Czerwcowe czekanie na II kreseczki

A ja dziewczyny..nic nie robie..nie mierze nic, nie sprawdzam..i nie wiem co z tego bedzie..juz w sumie przygotowuje sie psychicznie na jakas medyczna pomoc..czyli inseminacje czy moze in vitro..nie przeraza mnie to wogole..tak w sumie mysle juz o tym od dluzszego czasu ale co m-c mowie ze moze jeszcze kilka m-cy ..potem ze do konca roku potem ze jak bedzie to bedzie pozniej znow wracam do decyzji o inseminacji itd itd...
Ale duzo mniej o tym mysle i nawet ptrzestalam porzez to tak czesto zagladac tutaj. Nie wiem juz nawet czy jest mi smutno..ale chyba gdzies tam podswiadomie wciaz czekam na te dwie kreseczki. :) Mam nadzieje ze wam sie pospelniaja wasze marzenia jak najszybciej!!! :)
Czasami za mnie tez mozecie potrzymac kciuki..tak w miedzy czasie!! ;)

Slonko.s napisał(a):by bylo cos podejrzanego jak by mi nogi wystawaly z toalety
dobre

Slonko tak myslalam. Zobaczysz jesli bedziesz mierzyc wczesniej to tempka bedzie nizsza (w 1 cyklu kilka razy zmierzylam ok 10 - 11 i mialam tez w granicach 37) Ja ustawiam sobie budzik codziennie - a czy spie dalej to juz zalezy od dnia.

Ps. Aniu nnnno w końcu doczekałam się zdjęć. Dziękuję i buziaki
Ja chcę do Ełkuuuuu

M O N I A masz dac znac jak tam wyszedl tescik,jakbys nie wytrzymala i zatestowal...tak czy inaczej trzymam kciuki!!

ZA WZSYSTKIE!!!

No wstyd sie przyznac ale jak dotad nie pracowalam to mierze i mierzylam w tym cyklu po 11 :x Od poniedzialku pracuje wiec od nastepnego cyklu te pomiary beda przed 6 :P wiec pewnie i tempki beda nizsze... ale tak mnie martwi ta owu... :( bo przeciez gdyby to mial byc cykl bezowulacyjny to nie mialabym tych boli owu oraz napiecia w piersiach itd... no napiecie przemiesiaczkowe to chyba nie jets bo troche na to za wczesnie :/ ehhhhh jak mi jutro temka nie skoczy to sie chyba zastrzele :/ wrr Najlepsze ze od pon nie wiem jak mierzyc tempke pracujac... mam 3 wyjscia, w ogole przestac w 18 dniu tego cyklu, mierzyc o 6 nagle co spowoduje to ze nic mi niew yjdzie z wykresu jak nagle zmienie godzine albo mierzyc w pracy w kibelku juz po wstaniu z lozka i bedac na nogach pare godzin... masakra normalnie :)))) Hehe gorzej ze musialabym sie chyba w tym kibelkju na lezaco rozlozyc:) i by bylo cos podejrzanego jak by mi nogi wystawaly z toalety :D Ehh wiem ze nic nie wiem:( co jet ze mna nie tak?

Moni, trzymam kciuki!!!!
Ja zbieram teraz nadzieję na nowy cykl....

Slonko a o której robisz pomiary? Bo coś mi się wydaje że po 9:00 Kurcze może tempka jeszcze jutro pójdzie w górę.

A mnie jakaś wścieklizna chyba bierze

http://www.fertilityfriend.com/home/13d672/?a=1466049&u=1& To moj wykres :-( Powinien sie wyswietlic , sprawdzalam na innym komputerze i link dziala... nie wiem co o tym myslec. Dzis jest 15 dzien cyklu. Ja ogolnie jetsem jakas dziwna , od zawsze mam temp zawsze wysokie, nigdy nie ponizej 36,6 a w tym cyklu nawte nic ponizej 36, 8. dzisiaj tempka 37. Tylko pytanie czy skok bedzie wiekszy czy to cykl bezowulacyjny czy jets jeszzce jakas inna odpowiedz...

moni@ napisał(a):Dziewczyny trzymajcie mnie - naszło mnie na testowanie lol Mam testy od Ewy ale nawet one są dopiero od 7 dpo.
Matko Boska co się ze mna dzieje? http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/g005.gif
Moni - cos czuje, ze skusisz sie i w weekendzik za testujesz a wtedy w poniedzialek uslyszymy dwie wspaniale wiadomosci od Ciebie i Kiki :D

Oj mnie tez nosi i chyba dzis skocze sobie do apteki i kupie test a co mi tam

Dziewczyny trzymajcie mnie - naszło mnie na testowanie lol Mam testy od Ewy ale nawet one są dopiero od 7 dpo.
Matko Boska co się ze mna dzieje?

a to zmienia postac rzeczy Slonko skoro masz tak wysokie tempki w pierwszej fazie to faktycznie taki skok moze nie oznaczac za wiele, musisz poczekac do jutra i zmierzyc tempka mozliwe ze jeszcze bardziej pojdzie w gore :) a przede wszytkim nie martw sie tylko mysl pozytywnie, najlepiej jakbys zapomniala o owulacji i tempce i poszla na zywiol :D

Uwazam tak dlatego ze moja standardowa tempka w tym cyklu to minimum 36,8:/ nie mam nizszych temperatur w ogole !!!! Wiec jesli temp ciagle waha ,mi sie pomiedzy np 36,8 a 36,9, raz jedyny mialam 37,2 i raz 37, 1... zreszta w pierwszych dniach cyklu to skok z 36,85 na 37 moze oznaczac owulacje?? Czy to jets w ogole mozliwe?? No chyba ze ta linia w gore sie przedluzy i jutro bedzie z 37 np 37 i cos... ale jak nie to nie mam pewnosci czy to moze byc owu... Mam stresa zeby ten cykl byl w ogole owulacyjny... (Dotad moje wszystkie byly owu) Chcialabym tak jak wy dziewczyny juz oczekiwac ze nie dostane @ a nie zyc stresem przed owu.Najlepsze jets to ze poza bolami owu , sluzem odpowiednim mam jeszzce zcasem mdlosci po jedzeniu np... ciekawe co to znaczy...
Heh a moze jestem w ciazy od poprzedniego cyklu a jeszfze o tym nie wiem :D? :)

Slonko.s napisał(a): dzis byl wzrost ale z 36,85 na 37 czyli za maly... Co to wszystko znaczy?
dlaczego sadzisz, ze za maly? ja uwazam, ze moze byc :) wszystkie dodatkowe objawy wskazuja na to, ze w niedlugim czasie mozesz owulowac, zycze powodzenia w starankach

Dziewczyny czy moze byc tak ze bol owulacyjny wystepuje, napiecie w piersiach tak jak na owulacje, sluz w postaci bialka jaja kurzego a tempka nie wskaze owu???? Czy to sie zdarza?? Bo jak na razie czuje zaroowno bol owulacyjny jak i napiecie w piersach i ten wlasnie sluz od 3 dni(tzn dzis jest 3) wczesniej wszystko ale bez sluzu(bo byl wodnisty), zas tempka niezbyt to sygnalizuje... dzis byl wzrost ale z 36,85 na 37 czyli za maly... Co to wszystko znaczy? :-( Martwie sie bo w tym miesiacu mamy tyle staranek i zeby ten cykl nie poszedl na marne, zeby nie byl bezowulacyjny... :-( Chcialabym miec w tym miesiacu jakas szanse na ciaze... wg was istnieje ciagle szansa??

aniu ja przeważnie szukam dziury w całym i - c do wykresu - nie widzę spadku
Zawsze znajdę temat do zamartwiań lol

Moni masz fajny wykres!!!Podoba mi sie!

Jestem ciekawa jak wypadnie lipiec?Tak sie składa,ze wiekszosc z nas testuje na samym poczatku lipca,zobzczymy co nam lipeic przyniesie!!Kiki to juz nie długo,bo w poniedziałek,ale mam jakies przeczucie ,ze jednak jej sie udało!!NAwet wiecej niz przeczucie ,no i pewnie Sam tez dolaczy do ciezarówek!Ja one dobrze zaczna to moze nas za soba pociagna?!

moni@ napisał(a):
Poza tym nie wiem czy powinna spaść tampka w momencie zagnieżdżenia czy nie Chyba się wykończę nerwowo.
Moni - mni tez to zagadnienie nurtowalo wiec przejrzalam wzdluz i wszerz internet i ksiazki, ktore mam i nic nie znalazlam, oprocz stwierdzenia , ze wszystko jest sprawa indywidualna :( a mi wlasnie tempka spadla i zupelnie nie wiem co sie dzieje?
Chyba pogladam sobie wykresiki ciazowe na FF.

Moni@ nie zawsze występuje spadek temperatury, kiedy następuje zagnieżdżenie, to sprawa indywidualna, podbnie, jak i krwawienie implementacyjne, u jednych występuje, u innych nie, także jeszcze nic nie wiadomo i nie martw się tym.

Trzymam kciuki

A może dodamy do gorących - namiętne ;) Może coś i dla naszej przyjemności :D

Gorące lipcowe staranka - jestem za

Bo wyluzowane to chyba nie będą choćbym sobie wmawiała a gorące to chociaż z uwagi na pogodę.

Wczoraj umówiłam się ze znajomą (nie widziałyśmy się jeszcze w tym roku). Ma 3-letniego synka. Dwa miesiące temu odłożyła pigułki i pokazała mi testy (spóźniał jej się okres więc poleciała do apteki). Niby wlazła na męża jak miała płodny śluz. Zobaczyłam dwie śliczne krechy. Niby się cieszę ale... jeszcze bardziej mnie to zdołowało i jeszcze bardziej poczułam, że mi w tym miesiącu pewnie nie wyszło.

Poza tym nie wiem czy powinna spaść tampka w momencie zagnieżdżenia czy nie Chyba się wykończę nerwowo.

Weronika polecałaś mi, żebym zrobiła sobie badanie prolaktyny i progesteronu. Ewa z allegro (od której kupuję testy owu) pisze, że te hormony nalezy badać 7 dni po owu. A wyczytałam gdzieś, że prolaktynę należy badać w 3 dc. Co jest prawdą? Nie chcialabym robić tych badań w zły dzień.
Dzięki za wszelkie wskazówki
Mi też się podoba "gorące lipcowe starania"

Witam

Kolejny dzien za mna a moja tempka kompletnie glupieje po pieknym wzroscie (wrecz ksiazkowej ) juz drugi dzien spadku :( oj cos czuje, ze chyba moge sie pozegnac z Wami i w dodatku zalapalam jakiegos dola tak mnie korcie zatestowac, ze chwilami nie moge usiedziec choc sama wiem, ze przeciez moze byc za wczesnie.

weronika -

Mi bardzo podoba sie tytul "gorace lipcowe starania"

Więc ja się dziś zapisuję na te "lipcowe przytulanki" i siemie lniane, bo właśnie dostałam @.

weronika22 napisał(a):ja ponawiam propozycje " gorące lipcowe starania" albo " wyluzowane lipcowe przytulanka" " wyluzowane lipcowe starania"
brawo Weronika, ja jestem za "gorące lipcowe starania" albo "wyluzowane lipcowe przytulanka". Miejmy cichutką nadzieję, że tym razem owocne :P

Aniu K recepta na wszystkie leki jest ważna 30 dni,chyba ,ze sa to antybiotyki wtedy recepta jest ważna 7 dni,odstepstwem jest tez recepta z pogotowia ktora jest ważna też 7 dni!Liczenie zaczynamy od dnia w ktorym została ona wystawiona.Powodzeni dla wszytskich!!
Kiki a co np.zeby okreslic nasz kolejny m-c tak prosto: testujące w lipcu(nie ma tu słowa : CIĄŻA ,wiec może sie nie zapeszy???)

Ja też mam nadzieję, że ktoś wreszcie rozpocznie dobrą passę dla weteranek.
Kiki liczymy na Ciebie :D

asiszka, - to jest dopiero moj 2 cykl z Clo wiec sprobuje jeszcze 3 razy a jesli sie nie uda to na jesien lekarz przepisze mi gondotropiny Zastanawiam sie jeszcze nad HSG ale musialabym wtedy zaczac leczenie we Wroclawiu w klinice nieplodnosci
Rozmawialam z mezem i doszlismy do wniosku, ze jesli do konca tego roku nie bede w ciazy to w styczniu pojedziemy do dr Polaka z Wroclawia :D

Mam jednak nadzieje, ze Kiki pociagnie nas wszystkie za soba na ciezaroweczki. :D :D

AniuK bardzo dobrze tolerowałam gonadotropiny, nie mam żadnych skutków ubocznych i nie przytyłam. Rzeczywiście dziwna sprawa z tą Twoją owulacją nie wiem ile pęcherzyk rośnie na dobę, ale jeśli byłoby to 2,5 - 3mm to u Ciebie za trzy dni miałby ponad 20 więc mógłby pęknąć. Nie wiem czy to trudne rozpoznac ciałko żółte, ale ja też nieraz miałam wątpliwości jak gin twierdził że owu była.
AniuK chcesz jeszcze próbować z Clo? Nie wolisz już zacząć gonadotropin? Mój gin twierdzi że wzrost pęcherzyka wywołany przez Clo jest bardzo sztuczny i wymuszony i rzadko udaje się uzyskać prawidłową komórkę jajową. U mnie się to potwierdziło, przez Clo straciłam 4 cykle (przez 2 leczyłam torbiel).
Z @ raczej nie mam złudzeń, już zrobiłam zakupy podpaskowe lol spodziewam się jej jutro lub w sobotę.

asiszko, - wykresu nie mozesz podejrzec poniewaz go nie ma Tylko w jednym cyklu dawno temu mierzylam temp. ale dalam sobie spokoj.
U mnie lekarz w 11 dc. stwierdzil ze jest 1 pecherzyk 12mm a w 14 dc (o godz. 20.30) juz go nie bylo Powiedzial ze jestm juz w fazie lutealnej ...................ale troszeczke mnie to zaskoczylo :o Jak w 3 dni moze urosnac pecherzyk do tego stopnia aby pekl Lekarz powiedzial ze owu byla ale ja mam watpliwosci
Mam brac Clo przez kolejne 3 cykle (w miedzy czasie badanie nasienia) a pozniej kolej na gonadotropiny
Asiszko - a jak Ty czulas sie po gonadotropinach Czy po nich mozna przytyc
Asiszko - 13 dc. to jeszcze moze byc za wczesnie na test Poczekaj jeszcze dwa dni i jesli @ nie przyjdzie to powtorz

AniuK na te leki jest ważna miesiąc. Na antybiotyki tydzień.
Wyleczyłam torbiel i gin zadecydował o stymulacji gonadotropinami - Puregon. Cały ten cykl jest jak w zegarku, piękny śluz płodny, pęcherzyk idealny, prawidłowa owulacja, endo - 13mm a niestety efektów brak Chyba za bardzo uwierzyłam w pozytywny wynik tej kuracji, bo nie mogę sobie poradzić i wytłumaczyć dlaczego się nie udało. Przytulanka trafione i wogóle... Niech to szlak trafi Jeszcze na domiar złego chyba ciężarówki wyszły z domów, bo gdzie się popatrze tam okrągły brzuch
Nasienie badaliśmy prawie rok temu, wyniki były dosyć dobre, może trochę zbyt długi czas upłynnienia ale na to lekarstwa nie ma...
AniuK a jak Twój cykl z Clo? Kiedy miałaś owu bo nie mogę podejrzeć Twojego wykresu?

asiszka, witaj, dlugo nie pisalas na staraniach i myslalam, ze macie chwilowa przerwe
Asiszko - czy robiliscie juz badania nasienia My mielismy zrobic 2 tyg. temu w piatek ale moj maz wyjechal i musielismy przelozyc
Przykro mi z powodu I krechy ale moze faktycznie jeszcze za wczesnie na test
Ja rowniez nie robie sobie duzej nadziei a nawet testowac nie mam ochoty W poniedzialek biore ostatnia tebl. duphastonu wiec we wtorek bede zmuszona zatestowac

Asiszko - czy wyleczylas juz torbiel

Orientujecie sie dziewczyny ile tyg. jest wazna recepta na Clo, duphaston i ovestin

asiszka,
mi testy wychodziły po 14 dpo nie wcześniej i zawsze takie blade

Weronika chyba nie za wcześnie. Zresztą czułam cały dzień bóle @ więc nie mam złudzeń

aniak
13 dpo to troche za wc3eśnie na test sikany

ja ponawiam propozycje " gorące lipcowe starania" albo " wyluzowane lipcowe przytulanka" lol " wyluzowane lipcowe starania"
ja już powoli świruje, po wczorajszej becie hcg nie robie sobie zbyt wielkich nadzieji
objawy mam nadal , tempka też pięknie się trzyma na poziomie, no ale już raz miałam w ciązy niska bete i spisałam cykl na straty a póżniej okazało się że jednak zaszłam :o , mój przypadek jest chyba patologiczny :o
nie moge się doprowadzic do głodu bo mnie mdli jak zjem za dużo to mi też niedobrze
piersi , po długim żąglowaniu przed lusterkiem od trzech dni bola mnie po bokach tak że się dotknąć nie mogę , o jajniku z którego była owu nawet nie wspomne, bo spaceroiwac nawet z dzieckiem długo nie mogę
no i wkońcu ze dwa dni śnią mi się wyrażne sny
jak jutro @ nie przyjdzie to w sobotę atestuję
jest jeszcze cos co nie daje mi spokoju
delikatne bóle na @ od rana do 14 a póżniej cisza, od wczoraj mam takie akcje w ciązy aniołkowej tez tak miałam
same chyba po przeczytaniu tego postu dojdziecie do wniosku że mi odbija!! :o

pozdrawiam i ściskam wszystkie starające się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
trzymam za Was laseczki kciuki!!!!!!!!

AniaK popieram Twoją propozycję Pewnie nie uda mi się odprężyć, ale może chociaż zaciąże wreszcie Wogóle mogę się już przerzucać na wątek lipcowy, bo z tego niestety odpadam :( Pomimo stymulacji Puregonem i pięknej owulacji dziś ujrzałam wypasioną jedną krechę

Witam

Jak dla mnie to propozycja Norki : "LIPCOWE ODPRĘŻENIE Z ZACIĄŻENIEM" jest bardzo fajna :D

Dziewczyny to jaki ma byc tytul tego nastepnego watku??? :D jakies propozycje??? bo lipiec tuz, tuz...

Wyjasniam.len mielony badz prażony dodaje do jogurtów .Teraz tylko wybór czy naturalny czy jakis powiedmy inny smak mozesz wybrac wg wlasnego upodobania i dodajesz do niego ten len.Wtedy nie musisz go pic.len poza tym ma dory wplyw na cały układ pokarmowy,wiec czasem sobie biore jak juz widze ze mam ztym problem.: Len prażony ma smak wg mnie jak musli,wiec jak ktos lubi musli z jogurtem to polecam!!Nie czuje sie wtedy tego lenu ,ze to jest wlasnie len!Chyba znow zamieszalam i nie wiadomo o co chodzi...ale mam nadzieje,ze zrozumiecie o co mi chodzi??

AniuJ, czemu myślisz, że rozbawił mnie Twój post? Nie rozumiem. Chyba, że to ten jęzorek, ale to na myśl o jogurcie. No i na pewno sprobuję tego siemienia smakowego z jogurtem(choc mam nadzieję, że nie będę potrzebowała)
Całkiem na serio pytałam, w jaki sposób go stosujesz i czy z jogurtem naturalnym. Nigdy nie piłam siemienia,a Moni pisała, że smak nie jest zbyt ciekawy, więc może faktycznie z jogurtem byłby lepszy(?).
Pozdrawiam

Norka napisał(a):ania j napisał(a): jak biore len to mam ladny sluzik i jem go razem z jogurtem! lol
ania j, przepraszam ale niezle się usmiałam, bez urazy
Oczywiście sluziku sie nie je-mialam na mysli nieszcesny len!!!zapomnialam wpisac w odpowiednie miejsce!!

Wuna,a co Cie tak rozbawiło w moim poście to może ja tez sie posmieje???
Jadłas juz może jogurt z lnem??Dobry tez jest len prazony z jogurtem!!Mi smakuje!!Ale oczywiście sa różne gusta ... o gustach sie przecież nie dyskutuje-prawda?!

ja chce tez do kupy, jutro przyjdzie @, jestem pewna bo juz plamie, takze na gorace lipcowe testowanko jak najbardziej sie zapisuje

AniaJ, czy to siemie lniane tak po prostu wrzucasz np 1 łyżeczke do jogurtu naturalnego? Może być ciekawe- uwielbiam jogurty

ania j napisał(a): jak biore len to mam ladny sluzik i jem go razem z jogurtem! lol
ania j, przepraszam ale niezle się usmiałam, bez urazy

To ja mam lepsza rade dla tych co chca zażywac simie lniane.Sa smakowe simienia mielone i wtedy naprawde nie czuc tego smaku!Mam tez dla tych co lubia jogurty przepis:
możmna dodawac (ten smakowy lepiej) do jogurtu jest pyszny wtedy!!uwielbiam ten smak simienia.najbardziej smakuje mi cytrynowy, a sa jeszcze pomarańczowe , wiśniowe itd...tylko musicie sie zapytac w aptece najlepiej.jak dobrze zaopatrzona to powinni miec,a jak nie to zamowia ,bo jest dostepne w aptekac(wiem to na pewno)!!ja to stosuje i tez jak biore len to mam ladny sluzik i jem go razem z jogurtem! lol

a'propos opisu tematu lipcowego.Moni fatycznie to nawet ja pisałam o spokojnieszej nazwie przyszłego m-ca na 11 stronie tego watku!Bo faktycznie jakis marny ten czerwiec. ale to nic czesc z Was na pewno w lipcu sie przeniesie do ciężarówek!!oby tylko wieksza byla ta frekfencja!!

Wuna w cyklu w którym zaciążyłam miałam juz od owu dużo plodnego sluzu i tak mam do teraz, takze trzymam kciuki :D

Dzięki Moni, jak tym razem nie wyjdzie i dostanę @ (odpukać ) to od przyszłego tygodnia zaczynam nowe postanowienie: siemie lniane raz dziennie raniutko co by mi było łatwiej określić czas kiedy nasza dzidzia moze się we mnie zagnieździć

Wuna ktoś mi polecił 3 łyżeczki zalać na noc i rano pić.
Ja miałam siemie lniane zmielone i zalewałam w małej szklance więc żeby mi nie obrzydło sypałam 2 płaskie łyżeczki i piłam ciepłe (potem takie gluty się robią). Na początku dodawałam trochę miodu dla poprawy smaku a potem już się nawet przyzwyczaiłam lol
A jak zbliżała się owu nawet wieczorkiem sobie zrobiłam. I widzę naprawdę poprawę.

Zapomniałabym: Moni@- piszesz, że piłaś siemie lniane, -raz dziennie??? W takich proporcjach jak jest napisane na pudełku??
Dzięki

Ale zazdroszczę Wam tej "kupy"
Dziś powinnam dostać @. Ewentualnie jutro- tak u mnie bywa. Czuję bole krzyżowe i mam mnóstwo śluzu takiego jak w trakcie owu- nigdy go nie obserwowalam, więc nie wiem czy przed @ to normalne. Żeby @ się nie pojawiła!!!!!!!!!!!!!!!

moni@ napisał(a): A jeśli chodzi o zagnieżdżanie się zarodka - czy zawsze jest to widoczne na wykresie, czy niekoniecznie?
o wlasnie tez jestem zainteresowana odpowiedzia :)

moni@ napisał(a): No i prosimy o wsparcie zaciążone - CAŁA NASZA WIELKA KUPA PROSI http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d040.gif - mało jakoś tutaj wirusków ciążowych
popieram, prosimy o mega zawirusowanie :) tak bysmy sie mogly dopiero po 9 miesiacach odwirusowac

Aniutko i od razu mi sie humorek poprawil

Norka i jeszcze sie pytasz im wiecej Nas tym lepiej zgodnie z dewiza "Kupa rzadzi Kupa radzi Kupa nigdy Cie nie zdradzi" :D

jakos dziwnie zaczynaja mnie mierzic piersi ? alez ja sie nakrecam juz :)

Anita_S napisał(a):w tym miesiącu nawet nie miałam normalnego śluzu płodnego, a testy owulacyjne nie za wiele mi pomogły, więc pewnie nic z tego, już mi się kończą powoli pomysły.
a próbowałaś siemie lniane? Ja piłam przez połowę cyklu (bo mi się skończyło) i naprawdę pomógł. Jestem pewna że właśnie to, bo wiesiołka nie brałam a len piłam regularnie, codziennie rano małą szklankę, przed owu nawet wieczorkiem sobie gutnęłam więc może i Ty spróbuj.

Norka napisał(a):Czy ja moge się umieścić w kupie? Plisssssssss
Wskakuj

Aniuka

moni@ napisał(a):Aniutka - zaraź Wiolę i mnie dobrym humorem bo my tu zaraz popsujemy cały nastrój. A przy okazji Anię J - bo wątpię żeby jej humor od wczoraj się zmienił
proszę bardzo turlam do was czerwone od śmiechu buźki łapcie i aniołki - stróże dobrego humorku

Oooo i już 12 jeszcze trzy godzinki i do domciu :D

Czy ja moge się umieścić w kupie? Plisssssssss

A u mnie tak: od wczoraj tj 13 i 14 dzien cyklu mam typowy sluzik bialko jaja kurzego:) czyli teoretycznie wychodziloby na owulacje ktora jets tuz tuz lub juz mnie trafila tak?Tempka jeszzce nie urosla...wiec kto wie moze jutro bedzie nagly duzy skok? Mam taka nadzieje...albo max pojutrze bo juz nie wyrabiam :/ A najgorzej ze od pon nie bede chyba mogla w tym samym zcasie mierzyc tempki z powodu pracy,eh. Mam jednak nadzieje ze do tego czasu bedzie juz po owu...skoro juz sie sluzik bialko jaja kurzego pojawil to cos to chyba znaczy co????

NIKA nie smuć się. Lekarzy myśli medycznie, my bardziej sercem. A jeśli chodzi o zagnieżdżanie się zarodka - czy zawsze jest to widoczne na wykresie, czy niekoniecznie?

Aniutka - zaraź Wiolę i mnie dobrym humorem bo my tu zaraz popsujemy cały nastrój. A przy okazji Anię J - bo wątpię żeby jej humor od wczoraj się zmienił

No i prosimy o wsparcie zaciążone - CAŁA NASZA WIELKA KUPA PROSI - mało jakoś tutaj wirusków ciążowych

ania j napisał(a):lekarz powiedzial ze mam marne szanse
co tam lekarz może wiedzieć hi hi Wierzyć i tak trzeba...

wiola1234 napisał(a):ania j napisał/a:
Wiola jeszcze do tego grona MONI trzeba dopisac!
kurcze dziękuję - już myślałam że to jakiś głupi znak - że nie może mnie być w kupie

A jeśli chodzi o tytuł wątku lipcowego uparcie będę twierdzić (już ktoś o tym pisal) żeby był on bardzo delikatniutki... ale sama nie wiem jaki

Wiecie co, jakby mi ktoś kiedyś powiedział, jak się jeszcze nie starałam, że tak ciężko jest zajść w ciążę, to nigdy bym nie uwierzyła, spotkałam ostatnio koleżankę, której nie widziałam z 2 lata, patrzę a ona ma dzidzię i jej mówię, że my się jeszcze nie "dorobiliśmy" dzidzi, a ona na to, że co w tym trudego. Eh, no właśnie co w tym trudnego, w tym miesiącu nawet nie miałam normalnego śluzu płodnego, a testy owulacyjne nie za wiele mi pomogły, więc pewnie nic z tego, już mi się kończą powoli pomysły.

Dziewczyny, trzymam kciuki, przecież kiedyś się musi udać.

aniutka napisał(a):ania j ja jak dwa lata temu zaszłam w ciążę to też mi się kompletnie nie chciało przytulać w okolicach owu było tylko raz zupełnie spontanicznie ale za to celnie :D tylko szkoda że fasolka tak krótko ze mną była.
no i chyba mam nadzieje?????Bardzo bym chciala,ale sam lekarz powiedzial ze mam marne szanse..........ale.....może Bozia ma inne plany niz pan lekarz???

ania j ja jak dwa lata temu zaszłam w ciążę to też mi się kompletnie nie chciało przytulać w okolicach owu było tylko raz zupełnie spontanicznie ale za to celnie :D tylko szkoda że fasolka tak krótko ze mną była.

ania j napisał(a):Wiola jeszcze do tego grona MONI trzeba dopisac!
oh w koncu sie udalo na kombinowalm sie z tymi ikonkami i zapomnialam o naszej wspanialej moni ale blad juz swoj naprawilam ania j - dzieki, ze czuwasz nasz dobry duszku :)

Wiola jeszcze do tego grona MONI trzeba dopisac!

Weronika ja tez mysle ,ze chyba ten opis lepiej bedzie do nas pasował:
"gorące lipcowe starania"

Juz nie długo lipiec i sie zacznie wielkie testowanie hihihi ,tyle ze ja raczej sie nie załapie.....,bo tylko raz w plodnych sie poprzytulalismi(nie chcialo mi sie!) Moze dlatego ze czekam na stymulacje?

wiola1234 napisał(a):moni@ napisał/a:
Nie wiem co mi się dzisiaj stało ale mam takie uczucie, że na pewno nic z tego nie wyszło, że nawet nie mam co myśleć bo na pewno dupa Obrazek I już chciałabym zatestować a wszędzie pokazuje mi że dopiero w przyszłym tygodniu (wielkie odliczanie zaczyna się dopiero w niedzielę). Ale mam shizę Obrazek

moni dobrze Cie rozumiem, bo mnie wczoraj dopadlo takie same uczucie, ze nic nie wyjdzie w tym cyklu, ze tylko usasc i plakac w dodatku przyplatalo mi sie po basenie jakies paskudztwo ze czeka mnie wizyta u ginka a mnie juz ciagnie do testowanka a tu jeszcze trza mi poczekac dobrych kilka dni
A ja myślałam że tylko ja tak mam że już bym chciała zatestować i muszę siłą woli bić się po łapach żeby po test nie sięgnąć Tylko samopoczucie u mnie inne niż u Was ja czuję się świetnie mam rewelacyjny humor i nie mam myśli że się nie udało - pełen optymizm 8) oby tak dalej :D

moni@ napisał(a):Nie wiem co mi się dzisiaj stało ale mam takie uczucie, że na pewno nic z tego nie wyszło, że nawet nie mam co myśleć bo na pewno dupa http://www.cosgan.de/images/midi/traurig/a060.gif I już chciałabym zatestować a wszędzie pokazuje mi że dopiero w przyszłym tygodniu (wielkie odliczanie zaczyna się dopiero w niedzielę). Ale mam shizę http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/c110.gif
moni dobrze Cie rozumiem, bo mnie wczoraj dopadlo takie same uczucie, ze nic nie wyjdzie w tym cyklu, ze tylko usasc i plakac w dodatku przyplatalo mi sie po basenie jakies paskudztwo ze czeka mnie wizyta u ginka a mnie juz ciagnie do testowanka a tu jeszcze trza mi poczekac dobrych kilka dni :|

Slonko posluchaj rady moni moze warto sie zaopatrzyc w testy owulacyjne na pewno Ci nie zasdzkodza a kto wie moze pomoga

Weronika - skoro lekarz tak powiedzial to trzeba czekac, a my z Toba :)

kurcze ale się wczoraj nasłuchałam od mojego gina na szczęście przez telefon, wydarł się na mnie za te testowania," kto w 11 dniu od owulacji, majac póżną owu bo 17/18 dc robi test na bete , przeciez to głupota" , dodał jeszcze że sama implantacja mogła być w 7-10 dniu po owulacji więc nawet jeśli by coś było to beta nie zrosła jeszcze, bo zarodek może zagnieżdżać się nawet 5 dni :o :o , zanim całkowicie się zagnieżdzi
wiec nadal muszę czekać!

a moja propozycja na tremat lipcowego wątku
"gorące lipcowe starania"

Moni ja tez mam miec @ w tym samym dniu nawet co Ty,wiec bede czekala razem z Wami-moze wydarzy sie cud!??

Slonko to może kup szybciutko testy owu żeby mieć pewność. Wykres może nas czasem w błąd wprowadzić (tzn pokazuje że owu była a nie było).
Nie denerwuj się na mnie, chciałam tylko powiedzieć, że sama nie mogę dojść do ładu ze swoimi tempkami a co dopiero komuś doradzić. Nie chcę gadać głupot, może inne dziewczyny Ci podpowiedzą.

Nie rozumiem, a czy zle nanosze wykres?? Wlasnie chcialam nie dawac linka do wykresu a wkleic jego obrazek tutaj i chyba sie wyswietlil jak widze wiec co mam poprawiac ze jest nie tak??
Poza tym ja akurat mam cykle regularne, tzn zawsze 28 dniowe, tylko ostatni byl 2 dni dluzszy... wiec nie wiem o czym piszesz ze przy nieregularnych to jak wygrac w totka... pisalam tylko ze wyglada mi jakos nietypowo tzn same wysokie tempki a brak niskich... ale co to ma do nieregularnosci?

Slonko pisałam już Tobie jak nanieść wykres. Poza tym może spróbuj testów owulacyjnych bo nam tak ciężko Tobie powiedzieć. Sama wiem, że jak cykle ma się nieregularne to prawie jak w Totka.

Wiola, Aniutka, AniaK nasza kupa która bardzo ślicznie prosi o dwie śliczne kreseczki.

NIKA jak beta??

Nie wiem co mi się dzisiaj stało ale mam takie uczucie, że na pewno nic z tego nie wyszło, że nawet nie mam co myśleć bo na pewno dupa

Hmm oby mi teraz tempka ruszyla w gore :) na znak owulacji ... Milo by bylo znalezc sie w gronie czerwocowo- lipcowych :)

To moj obecny wykresik

a to z zeszlego miesiaca :

Oczywiscie tam w 1 miejscu mialo byc 36,8 a nie 26,8 :P sorki za blad

Kurcze ja juz nic nie kumam z tych wykresow... mam taki dziwny wykres ze szok... niby wtedy kiedy jets ta 1 faza, tempki powinny byc nizsze zeby w 2 moc sie trzymac wyzej, po owulacji tak? au mnie to ten wykres z tefo miecha wyglada tak, ze sprawia wrazenie jakby to byla kontunuacja poprzedniego. juz w 1 dniach cyklu tempka ogolnie wysoka, rosnaca nawet w ciagu tygodnia do 37,1 , 37, 2 dwukrotnie a raczej w 1 fazie zawsze mialam niskie temperatury... i tam ciagle oscyluje miedzy 26, 8 ( to moja najnizsza temop w tym cyklu) do 37... Owulacji wykres mi na razie nuie zaznaczyl, no moze i jets za wzcesnie bo 13 dzien cyklu ale tak jakos dziwnie mi to wyglada... Zakrecony wykres jak nigdy. a najlepsze jets to ze juz od ostatniego cyklu mam czasem lekkie mdlosci, tak jakby uczucie jakbym non stop glodna byla a wlasnie jadlam przeciez... tak jakbym miala bole owulacyjne, tylko cos dlugo one trwaja... Nic mi nie jest bo wszystkie badanie jakie mialam robione sa wrecz idealne. Wiec ja juz nie wiem co mam myslec. Dostalam juz na tyle swira na punkcie zafasolkowania ze zyczylaby sobie zeby tak naprawde moje 2 wykresy byly jednym ale to pewnie niemozliwe. Tlko co wtedy znaczyl okres... tzn tez jakis inny nuiz zwykle bo ogolnie krotszy (3 dni) z 2 dniami plamienia, a zwykle bylo 5,6 bitych dni...No i mam oczywiscie nadzieje z eten cykl jelsi to nowy cykl nie jest bezowulacyjny i ze nasze starania maja szanse ziszczenia...
Nie no mnie to juz sie powinno leczyc :) wszedzie doszukuje sie ciazy, ale tak bardzo tego pragne................... eh

Norka

jeszcze jakies propozycje

Miało byc Aniutko

Weronika i cała reszta

Moja propozycja na lipcowy wątek:

LIPCOWE ODPRĘŻENIE Z ZACIĄŻENIEM

Weroniko - trzymam kciuki za wysoka bete

Moni, Wiolu, Anitko - ja rowniez dolacze do Waszej "kupy" lol lol Jestem dokladnie w tym samym dc. co moni :D

Wiola, Aniutka - pewnie że w kupie raźniej

NIKA za ładną betę - ściskam łapki

aniutka napisał(a):wiola w myśl powiedzenia w "kupie" siła albo trzymajmy się kupy, kupy nikt nie ruszy
dobrze powiedziane :D

Slonko.s napisał(a):A czy jets tu ktos kto probowal codziennie w okresie okoloowulacyjnym a mu sie udalo i teraz jets w ciazy, lub wtedy zaszedl w ciaze???
Ja zaszlam w ciaze jak bylismy z mezem na Boze Narodzenie w Polsce-odstresowani,bez obowiazkow kochalismy sie codziennie nawet po dwa razy i wyszla pozniej fasolka na tescie lolszczerze to samej mi sie wierzyc nie chcialo ze cos z tego bedzie,ale jak widac moze sie i tak udac
acha i ponoc jak proboje sie codziennie to jest wieksze prawdopodobienstwo na synka,u nas sie sprawdzilo

wiola w myśl powiedzenia w "kupie" siła albo trzymajmy się kupy, kupy nikt nie ruszy

aniutka napisał(a):moni@ napisał(a):Wiola - coś mi się wydaje że będziemy w podobnym czasie testować (jak długie masz cykle?) Daj Boże żebyśmy razem mogły się przenieść na inny wątek
Coś mi się wydaje że ja też będę testowała w podobnym czasie u mnie też 4 dpo a testować będę w okolicach 6-8 lipca nie wiem jak długo wytrzymam bo mam teścik w szufladzie no i korci oj korci
hej to moze jakies wspolne testowanko :D

weronika - za bete

weronika22 za ładną betę

moni@ napisał(a):Wiola - coś mi się wydaje że będziemy w podobnym czasie testować (jak długie masz cykle?) Daj Boże żebyśmy razem mogły się przenieść na inny wątek
Coś mi się wydaje że ja też będę testowała w podobnym czasie u mnie też 4 dpo a testować będę w okolicach 6-8 lipca nie wiem jak długo wytrzymam bo mam teścik w szufladzie no i korci oj korci

nie wytrzymałam i poszłam na bete, ale niewiem czy nie na darmo bo tak dziwnie mnie muli brzuch ,jajniki tez bolą niewiem kurcze czy cos z tego będzie

moni@ - moje cykle sa na ogol 28-30 dniowe, ale ten wydaje mi sie, ze powinnam miec 29 - dniowy wiec wypada, ze powinnam testowac plus minus ok. 8-10 lipca :) no i mam nadzieje, ze wyjda dwie grube lusciutkie krechy :) czego Tobie, sobie i innym starajacym sie dziewczynom mocno zycze :)
I juz powoli schizuje poczytujac nawet najmniejsze zaklocie w dole brzucha za sygnal, ze moze jednak cos sie tam dzieje u mnie w brzuszku

Nika - może zatestuj za kilka dni Jejku ale jak coś się pokazało... to może... kochana trzymam kciuki.

Slonko wejdz sobie na http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=616&postdays=0&postorder=asc&start=90 16 czerwca wyjaśniałam Alo Alo jak umieścić wykres na stronie Baybusa.

Wiola - coś mi się wydaje że będziemy w podobnym czasie testować (jak długie masz cykle?) Daj Boże żebyśmy razem mogły się przenieść na inny wątek

ja zrobilam pierwszy test kilka dni przed spodziewana @ i ta druga kreseczka była tak slaba,ze widziana tylko w swietle dziennym i myslalam,ze ja sobie wmawiam bo nie miala nawet konkretnego koloru tylko taki zarys. Kilka dni pozniej na tescie zobaczyłam juz bardzo wyrazna kreche :) mam nadzieje,ze u Ciebie weroniko tez tak bedzie. Trzymam za Ciebie kciuki i za wszystkie starajace sie dziewczyny...z calego serca zycze Wam tego najwiekszego szczescia..

Ja jak powiedziałam sobie,ze wrzucam na luz to kochalismy sie z mezem codziennie a czasami nawet czesciej

Witam

Ach, przede mna jeszcze dobry tydzien do @ a ja juz nie moge sie doczekac testowanka, niby zadnych objawow nie mam, bo nawet jakby cos to za wczesnie moze byc ale jakies takie mam dziwne przeczucie i bardzo bym chciala zeby sie na przeczuciu nie skonczylo... :| :)

weronika - powtorz za jakis czas test, powinien byc juz bardziej miarodajny. Trzymam kciuki

Hmm oby mi teraz tempka poszla w gore na znak owulacji i tam juz zostala na znak ciazy jeszzce dlugo dlugo..... Przemyslelismy sobie wszystko z mezulkiem... bedziemy sie przytulac co 2gi dzien zeby plemniczki sie zregenerowaly :) Czyli dzis nic z tego :-( ale lizce ze zgodnie zbtym co podaje FF i z tym co ja czuje w brzuszku i piersiach owulacja za niedlugo nadejdzie i wtey tez bedziemy szalec tak zeby sie udalo... ehh jak ja juz bym chciala byc po i widziec swoj wykresik za jakies 2 tygodnie...

Oto moj wykresik na dzien dzisiejszy (mam nadzieje ze sie uda)

Weronika, w mojej ostatniej ciąży też mi wyszła taka strasznie słabiutka kreska, że mój mężulek stwierdził, że na bank nie jestem w ciąży, bo on nic nie widzi- oczywiście byłam w ciąży- dodam, że robilam ją tydzień po terminie miesiączki. Więc TRZYMAM KCIUKI!!!
A tak w ogóle to wiecie dziewczyny kiedy najwcześniej powinno się robić test? Przyznam się, że ja też dziś (3 dni przed spodziewaną miesiączką) zrobiłam test, który naturalnie wyszedł negatywny Ale coś mi tu nie pasuje, bo tradycyjny guzek na piersi przed miesiączką zniknął mi już wczoraj- zawsze znikał w dzień @. Może też za wcześnie go zrobiłam, ale z drugiej strony boję się, że się nakręcam i potem spotka mnie DUŻE rozczarowanie.

moni@,
to taka bladzioba że nawet aparat w mojej komórce jej nie złapie

kurcze jak ja bym chciała żeby to była jednak ciąża

DZIEWCZYNY MAM PROPOZYCJE BYŚMY SAME WYBRAŁY NAZWĘ POSTU NA PRZYSZŁY MIESIĄC , WYDAJE MI SIĘ ŻE TAK BĘDZIE NAJLEPIEJ, MOŻE ZŁOZYMY KILKA PROPOZYCJI A PÓŻNIEJ NP. W DRODZE ANKIETY KTÓRĄŚ Z NICH WYBIERZEMY.
UWAGA!! TO TYLKO PROPOZYCJA, NIKOMU NIE NARZUCAM SWOJEGO ZDANIA.

Slonko.s napisał(a):ale jeslic o 2 dzien to w dzien poprzedzajacy lub bezposrednio po owu tez chyba mozna zaciazyc co????? help!!!
wszystko moze sie zdarzyc :) czasami osoby kochaja sie piec dni przed owulacja i okazuje sie ze, mozna zajsc w ciaze a czasami i codziennie nie pomaga , ale najlepiej podobno jest sie kochac dwa dni przed owulacja i jeden dzien po, podobno wtedy sa najwieksze szanse

Słonko, ja mam podobną schizę, że albo za często, albo że przegapię.
no i jakoś męża nie potrafię odgonić :) chociaż się stara, wytrzymał aż 3 dni, hehe

A czy jets tu ktos kto probowal codziennie w okresie okoloowulacyjnym a mu sie udalo i teraz jets w ciazy, lub wtedy zaszedl w ciaze???
Kurcze no nie wiem co robic... moze faktycznie teraz sobie odpuscic i co 2 dzien a nie codziennie...i tez jest tego 2 zaleta: ochota bedzie wieksza jak rzadziej :))) Mam tylko stresa zeby nie ominac samego dnia owu... ale jeslic o 2 dzien to w dzien poprzedzajacy lub bezposrednio po owu tez chyba mozna zaciazyc co????? help!!!

weronika22 napisał(a):dziewczyny na innym forum ochrzaniły mnie za tak wczesny test
a ja Ci się nie dziwię

weronika22 napisał(a):w miejscu gdzie powinna byc druga kreska wyszedł jakiś cień, więc niewiem czy to pozytywna kreska ale taka bladziocha
poproszę o zdjęcie tego testu (uwielllllllllllbiam zdjęcia

Slonko.s napisał(a):Bo jedni mwoia ze powinno sie zradziej niz codziennie, inni ze codziennie
ja rózwnież słyszałam że co drugi dzień, żeby plemniczki nie były za słabe

Slonko.s napisał(a):Jedno u siebie w kazdym razie pozytywne zauwazylam... w tamtym cyklu nawet przytulajac sie myslalam o tym czy cos z trego wyjdzie, czy sie uda... teraz wtedy ta sprawa dla mnie nie istnieje, mysle tyklko o danej chwili, zyje chwila, a o dzidzi jak mysle to pzoa lozkiem i duzo rzadziej... mzoe to pomoze-psychika... choc tak calkiem nie myslec sie nie da
i tak trzymac luz na maxa :) 8)

weronika - moze faktycznie troche za wczesnie zrobilas ten test, poczekaj jeszcze troszeczke i zrob drugi raz :) Trzymam kciuki - tempka wprost rewelacyjna

Slonko - gdzies slyszalam czy czytalam, ze najlepiej sie kochac co dwa dni w okresie owulacyjnym, ale ja sama roznie do tego podchodze i czasami wariowalam z mezem codziennie :).

No trzymam kciuki :)))) Wierze ze za pare dni ta kreska nie bedzie juz tylko cieniem a grubasna krecha :) A ja czekam na owulacje ( bo chyba jej jeszzce nie bylo...sama juz nie wiem)...W ogole szok ze wy prawie wszystkie macie zroznicowane tempki nawet od 36,4...5... a ja najnizej 36,8... dzis 36,9 a w poprzednim cyklu doszlo max do 37,4:) chyba ze mnie goraca dziewczyna... hehe Po wczorajszym skoku tempki, dzis mi znow leciutko opadla i takw kolko... normalnie jak EKG ... od 6 dni mam cala mase sluziku, zreszta tez mnie jakos tak mdli,nie wiem moze to na owulacje, bo patrzac na poprzednie cykle mialam ja zwykle ok 15 dnia, a dzis jets 13:) nawet FF napislao mi ze lada moment bedzie... Czuje tez bole owulacyjne...W tym miesiacu mamy za soba na 12 dni cyklu, 6 dni staran... Wiem ze troche tego jets ale licze ze jednak plemniczki beda zdrowiutkie i cos siez tego wykluje... a dopiero jesli sie nic nie uda , to w nastepnym cyklu zmienimy taktyke... Ja juz nie wiem co robic. Bo jedni mwoia ze powinno sie zradziej niz codziennie, inni ze codziennie (oczywiscie tylko podzcas najwazniejszych dni cyklu czyli okoloowulacyjnych mam na mysli) Nie wiem jaka metoda jest bardziej skuteczna.(??????) Czy kochanie sie codziennie przez tych kilka dni spowoduje ze beda one nieskuteczne i ograniczamy tym smaym szanse na ciaze?
No a jutro zaczynam pierwsza prace ( od roku szukam pracy bo wczesniej bylam na dziennych studiach i wreszcie sie udalo) wiec moze to pozwoli mi przestac myslec o dzidzi i wszystko sie jakos potoczy swoim torem :))) Najwyzej jak zaciaze , popracuje dokad bede mogla i zrobie sobie przerwe na dzidzie... jejc nie moge sie juz doczekac jak mi sie brzuszek powiekszy... kiedy ja zobacze 2 kreseczki :-(?
Jedno u siebie w kazdym razie pozytywne zauwazylam... w tamtym cyklu nawet przytulajac sie myslalam o tym czy cos z trego wyjdzie, czy sie uda... teraz wtedy ta sprawa dla mnie nie istnieje, mysle tyklko o danej chwili, zyje chwila, a o dzidzi jak mysle to pzoa lozkiem i duzo rzadziej... mzoe to pomoze-psychika... choc tak calkiem nie myslec sie nie da

ja do jutra nie wytrzymałam i zrobiłam test. dziś 10 dpo
w miejscu gdzie powinna byc druga kreska wyszedł jakiś cień, więc niewiem czy to pozytywna kreska ale taka bladziocha czy po prostu jest to miejsce gdzie powinna byc czerwona krecha w razie ciązy, kolor tej kreski jest nie do okreslenia niby szary ale troche rózowawy, sama niewiem

dziewczyny na innym forum ochrzaniły mnie za tak wczesny test więc chyba ich posłucham i zatestuje koło piatku/ soboty