DLA KOGO LUTY SZCZĘŚLIWY...?

To rzeczywiście dziwne objawy Ja też mam krótkie @ i raczej skape i Clo brane od 3dc zupełanie tego nie zmieniło...

Eire -w ulotce napisane jest: dawkowanie od 5dc do 15 a ja biore od 1 dc do 25 dc po pol tabl. A gdybym brala tak jak jest w ulotce , u mnie 5 dc to juz prawie @ nie ma

aniaK ja brałam Ovestin i nie zauważyłam takich obajwów u siebie ale przczytaj mozę faktycznie to jakas reakcja na ten lek, może w ulotce coś jest napisane o tym

Aiszko - no wlasnie mam I to 3 godz. po zazyciu pierwszej tabletki Strasznie mocno bolal mnie brzuch (przez 15 min) i myslalam, ze lodem bede sie okladac, takie mialam wypieki :o A do tego wszystkiego dzisiaj jest 4 dc i czuje sie jakbym doiero co @ dostala - tak mnie zalewa Moze to przez Ovestin, ktory biore od 1 dc Sama nie wiem.

AniuK brałam Clo na noc i rano było mi słabawo, a pod koniec brania doszedł ból jajnika. A Ty masz jakieś nieprzyjemne objawy

magda a u ciebie bedzie teraz jeszcze wiecej ale za to z jakiego powodu :D

Podpisuję się pod tym co napisała kiki - u mnie też 5 kg do przodu :(

ja po rocznym stymulowaniu, sterydach i innych lekach przy tylam 5 kg :( od wczoraj jestem na diecie ktora mam nadzieje pomoze mi je zrzucic

Zaczęlam tyć przy trzecim cyklu, bralam już 1,5 tabletki
ale to poszło momentalnie, z dnia na dzień przestałam miescić się w spodnie, pekała spódnica.

Mam 162 cm i waże jakieś 55-56 kg a utyłam o 11 kg.
Tyle że pamiętaj, każda z nas jest inna, każda ma inny organizm i jestem pewna że sa takie dziewczyny ktore mniej utylu lub wcale.

Pocieszajace jest to, ze jak skończyłam branie Clo, to w ciagu 2 miesięcy wróciłam jak bumerang do swojej wagi, bez najmniejszego wysiłku, a musze dodać, ze lubie chlebek, kluseczki, ciasteczka, pączki, czekolade i nie potrafie soebie tego odmówić.

Poźniej brałam steryd Encorton ( ale to już w innych celach niż owulacja) i przy tym sterydzie moja doktorowa duzo bardziej mnie ostrzegala ze utyje, a ja nie utyłam ani grama. Czasem tak bywa, ze organizm rządzi się własnymi prawami.

Pozdrawiam cieplutko
wisienka i fasoleczka :))

Dzieki wisienko :D
Ja zaczynam ok 1 tabl. clo od 3dc-7dc Boje sie tych objawow ubocznych Najbardziej obawiam sie, ze przytyje Obecnie moja waga jest ok i chcialabym zeby tak zostalo. Po jakim czasie zaczelas tyc

Cześc AniaK

Przepraszam ze tak wtrącam sie w waszą korespondencję, ale mam pewne doswiadczenie z Clo, moze sie przydać :)

Swego czasu przechodziłam stymulecje Clo, nie miałam własnej owulacji.

Dawki
Zaczęłam od 0,5 tabletki - nie było pęcherzyków.
Potem, było 1 tabletka, 1,5 i w końcu przy 2 tabletkach miałam pęcherzyk 18mm.

Clo brałam przez 6 m-cy od 5 d.c do 10 d.c.
W tym samym czasie codzienie chodzilam na USG. Obserwowałam jajniki. Dwa ostatnie cykle biorąc po 2 tabletki pęcherzyki nie mogly pęknac wiec brałam zastrzyk. Jak na USG byo widać że pęhcerzyki pękły zabieraliśmy sie za przytulanie. Nóżki do gór, leżenie i takie tam. Nie było efektów.

Objawy
Przytyłam i to dosc znacznie.
Musiałam stosowac diete, ale i tak brzuch mi wyskoczył, zaokrągliląm się. Brałam jednocześnie Bromegron wiec mdlilo nie bardzo. Właściwie to tylko to.

Trzymam kciuki zeby Wam się udalo.
Wisienka

Aiszko - strasznie mi przykro pomimo tego ze dostalas zastrzyk pecherzyk nie pekl :o No to nie wiem co bedzie u mnie, ja prawdopodobnie wogole nie dostane zastrzyku
Od wczoraj biore po pol tabletki ovestin a jutro pierwsza tab. clo i na usg w 13 dc - chyba nie bedzie za pozno
Aiszko -mialas jakies objawy przy Clo

Aniu jestem :D Niestety jak napisałam na wątku dla "powoli załamujących się" na 100% nie było owulacji. Jest za to LUF i kolejna stymulacja w przyszłym cyklu :(
A co u Ciebie? Walczysz już z Clo

Hej wisienko tobie też serdecznie gratuluje.Ja jak na razie czuje się świetnie,tylko piersi mnie bolą i trochę brzuch.Do lekarza wybieram się chyba w piątek zobaczymy co powie.

wisienko prosze sie nie ociagac i meldowac na pazdziernikowych mamach bo miejsca tam od groma lol
mysle ze w 7 tc powinnas juz zobaczyc zarodek :D

Aniu trzymam kciuki za nowy cykl :D tym bardziej ze bedzie stymulowany a wiec i nadzieja na II kreski chyba :D

Witam

Ostatnio mam bardzo malo wolnego czasu wiec nie czesto tutaj zagladam

Wczoraj dostalam @ i zaczynam nowy - stymulowany cykl :D Bardzo jestem ciekawa czy urosna pecherzyki i w ktorym dc

Aiszko -a co tam u Ciebie

Wisienko - suuuper wiadomosc (gratulacje skladam na osobnym watku )

WSZYSTKIM, BADZO DZIEKUJE
ZA TRZYMANIE KCIUKASÓW
ZA ŻYCENIA,
ZA DODANIE OTUCHY,
ZA WSPARCIE
I ŻE MOŻNA SIE WAM WYŻALIĆ (WYPŁAKAĆ, WYKRZYCZEĆ)
ZA KAŻDE CIEPŁE SŁOWO

I

ZA TO ŻE JESTEŚCIE TAKIE KOCHANE

WISIENKA

Marlena - GRATULACJE

FANTASTYCZNA WIADOMOŚĆ II KRECHY
Ciesz się brdazo razem z Tobą

Dziewczyny, macie dla nie miejsxce jeszcze w październikówkach???
lol

zrobiłam kolejny teścik w sobote rano
znowu II kreseczki,
to chyba musi być dzidzia :D

Marlenko, jesteśmy swiezo upieczonymi mamusiami :D
dzisiaj lece do doktorka, moze zobaczymy już fasolke? Wg. moich obliczeń zaczynam 7 tydzień i ktoś tam już powinien do mnie machać na ekranie.

A jak Ty się czujesz Marlenko?

HEJ DZIEWCZYNY....to juz prawie koniec lutego więc już dzisiaj pozwalam sobie otworzyć wątek marcowego testowanka....która sie do mnie dołacza?

No wreszcie coś sięruszyło w interesie lol Wisienko, Marleno wielkie gratulacje!!!

Dziękuje bardzo za gratulacje :) Monika_N raczej będe listopadową mamą,według moich obliczeń termin wypada 2 listopada :) Pozdrawiam

NO Marlenka gratulacje!! :) Oby dzidzia i Ty spokojnie przeszly te wspanialaych 9 m-cy hmm w sumie 8.. :)

MARLENKA Tobie rowniez GRATULUJE :D

Spoznione GRATULACJE dla wisienki

wisienko i jak powtorzylas test?

marlena gratulacje :D

wisienko, marlenko serdecznie gratuluje :D

wisienka będzie dobrze, zobaczysz!
marlena79 gratuluję. :D Będziesz październikową czy już listopadową mamą? Bo u nas na październikowych mamach cały czas czekamy na kolejne mamy... :D

No to gratulujemy i tez mamy nadzieje na Twoje udzielanie :D :D

Witam was serdecznie.Właśnie rano zrobiłam test i mam dwie krechy!!!.Mam ochete krzyczeć na cały świat tak sie ciesze. :D :D :D Nie pisze dużo postów a właściwie prawie wcale,ale dużo czytam i musze wam bardzo podziękować bo dzięki wam dziewczyny znalazłam tu odpowiedzi na moje pytania.Dzięki waszym postom przetrzymałam ciężkie chwile(raz poroniłam a druga ciąża była pozamaciczna :( )Ale wreszcie się doczekałam i trzymam kciuki za wszystkie starające się(zresztą zawsze trzymałam)Mam nadzieje że teraz będę więcej się udzielać.

wisienko badz dobrej mysli i mysl wylacznie pozytywnie :D zobaczysz ze wszystko bedzie ok

Madelaine, mam nadzieje że tak
zaraz kończe prace, lece o test , sprawdzam jeszzce raz i mam nadzieje że znów zobacze II krechy jak malowane, ale.....

własnie czytam stare posty na baybusie
czasem dziewczyny pisały ze im wyszly II kreseczki a dzidzi i tak nie było.

Ja mam takie doœć czytele objawy, zamiast bóli @, lekko ciagnie mnie lewy jajnik, ale lulula pisła że to może dlatego że wszytko się rozcišga.

jak tak poczytałam te posty dziewczyn, to ogarnšl mnie strach, czy i mi test dzisiaj nie skłamał chlip, chlip

wracam z wieœciami w poniedziałek,
musi byc dobrze
całuje was mocno i trzymajcie dla mnie miesce na paŸdziernik :)

wisienko przeogromne gratulacje :D rozumiem ze w poniedzialek zameldujesz sie na pazdziernikowych mamach?

wisienka gorąco gratuluję i oczywiście czekamy na Ciebie na październikowych mamach. :D

Małgosia
oby tak było jak piszesz

trzymaj kciuki, a ja nie dziękuje nadal!!!!!

wisienka

Wisienko w sumie sie chyba nie znamy jeszcze ale tez bardzo gratuluje juz bo nie wierze zeby cokolwiek mogloby sie zmienic...Trzymam kciukaski! :D

Hej Aleksandra

dzieki bardzo za doping!!!!
narazie tylko jeden test za mną, bardzo pozytywny bo krechy aż bordowe były, ale przede na jeszcze jeden!!! w poniedziałek dam znać .

Dzieki raz jesscze

Wisienka

Wisienko na takie wiadomości od ciebie czekałam

wisienko chyba

ja myślę że na pewno

Robie w weekend drugi teścik i ...
w poniedziałek chyba zaloguje się na ciężarówkach

:D

cos mi się wydaje, ze te 2 kreseczki zostaną
ach jaka ja ostrożna teraz się zrobiłam hihi

no robiłam dwa, po pracy i rano potem, ten po pracy to był płytkowy i miał zasłonięte okienko z krechami i ja sobie czekalam te 5 minut i nie odsuwałam tego suwaczka ale były dwie grube krechy
a rano ten strumieniowy to ta druga ciążowa krecha była słabsza, ale była :D

Tak własnie myslalam Lulula
ja nie wytrzymam do poniedziałku
dzisiaj kupie jeszcze 2 rodzaje i powtórze test.

A jeśli chodzi o obłęd to ja go już dostaje
tyle że ze szczęscia,

:D :D :D :D :D :D

ale oczywiscie też powtórze

o ile pamiętam Ty chyba też robiłaś 2, wieczorem i rano.
od razu miałaś 2 krechy???

Czytałam już kilka razy jak dziewczyny pisały, ze testy nie wykryły ciązy.
Robiły testy nawet 2, wyniki były negatywne, a mimo wszytko dzisdzia już była w brzuszku

ale chyba ani razu nie czytałam o tym, zeby test pokazał II kreseczki, a dzidzi nie było.

czy syszałyście żeby teścik kłamał w drugą stronę???

Wisienko, to moze nie czekaj do poniedziałku, tylko kup dziś w aptece po pracy jeszcze ze dwa, i zrób jeden po południem dziś, a drugi jutro rano :D bo inaczej to do poniedziałku w depresję wpadniesz z takimi myślami

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

musze się wywrzeszczeć!!!!!!

jak ja się ciesze

czy wiecie że ja się popłakałam????

sluchajcie a czy test mógł skłamać????
czy możliwe żeby wyszły II krechy a dzidzi nie było???

Hej
Jesteście naprawde KOCHANE
lol
strasznie się ciesze
aż usiedzieć w pracy nie moge. Roboty masa, a ja o niczym innym nie myśle tylko o testach.

Wiecie co?
Nie gniewajcie się, narazie nie będę sie logowac na ciężarówki, musze upewnić się drugim testem, boje sie zapeszyć, strasznie boje sie zapeszyć po 5 latach starań. zaloguje się w poniedziałek jak ponownie będą 2 kreski.

nie obrazicie się, ze jestem taka ostrożna?

wisienka napisał(a):WITA WAS WISIENKA

przepraszam że aż tyle napisałam, ale musiałąm, musiałam Wam się wygadać
WISIENKA
Wisienko Kobieto za co Ty nas przepraszasz??? za tę radość którą nam zrobiłaś??? wszystkie się cieszą, a ta przeprasza... chyba tylko za to, że nas przetrzymałaś ze 3 dni w niepewności :D
no i teraz to ze mnie schodzi :D

wisienka hurrraaaaa
ja wiedziałam że tak będzie yhm yhm :D

wisienka no prosze i trzeba było nas tak trzymać w niepewnosci wpisuj sie na liste bedziemy gratulować :D

no to pieknie, my i tak wiedzialysmy ze beda II krechy.

gratulacje ogromniaste!!!

WITA WAS WISIENKA

MAM II KRECHY

DWIE PIEKNE WYRAŹNE KRECHY

JESTEM W SZOKU!!!!!!

w poniedziałek robie ponownie drugi test na sprawdzenie,
musze koniecznie to sprawdzić,
jak wyjdzie pozytywny to lece do ginka

TEST
test zrobiłam z porannego moczu.
Płytkowy.
Wynik powinno odczytać się po 5-10 minutach.
Pierwsza krecha jaka się pijawiła to była właśnie ciażawa, a nie kotrolna. Krecha jest bardzo wyraźna, mocna i czerwona, nie jakaś tam blada. Pojawiła się od razu, po chwili pojawiła sie ta kontrolna. Wynik miałam od razu, wogóle nie musiałąm czekać!!!

Zawołałam męza, bo nie byłam pewna, czy ja dobrze widze, II kreski to ciąża, czy jedna to ciaża, totalnie zgłupiałam.

Test trzymałam w ręku i twkiłam tak w szoku, przez chwile, a krechy robily się bordowe.

Moje samopoczucie
* Wczoraj było dużo lepiej, ale dziś z rana, znowu dopadły mnie mdłości
* piersi bola tak bardzo ze obudziałam się nawet w nocy
* nie siussiam szczególnie dużo
* jestem przeziobiona - bolin gowa, kaszel, lekki katar i gardło
* bóle @ ustapiły, czasem lekko zaboli jajnik, ale to na 1-2 sec i puszcza, moze 2 razy dziennie
* mam apetyt, nadal, nie moge patrzeć na kawe, herbate i papierosy

Kolejny test robie wponiedziałek z rana, może tym razem strumieniowy????

jak wyjdzie pozytywny tez dam znać i potem do Ginka.

Wiecie co??? mam nadzieje, że znów zobacze II krechy.
:)))

dzięki wszytkim za dodanie mi odwagi
przepraszam że aż tyle napisałam, ale musiałąm, musiałam Wam się wygadać
WISIENKA

wisienka hehe no co Ty

napisałam Ci cokolwiek na prywatną

Lulula, jestes kochana
ale napisz mi czy Ty miałas jakies przeczucie???
Jakoś czuć ze w środku coś się dzieje?

ja chyba nic nie czuje,
poza przeziębieniem

wisienko

przetrzymałaś nas nieźle od samego rana

Hej dziewczyny

od razu donosze że testu jeszcze nie robilam
z trzech powodów
* ciągle się boje o wynik - ale to głupie, ja wiem
* chciałam robić nad ranem, ale byłam zaspana i jak poszłam do wc o 5 nad ranem to wszytko poleciało do wc, caly poranny mocz zmarnnowałam, a jak wstałam o 6:30 to w tedy oprzytomniałam że moglam wczesniej zrobić test,
* ale czy warto robić jeśli moje objawy chyba ustepują, choć piersi bola nadal, ale coraz rzadziej mnie mdli (choć staje podjadam to fakt) bóle @ całkiem zanikly

Kobiety często maja przeczucie, ja chyba takiego nie mam,
zresztą wiem i tak że wynik będzie negatywny
moje hormony oprostu znowu pokazuja na co je stac, chyba nie cierpie sama siebie :(

Eire, wisienka się nie podzywa od rana... ja też na nią czekam...

lulula mam to samo, nie ma to jak chwilowe zamroczenie po pobraniu krwi 8)

wisienko zrobiłaś ten test

hehe babinko, mnie nie odpręża, mnie rozluźnia... na kozetkę od razu fajtam

Każdy ma swoje małe przyjemności Mnie odpręża widok pani ze strzykawą w ręku hi hi

babinko no wlasnie lol niektorzy to nawet nie w ciazy na bete lataja...

wisieńka i tak trzymać nie ma to jak poranny mocz 8)

babinko ty już z tą betą nie kombinuj bo wszyscy pamiętają twoje przygody lol lol

babinko, tylko nie ciągle, ja mdleję na widok strzykawki... :( ten jeden raz mi wystarczy... a jak pomyślę o obowiązkowym cc to kolanka mi słabną...

Lulula, ja cię rozumiem. Pewnie jak będę w ciąży to ciąglę będę biegała na HCG

wisienko
mocno trzymam kciuki
a tak szczerze Wam powiem, że mimo dwóch testów to ciągle jeszcze jakoś niedowierzam i chcę zrobić b-HCG w poniedziałek, bo akurat na urlopie to spokojnie do przychodni sobie pójdę i nie będę do roboty lecieć na złamanie karku

Wisienko, ja tak tylko dla informacji. Jeśli zrobisz teścik po południu, to ciąglejeszcze może ci wyjść negatywny mimo, że jesteś w ciąży. Poczytaj, dziewczyny dużo o tym pisały. Dla tego nie stresuj się jak wyjdzie jedna krecha. Trzymam kciuki i wierze, że to jednak fasolka!

Lulula - dla pewności robie test z rana - napewno JUTRO!!!!
dam wam znać z rana, jak tylko zaloguje się w pracy

nie dziękuję za te kciuki trzymane za mnie

odezwę sie jak już test będzie zrobiony

wisienko.... nie męcz siebie i nas pliiiizzzz, odkuj się i biegiem do apteki

sweety, prawie zdecydowałam się na test,
ale nadal siedze na krzesełku w pracy przykuta i pełna strachu nie moge wyjsć do apteki.

Wisieńko, i co z tymi II krechami? Ogłaszasz wreszcie?

wisieńko popieram twoją decyzję, warto wiedzieć na czym się stoi. trzymam kciuki,żeby były II krechy :D :D

wisienko, teraz mocno trzymam kciuki i wierzę w Ciebie i daj szybko znać

chyba macie racje, jak hormon jest, to hest i jesr rano i po południu.

Wiecie co?
wystraczy tego czekania
Robie test dzisiaj

1. jesli wyjdą 2 krechy to bede wiedziala przynajmniej od zcego ja siętak paskudnie czuje

2, jeśli wyjdzie jednak recha to musze pedzic do gina, bo to oznacza ze coś nie tak jest

zresztą ta niepewnośc wykańcza

PS jest mi tak bardzo mdło dzisiaj w pracy że zaczynaja zawodzic sprawdzone metody, ciastka, banan. serek i kanapka,

wisienka napisał(a):Lulula - kiedy robiłaś testy???
czy jak zrobie w ciągu dnia to wyjdzie???
czy tylko z rana można? Osobiście wole strumieniowe, ale nie mam pojecia ktore są skuteczniejsze?
zrobiłam dwa, jeden po pracy - płytkowy - dla mnie wygodniejszy był po prostu, a drugi zrobiłam nastepnego dnia rano dla pewności, bo mi tu dziewczyny pisały że rano więcej tego hormonu jest, ale ponieważ w ogóle ten hormon jest to i ten po południu mi wyszedł ok z tego co tam wyczytałam w tych ulotkach, to przed terminem @ lepiej jest robić rano, a po terminie @ to już obojętne

jesli jestes w ciazy to wyjdzie o kazdej porze wiekszosc mowi ze najlepiej rano. ja robilam 2 po poludniu i wyszly pozytywne. trzymamy kciuki

Lulula - kiedy robiłaś testy???
czy jak zrobie w ciągu dnia to wyjdzie???
czy tylko z rana można? Osobiście wole strumieniowe, ale nie mam pojecia ktore są skuteczniejsze?

wisienko, no to ja cichutko trzymam kciuki za Ciebie,
ja miałam takie wrażenie, że ślinotok mam i ciągle przełykałam ślinę
u mnie z mdłościami jednak najgorzej jest popołudniami i jak tylko wstaję

Lalula, jeśli chodzi o te bóle @, to jest tak jak piszesz, chwyta ból poboli chwile, bardzo okresowo i puszcza, osatni taki ból miałam wczoraj z samego rana i do teraz spokój :), jeśli chodzi o jedzienie, to musze ciągle coś podjadać, cukierek, serek, kanapka, bułka, ciastko, sok. Piersi nadal bolą przy dotyku. Co do mdłości, to najgorzej jest rano, ale to chyba pasta do zębów mi nie słuzy, nagle tak jak kawa i herbata zmieniła smak . Z tym jedzenienm sprawa jest bardzo dziwna, nigdy nie miałam takich odczuć. Poprostu stale musze coś podjadac, bez tego mam taki dziwny słodki smak w ustach, jakbym wode z cukrem piła.

test... potrzebuje chyba tego testu,
ale jak nie wyjdzie, to będę ryczć jak bóbr

madelaine :D serdeczne dzięki i również najlepsze życzenia dla Ciebie

wisienka :D znowu masz to co ja... zgagi i mdłości nie mam kiedy jem, no ale ile można przecież???? w połowie ciąży wszyscy będą pytać, czy to końcówka już a w nocy to mnie sutki własnie obudziły, takie piekące były
te Twoje bóle @ to tak na chwilkę się pojawiają i potem znikają?? w miarę nieregularnie? mnie pobolewa dalej co jakiś czas, ale póki co to się nie przejmuję tym tak bardzo
gorsza sprawa, że u mnie w firmie w budynku gdzieś parkiet lakierują i ciut śmierdzi a wiem, że to niezdrowe bardzo, ehhhhh

madelaine, mam cicha nadzieje
nadal obserwuje swoje objawy

jem jak słon, ale tak naprawde czuje sie najlepiej ( bez zgagi) kiedy jem.
@ nadal nie widać, a i bóle jakoś ustąpiły
lekko mnie mdli ( ale mamy w pracy stara wykładzine) moze to od tego.
Biust napręza sie coraz bardziej, w nocy czułam nawet ból sutkach.

wiadomosc od Lululy bardzo mnie podniosła na duchu
i jakoś napełnila nadzieją
ale co pomysle o teście to jak na złośc zaczyna bnoleć brzuch.

gdyby nie koszmarne problemy hormonalne mogłabym się już cieszyć, a tak pozostaje mi nadzieja, ktorą boje się rozwiać testem.

lulula gratulcje :D

wisienka nie martw sie za kilka dni bedziemy tobie gratulowac :D

dziewczynki gratuluje oby tak dalej

OGROMNE GRATULAGJE!!!!! WITAJ WSROD CIEZAROWEK DBAJ O SIEBIE I FASOLKE lol lol

kiedy generalnie to ona była bardzo miła i nie mówiła tego w "złej wierze"
ale i tak już wtedy byłam zaciążona tylko o tym nie wiedziałam :D

lulua, eeee, to nie ma sie czym przejomwac...jaka babą z przychodni

Jokan
teraz to mogę tak powiedzieć, ale jak mi pani w rejestracji przychodni powiedziała, uuu faktycznie ostatni dzwonek, to trochę mnie podłamała

wisienka, a jak będziesz testować to lepiej na płytkowym, bo te strumieniowe to kiepskie - niewygodne cholerstwo :D

lulula, moje gratulacje:)
wisienka, bedzie dobrze zobaczysz !!!

A tak w ogole to 30 wcale nie jest za pozno !:), - mozemy sobie rece podac - mi stuknela w styczniu:)

wisienka
za takie gadanie, skończyć z tym natentychmiast

co ty gadasz wisienko! jak to sie nie przytrafią? pewnie ze sie przytrafia. tylko musisz zrobic ten test, bo bez tego ani rusz....

no i trzymam kciuki.

Lulula - jak przeczytałam o Twoim teście to nie wiem czy wyrobie do poniedziałku.

Nie moge wysiedzieć teraz.
Jestem ciekawa, ale nadal boje się zapeszać
Jedno jest pewne, chyba nie wytrzymam do poniedziałku. choć z drugiej strony komus takiemu jak mi II kreski sie nie przytrafią. Niw ma w życiu aż tyle szczęscia ;(

mnie we wrześniu 30 stuknęła :D no i przez to to miałam mocne wątpliwości, czy nam się w miarę szybko uda, co prawda ślubny młodszy
a czuję się ogólnie to chyba całkiem dobrze, tylko wczoraj miałam taaaaaaką zgagę, że ło matko...jak nigdy nie miałam to teraz mam
i czasami mnie mdli, ale bardziej jak nie jem niż jak jem :D nie mogę być głodna - będę jak słoń jak tak dalej pójdzie

a w ogóle wisienko to czekam na Twoje dwie krechy i mocno trzymam kciuki!!! do poniedziałku już tylko parę dni i na pewno się uda

Przepraszam ze pytam, ale mi stuknela 30,
to zapóźno???
czekałaś dłuzej???

i napisz mi koniecznie jak się czujesz???

u nie biust jak balony, mało nie peknie, taki naprężony,
brzuch boli coraz niej
a mdłości też jakby lekko przeszły.

Eire - już się wpisałam, taka grzeczna jestem
wisienka - ehhh, aż trudno uwierzyć że się nam tak szybko udało, bo w tym wieku...
a teraz to szczęśliwa i powoli panikująca :D

no widzę,że mamy wysyp II kreseczek. proszę wpisywać się na listę bedziemy gratuolować. link do listy: http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=6731&start=105

LULULA TO NAPRAWDE NIESAMOWITE

jak się czujesz???
napewno szczęsliwa!!!!

teraz to już napewno @ nie będzie :))))

SUPER ZE CI SIĘ UAŁO

DWIE KRECHY!!!!!

FANTASTYCZNIE

GRATULACJE

sama nie moge uwierzyć,
siedze w pracy prz kompie i płacze moje drogie panie. Jednak potwierdziło się. A tak wczoraj o Tobie wieczorem myslałam. Myslałam o tych naszych objawachi o tym co przyniesie Ci test.

FANTASTYCZNIE,

SZCZERZE GRATULUJE

z samego rana!!!!! stało się!!!! dwie krechy!!! wczoraj zrobiłam jeden test a dziś drugi :D :D :D

meggkrakow gratuluje :D :D :D i zapraszam na watek pazdziernikowych mam :D

Elmagra !!!!!! gratulacja od tez swiezo zaciazonej. Rozumiem Twoj szok bo te dwie nagle krechy niezle potrafia zwalic z nog.
Serdecznie Cie pozdrawiam i badzmy dzielne i wytrwajmy do pazdziernika.

Babinko... trochę to może tak, ale nie w obliczu przygotowania rocznego sprawozdania z działalności... to mnie przeraża :D a w dodatku od poniedziałku idę na urlop bo glazurnik przychodzi i będzie sajgon w postaci wykańczania podłóg i łazienki całej, nie wiem gdzie my się podziejemy,

Lulula, ciążówki mają prawo być trochę rozkojarzone :D A ty pewnie już nią jesteś