-
*Kaha* odsłony: 3626
'''''''''''''''' ---- MAMUŚKI Z 1979 :D ''''''''''''''
heloooooo! jam w sumie z końca 79 no ale się w roczniku zmieściłam;p
jest nas wiecej?co tam słychać?
Witam dziewczyny! Ja też rocznik 79. Mam 2 bąki. Tak jak kaha córkę i synka. Tylko że u mnie 2 lata różnicy i właśnie się zastanawiam czy lepsze bliźniaki czy z przerwą? Jak myślicie?
Odpowiedz
Elvi, nie wiem zabardzo co to są za szczepionki o które pytasz...ja szczepię prevenarem,infarnix hexa i rotarixem(to były 2 dawki)...w hexie sa te podstawowe ,plus hib...
myślę że jeśli posiew się potwierdzi to bez antybiotyku się nie obejdzie..tylko proponuje żeby w laboratorjum sprawdzili który antybiotyk zwalczy to paskudztwo...bo na niektóre antybiotyki sa uodpornione i niepotrzebnie szprycować dziecko czymś co nie pomoże..tzw antydiagram...
a co cię sklonilo to zrobienia tego posiewu?zauważyłaś coś niepokojacego u synka?
luma20034, a ja się naczytam i później się waham. :-/
*Kaha*, świetnie jest mieć naraz i córę i synka. :)
gocha111, szczepisz acelularnymi?
Olemu wyszła w moczu klebsiella penumoniae :-( Powtarzam jeszcze raz ten posiew. Nie wiem, czy konieczny do wyleczenia jest antybiotyk, czy można jakoś inaczej się z tym paskudztwem uporać.
Elvi, co do spania,to mój Leoś zawsze cos odwalał,był okres że spał cały dzień a w nocy wojował,ale to był malutki wtedy....teraz robi średnio 3 drzemki tak po godzince a w nocy spi ,ale często się budzi(ale to chyba za sprawką ząbalków)
co do szczepień to ja mam fisia na tym punkcie..szczepie na wszystko co sie da...i tak co 6 tyg szczepionki kosztuja mnie 900 zł,ale nie żałuję,bo naprawdę jestem dużo spokojniejsza....Leo dobrze znosił szczepionki,,,a ma za każdym razem aż 3 ,2 kucia i kropelki,,,raz tylko miał temp,ale to sie zbiegło z ząbkiem
*Kaha*, dzieciaczki superowe :D ..a czy planujesz jeszcze powiększyc grono
rodzinne?
luma20034,jak tam w cyrku?zabawa się udała?
witam dziewczyny :) SUPER że jest nas coraz więcej i oby było jeszcze więcej!!!!!!!!
co do bliźniąt powiem wam że nie było tak źle .....spali razem ,jedli razem...a że był cyc było mi lżej...
jakoś nie wyobrażam sobie lataniny w nocy za butlami 8) 8) 8)
no ale już 5 lat minęło od urodzin i mam dwoje samodzielnych przedszkolaków którzy już 3 sezon biegną do przedszkola :)
moje bąbelki Kacpi i Karolcia
Gocha111 a może jak masz jabłka z pewnego żródła umyj jabłko i wrzuć na wrzątek i ugotuj a potem łyżeczką :) nie powinno być biegunki :)
mikolaj bardzo lubil jablko.
mysle ze powinnas probowac po parudniowej przerwie - az w koncu posmakuje mu , zobaczysz.
a co do drzemek - to jeszcze sie to zmieni, wiec sie ciesz kobietko teraz masz wiecej czasu dla siebie! pozniej bedziesz za tym tesknic....
pozdrawiamy goraco!
wybieramy sie do cyrku, zobaczymy czy uda sie jeszcze dzis, czy dopiero jutro.
milego weekendu zycze!
u nas bedzie dzien dluzszy, labor day w poniedzialek
gocha111, daję mu słoiczkowe. Będę próbować. Jak tak samo będzie z marchewką to już nie wiem. Oli ma ostatnio jakieś dziwne humory i śpi jak najęty. Zamiast skracać sobie w dzień czas spania, to ostatnio wydłuża. W nocy też śpi. :o Wasze dzieci też tak mają, albo miały?
Odpowiedza jakie jabuszko mu dajesz?..takie słoiczkowe czy tarte....?mój Leoś po sloiczkowym robił kwaśne minki i odwracał bużkę...a jak dawałam takie świerze to wcinał aż uszka mu się trzęsły..ale niestety dostał biegunki i już mu takiego nie daje.....moim zdaniem popróbuj jeszcze...czasem po paru łyzeczkach dopiero załapuja smak i dopiero zaczyna smakowac :D
OdpowiedzPodobne tematy