-
sloneczko21021 odsłony: 20063
Mój facet boi się że wpadniemy, co robić?
Już b.dawno się nie kochaliśmy...Terez mam na to ogromną ochotę, ale mój facet nie chce... Mówi,że boi się, że wpadniemy... Co robić?
to atakujące to noworodek.pl, to przyjazne: mswinvista.info
OdpowiedzNie pisałam bo była 11 dni na mazurach...wrocilam 31 sierpnia... dopiero teraz znalazlam chwile, by napisac. Nie ucieklam z tamtego forum. Przestalam na nim pisac bo osoby wypowiadajace sie tam wziely mnie za oszustke i chora psychicznie.Nie szanowaly mnie i obrazaly. Tamto forum jest okropne.Razem ze mna odeszlo kilka dziewczyn...teraz piszemy na zupelnie innym, przyjaznym forum...
Odpowiedz
justalka napisał(a):Widze ze martusia chce koniecznie pozostać na swoim i nas wszystkich tu przekonać ze facet słoneczka ją zdradza albo cos z jej facetem nie tak
nikogo nie przekonuje tylko tak uważam. Macie swoje poglady to miejcie ja mam swoje. Dla mnie jest cos nie tak dla was to moze normalne.
Widze ze martusia chce koniecznie pozostać na swoim i nas wszystkich tu przekonać ze facet słoneczka ją zdradza albo cos z jej facetem nie tak .
Osobiście uważam, ze najprawdopodobniej mężczyzna słoneczka to jest bardzo odpowiedzialny a brak ochoty na sex wiąże sie ze strachem przed ciażą. Słoneczko napisała wcześniej ze pekła im prezerwatywa i po tym to sie zaczeło. Ja też nie miałabym ochoty na sex jeśli bałabym sie ciąży albo nie byłabym gotowa na dziecko bądz miałabym mniej lat niz 20.
A metoda kalendarzykowa to zadna metoda naturalna.Za takie natomiast można uznac obserwacje swojego ciała i śluzu, mierzenie temperatury bądz badanie szyjki macicy.
aha to taka z niej aparatka. To wiec nie mozna jej usunac z forum. Zablokowac jej dostep. Po co nam taka co tylko wzbudza kontrowersje. Tu kłótnie nie sa potrzebne
Odpowiedznie wi9em bo mi sie monitor popsuł i nie mam kolorów wszystkich :D :D a co o tym słoneczku taka bajcara
Odpowiedz
martusia229 napisał(a):ale pisze jak baba. lol lol lol
a gdzie słoneczko
od tygodnia jej nie widziałam tutaj...
czyżby znalazła inne forym gdzie bajki pisze
barbarosa napisał(a):z nicku wynika ze mitrz, to mężczyzna lolpoza tym koło nicka ma niebieski a nie różowy znaczek :P
byc moze. tez sie nad tym zasatawiałam. ale pisze jak baba.
Odpowiedzwiesz skoro ty masz taka wiedze to moze mnie uswiadomisz :D Nie wiem czy słyszałas takie pojecie jak naturalne metody antykoncepcji. wiesz o chemicznych moze mało wiem bo mnie raczej takie informacje nie interesuja. Wystarczy mi to co wiem o tabletkach. Jezeli bede chciała wiecej informacji napewno moj gin mi ich udzieli. Ja nie powiedziałam ze to sa "cudowne metody anty" i tez nie jestem zwolenniczka tabletek bo nigdy ich nie chciałam brac. powiedz mi jak mozesz jaka stosujesz anty i jaki czas.
Odpowiedz
martusia229 napisał(a):Kalendarzyk jest naturalna metoda zapobiegania ciąży. Kazdy ma swoje zdanie. ja jezeli była bym w takiej sytuacji napewno bym sprawdziła. Z tym to jest rozniej jezeli ktos ma regularny cylk od dłuzszego czasu to czemu sie pchac w antykoncepty. Przeciez po tym sa problemy.Moja przyjaciółka jest ze swoim chlopakiem juz 4 lata i nigdy nie stosowali anty i jakos mozna sie przed tym chronic . Znam nie jedna taka osobe. Oni siedza sobie razem w szwecji i jest ok. Narazie nie chca miec dzieci i i tak sie nie zabezpieczaja.
widzisz martusia,ja tylko opieram się na tym co mówisz i ile(jesli w ogóle cos) wiesz na temat antykoncepcji
antykoncepcją nie jest to co nam się wydaje-czyli "cudowne metody niezachodzenia w ciążę poprzez stosunki przerywane i kalendarze"
wystarczy trochę pogadac od czasu do czasu z ginekologiem
ale czy ja napisałam ze jest jakis ginekolog. Powiem ze sa tacy ludzie ktorzy nie uznaja anty ale to sa sterszego pokolenia. apiszac o tej mojej kolezance to nie mialam namysli ze jej gin tak powiedzial. Cos ci sie pomylilo
Odpowiedzwiesz co do duchownych to sie nie wypowiadam bo nie ma o czym. Mnie na kursie powiedzieli ze działa w dwie strony.
OdpowiedzKalendarzyk jest naturalna metoda zapobiegania ciąży. Kazdy ma swoje zdanie. ja jezeli była bym w takiej sytuacji napewno bym sprawdziła. Z tym to jest rozniej jezeli ktos ma regularny cylk od dłuzszego czasu to czemu sie pchac w antykoncepty. Przeciez po tym sa problemy.Moja przyjaciółka jest ze swoim chlopakiem juz 4 lata i nigdy nie stosowali anty i jakos mozna sie przed tym chronic . Znam nie jedna taka osobe. Oni siedza sobie razem w szwecji i jest ok. Narazie nie chca miec dzieci i i tak sie nie zabezpieczaja.
Odpowiedz
Jest takie cos jak stosunek przerywany i mozna sobie prowadzic kalendarzyk.
stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepyjną(chyba juz dziesiaty raz to pisze na tym forum )
kalendarzyk też nie jest
jak ktos nie chce byc mamą/tatą,nie polecam powyższych metod
to naet sporo. I co kochaliscie sie normalnie a nagle mu sie odechciało. Moze i rzeczywiscie jest odpowiedzialny ale powiem ci szczerze ze nie znam takich mezczyzn ktorzy by tak łatwo zrezygnowali z tego. Chyba masz jakis wyjatek
Odpowiedzo dobrze ze sie odezwałas. a ile chodzicie ze soba. Ciesz sie ze cie nie zdradza bo to chyba najgorszy ból jaki moze byc. wiem sama. A ile on ma lat?
Odpowiedzhej, hej... z nikogo sobie nie kpie... Moj mezczyzna mnie nie zdradza...jest niestety troche za bardzo odpowiedzialny i za bardzo boi sie moich rodzicow... Co do mojego kontrowersyjnego tematu i tego innego forum na ktorym pisalam...b.zaluje,ze to zrobilam bo ten kontrowersyjny temat to moje zycie
Odpowiedzo byc moze to wcale nie jest prawda. tylko taki chwyt. My sie tu rozpisujemy kontrowersujemy a ona sobie z nas kpi.
Odpowiedzsłoneczko zniknęło, ale właśnie widzę Ją zalogowaną na innym forum ... długa historia! założyła kontrowersyjny wątek, były wielkie awantury, sprzeczki i sprawdzanie owego sloneczka, długo by pisać!
OdpowiedzJako facet zaryzykuję odpowiedź za autorkę wątku, że jej facet się przełamał i już się nie boi (naturalny popęd zwyciężył-jest silniejszy od rozsądku i strachu).
Odpowiedzwłasnie autorka wątku sie nie odzywa. Ciekawa jestem jak to sie skonczyło.
Odpowiedzmoze i sie przełamie. ja nie mówie ze nie. Moze i sie rzeczywiscie boi ale moim zdaniem cos jest nie tak jezeli ktos wspolzyje juz od jakiegos czasu dograli sie jes dobrze a nagle on nie chce. Takie jest moje zdanie. Szkoda ze słoneczko nic nie pisze co i jak w tym temacie.
Odpowiedz
ale ja byłam całkiem świadoma tego co robie. gdybym nie chciała to bym nie miała.
Tosia_, a pozatym nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi.
wiadomo ze kazdy ma swoje zdanie. ja sadze ze teraz mamy takie czasy ze uchronic sie przed ciaza to nie jest zaden problem. Uważam ze zachodzi sie w ciaze albo z własnego niedoswiadczenia bo chyba takich jest najwiecej albo poprostu bo chce sie miec dziecko. A ten kto nie chce to sie przed tym uchroni. Ciekawa jestem ile ma lat chłopak słoneczka? A co powiecie na popęd seksualny. Ile mężczyzna moze wytrzymac bez seksu? Dla mnie to jest nielogiczne skoro facet współżyje z kobieta a nagle nie chce i tłumaczy sie ciąża. to co wczesniej sie nie bał? Dla mnie to chore rozumowanie. Ja jakos trzymałam sie kalendarzyka i mi sie bardzo długo udawało a wiedziałam kiedy moge a kiedy nie.
Odpowiedz
Abrra napisał(a):Wszyscy biorą pod wgląd swoja sytuacje i nie biorą pod uwagę ze ktoś może myśleć żyć czuć inaczej
Od razu osadzając tego mężczyznę myślicie ze zdradza ze ona może go już nie pociąga itp.. A trzeba wziasc pod uwagę jego podejście do sprawy może jest to mężczyzna bardzo odpowiedzialny bierze pod uwage wiek dziewczyny i perspektywy życiowe
podpisuje się obiema rękami,nogami i piersiami.
dodatkowo czytajac ten temat,mam jakby przed oczami mojego Wojtka,który zachowywał sie bardzo podobnie...a już ta niemiła przygopda z pęknieta prezerwatywą mogła go całkiem przytłoczyć.
Zgadzam sie z Tosia stosunek przerywany i kalendarzyk u 17 latki to raczej fuks nie bycia w ciazy niz zabezpieczenie
Wszyscy biorą pod wgląd swoja sytuacje i nie biorą pod uwagę ze ktoś może myśleć żyć czuć inaczej
Od razu osadzając tego mężczyznę myślicie ze zdradza ze ona może go już nie pociąga itp.. A trzeba wziasc pod uwagę jego podejście do sprawy może jest to mężczyzna bardzo odpowiedzialny bierze pod uwage wiek dziewczyny i perspektywy życiowe
Dodatkowo bym wzięła pod uwagę temperament
martusia229 napisał(a):bez tego wpadka jest znikoma. Jest takie cos jak stosunek przerywany i mozna sobie prowadzic kalendarzyk.
jak widac do czasu
pozatym stosunek przerywany to nie jest metoda..
a kalendarzyk u 17 nastolatki to tea zraczej ruletka..
takie ejst moje zdanie,każdy moze miec włąsne.
pozdrwiam
Tosia_, e tam odrazu umarła. ja tez miałam 17 lat jak zaczełam współżyc i zapewniam jak sie chce to i bez tego wpadka jest znikoma. Jest takie cos jak stosunek przerywany i mozna sobie prowadzic kalendarzyk. Ja zawsze wiedziałam kiedy moge a kiedy nie. I dla mnie i mojego meza nie stanowiło to problemu. Wogole po co sie zaczyna rzeczy na ktore sie nie ma pozniej ochoty. Po co zaczynali współzyc skoro on wiezial ze sie boi dziecka i ze sypia z 17latka. Trzeba bylo wczesniej o tym pomyslec. Dla mnie to jest cos nie tak z tym facetem.
Odpowiedz
a co ma jedno do drugiego??
większośc dziewczyn , zna moje podejście do dzieci i nie wyprosiło mnie z forum,takż epozwolisz ze jeszcze sobie popisze.
a tak poza wszytskim, to autorka tematu ma 17 lat.to nie czas na dziecko,dlatego wogóle się nie dziwie jej partnerowi ż ebardzo sie boi.
Tosia_ napisał(a):Musisz wiedziec,że sa ludzie dla których ciąza byłąby końcem świata we wszytskich dziedzinach życia.Którzy nie chcą miec dzieci
...więc powinni poszukać sobie innego forum, bądź zmienić wątek (np. "nie chcę być w ciąży").
Chyba wszystkim tu wiadomo, że "miłość i sex" prędzej czy później prowadzą do ciąży, a zatem i do macierzyństwa (pomijając przypadki patologiczne i inne nie przewidziane problemy).
mam odminenne zdanie,,
mów W paniecznie boi się ciązy..na poczatku wogóle nie chciał się ze kochac,bo twierdził że za wysoka stawka..
martusia229 napisał(a):a przed tym jak zaliczyłam wpadke to kochalismy sie z moim mezem bez zabezpieczenia i to bardzo długo. Prawie wogole nic nie stosowalismy. I jakos nam sie tyle udało.
podziwam,ja bym umarła,
Musisz wiedziec,że sa ludzie dla których ciąza byłąby końcem świata we wszytskich dziedzinach życia.Którzy nie chcą miec dzieci
ja to nie wiem. Moze i tak sie zdarza. ale wracajac do tematu. Ja przed tym jak zaliczyłam wpadke to kochalismy sie z moim mezem bez zabezpieczenia i to bardzo długo. Prawie wogole nic nie stosowalismy. I jakos nam sie tyle udało. NIe wydaje wam sie ze jakby wasz chłopak cały czas wam odmawiał wykręcając sie ciążą to nie było by podejrzane?? Przeciez nie wierze w takie rzeczy ze non stop moze wg niego zaciążyć. Przeciez oprócz tabletek sa inne zabezpieczenia. Mozna stosowac kilka naraz. Dla mnie jakby chciał to ciąza nie byłaby dla niego az tak wielkim problemem
Odpowiedz
martusia229 napisał(a):te % wpadek sa tylko z gapiostwa.
no niekonicznie nawet na tym forum jest dziewczyna która wpadła,a twierdzi ze tabletki brała regularnie.Moja kolezanka zaszła na cilescie,a miała zawsze wtelefonie przypomnienie...twierdzi że nigdy nie zapomniała
pozatym jest to naznaczone w ulotce..szanse baaaaaaaaaaaaaaaardzo małe,ale jednak sa
a ja sie z tym niezgodze do konca. Przeciez jest XIXw. Ja rozmawiałam z moim gin ta ten temat. Tez biore tabletki i daja one pewnosc tylko wtedy jezeli sie o nich nie zapomnia. te % wpadek sa tylko z gapiostwa.
Odpowiedz
a ja mysle że nie koniecznie problem tkwi gdzie indziej..
mówj W miał (i czasem nadal tak ma),,,bardzo boi się wpadki,niew yobrąza sobie miec dziecka,nie chce..
w sumie mam tak samo i czasem też ogarnia mnie fobia..
wiadomo żadna antykoncpecja nie daje 100 %
ja biore tabletki,a i tak sie czasem boje.
Sloneczko mnie tez sie wydaje ze przyczyna lezy gdzie indziej i on sie wykreca...moze ma inna...postaraj sie go sprawdzic lub szczerze z nim pogadac...
Ciekawa jestem jak dlugo jestescie razem???
no mnie sie tak wydaje. tez mam meza i wiem o co chodzi troche.
Odpowiedz
martusia229 napisał(a):Bo jezeli facetowi sie chce to nie martwi sie zbytnio nad tym czy wpadnie.
Jako facet mogę to potwierdzić (jeśli to się robi z żoną). Zgadzam się też z dalszą częścią tej wypowiedzi.
powiem ze dziwne troche. Jak dla mnie to raczej bym sie zastanawiała ze problem tkwi gdzie indziej. Bo jezeli facetowi sie chce to nie martwi sie zbytnio nad tym czy wpadnie. Ale jezeli nie chce znaczy ze ma ku temu powód. A jaki to sama powinnas odkryc
dla mnie to tylko wykret. sloneczko21021, nie chce cie martwic ani zle zyczyc ale ja na twoim miejscu to bym go sprawdziła. A długo jestescie razem??
sloneczko21021 napisał(a):Już b.dawno się nie kochaliśmy...Terez mam na to ogromną ochotę, ale mój facet nie chce...
Jeśli to było b. dawno być może że już zapomniał jak to się robi lol
sloneczko21021 napisał(a):pękła nam gumka i od tamtego czasu się boi...
Wykręt...Wypadki przy pracy się zdarzają, ale to nie musi być reguła.
epaMajaa napisał(a):może warto pomyślec o tabletkach
Biorąc pod uwagę skutki, nie sądzę, że to najlepsze rozwiązanie
Moja rada: swoim sposobem tak rozpalić faceta, że nie będzie się w stanie wykręcić. Tylko po b. długiej przerwie trzeba być cierpliwą i wyrozumiałą i poświęcić na to więcej czasu bo może nie być tak sprawnie (o ile tak było) jak dawniej.
zabezpieczamy się... pękła nam gumka i od tamtego czasu się boi...
OdpowiedzPodobne tematy