Lakiery syropowe...

ja tez nie wiem jaki to lakier.....

ja dzis na targu widzialam taki lakier pomaranczowy, ale nie weim co to byla za firma :(

niewiem czy o to chodzi ale lakiery golden rose maja takie odzywki w roznych odcieniach. nadaja one lekki kolorek. ja mam jeden taki lakier. w buteleczce wyglada jak blekitny a na paznokcie dale efekt french

Dzieki,na pewno sie tam wybiore jak bede w Centrum.
Ale to niepredko bo dzis kupilam dwa kolejne lakiery....

Takie lakiery miała i powinna nadal mieć Peggy Sage. Kosztowały ok.25 zł, i chyba nadal tyle kosztują jeśli jeszcze je mają. Jeżeli jesteś z Warszawy lub bywasz od czasu do czasu, to zajrzyj do ich salonu na ul. Świętokrzyskiej 14. Ewentualnie możesz do nich zadzwonić (22) 826 23 74 i 826 46 43. Te dane są z ich stronki http://www.peggysage.pl . A te lakiery, jak napisałaś na początku, nazywają się syropowe.

Rzeczywiscie przepraszam :D
Ale nadal nie wiem co to za lakiery...

Estello, link który podałaś jest chyba nieprawidłowy, bo po pierwsze stronka sie nie otwiera tak jak trzeba a po drugie w nazwie firmy zjadłaś "e" - stronka powinna brzmieć chyba http://www.maybelline.com

A z ktorej serii?
http://www.maybellin.com
Ja mam lakier z Col,oramynr 3 tutti frutti i jest to fiolet z brokatem-ale jest troche bajowy,raczej nie do codziennego manikiuru.
A w tym lakierze z Delii sie zakochalam

Ja widziałam Maybellin,duży wybór kolorków... :D Pozdrawiam.

Dzis kupilam ten lakier z wyciagiem z pomidorow i daje taki kolorek jak rozwodniony sok malinowy.
Widzialam jeszcze odzywke jasnorozwa o zapachu róży,ale ona chyba bardziej daje polysk.
A te lakiery z Maybellina byly kilka lat temu(reklamowlai je jako akwarelowe),ale nie widzialam ich od bardzo dawna,wiec juz chyba ich nie sprzedaja.

meybelline ma duzo kolorów widziałam dzisiaj w warszawie cena ok.25zł

mimi napisał(a):Przypomniało mi się, że Chanel też kiedyś miał takie lakiery, ale też już chyba nie ma. Wydaje mi się, że dostaniesz takie jeszcze z Bourjois, bo te widziałam całkiem niedawno, ale wybór kolorów był mały. Maybelline miał: niebieski, zielony, żółty, fioletowy i czerwiny. A Bourjiois tylko milinowy i czerwony. Powodzenia!
Bourjois ma też żółty, taką cytrynkę - widziałam dzisiaj.

Preparat podkladowy z wyciagiem z pomidora Coral - Delia daje taki syropowy efekt W buteleczce jest czerwony, na paznokciu bardziej rozowy, malinowy 8)

No to ja chyba widziałam te z Maybelline, bo z tego co pamiętam właśnie miały takie kolorki jak piszesz - dużo ich było. Na Chanel to raczej mnie nie stać (zalezy ile kosztują?) i szkoda, że z Bourjiois jest ich tak mało...

Dzia :D

Przypomniało mi się, że Chanel też kiedyś miał takie lakiery, ale też już chyba nie ma. Wydaje mi się, że dostaniesz takie jeszcze z Bourjois, bo te widziałam całkiem niedawno, ale wybór kolorów był mały. Maybelline miał: niebieski, zielony, żółty, fioletowy i czerwiny. A Bourjiois tylko milinowy i czerwony. Powodzenia!

No właśnie... one są właśnie takie jak syrop, takie przezroczyste kolorki.
Wielkie dzięki... wreszcie ktoś sie odezwał bo już myślałam, że nikt mnie nie zrozumiał o czym piszę albo, ż ejakos źle je nazywam.

Nie wiem jak sie poprawnie nazywają, więc nazwałam "syropowe" bo mi syrop przypominają...

2 lata to troche dawno. Ciekawe czy jeszcze je dostanę? Napewno poszukam... jeszcze raz dzięki Mimi :D

Hej Ago moja imienniczko :) Czy chodzi Ci o lakiery "kisielowe"? Takie ja miał 2 lata temu Maybeline i całkiem niedawno Bourjois. One już w słoiczku wyglądają na baaardzo rozcieńczone, mnie przypominają syrop malinowy :)