-
Liw odsłony: 11007
Przyszłe mamy jesienne (wrzesień-i tak dalej :P )
Patrze i patrze a tu ciężarówki kończą się na lecie - no więc tworzę wątek :)
poszukuję świeżych mam :D
no i jak tam?? wszystkie nasze wrzesniowe dzieci juz chyba na swiecie? :D
wiewióreczka ja sie ciesze ze u nas w Toruniu musialysmy robic wszystko same,
ja siedzilalam w szpitalu 6 dni bo maly mial zoltaczke i jak wrocilam do domu bylam juz zaprawiona w noszeniu, przewijaniu, karmieniu itd.
pewnie jakbym byla w domu po drugiej dobie to bym panikowala, a tak, jak mialam jakies watpliwosci zawsze moglam podejsc do poloznych i zapytac albo prosic o pomoc :)
ale powiem szczerze ze mialam serdecznie dosc tego pobytu
eliza u nas tak jak piszesz jest kaftanik i gołe nózki ale dzidzi w tym ok jednak ja miałam swoje najpierw nie wziełam i potem mąz dowoził bo tak fajniej ubrac w swoje cieplutko i wogóle i u nas nie zabieraja tych ciuszków bo kapia nasali wiec sama sciagasz i bierzesz do prania i dajesz czyste to w Toruniu w Chełmzy rodzila druga dziewczynke(o niebo lepiej) i tam miała szpitalnie miala swoje ale nie było potzreby wyciagac lezała niecalae 2 dni ale tam to ja jej sama nawet nie musiałam przewijac tu wszystko sama
Odpowiedz
no wlasnie, ja jeszcze nie wzielam dzieciecych ubranek
tez chcialam uzywac szpitalnych, bo przeciez dla dziecka to nie ma znaczenia, wazne zeby byly czyste a te na pewno beda
ale sie dowiedzilam ze u nas w szpitalu dla dziecka maja tylko kaftaniki a nozki ma zawiniete w pieluche...
poza tym siostra mi powiedziala ze na oddziale jest mala rewia mody i matki ubieraja dzieciaczki w najsliczniejsze rzeczy i troche glupio patrzec na inne dzieci kiedy nasze jest w pielusze tetrowej
mozna sie tym nie przejmowac i nie zwracac uwagi, ale my dla naszych dzieci tez mamy sliczne ciuszki wiec czemu ich nie pokazac... a poza tym nasze dziecko bedzie sliczne juz od same urodzenia w takich kolorowych ubrankach
hej!!
ja tez wreszcie sie spakowalam, straznie mi sie nie chcialo ale juz czas najwyzszy
Zapakowalam dwie torby, jedna tylko na porod, druga na oddzial, ale i tak czesc rzeczy bede musiala przelozyc z porodowej do tej na oddzial np. papcie, klapki pod prysznic...
a co do komody, ostatecznie nie kupilsmy
tesc powiedzial ze nam zrobi, widzialam meble ktore sam zrobil i wygladaja nie najgorzej
Poczekamy, zobaczymy, tylko niechs ie streszcza bo ja juz mam wszytsko poprane i chcialabym to gdzies zapakowac
Pysia napisał(a):Ja zaczynam sie pakowac. Cos czuje, ze skonczy sie znow wczesniejszym porodem wiec wole byc przygotowana. Chociaz juz kilka razy zmienialam koncepcje
tzn co masz jakies skurcze czy cos
ja praktycznie jestem juz spakowana i zaczelam tak jak ty w 32tc
no tak, ale ja mam 180cm wzrostu i musze sie schylac do wszystkiego, w salonie mam meble 119cm i to jest super wysokosc! no fakt ze na takiej komodzie nie przerwine dziecka bo bym musiala miec chyba ze 2 metry i troche :P ale im wiecej szuflat tym wiecej miejsca, moze i nasza bielizna sie zmiesci
Juz sama nie wiem, znalazlam komode w ikea, 6 szuflad, 123 cm Jezeli siostra bedzie jechala jutro do ikea to mi przywiezie a jak nie to kiszka... maz ma samochod sportowy Mamy nadzieje ze nam sie dziecko zmiesci do auta :| :P Jestesmy dopiero na etapie zmiany samochodu ale maz ma duze problemy zeby sie z nim rozstac... :x
Eliza, Ja z racji tego, że mam mało miejsca na swoich salonach, bo przysługują nam dwa pokoje kupiłąm maleńką komódkę, żeby położyć na niej przewijak, ma 70 cm wysokości, też myślałam, ze będzie za niska, ale w sam raz, praktycznie bez schylania się przewinę malucha, a to i tak tylko max na 5, 6 m-cy, wiem jak było z niunią moją, potem na komodzie chcemy postawić akwarium u dzieciaków w pokoju, bo Amelka uwielbia rybki. A przewijak odda szwagierce pewnie, albo jeszcze się zobaczy...
Odpowiedzaneta2808 masz jeszcze cale 40 dni... ja moge sie rozpakowac w kazdej chwili... a co do komody, nie kupilismy!! ta co wybralismy chyba jednak nie kupimy... bo jest za niska! fotelik ma dzisiaj przyjsc... ciekawe, czekamy juz chyba tydzien :x
Odpowiedz
raczej wariuje
Dzisiaj snilo mi sie ze kolezanka, ktora w ogole nie jest w ciazy WRESZCIE urodzila
A ja znowu nie
Dzisiaj jade dopiero dokonczyc wyprawke. Maz ma przywiesc dopiero dzisiaj materacyk, jedziemy kupic jeszcze jeden recznik, spirytus do pepka, ja potrzebuje wkladki laktacyjne... aha nie mamy jeszcze komody na dzieciece ubranka
Czy Wy juz macie wszystko zapiete na ostatni guzik?
Eliza napisał(a): na razie wszystko w porzadku ale snilo mi sie dzisiaj ze wszystkie dziewczyny ze szkoly rodzeni urodzily ( wszystkie w tym samym czasie, tasmowo) tylko ja nie
To może dobry znak, a może z tego myslenia rozum wariuje :)
Życzę udanego i bezbolesnego porodu...
hej dziewczyny!!! to forum juz zaczelo umierac wiec ja przenioslam sie na inne ale skoro wrocilyscie to ja tez :))
zostalo mi juz tylko 20 dni, wczoraj wrocilam z patologii ciazy, bylam przyjeta w pon. na konsultacje okulistyczna.
Nie ma wskazan okulistycznych do rozwiazania ciazy droga ciecia cesarskiego wiec teraz czekam na pierwsze objawy porodu
Na razie czuje sie dobrze, od jakiegos czasu czesto twardnieje mi brzuch, ale sa to skurcze bezbolesne
Szyjka jest juz skrocona ale nie ma jeszcze rozwarcia, Lozysko jest w III stopniu dojrzalosci (cokolwiek to znaczy, mysle ze sa tylko trzy stopnie
Dziecko wazy 2860g, ulozone glowkowo, obwod brzuszka 307mm, srednica glowki 94mm
na razie wszystko w porzadku ale snilo mi sie dzisiaj ze wszystkie dziewczyny ze szkoly rodzeni urodzily ( wszystkie w tym samym czasie, tasmowo) tylko ja nie
moj dzieciaczek na suwaczku dojezdza wlasnie do mety, myslalam ze juz nigdy nie zobacze tego na suwaczku
nawet sie nie boje porodu, dziwne...zebym sie niemilo nie rozczarowala jak okaze sie gorszym przezyciem niz sie spodziewam
ja ide dokladnie z takim samym jak przy Olku
niema sie czego bac bol do wytrzymania trzeba tylko sluchac co polozne radza choc to czasem trudne
Oliwiera rodzilam 10 godzin ale takiego mocnego bolu to moze tylko 1 godzina byla albo nawet i krocej
a zerszta jak przyjdzie ten dzien to strach jakos mija tak czy siak urodzic trzeba
a wy z jakim nastawieniem idziecie, boicie się?
chodzicie moze do szkoly rodzenia
rybka1508 napisał(a):teraz tez nic nie wydam, tylko skrzętnie schowam, bo ja marzę jeszcze kiedyś o maluszku, ale to za kilka może nawet kilkanascie lat jak będzie mi się chciało... hehe tylko miec niejsce gdzie to wszystko trzymac tak 3 maluszek przy przekwicie bylby ok
a teraz mi wyszlo 33 tc i 3 dzien
aneta2808, no włąśnie ja nic nie oddawałam, bo wiedziałam, ze na jednym maluchu sie skończyc nie może, nie chciałabym tego, teraz tez nic nie wydam, tylko skrzętnie schowam, bo ja marzę jeszcze kiedyś o maluszku, ale to za kilka może nawet kilkanascie lat jak będzie mi się chciało...
Odpowiedz
sweety, mam niby drugi suwaczek, ale nie wszędzie widać napis mam córcię ma skończony rok i 4 m-ce.
aneta2808 napisał(a):wozek i fotelik samochodowy zamowiony w przyszlym tygodniu powinno wszystko przyjsc
musze kupic ubranka w rozmiarze 62 bo mniejsze mam (spadkowe ),
To to mam z głowy, wózek fotelik, łóżeczko i ubranka przynajmniej na 2 miesiące są po młodej...
sweety, no w sumie to przygotowania już za mną, teraz brat malował mi pokoik, oczywiście moją salono sypialnie gdzie będziemy z synciem spac przez pierwsze miesiące. Generalnie wszystko już mam przygotowane, torba prawie spakowana, ale ostatnio miałam akcję, bo miała KTG w szpitalu, brzuch mnie bolał, miałą nawet lekkie bóle krzyżowe i położna kazała się spakować w razie wypadku na obserwacje jakbym musiała zostać, okazało się że to nie skurcze żadne poważne, tylko zwykłe przepowiadające a ból to nie od skurczów tylko jakiś ucisk malucha na nerw. Brzuch mi trochę poszedł w dół, takie uczucie dziwne w środku. Jak masz kochana jakies pytania to odpowiemy chętnie :)
Odpowiedz
wiem ze na pewno nieraz byl odwocony
Np. jak bylam 29 kwietnia(21 tc) na usg to byl wlasnie glowa w dol, za to jak bylam na nast. wizycie 4 czerwca(26 tc) to byl juz glowa u gory,
rybka1508 moze czujesz mocniej bo Maly jest silniejszy niz siostra, a moze dlatego ze podobno w drugiej ciazy szybciej czuc ruchy dziecka, to i moze silniej sie je odczuwa...?
ja nie wiem bo to moja pierwsza ciaza, i chyba chce zeby jedyna
Eliza, no zostały ci jeszcze dwa miesiączki, mój dzidziol odwrócony był głową w dół już dwa miesiące temu, kiedy na początku maja miałam Usg, ale ja czuję, że on fika szalony bo kopie w różne miejsca, z każdym tygodniem coraz silniej aż sie dziwię, że tak bardzo to odczuwam, bo w pierwszej ciązy młoda kopała tak owszem, ale jak była trochę większa
Odpowiedz
Drogie Przyszle Mamy!
Jak Wasze Malenstwa w brzuszkach sie miewaja? czy juz sie odwrocily glowka w dol??
Do lekarza ide 9 lipca i dowiem sie czy moj synus juz jest glowa w dol, ale wydaje mi sie ze tak...
w zeszlym tygodniu bardzo intensywnie sie ruszal, prawie bez przerwy, machal nogami i raczkami.
Wydaje mi sie ze byl wtedy ulozony w poprzek i probowal sie odwrocic Dlatego te kopniaki byly tak silne i byly po prawej i lewej stronie brzucha Moge powiedziec ze bylo to nawet nieprzyjemne uczucie...
aneta2808 dzieki za pomysl, pomysle nad tym, raczej bym wziela siostre bo z moja mama pewnie dlugo by nie wytrzymal, ale to dziala tez w druga strone, mama z nim tez niedlugo.... hihi :P
Odpowiedz
Eliza napisał(a):A to Maly Potworek, juz teraz nie daje mi spac w nocy
Eliza napisał(a):moze troche zaczynam panikowac ale nie wiem czy on zdaje sobie sprawe ile godz to moze trwac, zeby sie nie okazalo ze sie w koncu wkurzy i pojdzie do domu, albo bedzie obrazony ze krzycze na niego... a tak moze byc, nie wiem jak sie zachowam, to przeciez bedzie ekstremalne przezycie....
juz zaczelam sie bac
moj A. to straszny nerwus duzo krzyczy itd
moj porod trwal 10 godzin pozniej dostalam krwotoku i jeszcze 5 g lezalam na porodowce bez dziecka moj A. byl ze mna caly czas i dzielnie to zniosl
a mozesz zabrac ze soba dwie osoby towarzyszace np meza i siostre (jak maz nie da rady to zastapi go np siostra)
nadal sie zastanawiam... mam jeszcze "troche" czasu, ale jak widac po moim suwaczku - to jest go coraz mniej !! !!! :o
Dzisiaj w nocy rozmawialam z mezem przez tel. kom. , nawet nie wstalam z lozka, rozmawialismy pare min Malenstwo jak tylko uslyszalo ze gadam zaraz sie obudzilo i zaczelo wywijac koziolki, machalo nogami i rekami az nie moglam przez to zasnac chociaz bylam bardzo zmeczona. Probowalam zmieniac pozycje zeby mniej odczuwac te figle ale nic nie pomoglo
A to Maly Potworek, juz teraz nie daje mi spac w nocy
moze troche zaczynam panikowac ale nie wiem czy on zdaje sobie sprawe ile godz to moze trwac, zeby sie nie okazalo ze sie w koncu wkurzy i pojdzie do domu, albo bedzie obrazony ze krzycze na niego... a tak moze byc, nie wiem jak sie zachowam, to przeciez bedzie ekstremalne przezycie....
juz zaczelam sie bac
ja w pierwszej ciazy nie chodzilam do szkoly rodzenia A. ze mna rodzil i spisal sie rewelacyjnie bo po prostu byl ja od mojego meza nie oczekuje niczego ma byc i tyle nie musi mnie nawet za reke trzymac (szczerze mowiac to pozniej przeszkadza) wszystko trzeba zrobic samemu z pomoca poloznej ale jesli bedziesz sie czola lepiej z mama czy siostra to powiedz mu to w prost bo moze sie nie domyslec
mnie i A. wszpolny porod bardzo zblizyl :D
eh, wogole... :( . a partner przy porodzie powinnen byc oparciem...
wiem ze on bardzo by chcial byc ale nie wiem czy zdaje sobie sprawe czego od niego oczekuje, i czego oczekuja polozne Nie chce zeby byl ciezarem i przeszkadzal na porodowce bo to pewnie wywola u mnie dodatkowy, niepotrzebny stres.
Zastanawim sie w tej sytuacji czy nie lepiej wziac kogos bliskiego, ale niekoniecznie partnera, np mame lub siostre, same przeciez rodzily, siostra niedawno, i wiedza co czuje i jak moga pomoc Taki facet moze byc nie tylko przerazony ale kompletnie nie odnalesc sie w tej sytuacji
A to moze potem negatywnie wplynac na nasze, i tak ostatnio nie udane, relacje
Zanim zaproponowalam wspolny porod moglam to dobrze przemyslec Maz na poczatku nie chcial, ale ja zaczelam mu stawiac za przyklad mojego szwagra i paru innych facetow i podszedl do tego ambicjonalnie a to nie o to chodzi zeby byc na porodowce tylko po to zeby moc sie potem pochwalic przed kumplami....
Mam nadzieje ze bedzie uwaznie sluchal na zajeciach i sobie wszytsko przemysli, moze sam dojdzie do wniosku ze sie nie nadaje...
na pewno jest, moze jakas dziala przy szpitalu i jest prowadzona przez lekarzy
Za 8 spotkan co tydzien place 300 zl,
zajecia sa bardzo fajne, prowadzi je polozna ze szpitala wiec jest ogromna szansa ze spotkamy sie na porodowce Moja siostra miala to szczescie Na jednych zajeciach jedziemy do szpitala zapoznac sie z porodowka Na zajeciach poruszane sa wszelkie tematy dotyczace pielegnacji noworotka, poza tym prowadzaca zajecia jest tez Miedzynarodowym Konsultantem ds laktacji
Tylko tak mi sie z mezem nie uklada ze nadal nie wiem czy bedzie przy porodzie...
czesc Dziewczyny
dzieki aneta2808 za wskazowki, sa przydatne :) :)
Wczoraj z mezem zrobilismy liste ubranek ktore mamy dla noworotka i jestem mile zaskoczona Sama nie wiedzialam ze mamy juz tyle rzeczy Np tak martwilam sie o body z dlugimi rekawami a okazalo sie ze mamy juz 7 par w rozm. 56-62, do tego body z krotkimi i inne rzeczy np smieszne leginsy, rajstopki, kaftaniki...
Potrzebuje teraz tylko reczniki, gruby koc i kosmetyki Nawet grube ubranka na spacery tez juz sa :D aha jeszcze wozek...
Ewelina2310, milo Cie widziec, fajnie ze jest ktos z Torunia!
W sobote jade nad jezioro, w stroju dwu czesciowym oczywiscie, mam nadzieje ze ukropu nie bedzie
Moim lekarzem jest, jak zreszta polowy torunianek , dr Jackowski
dwa razy bylam u dr Sinicy , ale nie polecam jej nikomu
1 lipca zaczynamy zajecia w Szkole dla przyszlych rodzicow "Malenstwo" prowadzona przez Janine Wroniecka
W 2006 bylam na paru zajeciach z moja siostra i bardzo mi sie podobalo.
Czy Wy tez zapisalyscie sie do szkoly?
no bo przeciez najpiekniej kobieta wyglada w ciąży
znalazlam cos takiego moze sie komus przyda
Torba do szpitala
Pakowanie torby do szpitala to ważny rytuał przygotowujący kobietę do urodzenia dziecka. To okazja, by zastanowić się, w jaki sposób możesz oswoić szpitalną przestrzeń i co Ci jest potrzebne, by w sali porodowej poczuć się bezpiecznie. Jeżeli nie rodzisz w domu, możesz kawałek domu wziąć ze sobą - np. ulubioną koszulę i szlafrok albo płytę z muzyką. Przygotowania najlepiej zacząć wraz z końcem 7. miesiąca. Warto wówczas upewnić się, czego wymaga szpital. Jest jeszcze czas na zrobienie badań i przygotowanie niezbędnych zaświadczeń lub uzyskanie zgody na wykonanie obowiązkowych zabiegów (golenia i lewatywy - jeśli są konieczne) we własnym domu. Proponowana przez nas lista pomoże przygotować najpotrzebniejsze rzeczy bez zbędnego pośpiechu. Łatwiej będzie znaleźć to, czego potrzebujesz, jeśli do jednej torby włożysz rzeczy na czas porodu, do drugiej - konieczne po porodzie, do trzeciej - rzeczy dla dziecka, a osobno - dokumenty i wyniki badań. Jeśli planujecie wspólny poród, pokaż swojemu mężowi, gdzie co jest. Unikniecie stresu i wielkiego bałaganu, gdy poprosisz go o wyjęcie czegoś z torby podczas porodu!
Dokumenty
• dowód osobisty
• aktualna książeczka ubezpieczeniowa i RUM
• karta przebiegu ciąży
• skierowanie do szpitala (nie jest wymagane, ale dobrze mieć).
Wyniki badań
• grupa krwi i czynnik Rh
• przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh
• zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej
• odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży)
• wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży
• ostatnia morfologia i badanie moczu.
NA CZAS PORODU
• ubranie dla mamy (1 lub 2 długie koszulki bawełniane typu T-shirt, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie, majtki)
• wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu, kapcie)
• jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek
• jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia, jeśli wykonywane są zabiegi przygotowawcze
• jednorazowe chusteczki
• przybory toaletowe
• mały ręcznik
• szczotka do włosów, opaska, spinki lub gumka
• pielucha lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów)
• gąbka kosmetyczna do zwilżania twarzy i ust
• woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy
• termos z kostkami lodu (do okładów), wypełniony do 1/3 objętości
• termofor z gorącą wodą (do okładów), owinięty w poszewkę
• piłka "jeżyk" lub dwie piłki tenisowe włożone do skarpetki (do masażu okolicy lędźwiowej)
• lanolinowa pomadka do ust (wysuszonych podczas długotrwałego oddychania)
• walkman i kaseta z ulubioną, relaksującą muzyką
• coś do jedzenia i picia (szczególnie dla męża)
• kilka jednorazowych kubków
• notatnik i długopis
• karta telefoniczna lub żetony
• dla zwolenników: aparat fotograficzny
PO PORODZIE Rzeczy dla mamy:
• koszula lub piżama wygodna do karmienia
• rozpinany sweter
• skarpetki
• 6 par majtek (w sprzedaży jednorazowe)
• przybory toaletowe
• 2 ręczniki
• 20 pieluch jednorazowych w kształcie podpasek
• ręczniki papierowe
• dziecięce kółko do pływania (do siadania w okresie gojenia się krocza)
• specjalna poduszeczka do karmienia (pod główkę dziecka)
• 2 staniki do karmienia
• wkładki laktacyjne
• ręczny odciągacz do pokarmu
• karta telefoniczna, żetony (trzeba spytać na oddziale o typ automatu) lub telefon komórkowy
• drobne pieniądze
Rzeczy dla dziecka (na trzydniowy pobyt w szpitalu):
• 15-20 pieluch tetrowych albo najmniejszy rozmiar jednorazowych (wygodne do użycia w szpitalu) i odpowiednio mniej tetrowych; jeśli jednorazowe pieluchy nie mają wycięcia na pępek, trzeba to zrobić
• 3 bawełniane koszulki
• 2 bawełniane cienkie czapeczki i jedna cieplejsza
• 3 pajacyki (śpiochy z rękawami i nogawkami - wygodniejsze są rozpinane w kroku) lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów
• skarpetki
• nie perfumowane mydełko dla niemowląt
• ręcznik kąpielowy z kapturem
• zestaw do pielęgnacji pępka (gencjana na spirytusie, spirytus 70 %, jałowe gaziki)
• oliwka dla niemowląt
• zasypka
• delikatny krem do pupy
• wata bawełniana
• szczoteczka do włosów
• kocyk
• odpowiednie do pogody ubranko na wyjście ze szpitala (dobrze chroniące przed wiatrem i chłodem)
• krem ochronny.
Wyprawka dla dziecka
Przygotowanie do narodzin dziecka wiąże się także z przygotowaniem zestawu przedmiotów niezbędnych do jego pielęgnacji i ubranek. Szykując wyprawkę, nie wpadaj w panikę, czy zdołasz zgromadzić wszystko i czy wystarczy Ci na to pieniędzy. Warto porozmawiać ze znajomymi, którzy mają aktualnie małe dzieci, i skorzystać z ich doświadczeń, jednak ze świadomością, że nie musimy w 100% ich powielać.
Dowiedz się, co postanowiły sprezentować babcie dziecka. Nie ulegaj presji reklam - najczęściej ich oferta nie odpowiada rzeczywistym potrzebom. Nie wszystkie przedmioty, a zwłaszcza ubrania, muszą być przyniesione wprost ze sklepowej półki. Dobrym zwyczajem jest przekazywanie odzieży "z dziecka na dziecko" wśród znajomych i przyjaciół, zwłaszcza że małe rozmiary ubrań dzieci noszą krótko i nie zdołają ich zniszczyć. Zakupy można zrobić także w sklepie z używaną odzieżą. Ubrania tam sprzedawane są niejednokrotnie dobrej jakości, a dwukrotne wypranie ich lub wygotowanie i wyprasowanie sprawią, że będą one bezpieczne dla dziecka.
Pierwsze ubranka
• body z długim i krótkim rękawkiem - ok. 5. sztuk. Zwróć uwagę, by otwór na głowę był odpowiednio duży, tak, by nie trzeba było przeciskać jej na siłę. Body jest wygodne, ponieważ zapięcie na dole uniemożliwia odsłonięcie gołych plecków. Alternatywą dla body mogą być zawiązywane z boku koszulki (z krótkim rękawem).
• kaftaniki (z długim rękawem) zawiązywane z boku - od 4 do 6 sztuk
• śpioszki - 3 sztuki
• czapeczki - 2 cienkie i 1 cieplejsza
• pajacyki - 2- 4 sztuki. Jest to jednoczęściowe ubranie wierzchnie (z długim rękawem), odpinane w pupie tak, aby do zmiany pieluszki nie trzeba go zdejmować.
• cieplejsze pajacyki - ok. 2 sztuki
• skarpetki - 2-3 sztuki. Zwróć uwagę, by nie miały obcisłych gumek.
• sweterki lub bluzy zapinane z przodu - 2 sztuki
• ciepły kombinezon, jeżeli dziecko urodzone jest jesienią lub zimą, albo cienki kombinezon bawełniany dla "letnich" maluchów
Do zimowych spacerów potrzebować będziemy także: rękawiczek; ciepłego śpiworka; ciepłej czapki. Do letnich spacerów natomiast potrzebna jest cienka czapka z daszkiem.
Pamiętaj, że najmniejszym możliwym rozmiarem dostępnym na rynku jest rozmiar 56. Nie kupuj jednak zbyt wielu małych rzeczy, bo dziecko szybko wyrośnie i nie zdąży zużyć wszystkich "kreacji".
Ubranka mające bezpośrednią styczność ze skórą powinny być wykonane z naturalnych materiałów - np. bawełna, batyst, frotte, z niewielką najwyżej domieszką elastiku. Nie powinny mieć ostrych szwów ani guzików, które mogłyby uwierać. Przed pierwszym założeniem należy je wygotować.
Rzeczy do spania, spacerów i werandowania dziecka
• kocyki - 2 cienkie i 1 cieplejszy
• poszewki na kocyki - 2- 3 sztuki
• prześcieradełka -do wózka i łóżeczka (np. praktyczne frotte z gumkami) - 2-3 sztuki
• śpiwór ciepły do wózka na zimę
• ceratki do podłożenia pod prześcieradło - 2 sztuki
• pieluszki bawełniane - praktyczne do używania jako prześcieradełko, do przykrycia dziecka, gdy jest ciepło, albo do osuszania ciałka po kąpieli.
• pieluchy tetrowe - ich liczba zależna jest od tego, jaki sposób pieluchowania dziecka wybierasz. Jeżeli używać będziesz pieluch tetrowych, potrzebujesz ich ok. 60 sztuk (zakłada się je bowiem podwójnie). 30 kompletów daje Ci taki komfort, że nie musisz prać ich częściej niż raz na dwa dni. Jeżeli będziesz używać pieluszek jednorazowych, zaopatrz się w ok. 10 sztuk - będą przydatne do podłożenia jako prześcieradełko przy przewijaniu malucha lub do wycierania buzi.
Noworodek do spania nie potrzebuje poduszki ani kołdry. Płaskiej poduszki zaczynamy używać, gdy malec opanuje swobodnie umiejętność przewracania się z brzucha na plecy (ok. 5. miesiąca życia). Gdy w pomieszczeniu jest chłodno, wystarczy przykryć dziecko dodatkowym (lub cieplejszym) kocykiem. Nie ma także potrzeby różnicowania sposobu ubierania w ciągu dnia i w nocy.
Kosmetyki i przybory toaletowe
Kosmetyki powinny być przede wszystkim jak najprostsze i w małej ilości. Nowości wprowadzaj ostrożnie, żeby móc zaobserwować ewentualną reakcję alergiczną. Wybieraj kosmetyki bez dodatków zapachowych i barwników. Zaopatrz się w:
• nie perfumowane mydełko dla niemowląt Najlepiej żeby pH wynosiło ok.5,5. Zwróć uwagę, czy posiada atest PZH.
• waciki (przydatne do przemywania oczu, okolic krocza)
• gaziki
• pałeczki do czyszczenia uszu i noska
• myjki - 2-3 sztuki
Nie używamy gąbki, ponieważ nie można jej zdezynfekować.
• miękka szczotka - z naturalnego lub sztucznego włosia
• nożyczki do paznokci (z zaokrąglonymi końcami)
• środek do natłuszczania skóry dziecka - może być to oliwka do pielęgnacji niemowląt. Jeżeli dziecko ma tendencję do przesuszania się skóry, lepiej natłuszczać ją parafiną. Dobrze natłuszcza, a także działa odżywczo na skórę oliwka z oliwek (z pierwszego tłoczenia), jak również linomag w płynie.
• tłusty krem do pupy - np. z dodatkiem cynku
• bawełniana pielucha, a w późniejszym okresie ręcznik frotte do osuszania dziecka po kąpieli
• niealergizujący proszek do prania (lub płatki mydlane)
Sprzęty codziennego użytku
• łóżeczko - zwróć uwagę, czy ma wyjmowane szczebelki (przyda się to w późniejszym okresie) i czy ma regulowaną głębokość. W pierwszym okresie życia noworodek może spać w koszyku.
• wanienka plastikowa
• termometr do mierzenia temperatury wody.
• wózek głęboki - powinien zawierać wyjmowaną przenośną gondolkę, folię przeciwdeszczową oraz parasolkę. Najpraktyczniejszy jest wózek wielofunkcyjny, z którego można zrobić spacerówkę, gdy dziecko zacznie siedzieć. Ważne, by nie miał zbyt małych kółek - trudno go wtedy prowadzić.
• nosidełko - przeznaczone do noszenia dziecka z przodu, ze sztywną podpórką pod plecy i głowę dziecka.
• torba podręczna - będziesz w niej stale miała "zestaw SOS" do przewinięcia i ew. przebrania maluszka poza domem.
• fotelik samochodowy spełniający parametry bezpieczeństwa.
Apteczka
• 70-procentowy spirytus do przemywania pępka (potrzebne będą też gaziki lub patyczki jednorazowe).
• gencjana - roztwór wodny (pomocna przy pleśniawkach) oraz spirytusowy (do pielęgnacji pępka).
• rumianek - do robienia naparów (przemywania oczek, narządów płciowych) lub dodawany do kąpieli (świetny w profilaktyce krzywicy; kąpiele z dodatkiem rumianku dostarczają dziecku również cennych witamin).
• sól fizjologiczna - do płukania oczek w przypadku ropienia lub noska, gdyby zdarzył się katar.
• maść nagietkowa - działa gojąco i regenerująco na skórę. Jest to maść pierwszej pomocy w razie pojawienia się wysypki.
• paracetamol (w czopkach, dawka 50 lub 80 mg, lub w syropie). Preparat potrzebny w razie gorączki. Pamiętaj, że każda gorączka u noworodka jest bezwzględnym wskazaniem do kontaktu z lekarzem.
• termometr lekarski.
Pozwole sobie napisać u was na wątku.
Po pierwsze to macie piekne brzuszki.
A po drugie to chciałam tylko napisać, że nie ma czego sie wstydzić i spokojnie chodzić w stroju 2 częsciowym na plaży. Ja w zeszłym roku wcale się tym nie przejmowałam, czułam się super, siedziałam nad brzegiem morza, fale uderzały w brzuszek, mały miał radochę i kopał, a ludzi miałam w nosie, aczkolwiek nikt jakos dziwnie na mnie nie patrzył, wręcz przeciwnie.
Eliza widze, ze z Torunia jestes jak bedziesz miala jakies pytania dotyczace wyprawki itp. ( co i gdzie kupic w naszym pieknym miescie, albo okolicach to wal smialo). A co do jesiennych ubranek to sa super przeceny w H&M, polecam równiez sklep na Rubinkowie I w tzw. kwadracie na parterze ( nie dawno go odkryłam i jestem bardzo mile zaskoczona). P.S. Do jakiego lekarza chodzisz?
Wiecej juz nie zasmiecam.
Pozdrawiam goraco wszystkie ciezaroweczki i bobaski w brzuszkach.
A do ubrania na dol w cieple dni polecam spodniczki z cienka gumka pod brzuchem i sukienki :D
Czy ktoras z Was ma moze opracowana liste z wyprawka dla noworotka jesienno-zimowego??
jezeli tak to prosze o publikacje, na pewno przyda sie nie tylko mi :)
kiedys byla swietna lista ale nie moge jej znalezc kozystalam z niej 3,5 roku temu jak odszukam to wkleje
jak przygotowania do przyjscia Maleństw na swiat??
dzisiaj mama zabrala mnie na zakupy jakis ciuszkow dla bobasa
Mam juz troche ubranek po siostrzencu (nawet dwie pary malych butow dla noworotka - takie tylko na przyjscie w gosci, na pokaz ;) ale potrzebuje cala mase bielizny
Nie wiem za bardzo jak sie za to zabrac, dzisiaj troche kupilysmy ale jest maly problem bo teraz w sklepach sa ubranka letnie, a ja potrzebuje jesienno zimowe, takie jak body z dlugimi rekawami itd.
Czy ktoras z Was ma moze opracowana liste z wyprawka dla noworotka jesienno-zimowego??
jezeli tak to prosze o publikacje, na pewno przyda sie nie tylko mi :)
Liw zgrabny brzuszek
wow Sabcia ale niezly baniaczek
Pliszka napisał(a):bo sabciowy wszystkie zasłonił lol
lol lol lol
http://img223.imagevenue.com/img.php?image=19102_SSA40831_122_401lo.JPGhttp://img207.imagevenue.com/img.php?image=19112_SSA40832_122_223lo.JPGhttp://img34.imagevenue.com/img.php?image=19117_SSA40833_122_1131lo.JPGhttp://img127.imagevenue.com/img.php?image=19127_SSA40834_122_913lo.JPG
http://img103.imagevenue.com/img.php?image=19146_SSA40835_122_625lo.JPG
mi sie wydaje ze jest duzy , nie widac go w calej okazalosci, ale na poprzedniej wizycie pytalam lekarza czy ten brzuch nie jest za maly lol ale powiedzial mi ze jeszcze urosnie. Przeciez jeszcze cale 3 miesiace!!
Wy tez pokazcie swoje brzuchate zdjecia :D
wlasnie sprawdzilam sobie w jakims kalkulatorze ciazy ze dzisiaj zaczyna sie 3 trymestr!
ale numer, a ja wciaz nie moge uwierzyc ze bede miec dziecko :P
Eliza, alez masz zgrabny brzusio w porównaniu do mojego to malenstwo lol tez dzisiaj pokarze swój brzuszek tylko mezu wróci i mi zdjecie zrobi
Odpowiedz
Wypad nad morze lol
ja przytylam 6 kg i od kilku tygodni nie tyje Najwiecej przytylam w pierwszych 3 miesiacach, nic dziwnego, bo apetyt mialam wilczy :o
To zdjecie jest naswiezsze, z 08.06.08, 27 tydzien ciaży
no i oczywiscie nie zdjelam tuniki, bylam jedyna brzuchata i jakos mi odwagi zabraklo...
Ja mam 2 czesciowy strój w tamtym roku kupiłam i nie bede zadnego nowego kupowac :) Wydaje mi sie ze w tej chwili kobieta w stroju pokazujaca nad woda brzuszek nie wzbudz a wiekszej sensacji
aneta2808 napisał(a):ile juz przytylyscie? ja sie wazyłam i od poczatku przytyłam dokłądnie 10 kg
w troszke ponad 2 miesiace przytyłam 7 kg :o
Eliza napisał(a): A Wy co myslicie o kobietach w ciazy w stroju kapielowym?
Wspanialy widok. To tylko kiedys kobiety chowaly sie pod obszernymi sukienkami. Na szczescie teraz juz szyja piekne ciuchy eksponujace ciazowe brzuszki wlacznie ze strojami kapielowymi. Ja wlasnie sobie taki ostatnio kupilam. :D :D :D
Eliza napisał(a):A Wy co myslicie o kobietach w ciazy w stroju kapielowym?
sa ok ja bylam juz dwa razy nad jeziorkiem wlasnie w takim stroju
i jestem juz ladnie opalona brzucho tez
dwuczęściowym stroju :D
nad woda fajnie sie siedzi bo nieczuc goraca bo normalnie to bym nie wyrobila
ile juz przytylyscie?
Eliza napisał(a):Ja sama przytylam zaledwie 100 g przez 5 tygodni ale dziecko przybralo 400 g wiec jest chyba wszystko w porzadku.
a to mały ssak Cię wyciagnął :D
kurcze, a czemu u mnie jest odwrotnie lol
rybka1508 napisał(a):Gdzieś wyczytałam, ze nadmierna dawka promieniowania UV A niszczy kwas foliowy,
tak! to słyszałam tez
i to ze ogólnie opalanie jest nei wskazane ze względu na promieniowanie, wit D i jeszcze coś...
ja staram sie nie opalac chociaz zdarzylo mi sie pare razy posiedziec na balkonie w sloncu, jakies 15 min.
Ciezko to znioslam bo bylo mi strasznie goraco. Pewnie jakbym nie byla w ciazy to by mi to nie przeszkadzalo.
Bylam w tym tyg. z mezem na grillu nad jeziorem. Pojechalismy po 16 wiec slonca nie bylo wielkiego, i tak siedzilam w cieniu,
mialam na sobie stroj kapielowy ale bylo mi troche glupio tak sie rozebrac i chodzic z brzuchem,
Brzuch mam jeszcze niewielki, 6 miesieczny, wiec jest taki ksztaltny ale i tak wydawalo mi sie to jakies niesmaczne zeby go tak wywalac
Siedzielismy z boku, pod drzewami i chodzilam w majtkach, w staniczku ale na to mialam jeszcze tunike zakrywajaca brzucho.
A Wy co myslicie o kobietach w ciazy w stroju kapielowym?
aha, jeszcze chcialam napisac ze bylam wczoraj u lekarza na usg i Przemus wazy juz ok 800 g. :)
Ja sama przytylam zaledwie 100 g przez 5 tygodni ale dziecko przybralo 400 g wiec jest chyba wszystko w porzadku.
:D
Danik napisał(a): mozesz byle nie przesdzic.
Właśnie, żeby tylko nie przesadzić, opalanie na słońcu to praktycznie to samo co solarium, a solarka jest zabroniona. Chodzi o to, żeby nie przegrzać organizmu, bo przegrzanie grozi krwawieniem z dróg rodnych. Trzeba chronic głowę, pić dużo wody itd. W ciąży moga wystąpić przebarwienia skóry, także wylegiwanie się na słońcu napewno odpada, ale spacer w słoneczny dzień, czemu nie...
Gdzieś wyczytałam, ze nadmierna dawka promieniowania UV A niszczy kwas foliowy, więc na początku ciąży to opalanie jest groźniejsze, no i niszczy włókna kolagenu i elastyny a jak wiadomo to jest ważne dla nas ze wzgędu na koszmar rozstępów...
heheh, dzieki za slowa pocieszenia, staram sie zeby mi nie obwisly, uzywam kremu ale to pierwsza ciaza i nie wiem dokladnie czego spodziewac sie po swoim ciele :D
Odpowiedz
Liw, Ja w necie znalazłam na Bon Prix, kupiłam na próbę bo jest możliwośc zwrotu, wiec ok, ale tylko tam w rozsądnej cenie, no i jak na mnie np. do karmienia lux bawełniane staniczki bo takich do karmienia nie moge znaleść na siebie.
Eliza napisał(a):no jasne ale kiedy juz w piersiach nie bedzie mleka to pozostanie tylko rozciagnieta skora, wiszaca do pasa...
a w lecie przyszlego roku juz karmic pewnie nie bede, w czerwcu bedzie mial juz 9 miesiecy
Ty się kochana nie martw, jesli będziesz dbała i ujędrniała piersi to żadne wiszenie im nie grozi, ja mam takie jak wcześniej, no ze względu na drugą ciążę, sa trochę nabrzmiałe, no i z natury mam bardzo ciężkie i stosunkowo duże piersi, ale żadnej skóry wiszącej nie ma, rozmiar podskoczy ci może o jeden, no maks 2 w górę, tyle znam karmiących kobiet i jeszcze żadnej skóra nie wisiała , dobry stanik, ujędrnianie, nawet podczas karmienia, bo są takie kremy. Nie wbijaj sobie jakiegoś złęgo filmu, mój mąż uważa, ze piersi, które karmią to najpiękniejsze piersi na świecie. No i nie wiadomo ile tak naprawde będziesz chciała karmić, bo to jest taka świetna i wygodna sprawa, że nie chce się przestawać...
Eliza napisał(a):a co do stanika z zeszlego roku to wlasnie mysle ze bedzie duzo za duzy Ale wypcham go sobie podwojna liczba gąbeczek i kto bedzie wiedział ... ?
Ja myślę, ze żadnych gabek nie będziesz potrzebowała, najwyżej większego stanika, no chyba, ze będziesz miała szczęście i w ten się zmieścisz
Liw napisał(a):
za duży?
chyba za mały - piersi przecież w ciąży podskakują, a z mlekiem to tym bardziej.....
no jasne ale kiedy juz w piersiach nie bedzie mleka to pozostanie tylko rozciagnieta skora, wiszaca do pasa... :(
a w lecie przyszlego roku juz karmic pewnie nie bede, w czerwcu bedzie mial juz 9 miesiecy
o tak... sama ostatnio poszłam do zwykłego H&M i patrze że rozmiarówka kończy się na C :o
w necie są sklepy większego formatu dla mam - ale to trochę w ciemno się kupuje bez przymierzenia....
Eliza napisał(a):a co do stanika z zeszlego roku to wlasnie mysle ze bedzie duzo za duzy Ale wypcham go sobie podwojna liczba gąbeczek i kto bedzie wiedział ... ?
za duży?
chyba za mały - piersi przecież w ciąży podskakują, a z mlekiem to tym bardziej.....
czesc Danik
a ja wlasnie wracam z Zimowych Mam bo ja wkradlam sie w Wasz watek :P
a co do stanika z zeszlego roku to wlasnie mysle ze bedzie duzo za duzy Ale wypcham go sobie podwojna liczba gąbeczek i kto bedzie wiedział ... ? :D
heheh, tez mi pocieszenie,
a ja w zeszlym roku kupilam piekny stroj kapielowy, taki rozowy z paseczkiem i z miseczkami typu push-up
Zalozylam go tylko raz, i co? cholerka w tym roku mi sie nie przyda...
chociaz w nastepnym roku push-up bedzie wskazany bo biust mi po karmieniu pewnie ochlapnie do pasa... lol
tak,mamy przechlapane
idzie lato i robi sie coraz cieplej 8)
Zastanawiam sie jak przetrwam upalne dni z wielkim brzuchem, nie dosc ze bede "spuchnieta" przez ciaze to beda mi pewnie puchly nogi, rece...
od kilku lat zdarzaja sie temperatury wprost tropikalne,
jak przetrwac takie lato w ciazy?, w czerwcu bede juz w 7 miesiacu
kupilam sobie spodnie ciazowe z lnu, bardzo cienkie ale na brzuchu maja podwojna gruba bawelne, przeciez mozna w takich spodniach zwariowac, zwlaszcza ze podciaga sie je prawie pod pache lol
Liw napisał(a):a Ty czemu jeszcze nie rozpakowana lol nie spieszy sie malemu lol
Odpowiedz
Monia1983nrw napisał(a):Liw, co u ciebie?
Jak sie czujesz??
zalatana jestem :P
załatwiam końcówkę rzeczy na uczelni - a mój synuś nie lubi chyba za bardzo jazdy - za bardzo go trzęsie i tak mnie łachocze od środka że bywa nieznośny :P
a Ty czemu jeszcze nie rozpakowana :P
Eliza, witaj i gratulacje
Liw, co u ciebie?
Jak sie czujesz??
Eliza napisał(a):WITAM WSZYTSKICH! nigdy nie nalezalam do zadnego forum, to moj pierwszy post. Termin mam na poczatek wrzesnia, urodze synka, ciesze sie ale ciaza nie byla planowana wiec nadal jestem w szoku , jak to mozliwe ze bede miec dziecko... przygotowuje sie do nowej roli Synus bedzie mial na imie Przemus, wczoraj znowu plakalam, ze szczescia oczywiscie to niesamowite ze doswiadczam takiego cudu !!
gratulacje!!!!!
i witaj ;)
ja tez czekam na synka - Krzysia, a termin - na koniec września ;)
WITAM WSZYTSKICH! nigdy nie nalezalam do zadnego forum, to moj pierwszy post. Termin mam na poczatek wrzesnia, urodze synka, ciesze sie ale ciaza nie byla planowana wiec nadal jestem w szoku :o , jak to mozliwe ze bede miec dziecko... przygotowuje sie do nowej roli Synus bedzie mial na imie Przemus, wczoraj znowu plakalam, ze szczescia oczywiscie to niesamowite ze doswiadczam takiego cudu !!
Odpowiedz
Monia1983nrw napisał(a):sweety, a ja zawsze myslalam,ze nauczyciele maja w wakacje tez wolne
no tak, mają, ale jeśli będę miała L4 w czasie wakacji, to potem będą mi musieli do macierzyńskiego doliczyć zaległy urlop (bo niby na urlopie byłam chora i go nie wykorzystałam).
sweety, a ja zawsze myslalam,ze nauczyciele maja w wakacje tez wolne :o
moj gin tez taki byl w Pl i tez chodzilam panstwowo ale L4 nie potrzebowalam,bo mielismy swoja knajpe i nie bylo mi potrzebne
aneta2808 napisał(a):bo w I trymestrze wciskaja zwolnienie zeby nie poronic
w II zeby odpoczac a w III zeby za wczesnie nie urodzic
super!!!!!!!!! Ja bym bardzo chciała miec L4 w czasie wakacji, bo dzięki temu mogłabym potem troche dłużej posiedziec z dzidzią, bede musiała pogadac z ginem w odpowiednim czasie :D
ja do gina chodze panstwowo i za kazdym razem pyta sie czy potrzebne mi bedzie L4
cze jest jakis powod czy go nie ma
ostatnio pani laryngolog tez chciala mi dac L4 bo mialam zatkane zatoki
u mnie tego problemu nie ma mozna cala ciaze w domciu przesiedziec
bo w I trymestrze wciskaja zwolnienie zeby nie poronic
w II zeby odpoczac a w III zeby za wczesnie nie urodzic
taki wlasnie jest moj lekarz
leneczkazz napisał(a):fajny ten gin.
ja na podtrzymaniu od 6 tyg. na duphastonie i z laski daja zwonienia bo ciaza to nie choroba..
zgadzam sie, ciąża to nie choroba, pod warunkiem, że wszystko przebiega jak trzeba, bez żadnych problemów. Ale sam duphaston juz coś oznacza! Poza tym liczba poronień jest zaskakująca i trzeba dmuchac na zimne!
Gdybym chodziła do zwykłego gina, też pewnie chodziłabym do pracy, ale moja gin twierdzi, że nie po tak długo walczyliśmy o moja ciążę, żeby teraz przez jakąś bzdure to stracić, a świat sie nie zawali jak mnie nie będzie w pracy. I jeszcez wybiła mi z głowy L4 od rodzinnego, bo powinnam miec zwolnienie ciążowe, 100% płatne.
aneta2808 napisał(a):mnie jest ciezko leniuchowac bo Oliwier strasznie rozrabia i do tego dochodzi moja chora babcia
domyślam sie, że przy takim małym brzdącu jest sie koło czego obracać
Monia1983nrw, będzie dobrze!!!!
sweety napisał(a):aneta2808 napisał(a):teraz nie pracuje w domciu sobie siedze a ty??
moja gin kategorycznie zabroniła mi chodzic do pracy, tak więc leniuchuję w domu
fajny ten gin.
ja na podtrzymaniu od 6 tyg. na duphastonie i z laski daja zwonienia bo ciaza to nie choroba..
Podobne tematy