-
Pasja odsłony: 11907
Czy wiesiołek pomaga na poprawę ilości śluzu?
Kobitki mam pytanie.Staramy się z męzem o dzidziusia.Teraz zaczynamy III cykl.Słyszałam że można brać wiesiołek na poprawę sluzu zwłaszcza tego płodnegoU mnie przewaznie jest "sucho" nawet podczas stosunku.Powiedzcie mi bo nie oriętuję sie za bardzo w tej sprawieGdzie kupić tego wiesiołka ? w aptece ? w zielarskim ?to są jakieś tabletki ?? czy może syrop ??ja to brać ?Wogóle myślicie że to pomaga ? Brała któraś z Was ?Sorki jesli temat juz był ale nie mam czasu szukaćpozdr[/scroll]
dzięki Pasja :D
ja też trzymam kciuki żeby Tobie szybko i bezproblemowo ciąża zleciała
Basik jak oksytocyna nie dała rady to co wkońcu pomogło?
każdy jest inny i wiadomo że na jednego podziała a na innego nie, pewnie to też troche na zasadzie autosugestii mam nadzieje że na mnie podziala i jak już sie zacznie to pójdzie całkiem szybko :)
Joasik zazdroszczę lol też bym chciała tak szybko, no może nie aż tak bo chciałabym zdążyć dojechać do szpitala
a właśnie doczytałam w swoich materiałach ze szkoły rodzenia żeby pić tą herbatke 3 razy dziennie od 34/36 tygodnia i żeby wsypywać 1 łyżeczke na szklankę :D
poziomka, ja byłam 9 dni po terminie i musiałam się zgłosić do szpitala. Rano wzięłam torbę, męża i poszliśmy. Oczywiście zero skurczów, zero czegokolwiek co by wskazywało na poród. Podłączyli mnie pod KTG, a tam nic. Aż pewna położna powiedziała jak mam stymulować brodawki i że jak załapie to pójdzie. No i załapało. Od pierwszego skurczu miałam już tylko jeden wielki skurcz i po 10 min. lekarz mnie zbadał i powiedział że mam 5,5 cm rozwarcia i że szybko na górę bo zaraz urodzę. Wsiedliśmy szybko do windy, z windy to właściwie zostałam już wyniesiona przez położną i mojego męża, bo skurcze nie pozwalały mi iść. Nie zdążono mi zrobić żadnych badań, spisać danych ani nic. Szybko zapakowali mnie na salę, zebym na korytarzu nie urodziła, tam powiedziałam cos mało ładnego bo skurcze były MEGA. Chwilke parłam stojąc a po chwili szybko chyc na łóżko bo Marcinek już zaczął wychodzić no i po chwili już go miałam w ramionach. cały poród zaczął się o 10.30 skończył o 11. Lekarze nie wiedzieli co mają wpisac w książeczkę, a lekarz badający nie zdążył wjechać na górę by poród odebrać. To tak w skrócie
Pasja, ja miałam taka liściasta do zaparzania w ekspresówkach nie widziałam.
poziomka, ta herbatka ma właściwie taki obojętny smak, bez żadnych "wyrazistych akcentów".
Co do czasu picia, to słyszałam dwie opinie: jedna, że od III trymestrze; druga, że od 36 tygodnia ciąży.
Tak jak pisałam wcześniej, mi terminu porodu nie przyspieszyła, ale za to cały poród trwał pół godziny (pierwszy bez herb. 7 godz,) , poleciłam tą herb. mojej koleżance i jej poród trwał niespełna 1,5 godziny (pierwszy 8 godzin), więc w obydwu przypadkach przyspieszyła znaczenie akcję porodową
Pliszka napisał(a):poziomka, na mnie podziałała fantastycznie. zaczęłam ją pić jakiś miesiąc przed porodem, więc mozesz już zaczynać
już? kurcze właśnie mi uświadomiłaś jak niewiele czasu zostało
a jakby co to nie można w ten sposób wywołać akcji porodowej? znaczy jak zaczne pić już teraz to czy nie zaczne rodzić np za tydzień?
smaczne to to wkońcu? bo zdania są podzielone :)
Pasja ja również Ci życzę owocnych staranek i żeby sie udało jak najszybciej lol
dziewczyny a jeśli chodzi o tą herbatkę z liści malin, słyszałam że dobrze działa na szyjkę macicy bo ją zmiękcza i potem podczas porodu szyjka sie szybciej skraca i rozwiera
ale to kiedy można zacząć picie tej herbatki żeby nie było za wcześnie i jednocześnie żeby zdążyła zadziałać?
a ztego co pamiętam to brałam wiesiołek w 2004r. bo byłam tydzień przed terminem porodum podobno sprzyja dojrzewaniu szyjki do porodu i może przyspieszyć akcje! Koniec końców urodziłam 5 dni przed planowanym terminem porodu
Odpowiedz
no zobaczymy...
narazie byo mi przez 3 dni niedobrze i sie zastanawiam czy to nie od tego wiesiołka
bo w ciązy to jeszcze nie jestem
najgorsze jest to ze mi jest strasznie ciężko określić owulacje
i nie wiem kiedy mam przestac łykać ten wiesiołek
pobiorę go jeszcze kilka dni tak ze 3 i przestanę zeby nie przesadzić
moje cykle sie często zmieniają, a ja leniwa jestem zeby mierzyć temp...
Pliszka napisał(a):piłam herbatę z liści malin, ale już w III trymestrze ciąży, żeby nie przenosić Ja też piłam i przenosiłam 10 dni i mały miał objawy przenoszenia np. bardzo sucha skóra na dłoniach i stópkach tak, że schodziła,płatami..... ale na pewno mają jeden plus - rodzi się efektywniej i co za tym idzie szybciej No ale to dopiero wtedy gdy ten wiesiołek zadziała
Odpowiedz
ja brałam wiesiołek i piłam herbatę z liści malin, ale już w III trymestrze ciąży, żeby nie przenosić. z tego co widzę czarodziejski wiesiołek jest uniwersalny i pomaga na "wszystko" lol
a swoją drogą jak już zaciażycie, polecami liście malin z wiesiołkiem- zaczęłam rodzić dokładnie w terminie, urodziłam dzień po, a miałam przenosić, bo nic się nie otwierało lol
madi napisał(a):kasica23 wydaje mi sie ze pasji nie do konca o to chodzilo
Dokladnie
kasica23 wydaje mi sie ze pasji nie do konca o to chodzilo faktyczne zel jest dobry ale w pewnym sensie dla przyjemnosci stosunku bardziej (bo na sucho to malo przyjemne - wiem cos o tym bo sama bralam wiesiolek) na sluz taki tam bardziej w srodku a zel stosowalam zeby bylo mokro w pochwie podczas stosunku ale zel pozniej jakby wysycha i nie pomaga plemnikom dostac sie do jajeczka ) a jesli chodzi o zajscie w ciaze to potrzebny jest ladny sluzik typu "kurze bialko" ktory ma pomoc w przedostaniu sie plemnikow tam gdzie trzeba
Pasja ja bralam wiesiolek - oeparol w kapsulkach to bylo ok 2 lata temu a moze 2,5 ja bralam 2x2 kapsulki ale pamietaj ze bierze sie tylko do owu bo potem wiesiolek moze powodowac skurcze macicy i z ciazy lipa :|
zycze powodzenia w starankach i duzo wiary ze sie uda - nam sie udalo ale dopiero w 16 cyklu zycze szybszego obrotu spraw bo ja myslalam ze juz zwiariuje pod koniec staranek :(
Pasja, mozna kupic i w aptece i w zielarskim...ja mialam kiedys taki sypki,mieszalam to z siemieniem lnianym i poprostu bralam na lyzeczce i zjadalam,ale pierwsze slysze zeby pomagal na poprawę sluzu ...nigdy nie slyszalam o tym...ja go bralam na poprawe skory,bo mialam strasznie wypiklona :|
Ale moze znajdzie sie jakas mama ,ktora brala akurat na poprawe sluzu,ja niestety nic na ten temat nie wiem...
Tutaj cos pisze na ten temat
http://wiki.28dni.pl/olej_z_wiesiolka_i_siemie_lniane
Podobne tematy
- Czym cechuje się wiesiołek? 53
- Czy jest to możliwe, bym nie miała śluzu płodnego, podczas gdy nastąpił skok temperaturki? 25
- dni bezpieczne, ciąża, temperatura - miałam sucho w pochwie (brak śluzu). czy mogę zajść w ciąże? 6
- Zaleznosc sluzu, temperatury a owulacja? Prosze o wytlum. 4
- Test badanie na wrogość śluzu i przeciwciała przeciw plemnikowe 0
- Czy warto wydawać duże ilości pieniędzy na budowę domu? 46