-
didaii odsłony: 73889
Czy któraś z Was urodzi dziecko zimą lub na wiosnę?
Chyba najwyższa pora przenieść się już na wychowanie:D Jest już coraz więcej zimowo-wiosennych mam więc zapraszam na pogaduchy:Dhttp://www.glitter-graphics.com/myspacelayoutsMrufka...............dziewczynka,4000 g, 59 cmmartusia229 22.01.07 Natalia 3300 kg, 56 cmKate2631.01Alanek,3160 g, 54 cm oraz Eryk 26.01, 2890 g i 50 cmAnitaS10.02Wiktoria,2450 g, 51 cmdidaii 28.02Mikołajek3800 g, 59 cmKarola3010.03Staś 4360 g, 57 cmKarolcia2214.03Mikołajek4050 g, 59 cm oraz Julia 16.04, 3100 g i 54 cmszczesliwka31.03 Wojtuś 4000 g, 57 cmKasia735 01.04Zuzia 3270 g, 55 cmmama z 02.04 Emilek3300 g, 52 cmaniutka16.04Kamilek2650 g, 50 cmW.Fliperka 17.04Julcia4120 g, 55 cmKiki27 18.04, Staś3100 g, 55 cmNala 18.04, Martynka 3200 g, 54 cmEvi 07.05, Oliwierek4200 g, 64 cmhttp://www.glitter-graphics.com
Witam dawno mnie tu nie było - ciągły brak czasu.
Melduję że kamil chodzi już od miesiąca no i trzeba mieć oczy dookoła głowy bo nigdy nie wiadomo co mu właśnie przyjdzie do głowy no i jeszcze nie umie ładnie upaść jak traci równowagę to do przodu leci ładnie a do tyłu nie siada na pupę tylko leci cały na głowę i plecy. Zaczyna gadać jak nakręcony oczywiście po swojemu a ze słów które można zrozumieć to mama tata baba dziadzia i am no i oczywiście jak zobaczy jakieś zwierzę to jest haf bo wszystko mu się kojarzy z psem.
Kasia735 jeżeli lekarze mówią że nie ma powodów do niepokoju to pewnie tak jest. Kamil waży 12 kg i ma 80 cm wzrostu ale on mimo że urodził się mały to od początku bardzo szybko rósł.
pozdrawiam wzsystkie mamusię i pociechy.
OJ u nas też ciężko...
Zuzia szaleje jak opentana :o
Byliśmy wczoraj na szczepieniu Swinka-odra-różyczka.Zuza nawet nie płakała-zuch dziewczyna :D
Natomiast waży dopiero 7860 g. :( i mierzy 77 cm,chociaż wydaje mi się,że ją źlezmierzyli,bo strasznie się wierciła.
Dziewczyny a jak tam ze wrostem i wagą waszych pociech?
Ja oczywiście znowu martwię się co z tą jej wagą,ale lekarz mówi,że nie ma powodów do żadnego niepokoju...Mam nadzieje ,że ma rację...
No kochane po ponad roku dobilysmy do 100 strony lol czas na nowy watek...
didaii[/] moj Stas tez jak huragan rozwala wszystko co napotka na drodze ostatnio wyrwal mocowanie do zaluzji z dolu... w ostatniej chwili zabralm mu z lapy ten gwozdzik ktorym byly przymocowane, bo naturalnie juz wedrowal do buzi... jezu.... czasami to naprawde nie mam sily za nim nadazyc, bo dziekie pomysly strzelaja mu do glowy co chwila...
Fliperko[/] i jak to jest jak dziecko zaczyna tak chodzic? ja to sie troche tego momentu obawiam.... bo juz teraz jest ciezko a Stas zasuwa tylko po podlodze i przy meblach...
Witam
Na poczatek skladamy zyczenia wszytkim dzieciaczkom ktore niedawno skonczyly roczek a wiec Stasiowi, Mikolajkowi, Martynce, Kamilkowi aby Wam wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Was świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki.
My sie na bawilismy ostatnio zapalenia ucha i niestety nie obylo sie bez antybiotyku, ale juz wszystko pomalu wraca do normy :) Julcia wariuje jak szalona i ladnie juz zaczyna chodzic :) z kazdym dniem robi wiecej kroczkow i pokonuje wieksze odleglosci :D
Didaii Mikolaj to niezly rozrabiaka :D
Kiki cale szczescie, ze Stasiowi nic sie groznego nie stalo. My tez mamy juz za soba takie przygody ale u nas na szczescie konczyly sie one siniakami
kiki27 napisał(a):Dwa tygodnie temu za to mielismy pierwsza rane cieta i wizyte na ostrym dyzurze, Stasko przywalil glowa w stopien i polala sie krew. Na szczescie obeszlo sie bez szycia i wystarczylo skleic, ale strachu sie najedlismy
:o Ojej, biedny Stasio. U nas jeszcze bezkrwawo ale też już były takie momenty, że strachu się najadłam, np. jak mały przygrzał głową w kaloryfer .
Właśnie miałam wcześniej o tym napisać, ale jakoś zapomniałam. Mój mały łobuz ostatnio się rozbrykał już na całego:
zepsuł pilota od telewizora, (jak zauważyłam co robi, to akurat wgryzał się w baterie na szczęście udało mi się je odebrać )
chciał nauczyć moje nowe piękne okulary latać w efekcie czego mam jedno szkło pęknięte He he, chciałam sobie poszaleć za niespodziewaną gotówkę, no i poszalałam ... Cholera, a szkła w tych okularach były najdroższe.
zbił kryształową misę u babci - ale to akurat wina babci, no bo po co trzyma to na wierzchu
nauczył się odblokowywać moją komórkę (ale pewnie przypadkiem), i właśnie wczoraj odkryłam, że z mojego telefony wychodziły jakieś dziwne połączenia, m.in. do szpitala (miałam w książce tel.) - już koniec zabawy komórką !!!
przesadzał kwiatki (też u babci) i objadał się ziemią, więc trzeba było część kwiatków ewakuować.
To narazie tyle, i aż się boję co znowu wymyśli
Dziekujemy za zyczenia :D
Fliperko gratulacje z okazji roczku i jego przekroczenia 8)
My jeszcze samodzielnie nie chodzimy. Dwa tygodnie temu za to mielismy pierwsza rane cieta i wizyte na ostrym dyzurze, Stasko przywalil glowa w stopien i polala sie krew. Na szczescie obeszlo sie bez szycia i wystarczylo skleic, ale strachu sie najedlismy
didaii fajnie ze Mikolaj robi takie postepy, jeszcze bedziemy tesknic do tych chwil kiedy nasze dzieciaczki tylko lezaly lol ja juz troche tesknie, latwiej bylo upilnowac, a tak ciagle tylko za nim ganiam a brzuszek coraz wiekszy i coraz mi ciezej....
wszytekigo najlepszego dla wszytskich roczniakow :*:*:)
didaii ;) nie dziekuje ;)
Dziekujemy slicznie za gratulki :)
Kasiu nie martw sie ze Zuzia ma dopiero jednego zabka napewno juz wkrotce pojawia sie nastepne ktore czaja sie w dziaselkach i czekaja na przebicie sie ;)
Julka wlasnie dzis doczekala sie 7 zebolka a tez dosc dlugo byla bezzebna :)
W.Fliperka, brawa dla Julci :D
Kasia735, a Zuzieńka jak zawsze śliczna :D A takiego torta to bym sobie teraz zjadła.... ach rozmarzyłam się :D
Mikołaj też już coraz sprawniej sobie radzi. Na razie przesuwa się (na stojąco oczywiście :D ) wzdłuż mebli, za rączki też już sobie chodzi coraz sprawniej. Sam jeszcze nie, ale myślę że już niedługo. Nadrabia chłopak :D
Przez parę dni męczyliśmy się z biegunką Nie, no biegunka to trochę za mocne słowo, ale na szczęście już przeszło. Za to został odparzony tyłek
Witam
Pragne doniesc ze Julcia chodzi :D Swoje pierwsze kroczki postawila 11 kwietnia, ku wielkiej uciesze swoich rodzicow :D Oczywiscie nadal chetnie raczkuje ale zauwazylam ze coraz bardziej tez wybiera druga forme poruszania sie czyli chodzenie :)
A wiec roczek bedzie przedreptany ;)
Kasia coreczka cudniutka :)]
Pozdrawiamy
Jej ja znów miałam przestój ale widzę dziewczynki mało piszecie ....
Kasia maleńka cudna ;))))
:( Mam taki młyn w pracy, że już mam dość Na razie walczę z Zusem - wczoraj byłam tam trzy razy, dzisiaj raz, a to jeszcze nie koniec. Jakieś głupie certyfikaty
Mikołaj zaczął wstawać przy meblach. Kiedyś już raz kilka razy sam stanął, ale później była długa przerwa ( :D musiał sobie to przemyśleć) i teraz znowu próbuje :D
Witam
Dziekujemy pieknie za wszystkie komplementy :)
Wszystkiego Najlepszego dla Zuzi :) duzo fajoskich prezentow STO LAT !!!!!!!!!!!!
Julcia coraz lepiej radzi sobie na dwoch nozkach tzn jeszcze nie chodzi sama, ale przy meblach to juz robi prawdziwe rewolucje, trzymana za raczki tez ladnie sobie radzi, ale tak mysle ze na pierwsze jej samodzielne chodzenie przyjdzie nam jeszcze z troche poczekac ;)
Jestem jestem :D ale Wy się coś obijacie i mało piszecie :) W ogóle jestem zaskoczona Kiki :D ależ niespodzianka :) Hehehe :) Czas coś szykować na obiadek :) Ja dziś kopytka robię , Mikołaj je lubi ...zresztą co on nie lubi ..wszystko co mu dam to wszystko je dosłownie ! nie nadążam czasem z tym jedzeniem,a najgorzej rano - jak robię mu śniadanko i za długie są przerwy to wydziera się wręcz ! Mały głodomorek rośnie
Odpowiedz
No proszę, jak zasuwacie ze zdjęciami :D
No to po kolei:
Kamilek uśmiech ma po prostu zabójczy - oj będą go dziewczyny podrywać :D he he i jaki słodki irokezik mu rośnie. I oczęta takie ciemne - brązowe czy czarne? Śliczny :D
Mikołajek - dalej nie mogę wyjść z podziwu, że sam chodzi :D Trochę szkoda tych loków, ale jak tak patrzę to strasznie szybko rosną mu włosy i jakie gęste (mój to jakiś taki lichy meszek ma na głowie lol ) Oczęta też śliczne, niebieściutkie. No i pokazałaś nam wreszcie Julcię :D
Julcia - nie, no Julcia to po prostu mała królewna. Cudny uśmiech, na zdjęciu w tym żółtym płaszyku ślicznie wygląda :D - przydałaby się jeszcze żółta parasoleczka :D
A ja się muszę tutaj pochwalić publicznie moim mężem lol bo wreszcie się zabrał za robienie barierek i bramki do schodów a to z tego powodu, że w sobotę Mikołaj wreszcie pokonał (na czworaka oczywiście :D ) próg w pokoju - jakieś 2 cm wysokości lol, a kombinował sobie całe dwa dni jak go przejść i w końcu mu się udało
No i w sobotę, odwiedziła nas koleżanka z Tychów (czy z Tych - nigdy nie wiem ) ze swoim 5-cio miesięcznym synkiem. No i się zakochałam w tych cudnych fałdkach, i normalnie już zapomniałam jak to jest mieć takie małe dziecko :D
Mikołaj natomiast owszem pouśmiechał się, podotykał sobie, ale jakoś nie był za szczególnie zainteresowany. No tak, woli dziewczyny i to w dodatku starsze Za moją siostrzeniczą to aż piszczy :D
No i właśnie Karolcia - cieszę się, że się w końcu odezwałaś :D , bo już trochę się tutaj martwiłyśmy o Ciebie
Śliczna dziewczynka :) Ojj jak te nasze dzieciaczki powyrastały ... pamiętam jeszcze niedawno jak ze szpitala z nim wracałam a teraz biega już :D
Odpowiedz
Aniutka Kamilek przesliczny taki juz duzy z niego chlopak :)
Karolcia witaj wreszcie, ciesze sie ze u Ciebie wszystko oki, a Mikolaj juz taki duzy. ladny chlopaczek :)
To jak wszyscy sie chwala swoimi pociechami to i ja zamieszczam kilka zdjec Julci :)
A o to pare zdjatek :)
Kurcze nie moge reszty bo za duze sprobuje zmniejszyc...narazie tylko te 2 :(
kolejne ;P
Jaki sliczniutki Kamilek :) to zdjecie jak spi w wzoku jest przesliczne :)
Karolciu ale Mikuś szybki ;) gratulacje :) moj stanał na etapie wstawania ale juz sie puszcza ale nigdy nie stoi ;) moze jak znowu wam troche pomarudze to sie ruszy :)
Witam po baaaardzo długiej przerwie :) Zaległości mam przeogromne:) Napiszę w skrócie co u mnie...a więc przeprowadziliśmy się, Mikołaj zaczął chodzić jak skończył 10,5 miesiąca - teraz prawie biega ... czasem to złapać go nie mogę tak szaleje, no i okropnie broi ... co do ząbków to nadal 6 i narazie nie widać aby były kolejne... Postaram się wkleić pare fotek Mikiego :)
Odpowiedz
didaii napisał(a): Kto wie jak szybko rozwija się ospa ?
Czasami nawet ok. 10-14 dni. Poprzedza ja goraczka i typowe objawy grypowe, latwo zauwazyc. oczywiscie trzymamy kciuksy by do zarazenia Mikolajka nie doszlo :D
kfiatuszek napisał(a):Mikołajku buziaczki z okazji 13 miesiecy
Dzięki, ha ha a ja się nawet nie zorientowałam Wiosna idzie, jakaś gapiasta się robię :D Teraz, żebym tylko nie zapomniała z małym na szczepienie iść :D
a, no i życzymy zdrowia wszystkim maluszkom.
Kto wie jak szybko rozwija się ospa ? Przedwczoraj była u nas moja siostrzenica, cały dzień bawiła się z Mikołajem, a teraz siostra dzwoni, że wczoraj Emilkę wysypało i ma ospę Mam nadzieję, że Mikołaj nic nie złapał... Chyba zaczekam jednak parę dni z tym szczepieniem na wszelki wypadek.
a ja znowu spóźniona :)
Wszyskiego najlepszego AMELKO
http://www.glitter-graphics.com
Kasia735, Zuzia cudna :D I jak ładnie je z talerzyka - u nas talerze fruwają
Jak nie dostanie tego czego chce,to zaczyna histeryzować
No właśnie, a u nas powraca wątek szczypania. I co z tego, że mówię mu stanowczo NIE i zabieram łapki i wiem, że on to rozumie - ale i tak za chwilę wyciąga znowu ręce i szczypie. A to boli jak cholera
Najgorsze, to jest to, że jak go ktoś weźmie na ręce to czasem coś mu przyjdzie do głowy i złapie za twarz - ma wtedy takie diabliki w oczach i wyraźnie sprawia mu to przyjemność
No i co mu zrobić Tak sobie tłumaczę, że jest na etapie testowania co mu wolno a co nie, i mam nadzieję, że mu to przejdzie (bo inaczej wszyscy w domu obdrapani będą chodzić ) Staram się być stanowcza, ale jak na razie żadnych efektów
Amelko wszystkiegi najlepszego z okazji ukonczenia pierwszego roczku :)
Kasia moja Julka tez przechorowala swieta, w zwiazk z tym bardzo jej dogadzalam i bylam na kazde jej skiniecie a teraz po swietach kiedy wraca juz do zdrowia pokutuje za to, bo Julka szybko podlapala dobrodziejstwa i domaga sie nieustajacej uwagi Ach
rybka1508, Wszystkiego najlepszego dla Amelki!!!!!
Kiki gratulacje!!!! Stasio bedzie miał braciszka.Suuuuper!
A u nas były przechorowane święta.Zuzia zaczęła w sobotę gorączkować i 39 st.gorączki trzymało ją całe święta.
Byliśmy u lekarza okazało się że to "trzydniówka".tak jak mówił lekarz-pojawiła się teraz wysypka i Zuzia wraca do siebie,ale jest taka rozkapryszona po tej chorobie,że nie mogę dać sobie z nią rady.Jak nie dostanie tego czego chce,to zaczyna histeryzować.Nie wiem jak z tym walczyć.aż boję się pomyśleć co będzie jak urośnie........
didaii napisał(a): tak sobie właśnie przypomniałam, odnośnie tej nadgorliwości , że jak Mikołaj był malutki to miał taki okres niejadkowania - jakieś dwa tygodnie to trwało (bo normalnie to on je jak smok), a ja oczywiście panikowałam, że coś z nim nie tak, że pewnie chory jest, i ganiałam cały czas z butelkami i zamartwiałam się Ba, nawet u lekarza byłam ale i tak mnie nie przekonał, że jest wszystko w porządku Na szczęście samo przeszło
He, he ja to należę do tych matek, które ganiają za dziećmi po piaskownicy i wciskają im jogurcik I pomyśleć, że kiedyś (jak jeszcze nie miałam dziecka) to się z tego nabijałam
Może szły mu ząbki, bo moja na ząbki czasem cały dzień nic nie jadła, też się śmiałam z panikujących, ale teraz to rozumiem po części, choć ja nie panikuje na szczęście nigdy i każdemu życzę takiego luzu...
Witam
Didaii gratulacje dla Mikolajka :)
Kiki drugi synek, fajniutko Staskowi bedzie razniej sie bawic ;)
Rybka, aniutka gratulacje dla dreptakow :) oby obylo sie bez upadkow :)
U nas przeziebienie a wlasciwie juz jego koncowka, mam nadzieje
rybka1508, no wiem, ale to jakoś tak samo z siebie wychodzi :D Ja to mam zawsze czarne myśli i cały czas wydaje mi się, że jak inne dzieci coś potrafią, a Mikołaj nie, to myślę, że nigdy się tego nie nauczy lol He, he a później takie miłe zaskoczenie No może trochę nadgorliwa jestem
i tak sobie właśnie przypomniałam, odnośnie tej nadgorliwości lol , że jak Mikołaj był malutki to miał taki okres niejadkowania - jakieś dwa tygodnie to trwało (bo normalnie to on je jak smok), a ja oczywiście panikowałam, że coś z nim nie tak, że pewnie chory jest, i ganiałam cały czas z butelkami i zamartwiałam się Ba, nawet u lekarza byłam ale i tak mnie nie przekonał, że jest wszystko w porządku lol Na szczęście samo przeszło
He, he ja to należę do tych matek, które ganiają za dziećmi po piaskownicy i wciskają im jogurcik I pomyśleć, że kiedyś (jak jeszcze nie miałam dziecka) to się z tego nabijałam
eeee tam, a ja uwielbiam jak mój mały szkrab każdego dnia uczy się czegoś nowego. Fakt, że szkoda, bo niektóre chwile już nie wrócą :( ale to jest takie fajne jak jednego dnia dziecko jeszcze nic nie umie a następnego sprawia wrażenie jakby robiło to coś czego się nauczyło od zawsze :) .
I uwielbiam jak mówię coś do Mikołaja, cokolwiek a on mi odpowiada NIE i odwraca się tyłem, a za chwilę odwraca się spowrotem i daje mi buziaka - coś w ramach przeprosin lol he,he. I codziennie zaskakuje mnie czymś nowym lol
mi ciagle barkuje tego co było kiedys ze on taki słodki bezbronny lezał sobie .. teraz mi zasuwa po mieszkaniu na czworakach i juz mama nie potrzebna bo sam umie wszytsko wziasc :)
Odpowiedz
didaii gratulacje dla Mikołajka:)
rybko fajnie ze twoja niunia juz chodzi :) ja dzis widziałam taka fajną 11 miesieczna dziewczyke co przydreptała do wozka i tez mi sie marzy zeby Kacperek jak najszybciej to podchwycił:) a jakbym zapomniała to wszytskiego naj naj dla Amelki z okazji urodzinek ;)
Witajcie po długiej przerwie - prawie 2 miesiące nie miałam neta.
kiki27 gratulacje ale niespodzianka.
didaii dla Mikołajka - raczka też gratulacje.
A teraz donoszę co u nas Kamil ma 8 ząbków i dziewiąty w drodze czyli marudzenie, ślicznie chodzi trzymany za jedną rączkę i zaczyna się powoli i nieśmiało puszczać wczoraj zrobił 3 kroczki bez trzymanki a ja mówiłam że nie ma szans żeby chodził na roczek a tu może być niespodzianka. Poza tym nie boi się nikogo idzie do każdego na rączki.
Jak będę miała więcej czasu to wstawię jakieś nowe zdjęcia
rybka1508, a Ty co tak znikasz :D
He, he a z tym raczkowaniem Mikołaja to trudno być zaskoczonym w wieku 13 m-cy, ale normalnie w szoku jestem, że on tak szybko się przełamał, myślałam że jakoś dłużej to potrwa. A on po prostu wstał i poszedł lol No zaskoczył mnie
No to teraz Amelka będzie świętować :D
kiki27 napisał(a):A ja donosze ze najprawdopodobniej bedziemy mieli drugiego synka jessuu, jak to bedzie???
Jaaa, to cudnie :D
Hi, hi trójka chłopaków w domu lol
A ja tutaj uprzejmie donoszę, że moje dziecię zaczęło raczkować.
W piątek zaczął bardzo ostrożnie i oczywiście tylko na łóżku, a teraz śmiga po całym pokoju, aż go złapać nie można lol WRESZCIE !!! 8)
ja dzis wreszcie mam troche czasu bo maz ma juz wolne a i ja odstawilam na razie myslenie o pisaniu pracy 8)
didaii tak jak piszesz kazde dziecko inne i kazde rozwija sie w swoim tempie :D
A ja donosze ze najprawdopodobniej bedziemy mieli drugiego synka 8) jessuu, jak to bedzie??? lol
Wesolych swiat kochane!!!
Witam
Melduje co u nas , Julcia codziennie robi jakies postepy, umie juz sama stac bez trzymanki, ba nawet potrafi zrobic kilka kroczkow trzymana za raczki lub jak sie trzyma moich nog :) napawa mnie to radoscia bo myslalam ze dlugo bedzie czekac na jej pierwsze kroczki, a tak mam nadzieje ze do 13 miesiecy bedzie juz ladnie chodzic :) choc to sie jeszcze okaze ;)
Mamy juz 5 zebolkow i ida kolejne.
Ponadto sama juz umie schodzic z lozka i w gruncie rzeczy nauczenie sie tego nie zajelo jej duzo czasu jakies 2 tyg. i opanowala ta sztuczke :)
Poza tym moje dziecko slicznie samo sie nauczylo zasypiac czy w dzien czy w nocy nie potrzebuje juz do tego cycocha :) co mnie bardzo cieszy bo z cycochem konczymy w kwietniu :(
Kiki dobrze Cie widziec :)
Didaii zanim sie obejrzysz a Mikolaj bedzie smigal, i nie martw sie to zdrowy ladnie rozwijajacy sie chlopczyk :)
Sto Lat, Sto Lat dla Mikolaja Karolci[b/] :) dziewczyno gdzie sie podziewacie odezwijcie sie co tam slychac :)
Mikołajkowi od Karolci wszystkiego najlepszego z okazji roczku - troszkę spóźnione... :D
http://www.glitter-graphics.com
A u nas zima Za oknem sypie, a ja siedzę sobie w pracy i właśnie się zastanawiam jak wrócę do domu, bo przedwczoraj zmieniłam opony na letnie
Kiki27 no będziemy czekać na zdjęcia :D
I tak czytam i doszłam do wniosku, że Mikołaj jest o lata świetlne z tyłu za Waszymi maluchami (hmm, a jest jakby nie było trochę starszy). Na razie nie ma mowy, żeby przy meblach stanął Złapany za łapki ładnie staje, ba nawet tańczy przy muzyce, ale tylko jak jest na łóżku. Na podłodze nie ma mowy żeby stanął (no chyba, że czekoladę zobaczy , ale za często nie stosuję tego chwytu, hehe :D ).
Hihi, teraz sobie przypomniałam, że moja siostrzenica jak była mała i już zaczynała chodzić sama, to pięknie chodziła po wszystkim tylko nie po trawie (bała się) i długo trwało zanim się przekonała. Hehe i pamiętam jak siostra rozkładała kocyk w ogrodzie i coś tam sobie dłubała na działce i tylko zerkała na małą bo miała pewność, że z kocyka nie zejdzie
Eh, te dzieci, każde inne jest. I pomyśleć, że jeszcze niedawno byłam pewna, że Mikołaj na święta będzie chodził lol - tylko że miałam na myśli Boże Narodzenie, a tu Wielkanoc się zbliża i nic
Znow mam zaleglosci
Didaii swietne fotki z urodzin 8) buziaki dla Mikusia
Ja to fotki nie wiem kiedy wrzuce...chyab juz po obronie lol na razie do niczego nie mam glowy...
Staskowi w tym tygodniu dzien po dniu wyszly obie gorne jedynki, po ciezkich bojach... Co do chodzenia to smiga przy meblach ale sam sie nie puszcza i nie probuje, choc wiem ze umie ustac na nozkach bo nieraz widze jak stoi oparty pleckami o cos i nagle widze ze sie nie opiera ale robi to nieswiadomie... no zobaczymy...W domu lata w rajstopkach, albo akarpetach a jak jest bardzo cieplo i sloneczko nagrzeje podloge to na boso 8)
Witam
Oj dawno mnie tu nie bylo 8)
Troche sie pochwale Julcia ma juz 4 zebolki :) i ida kolejne dlugo nic nie bylo az tu nagle przez tydzien wyszly jej cztery na raz, ale z tego powodu troche nocek zarwalysmy :x
Gratulujemy wszystkim dzieciaczkom zebolkow :)
Didaii domeczek fajoski, sama kiedys chcialabym miec taki :D
Pozdrawiamy
kfiatuszek napisał(a):mały spozniony prezencik dla Mikołajka
Cudne Dziękujemy :D
Kasia735, gratulujemy ząbka, a włosami się nie martw, jeszcze będziesz Zuzi warkocze plotła :D
Mojemu smykowi teraz jakoś intensywnie zaczęły rosnąć, i jakoś tak śmiesznie, bo na czubku głowy sterczą mu do góry - taki kogucik hehe, i nijak nie da się ich przyklepać, sterczą mu i już lol
A my wczoraj zmieniliśmy nasze plany budowlane i wybraliśmy inny projekt, mam nadzieję, że to już się nie zmieni :)
A wygląda tak:
a rzuty tak:
Taki malutki troszkę :D 93,9 m2, ale tani (hmm, jak na dom ) i mało do sprzątania będzie
Z tyłu ma zadaszony taras, no i chyba to jest to Mam nadzieję, że już nic innego nie mój Ł nie znajdzie, bo ten domek mi się spodobał. W przyszłym miesiącu mamy zamiar już kupić projekt i zbieramy kasę na papierologię, przyłącza i inne duperele A w czerwcu Ł znowu jedzie do Niemiec, hehe zarobić na fundamenty I jak wszystko dobrze pójdzie to może jeszcze jesienią fundamenty uda się nam postawić- chociaż jestem bardziej nastawiona na wiosnę przyszłego roku :D
Ale gapa jestem
Naszemu Cudnemu Stasiowi z okazji ukończonego roczku najlepsze życzenia od didaii i Mikołaja :D
http://www.glitter-graphics.com http://www.glitter-graphics.com
Kasia a to ja sie martwiłam ze moje dziecie tak pozno dostało ząbki ;) ale moze to u ciebie teraz pojdzie błyskawicznie ;) u nas pierwszy był w przeddzien 8 miesiecy drugi dwa dni pozniej a kolejne dwa gorne jednoczescie 2 tygodnie pozniej ;) no i oczyiwscie gratuluje zębolka :)
diadii otwieranie szafek to jest chyba najwieksza atrakcja ;) jak Kacper widzi otwartą szafke to bedem na czworakach o mało co sobie tych raczke i nozek nie połamie bo on musi byc pierwszy i powyzucac wszytsko z szafek :D
mały spozniony prezencik dla Mikołajka :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f7b3ede8e9868da3.html
Wszystkiego najlepszego kobietki z okazji naszego święta!!!!!!
obididaii, obiecuję,że wkleję nowe zdjęcia,bo od 19 marca aż do końca miesiąca mam upragniony urlop i nadrobię zaległości we wszystkim.
Bo jak już wcześniej pisałam,że jest mi bardzo ciężko pogodzić pracę i wychowywanie dziecka.No i kończy się to wszystko tak,że na moje sprawy nie wystarcza mi czasu :( Ubolewam nad tym,bo nie pamiętam kiedy byłam np.u fryzjera,albo na zakupach....
Powiedzcie mi jak pogodzić jedno z drugim...
Pozdrawiam
aha .u nas wielkie wydarzenie,bo wczoraj odkryłam ,że Zuzi zaczyna się pokazywać pierwd\szy ząbek; :D A już się martwiłam,że zostanie zezzębna i łysa(bo włosków też jeszcze nie ma)
a wasze dzieciaczki dużo mają już ząbków?
kfiatuszek, ja sobie spróbuję ściągnąć ten program :D , ale jak mi się nie uda, to jakoś Ci prześlę parę fotek Mikołaja i poproszę Cię żebyś mi coś takiego zrobiła, dobrze? :D
Anita_S napisał(a):mała zaczyna chodzić, parę kroczków postawi już Ale głównie jak ma kawałek, żeby dojść do mnie, jest ostrożna i zawsze musi mieć asekurację
ale fajnie... teraz to pewnie siedzieć już nie chce tylko cały czas na nóżkach :D też już bym chcała żeby Mikołajek się ruszył, a on nie chce Nie no, każdego dnia robi jakieś tam postępy- teraz jest na etapie wspinania się na mnie (już nie na meble, bo odkrył, że można otwierać szafki i wstawanie go już nie interesuje, tylko myśli jakby tu się dobrać do drzwiczek ).
Ale ze spaniem też się coś zepsuł, chyba przez zęby ale też i trochę przeze mnie :( Bo odkryłam, że jak małego bolą dziąsełka w nocy to najlepszym lekarstwem jest butla z ciepłym mleczkiem (zawsze po niej od razu zasypiał spowrotem), a teraz jak się przebudzi w nocy to za diabła nie zaśnie bez mleka I po co mi to było
i w sumie tak się przyzwyczaił, że co noc się budzi i wciąga butlę ale muszę go jakoś odzwyczaić
didaii, mała zaczyna chodzić, parę kroczków postawi już :) Ale głównie jak ma kawałek, żeby dojść do mnie, jest ostrożna i zawsze musi mieć asekurację :)
Niestety wstawania o 4-5 cd, w sumie to przesypia już całe noce bez jedzenia, ale te ranne pobudki mnie wykańczają, w dzień nie daję jej długo spać, bo max śpi dwie i pół godzinki, a i tak wstaje rano. Już się zastanawiam, może to ją głód budzi.
Ale codziennie czegoś nowego się uczy, umie już wytłumaczyć, że chce iść spać i nie ma siły, trzeba kłaść :)
didaii tworzyłam troche z programem ;) photo scape sie nazywa:D jak cos to ja sie moge pobawic jakby ktos chciał;)
sliczne zdjecie Mikołajka :)
Tak sobie coś kombinuję (nie chce mi się pracować )
W ogóle nic nie wklejacie zdjęć swoich szkrabów i czuję niedosyt
Na bieżąco jestem z Wiktorią od Anity, bo sobie zaglądamy do galerii :D - i podziwiamy z Mikołajem jak pięknie Wiktusia stoi :D
Ale Staśków, Oliego, Julki, Zuzi, Alanka, Kamilka i całej reszty to mi brakuje i chciałabym sobie popatrzeć na jakieś nowe zdjęcia
To było wykrzyczane, więc jest na czerwono :D
no i tam u góry było takie fajne zdjęcie ale jakoś mi się zepsuło
Kasia735, mi siostra robiła torta - zdolna bestia :D Był pyszny, głównie dlatego, że ja nie lubię tortów takich masiastych, a on był z bitą śmietaną w środku i z kawałkami owoców. Mniam...
kfiatuszek napisał(a):wybaczcie ze sie wcinam ciutke do waszego wątku ale moje dziecie poniekąd tez wiosenne moge ??;)
no wiesz Ty się nie musisz pytać - pisz, pisz :D
A powiedz mi lepiej jak ty robisz takie fajne zdjęcia jak masz w podpisie. Świetnie to wygląda.
didaii jaki on słodziutki :) i fajnie sie pluje ;) a jaki sliczny torcik :) miodzio ;)
wybaczcie ze sie wcinam ciutke do waszego wątku ale moje dziecie poniekąd tez wiosenne ;) moge ??;)
didaii, Dołączamy się z Zuzią do życzeń urodzinowych dla Mikołaja!!!!!!!
Wszystkiego najlepszego !!!!!!!Wspaniałego kolejnego roczku!!!!!!!I tego co najlepsze!!!!!
Buziaki
apropo chodzenia,to moja Zuzia staje przy meblach i dostawia sobie nóżki,sama jeszcze się nie odważyła wystartować.Chodzi tylko jak ją trzymamy za obie rączki albo pod pachami...
Poza tym strasznie chorowała mi na grypę.Miała wysoką temperaturę,a ja strasznie się matrwiłam.Naszczęscie jest już ok.I po chorobie ani śladu.Wydaje mi się tylko że jest bardziej rozpieszczona i się nad sobą bardziej rozczula.
didaii dziekuje ;)
wstaw jakies zdjecia z imprezki :) no i gratulacje dla małego zasuwacza :)
Dziękujemy wszystkim za życzenia :D
No, my już po imprezce. Moja siostra zrobiła pięknego torta - motyla (zdjęcie postaram się dodać wieczorem) i Mikołaj objadł się jak bąk lol Dostał mnóstwo prezentów, ale najbardziej jest zachwycony nocnikiem w teletubisie lol
hmm... miałam dodać zdjęcie jak Mikołaj stoi, ale on (spryciarz mały ) pokazał dokładnie dwa razy, że potrafi sam stanąć przy meblach i chyba uznał, że już odbębnił obowiązek Za to po długim nieużywaniu chodzika, wsadziłam małego w trakcie tej imprezy roczkowej i patrzę a on zasuwa do przodu :o :D hehe a ostatnio umiał tylko do tyłu lol
I właśnie zauważyłam, że Mikołaj przy stawaniu wykrzywia lewą stópkę jakoś tak do środka i w ogóle staje na niej tylko na palcach Nie wiem, Wasze dzieci też tak robi? Może do ortopedy z nim jechać, czy co? :( Qrcze, ja to zawsze coś wynajdę
Butków mu nie zakładam, tylko na wyjście z domu, a tak to też w skarpetkach "gania" :)
andzia123 napisał(a):moja calineczka też zżera buty. niesety nie tylko swoje, jak ktoś brudne postawi w korytarzu to tez podeszfą nie wzgardzi...
hihi lol
kfiatuszek, cudne zdjęcie w avatarku :D
Didaii najserdeczniejsze zyczonka dla Mikolajka z okazji 1 urodzinek, duzo usmiechu na codzien i samych pogodnych dni zyczymy :)
Moja Julcia tez smiga w samych rajstopkach albo skarpetkach, wprawdzie kupilam jej takie kapciuszki na nozki ale zapominam jej je zakladac :D Ja czytalam ze dziecko po domu powinno biegac w samych skarpetkach czy tam rajstopkach ze wtedy lepiej uczy sie stawiac nozki.
moja tez nigdy papci nie uzywała i wszystko jest w porzadku a ma juz 3 lata to byłoby widac :)
Odpowiedz
moja Dorotka zaczęła stawiać pierwsze kroczki w wieku 9miesięcy, a na 10 miesięcy juz biegała. nigdy nie chodziła w domu w butkach, zawsze w skarpetach z ABSem, takich zwykłach, albo boso. podobno tak najzdrowiej. butki zakłada się wtdy jak jest zalecenie od ortopdy, tzn jak dziecko źle nóżki stawia itp.
moja calineczka też zżera buty. niesety nie tylko swoje, jak ktoś brudne postawi w korytarzu to tez podeszfą nie wzgardzi...
anQa, a dziękujemy :D co prawda roczek w czwartek, ale imprezkę będziemy robić w sobotę. Miało być kilka osób, ale chyba będzie kilkanaście :D Nie wiem jak ich w domu pomieszczę - chyba na raty będą przyjeżdzać :D
Pytanie do mam dzieci stojących bądź chodzących
czy zakładacie na nóżki buciki, kapcie lub cokolwiek z twardą podeszwą (w domu oczywiście ). Bo ja w końcu nie wiem, naczytałam się tyle i zgłupiałam. Jedni piszą, że lepiej jak dziecko ma butki, bo nóżka usztywniona, inni, że lepiej w samych skarpetkach - i nie wiem
A i tak moje dziecię buty ściąga ( i gryzie )
didaii, jejciu :o faktycznie Mikołajek za dwa dni kończy roczek więc żeby nie zapomnieć już dziś składam Mikołajkowi NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI UKOŃCZENIA PIERWSZEGO ROKU SWOJEGO ŻYCIA !!!!! DUUUŻO ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, MIŁOŚCI I PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ
swoją drogą to śliczny masz avatarek didaii, Mikołaj super na nim wyszedł - taki dorosły
no i w końcu nie załączyłam zdjęć, bo ich nie zrobiłam :( w międzyczasie Ł przywiózł nowe łoże :D i faktycznie jeszcze dwójka szkrabów spokojnie by się z nami zmieściła lol nie jestem przyzwyczajona do takiego wielkiego łóżka - normalnie zgubić się można lol
I tak patrzę na kalendarz - i dokładnie rok temu 26.02 ok. 7.30 zjawiłam się w szpitalu na wywołanie porodu, ale okazało się , że jeszcze parę dni muszę poczekać :D Fajnie tak sobie teraz powspominać (bo wtedy to nie było mi tak wesoło - okropnie się bałam 8) )
no to gratulacje dla Mikołajka :) ale zrobił mamusi niespodzianke :)
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy któraś z Was urodzi dziecko zimą lub wiosną? 1501
- Mój mąż boi się że urodzi się nam chore dziecko 1
- Czy urodziłaś dziecko na wiosnę? 1487
- Czy któraś z Was jest lub była też tak bezobjawowa jak ja ? 31
- Czy któraś z Was wykonywała ręcznie lub zamawiała zawiadomienia o narodzinach dziecka? 41
- Czy są tu dziewczyny, które będą rodzić na wiosnę ? 9