Jak przekonać dziecko do butelki i smoczka?

mądry ten Tymuś, z pewnoscią tez po przyszłej matce chrzestnej

Dziewczyny cud na lato!!!
Tymo załapał o co chodzi z butelką!!! Oczywiście Aventu a co tam :D
Co rano pije mleko moje z butli a później bebiko i jakoś nie marudzi. Herbatki z butelki nie pociągnie ale nie wymagajmy zbyt wiele :P mleko wystarczy. Wykapował, że pijąc z butli może się gapić gdzie chce bo przy cycu odwracanie głowy nie wchodzi w rachube lol
Nareszcie. Jak narazie problem zniknął. Miuałaś Hala racje, jaki problrm, nir ma przecież problemu!!! lol Buziaki

Adas załapał nareszcie. Codziennie dawałam raz butle i wreszcie załapał :)

widze mojego przyszłego chrześniaka ale jestem dumna!!!!

http://www.pepermint.bobasy.pl

moja Gabrysia też nie chce pić z butelki ani ssać smoka.... próbuje dawać jej smoka na siłe ale jak tylko go puszcze to Gabi go wyplówa... och, i co tu robic ?

A gdzie się chwalisz???

Dziewczyny co za gorące powitanie mojej osoby . Za poleceniem założyłam profil mojemu dzieciaczkowi na bobasy.pl i chwalę sie zdjęciami :D

Wczoraj Adaś zszokował mnie i zjadł 2 razy z butli ślicznie - raz nawet zabrakło mu mleka wołał jeszcze i musiałam ściągac więcej :) Mam nadzieję że wreszcie się nauczył i że tak ładnie będziie jadl taż u mojej mamy :)

Super Ewciu, ze Tymek zaskoczył. Moze jak zaskoczy na dobre, to zmień mu smoczek na ten z największym otworem, ale jednak fabrycznym, by nie połykała za dużo powietrza. Pamietaj o kolkach!

Grześ też ma humory z butlą.. raz je bez gęgania a raz jest krzyk
Humorzasty po mausi lol

nuka_ug napisał(a):a mój Adaś znowu zrobił bunt i nie chce butli....pomocy
moim zdaniem jak zglodnieje to pociagnie takze nie ma co panikowac

a mój Adaś znowu zrobił bunt i nie chce butli....pomocy

Kochane Mamy!
Mój mały geniusz załapał o co chodzi z ta butelką! Zrobiłam mu za Waszą radą dziurę olbrzymią jak Berlin i prosze.... jak musi to troche pociągnie z butelki. Ulubiona forma jedzenia to nie jest ale jednak :) Butelka z Nuka lub Chicco. Z łyżeczki je jabuszka :). Więc z głodu może nie padnie jak mnie nie będzie te kilka godzin ;)
Bardzo, bardzo dziekuję ze rady. Dały efekt!

Z łyżeczką tez tak jest? Wiem, że Chicco ma taki pojemnik zakończony małą łyżeczką, może tak by coś zjadł ?

Dziekuję za rady. Próbujemy dalej ale efekty... mizerne. Tymo aż czerwienieje ze złości jak widzi butle, a mamy tych butli tysiąc piećset ze wszel;kich mozliwych firm. Może on skapituluje szybciej niż my :) inaczej padnie z głodu :)

u nas podobnie Adaś nie chciał jeść z butli, płakał jak tylko moja mama podchodziła do niego z butelka jak byłam na uczelni. Powiększyłam mu dziurkę w smoczku i teraz jest już lepiej, codziennie raz mu daje jeść z butelki zeby sie przyzwczail :) je teraz o wiele chetniej. Zobaczymy jak będzie w piątek kiedy bede na uczelni :)

No

Chyba że każdy widzi swojego nicka :D

A ja dalej nie wiem o co chodzi, hmmmmm .......chyba jakas głupia jestem czy co lol

nie no dobra jestem!!
zajarzyłam o co chodzi z tym podpisem :P
ha ha ......

malgo cudownie że jesteś!
evic pytała chyba o to
:P

evic napisał(a):Hala cieszę się,że radujesz się z mojej obecności .......... ale o co chodzi w Twoim podpisie? lol
Ja się raduję z obeności każdego Baybusowicza

evic napisał(a):Hala cieszę się,że radujesz się z mojej obecności .......... ale o co chodzi w Twoim podpisie? lol
Ja się raduję z obeności każdego Baybusowicza

czyżby ktoś miał taką sama "ksywe" jak ja?? :P
tak skracal moje imie moj mlodszy brat - teraz juz mnie przerosl ale malgo zostalo :P

U mnie było to samo, moja Zosię nigdy nie nauczyłam pić z butelki, pomimo wielu prób :( . jak miała 17miesiecy dopiero nauczyła sie ciagnać ze słomki. Adasia uczyłam ssać z butelki od chwili kiedy skonczył tydzień. Nauczyła sie, ale też nie nadługo...z dnia na dzień mu sie odwidziało i za nic nie chce ssać.....

U mnie Grześ ciągnął smoka ale na widok butli dostawał białej gorączki ( a przez pierwsze dwa tygodnie swojego życia jadł tylko z butli :o ). Teraz je już z butli, nadal niechętnie ale je. Zaczęłam go karmić na zmianę: przyssał się do cyca to zabierałam i szybko dawałam butlę, jak się zorientował to znowu cyc, uspokoił się i butla.

Hala cieszę się,że radujesz się z mojej obecności .......... ale o co chodzi w Twoim podpisie? lol

hej :D

Mielismy z Wojtkiem to samo, przetestowałam kilka butelek i kilka smoczków, aż w końcu załapał. jednak trwało to dosyc długo. W końcu pokochał serię Balonik z canpola.

Próbujcie konsekwentnie.
czasem pomaga większa dziura w smoku, dziecku zmuszone jest do przełykania. Chyba Aneczka tak "przegwałciła" Kasię.

Powodzenia

U mnie było to samo. Adaś nie ciągał żadnego smoka ale podjadał już inne rzeczy( miał jakieś poł roku). Po paru godzinach mojej nieobecności ponoć z takim smakiem pociągnął butle z moim mlekiem i...... chciał jeszcze :D Także nie martw się, dziecko głodne pociągnie i butlę byle zaspokoić głód

Pepermint a moze ten smoczke co masz mu nie odpowiada. I nie masz wyjscia co dzien na sile i wkoncu zalapie.

chciałam być dobra mamą co karmi tylko cycem, bo to zdrowe itp itd :)
wszystkie dzieci piją z butelki i jakoś sobie radzą.
zastanawiam się czy to nie ząbki i stąd te krzyki przy jedzeniu z butli?

no cóż możemy ci poradzić?
trzeba zmuszac jak nie ma możliwosci że np. ktos podjedzie z małym do ciebie do pracy i ty go nakarmisz np.
alboe będziesz miała możliwośc wcześniejszego wyjśćia lub wyrwania się na pół godzinki(mamom karmiącym to sie należy prawnie,nie wiem ile czasu w ciągu dnia pracy ale jednak,zorientuj się)

kurcze,skoro wiedziałaś że musisz iśc do pracy tak szybko trzeba było predzej małego oswoić z butlą
wiem,wiem,mądrzę się ale.....

przyzwyczajajcie,w końcu załapie
spróbuj nie karmic ty tylko ktoś inny,wtedy moze mały nie bedzie chciała tak rozpaczliwie cyca