Torbiel w 5tc

Trzymam się spokojnie;-)

Zosia, strasznie mi przykro,zadne slowa tu nie pomoga...moge ci tylko zyczyc sily i wtrwalosci...trzymaj sie cieplo

Zosiu tak mi przykro. Nie wiem co ma napisac. Trzymaj sie po prostu cieplo i nie trac nadzieji

We wtorek było po wszystkim. Zabieg. Martwa ciąża.

ja jetsem w 14tc iu nadal torbiel nie znikneła-dr kontroluje ale to nic groźnego -głowa do góry :D

Na dzień dzisiejszy beta jest w normie. Następny pomiar w poniedziałek. Ja chyba oszaleję...Czekanie jest najgorsze :|

bede trzymac kciuki Zosiu zeby wszystko bylo ok.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Teraz kurde mam inny problem. Torbiel się zmniejszyła o połowę i świetnie, ale ciąża jest za mała, tzn. w 6 tc cały pęcherzyk miał 8 mm, natomiast beta była świetna 2447. W weekend dostałam jakiegoś plamienia i lekarz kazał mi zwiększyć dawkę Duphastonu. Zrobiłam to i przeszło. Dzisiaj byłam na kontroli czy wszystko jest w porządku i okazało się, że ciąża ma tylko 8,5 mm, a minęły 4 dni od ostatniego pomiaru. Jutro rano mam znów zrobić betę i od niej wszystko zależy... Cholernie się boję i już wiem, że mam noc nieprzespaną przed sobą i cały dzień potwornego stresu, chociaż staram się myśleć pozytywnie. Tak bardzo chcę tego dziecka, a właściwie to chcemy...

Ja na pierwszym usg w 7 tc dowiedziałam się ze mam torbiele na obu jajnikach (około 4cm). Na oczątku sie powiększyły, potem przestały rosnąć a nawet nieznacznie zmalały, pod koniec ciaży dziecko przysłania jajniki, więc nawet nie wiedziałam co sie z nimi dzieje. Po porodzie zrobiłam usg i torbiele sie wchłonęły. Na szczęście bardzo często w ciaży torbiele same się wchłaniają czego i Tobie życzę :D .

Zosia nic sie niemartw.
Ja urodzilam zdrowa corke mimo ze przez cala ciaze mialam gigantyczna torbiel w najgorszej fazie miala 13 cm i byla przez moment znacznie wieksza od dziecka.
Trzeba jedynie kontrolowac sytuacje poprzez reguralne mierzenie.
Ja miala ja usuwana w niecale 3 miesiace po porodzie poniewaz gin nie chcial mi usowac jajnika a byloby to konieczne jesli chcialby to zrobic przy porodzie tzn przy cc. Poza tym przy porodzie jest zbyt duze ryzyko krwotokow podczas takich operacji.

Przede wszytkim to moge ci tylko poradzic abys znalazla dobrego lekarza, a napewno wszytko bedzie dobrze. Jedynie to musisz sie przygotowac na cc jesli torbiel nie zacznie sie zmniejszac.
Zycze powodzenia.

Zosiu nie za dobre masz wieści, ale.... trzeba kontrolowac tą torbiel, bo może byc niebezpieczna dla dzieciątka. Większość takich przypadłości tylko nas straszy ale zdarza sie i tak że (oby NIE) ża definitywnie zakończy się ciąża przed 10tc. ja miałam krwiaka i to dość sporego który hamował rozwój łożyska i w 11tc poroniłam. Mówie to wyłącznie na swoim przykładzie i broń Boże nie musi być tak w twoim przypadku. Wsztstko zalezy od położenia, ale myśle że gdyby coś Twojemu maleństwu groziło, lekarz od razu by cie uprzedził o ew. zagrożeniu.
napisz jak się czujesz i co mądrego ci gin powiedział.