam, że od wychowywania są rodzice, a to forum nikomu nie zaszkodzi :) Może młodziutkie forumianki będą w przyszłości też najmłodszymi mistrzyniami w zdobieniu/ przedłużaniu paznokci :) Czego Im, Wam i Sobie też życzę :)

Oczywiście każdy ma prawo sądzić inaczej :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 23:17
0

Pozdro dla Mimi. :)

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-07 o godz. 23:03
0

hahahaha jestem nie na czasie

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 22:29
0

ha my to juz w gimnazjum jesteśmy a nie w podstawówce

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-07 o godz. 21:50
0

dobra macie racje, ale sie przerazilam,ze za piec lat moje dziecko bedzie sie interesowac tym forum,a nie szkola i zabawami.Mlodziez teraz szybciej dorasta mi chodzi tylko o to,zeby dziewczyny zainteresowaly sie uroda w wieku 15 lat,a nie jako jeszcze w zasadzie dzieci przeciez to szosta klasa dopiero. A propo nauki to wlasnie podstawowka ma przeladowany program i zal mi tych dzieciakow,ze duzo maja na glowie, chociaz tak jak mowicie to lepiej to forum niz co innego.Jestem tu jedna ze starszych wiec juz nic nie mowie i tak podpadlam nastolatkom lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 20:31
0

mimi ja też cię pozdrawiam (Freya na pewno też tylko teraz jest w szkole, a ja jestem chorai siedze w domu) Oczywiście masz racje i dzięki za błogosławieństwo :) na pewno się przyda bo niektóre osoby tutaj są nie miłe ;)

Odpowiedz
mimi 2009-08-07 o godz. 17:22
0

No właśnie kompia !

To, że ktoś siedzi dużo na forum nie znaczy, że nic się nie uczy - chciałam zaznaczyć, że w wieku 13 lat nauki jest... niewiele.

Nie znaczy to też, że z niego coś "złego" wyrośnie - bo przecież są gorsze miejsca i towarzystwa, a na forum kulturka (nawet podczas kłótni jest w moim odczuciu kulturalnie)

Poza tym prognozować co z kogo wyrośnie po przeczytaniu kilku postów jest niewykonalne, jest nadinterpretacją i ma więcej wspólnego z wyobraźnią niż z faktami.

Uważam, że młodsze dziewczyny zostały potraktowane za ostro. Od wychowywania są rodzice. A nie forumianki.

Takie jest moje osobiste zdanie.
A Serene i Freye pozdrawiam, macie moje błogosławieństwo :)

Odpowiedz
kompia 2009-08-07 o godz. 13:52
0

Jejku czemu tak naskakujecie na nasze najmlodsze forumkowiczki...skoro rodzice im pozwalaja ...zreszta lepiej niech siedza na tym forum, niz mialyby sie szwedac gdzies po necie...fajnie ze juz w tak mlodym wieku wiedza jak o siebie dbac (pisze o dbaniu o paznokietki)...zreszta niektore ich wypowiedzi sa na wyzszym poziomie niz niektorych lasek wypowiadajacych sie w roznych tematach...a co do nadmiernego pindrowania sie to jestem za zmyciem kilku cm tapety z niewinnych buziek nastolatek...

[ Dodano: Pią Lis 26, 2004 8:42 am ]
wlasnie freya o to mi chodzilo, ze tu sie duzo siedzi a w takim razie kiedy sie uczysz
hmmmmmmmm sory ale ja tez siedze duzo na tym forum i ucze sie w dwoch szkolach+praca...moze jakies madre porady dla mnie

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 04:38
0

Czaty mi nie odpowiadają bo ludzie tam sa strasznie nudni, co innego takie forum tematyczne jak to, a gdy piszę posty to w chwilach gdy mi się ładuje czytam książki :)

[ Dodano: 2004-11-25, 23:25 ]
A no i wreście ktoś dobrze napisał mój nick- Gratulacje
Freya ciebie to oczywiście nie dotyczy

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 04:17
0

Serena.... ciesz się że nie jesteś moją córką... masz 13 lat i tyle w necie siedzisz????
Jak znam życie to zapewne nie kończysz na forum ale również na czacie.... no ja bym najnormalniej w świecie Ci tyłek sprała :)..... zresztą Ty chyba dopisałaś że dużo na forum siedzisz a oceny gorsze....więc nadal podtrzymuje tekst "nic dobrego nie wyrośnie".
Niestety ale mając 13 lat powinnaś myśleć o książkach i o spotkaniu z przyjaciółką by pogadać, pobawić się.... bosze.... do czego to doszło...13-latka w necie

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 03:59
0

mimi napisał(a):*Vitalinea* napisał(a):
Nie chcę Cię urazić....ale jak na mój gust nic dobrego z Ciebie nie wyrośnie :(


Vitalinea,

Nie powinnam się wtrącać, ale wydaje mi się, że Twoja wypowiedź jest bardzo nietaktowna i niegrzeczna. Jestem trochę oburzona.
Ja sie z toba zgadzam zwłaszcza, że Freya napisała również o mnie
ale jej wybaczam

[ Dodano: 2004-11-25, 22:50 ]
Chciałam zauważyć, że jestem tu od 2 listopada, mam 214 postów i gorsze oceny :(

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-06 o godz. 22:32
0

wlasnie freya o to mi chodzilo, ze tu sie duzo siedzi a w takim razie kiedy sie uczysz ;P dobra nie bede sie sprzeczac i lapac Cie za slowka.Kiedys bedziesz miala tyle lat co ja i zobaczysz co mam na mysli,narazie jestes nastolatka ja tez nie bylam i raczej nie bede z Toba polemizowac, bo i tak bedzie na Twoje.Jeszcze troche czasu uplynie zanim zrozumiesz o co mi chodzi ;)

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 20:29
0

Olaolaola, ja mimo tego, że mam 34 posty siedzę tutaj bez przerwy (prawie). To, że ktoś mało pisze nie znaczy, że nie czyta innych postów.

P.s. Dzięki za rozgrzeszenie :P

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-06 o godz. 15:46
0

freya mam corke 5 lat mlodsza od Ciebie i nie chcialabym, zeby sie interesowala tak bardzo moda w wieku nastu lat lecz wiem, ze to nieuniknione.Powiem tak jestem tu od wrzesnia i mam 80pkt a Ty jestes od 02,11 i masz 34 pkt.To jest forum,ktore pochlania bardzo duzo czasu.Jak tu wchodze to spedzam ok 2 godzin na czytaniu.Z jednej strony lepiej, ze sie tym interesujesz niz czym innym , Freya wiesz nie chce mi sie mowic i tak odbierzesz to inaczej,no coz wiek buntownikow.Rozgrzeszam Cie lol

[ Dodano: 2004-11-25, 10:40 ]
anizdura pamietam jak w 7 klasie lecialam do domu sie przebrac, bo mialam spodniczke mini.Mini wtedy to bylo kawalek za pol uda :P lol .Kiedy to wszystko sie pozmienialo,a paznokcie o jej nie dosc, ze lakiery byly byle jakie to jeszcze nie wszedzie,niby minelo tylko 15 lat a ile sie zmienilo

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 14:12
0

U mnie w podstawówce a nawwet w liceum nie było mowy o malowaniu paznokci a nawet o ich zapuszczaniu!!!nawet teraz wspominam jak ja z koleżankami chowałyśmy ręce pod ławke jak nauczycielka podchodziła do stolika!!!:)Teraz dziewczyny w gimnazjum mają pozakładane tipsy,malują paznokcie na rażące i rzucające się w oczy kolory!!Kiedyś nie było tak można!!!

[ Dodano: 2004-11-25, 08:59 ]
U mnie w podstawówce a nawwet w liceum nie było mowy o malowaniu paznokci a nawet o ich zapuszczaniu!!!nawet teraz wspominam jak ja z koleżankami chowałyśmy ręce pod ławke jak nauczycielka podchodziła do stolika!!!:)Teraz dziewczyny w gimnazjum mają pozakładane tipsy,malują paznokcie na rażące i rzucające się w oczy kolory!!Kiedyś nie było tak można!!!

Odpowiedz
the_evil 2009-08-06 o godz. 13:52
0

nie staram się na siłę wszystkiego przyspieszać chociaż i farbuję włosy i maluję paznokcie i nie noszę "typowo dziewczęcych" (różowych, w serduszka, kwiatuszki itp) rzeczy itd , za dorosłą też siebie nie uważam.
No farbowac to się farbuję żadko, malowac tez maluję żadko (szewc zawsze chodzi bez butów) ale mimo moich 27 lat nie odmawiam sobie chodzenia w kwiatuszkach i serduszkach (ot tak dla śmiechu).

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 05:27
0

Aaaaa to co innego :) Ja byłam na takim szkoleniu 2 etapowym z Avonu z moją Maminką Mówili nam o produktach i technice makijażu ale to baaardzo mała wiedza w porównaniu z tą co mam teraz będąc w szkole wizażu - JEST SIUUUPER

Odpowiedz
cmoksia 2009-08-06 o godz. 05:13
0

kurs... to byl o raczej kilkugodzinne szkolenie firmowe (Oriflame), które miało mi pomóc w... "pracy", a nie douczanie się na siłę i okazuje się dla mnie narazie zbędne
a jeśli chodzi o angielski, to chodzę, owszem - uczę się do certyfikatu i rozszerzonej matury

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 04:37
0

KOCHAM CIĘ MAMUSIU

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 03:37
0

Osobiście nie ogladam seriali,bo nie mam na nie czasu...ale to co napisałaś...hmm...sama masz 19 lat,a oceniasz to w taki mądry sposób.
Bardzo się cieszę,że wzięła w łeb moja teoria apropos "nastolatków" (bo sama mam w rodzeństwie kłopoty) i że jednak się myliłam wsadzając "Was" tj. obecne pokolenie do jednego wora :)
Gumcia gratuluję i życzę sukcesów osobistych :P8

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-08-06 o godz. 03:23
0

Najpierw jest podstawówka, potem gimnazjum, potem liceum ptem dopiero kursy , szkolenia, studia itp...... to po co rodzice wysyłają dzieciaki wcześniej na takie rzeczy?
wiesz generalnie to jest tak ze nie zawsze rodzice maja pieniazki na kieszonkowe i czasem trzeba sobie dorabiac a dziewczynki z forum sa raczej zgodne ze bez kursu ani rusz
inna opcja jest taka ze warto rozwijac swoje zainteresowania zawczasu jesli jest tylko taka mozliwosc

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 03:08
0

nawet na szkoleniu jednym byłam
Cmoksiu nie obraź się bo nie chcę Cię tu obrażać ani się z Tobą kłócić ale wytłumaczcie mi to:
Najpierw jest podstawówka, potem gimnazjum, potem liceum ptem dopiero kursy , szkolenia, studia itp...... to po co rodzice wysyłają dzieciaki wcześniej na takie rzeczy?
Moja mama powiedziała że na kurs pazurków pójdę dopiero po szkole średniej mimo tego że chciałam iść w czwartej klasie to był raptem rok różnicy ale ona uważała że to mi teraz nie potrzebne bo i tak zapomnę i tak nie będę się tym zajmować jakoś profesjonalnie, zresztą sama Cmoksiu napisałaś że już zapomniałaś! Więc po co? Douczanie na siłę? Angielski itp. kursy rozumiem bo to jeśli można jeśli ma się takie możliwości to jak najbardziej ale paznokcie i makijaż?
co z tego ze mam dowod w kieszeni
Też mam 19 lat a dowodu nie mam lol ale odbieram go za kilka dni! Nie mogłam się zebrać żeby pójść d urzedu i złożyć ten papierek

Odpowiedz
cmoksia 2009-08-06 o godz. 02:30
0

co do tajników makijażu to śmiesznie ze mną jest - uczę się, czytam o tym, kombinuję, jakiś miesiąc stosuję a potem coraz mniej coraz mniej, w końcu wcale i za jakiś czas od nowa. nawet na szkoleniu jednym byłam, ale głównie uczono mnie jak dobierać i nakładać fluidy, podkłady, puder i tym podobne korektory i już nic nie pamiętam, bo nie stosuję

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 02:19
0

Widzisz cmoksia... masz 16 lat a nie 11 :) Jesteś w wieku w którym powinnaś poznawać tajniki makijażu itp :)
Współczuje Ci że rodzice tak poważnie podchodzili do zabaw.... ja do dzisiaj jak pojadę do rodziców i spotkam się z młodszymi siostrami (jedna 24 lata druga19) to szalejemy jak wariatki.... mamy tekst: a ty to jeszcze gorzej niż te młodsze... :) Ale mówi to z żartem i śmiechem :) Ale co ja poradzę że pomimo moich 29 lat lubię szaleć, śmiać się, bawić :)

Odpowiedz
cmoksia 2009-08-06 o godz. 02:11
0

"Ja na sczescie o ile chodze to tylko na takie (studenckie kluby) gdzie nie wpuszczaja jak ktos nie ma 18 i konsekwentnie sie tego trzymają. "

z tymi klubami też różnie bywa, bo ja 18tki nie mam a do klubów studenckich chodzę. Przede wszystkim aby się dobrze bawić (czyt. wytańczyć, poznać nowych ludzi, pogadać) bo tam mi klimat pasuje dużo bardziej niż na dyskotekach (nie licząc unoszącego się dymu papierosowego :P80). ale niestety, mimo wymaganej legitymacji lub dowodu, i tak zdarza się, że wpuszczają osoby, które widać, że nie mają nawet 16tu i idą się tylko upić albo znaleźć kogoś na jedną noc dla udowodnienia, że nie są dziećmi.

Ja mam 16 lat i już się za dziecko nie uważam, choć może powinnam. Lubie się czasem powygłupiać, ale każdy przejaw mojego dziecinnego zachowania był zawsze tłumiony przez rodziców i ogólnie otoczenie. Mi nawet nie bardzo dano czuć się jak dziecko. Nawet gdy np na gwiazdkę dostawałam lalkę, to potem rodzice się ze mnie nabijali, że (i jak) się nią bawie...
Wiem, że jestem niepełnoletnia i ogólnie jeszcze wiele muszę się nauczyć, wiele przede mną i na wszystko przyjdzie odpowiedni czas, nie staram się na siłę wszystkiego przyspieszać chociaż i farbuję włosy i maluję paznokcie i nie noszę "typowo dziewczęcych" (różowych, w serduszka, kwiatuszki itp) rzeczy itd , za dorosłą też siebie nie uważam.
Jestem "czymś pomiędzy", poprostu nastolatką

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 23:57
0

mia_mia napisał(a):zgadzam sie z poprzednimi opiniami.. ja mimo swoich 19,a nie 13lat nie czuje sie w pełni dorosła.. co z tego ze mam dowod w kieszeni jak mieszkam z rodzicami i to oni mnie utrzymuja..dorosłosc to odpowiedzialnosc i samodzielnosc.. mimo iz potrafie podejmowac dojrzale decyzje [typu wybor studiow/pracy itp],decyduje o swoich wyjsciach,wyjazdach,nie mam "godziny policyjnej" nie czuje sie dorosła.. lubie ogladac kreskówki..kilka dni temu bylam na sankach,z reszta ze swoim Panem, rownie powaznym studentem..hihi=] szczerze mowic to ja boje sie troche tej "pełnej" dorosłości kiedy bede musiała zadbać sama o wszystko i wszystko bedzie na mojej głowie..
No poprostu BRAWO !!! Jak miło czytać osoby....młode osoby które mają w głowie poukładane... aż miło :P8 (bezalkoholowe) :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 23:53
0

Olaolaola, nie masz racji. Ja nie uważam się za dorosłą. Nie czuję się po prostu już takim dzieckiem, za jakie teraz się uważa 13 latków. Ja też boję się dorosłości. Też oglądam kreskówki, wygłupiam się, ale potrafię rozmawiać o nauce, literaturze i tego typu sprawach. Nie jestem też pustą panienką, która myśli tylko o facetach, dyskotekach i tego typu rzeczach. Bardzo dużo czytam, mam dobre oceny. Wiem, co na pewno będę robić w przyszłości. Wiem, że kosmetyki niszczą cerę, dlatego używam ich jak najmniej, i to z reguły z linii dla nastolatek. Ty zaś robisz ze mnie dziecko, które niczego nie rozumie!

Odpowiedz
mia_mia 2009-08-05 o godz. 22:14
0

zgadzam sie z poprzednimi opiniami.. ja mimo swoich 19,a nie 13lat nie czuje sie w pełni dorosła.. co z tego ze mam dowod w kieszeni jak mieszkam z rodzicami i to oni mnie utrzymuja..dorosłosc to odpowiedzialnosc i samodzielnosc.. mimo iz potrafie podejmowac dojrzale decyzje [typu wybor studiow/pracy itp],decyduje o swoich wyjsciach,wyjazdach,nie mam "godziny policyjnej" nie czuje sie dorosła.. lubie ogladac kreskówki..kilka dni temu bylam na sankach,z reszta ze swoim Panem, rownie powaznym studentem..hihi=] szczerze mowic to ja boje sie troche tej "pełnej" dorosłości kiedy bede musiała zadbać sama o wszystko i wszystko bedzie na mojej głowie..

Odpowiedz
olaolaola 2009-08-05 o godz. 21:06
0

ja tez mam 29 lat.Skonczylam nawet jedna z pierwszych prywatnych szkol.Mozna bylo robic co sie chcialo,ale my jakos bylismy zgrani co do strojow.Wszyscy zawsze bylismy schludni i nie wygladalismy na uczniow z prywatnej.Jestem przerazona, bo ja w wieku 13 lat bawilam sie lalkami a teraz dziewczynki 9-10 lat juz dorosleja.Swiat staje na glowie.Freya Twoje prawo czuc sie dorosla, ale pamietaj dzieckiem jest sie krotko a doroslym cale zycie.O ile tylko to mozliwe baw sie i nie probuj na sile wkraczac w swiat dla doroslych.Jesli chodzi o malowanie to niszczysz swoja skore,paznokcie.W wieku 13 lat dopuszczalne sa paznokcie na sylwestra.Kiedys to zrozumiesz i bedzie Ci tego brakowalo.Nie ma kosmetykow,ktore nie wplywaja na cere im pozniej tym lepiej pamietaj

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-08-05 o godz. 19:05
0

Ostatnie słowa Gumcio są może i ostre ale prawdziwe. Ja znam dwiw 14tki, które puszczają się bo są z tego dumne, że są dorosłe. Szczycą się tym, że koledzy zapraszają ich na piwo, do dyskotek, częstują pigułami itp.
Małolatki coraz częściej chcą być dorosłe ale nie wiedzą na czym ta dorosłość polega...

Dorosłość to nie tylko stosunki męsko-damskie, dorosłe imprezy, alkohol, papierosy i jak to lubi dodatkowe używki, przyjemności... to także odpowiedzialność, wiele problemów, o których nie mówią rodzice a jednak muszą sobie z nimi radzić, to praca, stres, obowiązki o których nie wiedzą dzieciaki i mnóstwo innych rzeczy o których często dzieci nie wiedzą, bo rodzice nie chcą martwić dzieci, które często nie rozumieją problemów dorosłych.... i wcale wszystko nie jest takie piękne iproste jak się człowiekowi wydaje.

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 18:24
0

*Vitalinea* napisał(a):Wczoraj w Klanie był poruszony temat malowania się dzieci w wieku 11-13 lat....
Tak widziałam to :)
Jak najbardziej popieram to co zrobiła ta mama.
Wybrnęła z tego świetnie!
Dla tych co nie więdzą to trochę opiszę:
Otóż jest tam taka rodzinka - małżeństwo z trójką dzieci, z czego dwójka adoptowanych i jednym swoim, ta adoptowana chciała żeby mama kupiła jej kosmetyki, szminkę i cienie do powiek ale mama się nie zgodziła i dziewczynka się obraziła!
Mama poszła do sklepu i wtedy kupiła dla niej prezent i poszła do niej by jej go dać ale nim to zrobiła to najpierw z nią porozmawiała ale dziewczynce było tak przykro że wtedy wygarnęła jej że nie chce jej kupować tych kosmetyków tylko dlatego że jest adoptowana co oczywiście nie jest prawdą! Mama wytłumaczyła jej że te dziewczynki co się malują to wyglądają śmiesznie a TY? "Chyba nie chcesz wyglądać śmiesznie?" "No nie" Pogodziły się i mama dała jej prezent. Były to perfumy dla Młodych Dam
Każda dziewczynka, panna, kobieta może czuć się jak dama, jak starsza osoba wcale nie nakładając na siebie kilograma tapety czy obciągając facetom na dyskotach (sorki ale nawet takie przypadki się zdarzają)

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 18:01
0

The evil i gumcia :P8 .... a już się bałam że to jajakś "zacofana" :).... ale widzę że mam zdrowe podejście do życia.
Wczoraj w Klanie był poruszony temat malowania się dzieci w wieku 11-13 lat....

Odpowiedz
the_evil 2009-08-05 o godz. 16:19
0

1. Dla mnie to jest straszne jak 12-13 letnie dzieci zaczynają się bawić w dorosłość (z dziecka przeskakuja od razu w dorosłość). Niestety dopiero jak dorosna i zmądrzeja to do nich dotrze ze zmarnowały taki piekny okres jak bycie nastolatka. Ja się teraz ciesze z tego ze jeszcze w wieku 19 lat byłam lekko dziecinna (gdy inne dziewczyny juz calkowicie dorosłe i byłam dla nich za mało powazna) ale za to mam cudowne wspomnienia.
2. Dyskoteki. Ja na sczescie o ile chodze to tylko na takie (studenckie kluby) gdzie nie wpuszczaja jak ktos nie ma 18 i konsekwentnie sie tego trzymają.
No ale na paru dyskotekach byłam gdzie wpuszczono nieletnie i było to przerazające.
Byłam mocno zniesmaczona tym jak te "dzieci" wygladały i jak sie zachowywały.
Swoim zachowaniem sugerowały że poszukują ... (nazwijmy to delikatnie sponsorem)Poczułam sie jak zakonnica przy nich zarówno pod względem zachowania jak i ubrania (dzinsy i bluzeczka z krótkim rekawkiem chociaz z średnim dekoltem).

Przeraza mnie do czego ten swiat dązy. 13- latki rządaja takich samych praw jak osoby pełnoletnie, obrazaja sie za nazwanie ich dziecmi, w głowie im nie nauka a szmatki, tapetki i farbowane włosy, malowane paznokcie.
Jak bedzie to nadal w takim tępie postępowac to ja za niedługo zaczna 2-3 latki rządac od rodziców makijażu permanentnego.

Rozpisałam sie ale mnie oburzyło jak "dzieci" obrazaja sie ze nie maja takich praw jak dorośli.

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 15:25
0

Wiecie co a mnie to przerażają te wszystkie siksy (bez onrazy tutaj dla nikogo) na dyskotekach!
Są wypucowane na maksa, odlansowane w jakieś miniuwki i skąpe bluzeczki, niektóre to normalnie wyglądają jak dziwki :o
To straszne jak się pote okazuje że ona ma tylko 14 lat czy coś w tym stylu !!
Często na dyskoteki chodzę z kolegami którzy prubują zarwać jakąś fajną dziwczynę i ja im w tym pomagam bo nie ma innego wyjścia! A zatem podchodzi do dziewczyny od tyłu i z nią tańczy ja natomist tańczę zupełnie gdzie indziej w tłumie ale tak żeby mnie widział i tylko mu pokazuje ok albo do bani! Niezłą jazdę mam przy tym
Wtedy widzę ile dzieci jest na dyskotekach, a podobno wpuszczają od 18 lat lol

Odpowiedz
endzi 2009-08-05 o godz. 12:50
0

Te wszystkie nastolatki marza / my tez w ich wieku marzylysmy /zeby byc ciutciut bardziej dorosle. A teraz majac za soba slodkie dziecinstwo nie raz nie dwa wracamy, szcegolnie wieczorami, i wspominamy jak to bylo fajnie miec to nascie lat. a teraz szara rzecywistosc praca, dom ,dzieci. Nie jedna z nas chcialaby wrocic w tamte szkolne mury i jeszcze raz przezyc szkolne wycieczki ,studniowke... Ale rzeczywistosc jest brutalna tamte czasy juz nie wroca. Świat sie zmienia i "nasze" nastolatki te NASZE marzenia barzdiej urzeczywistniaja/ staja sie bardziej dorosle/. Co zrobic moze za pare lat same zrozumieja swoje malutkie bledy... :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 04:48
0

No i w sumie nie powiedziano wprost że mam racje ale prawie każda ma podobne zdanie.
A tak na marginesie.... droga mimi jeśli ktoś pisze na forum to po to by inni się UDZIELALI :P

Niestety ale rosną teraz takie STARE MALUTKIE.... bynajmniej nie jest to do kogoś kierowane !!!

[ Dodano: Wto Lis 23, 2004 11:37 pm ]
Nie chodzi o kłócenie się.... ale dziewczynki w wieku 12-14 lat NAPRAWDĘ robią sobie krzywdę.... i nawet nie mają o tym pojęcia bo cieszą się że ładwie wyglądają... hmmm dzisiaj ładnie a za 10 lat???

Odpowiedz
cmoksia 2009-08-05 o godz. 04:39
0

dzisiejszy świat za bardzo lansuje "dorosłość"
wszędzie reklamuje się rzeczy "dla dorosłych", wykorzystuje się wizerunek dorosłych, zachęca ... każda dziewczyna nieważne w jakim wieku chce wyglądać jak seksowne modelki czy aktorki, chce się tak zachowywać, rozpacza jeśli nie ma chłopaka itd
nawet w szkole, mimo że nauczyciele np. nie tolerują malowania się itp to gdy dziecko hmm... błaznuje (nie mogę znaleźć łagodniejszego słowa w tej chwili) uciszają je słowami: "bądź dorosły/nie zachowuj się jak dziecko" i jak tu nie zgłupieć? szczególnie w tak trudnym okresie jak wczesne dorastanie (chodzi mi o te początkowe naście) kiedy taka osoba kształtuje swój charakter, udoskonala wizerunek. Teraz nawet 8latek burzy się kiedy nazywa się go dzieckiem (jak mój rodzony brat), bo to już nie jest radość. w dzisiejszych czasach każdy chce jak najszybciej skończyć dzieciństwo, bo bywa niewygodne, żenujące. Pewnie potem odczuje(my) tego negatywne skutki, ale w danej chwili to nie jest dla nas ważne, bo jesteśmy na wszystko za młodzi i musimy okazać się starsi aby ktoś się z nami liczył i dorównać starszym (niestety, jak wiadomo palenie itd też się do tego zalicza)

sorka że aż tyle i tak pomieszane
i tak starałam się jak najbardziej skrócić

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-08-05 o godz. 03:53
0

A ja powiem krótko:

Przerażają mnie dzisiejsze dzieciaki

Zastanawiam się co będzie za 10-20 lat. Taka malolatka stwierdzi, że jest już dorosła i zacznie prowadzić dorosłe życie - TRAGEDIA

Czy dzisiejsze dzieciaki zapomniały o dziecięcym świecie

Odpowiedz
Tofka 2009-08-05 o godz. 03:30
0

No co wy :( ...znowu się zaczyna....dajcie spokój... ....jeden ma zdanie takie inny inne..

Odpowiedz
mimi 2009-08-05 o godz. 02:24
0

*Vitalinea* napisał(a):
Nie chcę Cię urazić....ale jak na mój gust nic dobrego z Ciebie nie wyrośnie :(


Vitalinea,

Nie powinnam się wtrącać, ale wydaje mi się, że Twoja wypowiedź jest bardzo nietaktowna i niegrzeczna. Jestem trochę oburzona.

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 23:49
0

Freya napisał(a):A ja uważam, że nie wszystkie 13latki to dzieci. Wprawdzie w moim gimnazjum jest trochę takich, ale wyjątek potwierdza regułę. Ja i Serena mamy 13 lat, ale mamy już charakter, potrafimy podejmować decyzje, a wszystkie rzeczy które nie są niezbędne musimy kupować za własne pieniadze. Ja czuję się zresztą na 17 lat i wszyscy zawsze myślą że tyle mam, ale nie z powodu np. ,,tapety''(której nie mam) na twarzy, tylko z powodu wzrostu. Zresztą Serena jest niższa ode mnie, a wszyscy mówią że ma 16.
Malujemy się i rodzice nam na to pozwalają. Do szkoły i tak nie możemy mieć paznokci pomalowanych na jakiś ciemny kolor, więc ich tak nie malujemy.
To, czy ktoś może się malować, zależy od osoby.

Takie jest moje zdanie :P
Nie chcę Cię urazić....ale jak na mój gust nic dobrego z Ciebie nie wyrośnie :(
Nie masz z czego się cieszyć że wyglądasz na tyle lat starszą.... pomyśl jak będziesz wyglądać w wieku 30 lat???? Powinnaś szczególnie dbać o to by jak najdłużej zachować dziewczęcy wygląd pomimo wzrostu.
Piszesz że lat Ci dodają nie przez "tapetę"- bo je nie masz a zaraz piszesz: Malujemy się i rodzice nam na to pozwalają...to wkońcu co jest prawdą??

Kurcze jak ja bym przyszła do szkoły pomalowna to rodzice do szkoły, awantura itp (a mam 29 lat) więc wcale tak dawno do szkoły nie chidziłam.

Hehe ja mam 29 a dają mi ...sama nie wiem ile...ale ostatnio pan od kablówki i jakiejś sieci telefonów gdy otworzyłam drzwi powiedzili mi: - czy możesz poprosić kogoś z rodziców??? BUHHAHAHAHAHAHAH....a ja pytam: - a czy mąż wystarczy ???? :)

Odpowiedz
endzi 2009-08-04 o godz. 20:14
0

Jak ja chodziłam do szkoły to było nie do pomyślenia żeby dziewczyny miały pomalowane pazurki. Tak było w podstawówce i w liceum. W moim liceum nie wolno było nosić kilku kolczyków w uchu/ a taka była moda/ a co dopiero kolorowe pazurki. Teraz jest inaczej , moja chrzesnica chodzi do trzeciej klasy i jak jest tylko u mnie to prosi o umalowanie pazurkow.

Odpowiedz
Akszeinga 2009-08-04 o godz. 15:32
0

the_evil napisał(a):Jak ja do szkoły chodziłam to jeszcze nie było takiego czegos jak gimnazium.
U mnie było tak samo :P

Odpowiedz
the_evil 2009-08-04 o godz. 15:29
0

Jak ja do szkoły chodziłam to jeszcze nie było takiego czegos jak gimnazium.

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 13:52
0

ja jak do gimnazjum chodzilam to sie juzmalowalam jako jedna z nielicznych dziewczyn.. :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 02:34
0

Ja nie lubię dziewczęcych wzorków :)

Odpowiedz
mimi 2009-08-02 o godz. 23:38
0

Co do przedłużania paznokci w wieku 13 lat miałabym duże obiekcje, ale malowanie paznokci??? Oczywiście, że wolno :) Zwłaszcza na taką "specjalną okazję". Przecież mogą to być ładne, estetyczne, dziewczęce wzorki i dużo frajdy.

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 21:28
0

A ja uważam, że nie wszystkie 13latki to dzieci. Wprawdzie w moim gimnazjum jest trochę takich, ale wyjątek potwierdza regułę. Ja i Serena mamy 14 lat, ale mamy już charakter, potrafimy podejmować decyzje, a wszystkie rzeczy które nie są niezbędne musimy kupować za własne pieniadze. Ja czuję się zresztą na 17 lat i wszyscy zawsze myślą że tyle mam, ale nie z powodu np. ,,tapety''(której nie mam) na twarzy, tylko z powodu wzrostu. Zresztą Serena jest niższa ode mnie, a wszyscy mówią że ma 16.
Malujemy się i rodzice nam na to pozwalają. Do szkoły i tak nie możemy mieć paznokci pomalowanych na jakiś ciemny kolor, więc ich tak nie malujemy.
To, czy ktoś może się malować, zależy od osoby.

Takie jest moje zdanie :P

Odpowiedz
motylekasia 2009-08-02 o godz. 20:54
0

fajny pomysl ale tez uwazam ze 12-13 latki sa za mlode na takie imprezki choc jak patrze na takie dziewczynki to czasami nie wierze ze sa takie mlode. Vitalinea ja tez nie bede dzieciom na wszystko pozwalac i zgadzam sie z Twoja wypowiedzia :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 20:34
0

ogolnie fajny pomysl ale dla troche starszych dziewczyn tak od 16 lat moim zdaniem 12-13 sa jeszcze troche za mlode na malowanie pazurkow
ktos tu zaproponaowal zeby zrobic taki wieczorek z przedluzaniem paznokci na jeden jeszcze sie zgodze ale siedziec cala noc i robic akryle kiedy inne dziewczyny beda sie swietnie bawic
chyba ze sobie nawzajem malowac niewazne jak wazne zeby byla dobra zabawa

Odpowiedz
Gość 2009-08-01 o godz. 23:50
0

fajny, naprawde fajny pomysl!

Odpowiedz
Gość 2009-08-01 o godz. 04:40
0

oyej,, świetne! też chce taki babski wieczor z manikiurzystka :D

Odpowiedz
the_evil 2009-07-29 o godz. 13:04
0

A co do pryszniców.
Moja ulubiona wersja faceta to: Facet który doiero wyszedł z pod prysznica, z lekko wilgotnymi włosami (takimi troszkę dłuższymi) i kropelkami wody na reszcie ciała, z 3 dnowim zarostem, ubrany tylko w dzinsy i na bosaka. UUU jak takiego widze to wymiękam.
(Moj mąż goli się codziennie buuu, nie chce ubierac dzisów po wyjsciu z pod prysznica tylko owija sie recznikiem, a reszta się zgadza, ale to nie to co cały efekt)

Odpowiedz
Gość 2009-07-29 o godz. 03:58
0

super pomysl mam kuzynki w wieku 4-6 lat i jak tylko przyjada to juz kzycza "paznokcie" sa kochane i lubie malowac im pazurki!! co do party super sprawa lol

Odpowiedz
mimi 2009-07-29 o godz. 03:06
0

No właśnie - faceci mówią, że lubią naturalny wygląd. Ja uważam, że chodzi im o to aby nie było widać, że makijaż to makijaż itd. Poniważ można osiągnąc naturalny efekt przez różne upiększacze :)

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-07-29 o godz. 02:19
0

moj poprzednie facet lubil jak bylam "odstawiona"
ale zawsze mowil ze najbardziej podobam mu sie po wyjsciu z pod prysznica-
cyt:"nieuczesana, nieumakijażowana w reczniczku"

Odpowiedz
the_evil 2009-07-29 o godz. 01:55
0

wg facetów naturalna kobieta to nie ta która jest tylko taka jak ja stworzyła natura.
Dla faceta naturalna kobieta to ta tak podrasowana że wyglada slicznie ale nie widac co ma poprawiane a co nie.
Teraz przeciez są np:
- staniki z poduszkami silikonowymi i jak sie nie zacznie dokładnie wmacywac to się nie dowie ze to poduszki a musli sie ze kobieta ma ladnu biuscik
- farby mozna miec tak ufarbowane włosy ze wygladaja 100% natyralnie
- makijaze delikatne w naturalnych kolrach czasemtrzeba ogladac z 5 cm i dokładnie pomacac by sie przyekonac ze to makijarz
- a pazorki? no ile ja juz widziałam oazurków tak dobrze zrobionych ze myslałam ze sa naturalne a dowiedziałam się ze nie sa, a nigdy wczesbiej nie mialam problemów z rozróżnieniem.

Odpowiedz
Gość 2009-07-29 o godz. 00:33
0

_Agnieszka_ napisał(a):Naturalność może kiedyś była na topie - teraz liczy się to jak się człowiek prezentuje i nikt nie zwraca uwagi na sztuczne paznokcie, full makijaż, farbowane włosy, solarka itp Ważne że ładnie to wygląda, a że sztuczne to nie ważne...
Zgadzam się z Twoim zdaniem jak najbardziej!
Moim zdaniem to jest tak że nawet facet który nie lubi solarki, tapety u kobietki i długich pazurków to może je polubić bo nie jednego do tego przekonałam! Oni po prostu są przewrażliwieni przez niektóre dziewuchy!

1) co do Solarium to przesadzają i wyglądają w wieku 23 na 30 lat i przez cały rok czarne - facetom często się to nudzi! JA niesądzę że opalenizna i solarium jest złe ale jeżeli ktoś jest tak opalony że aż szary to bardzo przepraszam ale to nie wygląda!
2) Udany makijaż - to jest bardzo ważne! Kilogram tapety, mocny makijaż od rana, nieumiejętny makijaż, źle dobrany podkład np. do jasnej skóry ciemny to są rzeczy które mężczyzn odpychają i potem jest - Ja to lubię jak dziewczyny się nie malują! a dlaczego? bo nie widział jak wyglądają w prawidłowo zrobionym makijażu!!!
3) Pazurki - mój kolega miał dziewczynę która nosiła akryle i obgryzała skórki więc czesto jej te pazurki odpadały bo lubiła w nich dłubać i wkółko miała z nimi problemy i przyklejała je na jakieś kleje i potem chodziła na dorobienie - nie znosił tego a na dodatek to ich nie malowała wogóle! Przyszedł do mnie kiedyś jak robiła sobie akrylki i "O Boże" Wtedy to się nasłuchałam jakie to sztuczne i długie paznokcie są straszne i niepraktyczne bo nic nie można w nich zrobić! Jak mu pogadałam przez pół godziny na ten temat to koleś zmienił dziewczynę :) Stwierdził że jest z pierdołą i nie znosi jak ktoś obgryza skórki (oczywiście ni tylko to było powodem) Ale ogólnie zmienił zdanie na ten temat!

Także moim zdaniem to jest tak że naturalność naturalnością ale zależy gdzie i kiedy bo napewno nie na jakichś imprezach! A co do facetó to musimy im pokazać że możemy wyglądać pięknie i naturalnie i po solarium i w makijażu i ze sztuznymi pazurkami!

A zarazem trzeba uważać żeby nie przesadzić i nie wyglądać w pryszłości:
" Z TYŁU LICEUM, Z PRZODU MUZEUM !! "

Ps. Ale się rozpisałam!

Z tym pomysłem Party to napewno zrealizuję - suuuper że go to umieściłaś :P

Odpowiedz
madziarka84 2009-07-29 o godz. 00:06
0

hehe tworzymy coraz to nowe pomysly ;]

Odpowiedz
olaolaola 2009-07-28 o godz. 22:10
0

a pro po dorastania i ladnego wygladu.Wszystkie chcemy byc piekne solaria,akryle, zele i te sprawy, ale ostatnio slyszalam rozmowe panow i okazuje sie, ze naturalnosc jest ceniona najwyzej.W takim razie skoro mamy sie im podobac to kto to wszystko wymysla? My kobiety hahahah poprostu.Lubie dlugie paznokcie i moj maz tez je lubi, ale sa granice dlugosci niestety chociaz wolalabym dluzsze to dluzszymi wiele nie zrobie.Wiecie dzieci,dom rodzina obowiazki poprostu badzmy naturalne to i skromne a to zawsze bedzie cenione.Nie szata zdobi czlowieka

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 17:31
0

Ja nie mam nic przeciwko tipsom, perukom czy innym "doczepiaczom " ale na wszystko jest czas.... jak tak dalej pójdzie to 8 letniej dziewczynce mama powie jak ma się całować.
Wystarczy popatrzeć na coniektóre jak wyglądają.... mają 15 lat a wyglądają na 20-25 SZOK
Niestety... ale moje dziecko naprawdę będzie miało zakazów troszkę więcej niż koleżanki ale ja też miałam pewne zakazy i póki co jak patrzę na siebie i na koleżanki które mogły szaleć do woli to myślę że ja lepiej wyszłam na tych zakazach niż one na swobodzie.
Ja mam normalną rodzinę, dom a one.... porozwodziły się bo mąż chciał obiad a przecież koleżanka czeka by iść na disco.... no i co.... no trzeba pokłócić się z mężem by się odczepił i iść szaleć.
Przykładów mam dziesiątki
No ale nie myślcie sobie że jestem jakąś zacofaną osobą co ma nierówno pod sufitem.... ja uważam że NA WSZYSTKO JEST CZAS.
Jeśli 9 latka przyjdzie do mnie z tekstem "pomaluj mi pazury do szkoły" to ją pogonię....ale jeśli przyjdzie w wieku 16 lat i powie że boi się że zajdzie w ciąże to napewno nie będę krzyczała itp tylko pójdę z nią do ginekologa, kupię lekturę i porozmawiam.
Powtarzam jeszcze raz.... NA WSZYSTKO JEST CZAS.

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-07-28 o godz. 16:54
0

Naturalność może kiedyś była na topie - teraz liczy się to jak się człowiek prezentuje i nikt nie zwraca uwagi na sztuczne paznokcie, full makijaż, farbowane włosy, solarka itp Ważne że ładnie to wygląda, a że sztuczne to nie ważne...

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 15:43
0

moja znajoma pracuje w grecji przy paznokciach. Opowiadała mi, że tam to jest normalne, że do manikiurzystki idzie matka z np. 10 letnią córką. Dla mnie to jest chore, że tak małe dziewczynki próbują przez makijaż czy coś innego dorosnąć w 5 minut. Naturalność ponad wszystko!!

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 13:56
0

the_evil napisał(a):12-13 lat to jak dla mnie troche za mało na bawienie sie w malowanie paznokci. Malowanie dopiero zaczynam jako tako akceptowac u 16-17 latek (ale ja ponoc jestem dziwna).

Co do pomysłu na NAILPARTY to jest dobry,ale jak na razie realizowalny tylko z kolezankami.
No to tez jestem DZIWNA bo uważam że w wieku 12-14 lat to książki a nie pazurki w głowie powinny siedzieć. Ale takie party dla 16 latki to SUPER sprawa.

[ Dodano: Wto Lis 16, 2004 8:44 am ]
Ja mam córkę 9 letnią i NIGDY jej nie pozwalałam malować pazurków lakierami, flamastrami czy innymi cudami. Teraz jak idzie gdzieś na imieniny czy urodziny do koleżanki to w ostateczności maluję jej pazurki bezbarwnym i na to naklejam naklejkę 3D w kształcie serduszka czy kwiatka (jedną naklejkę na serdeczny paluszek)

Odpowiedz
kompia 2009-07-28 o godz. 13:32
0

Fajna rzecz taka imprezka...dla dzieciakow super ubaw...dla doroslych rowniez...trzeba o tym pwaznie pomyslec...

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-07-28 o godz. 04:41
0

A ja mam 10-letnią siostrzyczkę co zawsze na weekend chce żebym jej coś zrobiła z pazurkami.Maluje jej odżywką i nakładam cekinki A takie pokazy to super pomysł.Można się wtedy bardzo zintegrować i jednocześnie zareklamować :D

Odpowiedz
cmoksia 2009-07-28 o godz. 03:41
0

"To oczywiscie bardziej przypomina mi pokazy Avonu,czy garnkow Zepter .Tak czy inaczej to swietna zabawa."

Czy Ty wiesz jaki mi super pomysł podsunęłaś? wypożyczę z biura Oriflame wszystkie lakiery jakie będą mieli i będę je ostro reklamować - malując nimi :D super pomysł dla wszystkich konsultantek nie ważne jakiej firmy :)
Azde - jesteś genialna!

coraz bardziej odchodzimy od typowego NailArt Party czy mi się tylko wydaje?

Odpowiedz
cytrynka 2009-07-28 o godz. 03:34
0

bardzo ciekawy pomysl

Odpowiedz
the_evil 2009-07-28 o godz. 02:52
0

12-13 lat to jak dla mnie troche za mało na bawienie sie w malowanie paznokci. Malowanie dopiero zaczynam jako tako akceptowac u 16-17 latek (ale ja ponoc jestem dziwna).

Co do pomysłu na NAILPARTY to jest dobry,ale jak na razie realizowalny tylko z kolezankami.

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-07-28 o godz. 02:50
0

Takie party dla nastolek - świetna sprawa :)

Odpowiedz
azde 2009-07-28 o godz. 02:14
0

A ja mam inny pomysl.Tamkie party mozna zrobic dla doroslych.Poprostu zebrac wszytkie swoje koleznaki,na pogaduchy no i na zdobienie pazurkow.mozna zreszta zrobic promocyjne zeny na przedluzanie i juz cala zabawa.Albo robic pikazowo po jednym paluszku tak jak na targach.Dla nas to swietnia reklama a dla koleznaek zabawa.To oczywiscie bardziej przypomina mi pokazy Avonu,czy garnkow Zepter .Tak czy inaczej to swietna zabawa.

Odpowiedz
Gość 2009-07-28 o godz. 01:33
0

co do zdobien na pazurkach dzieciakow to ja mam taka probke w domu za kazdym razem jak moja bratanica przychodzi. Ma 4 lata i zawsze wpada do mnie do pokoju i mowi " Baga (bo tak mnie nazywa:) zobac nie obglizam juz paznokci pomalujes mi ? plose".
No a co ja mam w takiech sytuacji zrobic? Zwyczajnie biore lakier i maluje jej jakies kwiatki albo gwiazdki, no bo co innego mozna namalowac na takich maciupkich pazurkach :)

A swoja droga taki pomysl z takim party jest super, tylko ze nie wiem jakby to moglo sie u nas przyjac, biorac pod uwage fakt ze mojej mamy kolezanka (kobitka starsza odrobine zacofana) kiedy sie dowiedziala ze chodze na kurs pazurkowy powiedziala mi zebym sie lepiej za szycie wziela hmmm....wiec gdyby sie wiecej takich osob trafilo....wkurza mnie to troche...ale chyba stosunek ludzi do zdobienia i przedluzania pazurkow to zupelnie inny temat na post! :)

Pozdrowionka

Odpowiedz
cmoksia 2009-07-28 o godz. 01:05
0

Miszka napisał(a):fajniutki pomysl :)) szkoda ze sie nie moge wrocic do tego wieku
właściwie to dlaczego by się ograniczać wiekowo? przecież zawsze znajdzie sie kilka osób chętnych, a to jest ważniejsze od wieku, więc bawcie się do woli :D

Odpowiedz
elena 2009-07-28 o godz. 00:54
0

Bardzo fajny pomysł:)

Odpowiedz
Miszka 2009-07-28 o godz. 00:11
0

fajniutki pomysl :)) szkoda ze sie nie moge wrocic do tego wieku

Odpowiedz
iwiopole 2009-07-27 o godz. 23:03
0

bardzo fajny pomysl,podoba mi sie :)

Odpowiedz
cmoksia 2009-07-27 o godz. 22:54
0

to ja może jako nastolatka (no troszq więcej mam niż 12-13, ale naście :P) zorganizuję coś takiego :D tylko, że może w wersji takiej, że to ja sobie będę ćwiczyć, tzn tworzyć :P na pazurkach koleżanek :> właściwie to już wcześniej o tym myślałam, zobaczymy co z tego będzie

Odpowiedz
Gość 2009-07-27 o godz. 22:44
0

ciekawe, nie wiem co o tym mysleć, moze byc zabawnie.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie