Dla kogo MARZEC będzie tym razem szczęśliwy......

Aguulinko nie poddawaj sie ja z mezem staram sie o dzidzie od 9 miesiecy i z miesiaca na miesiac mam nadzieje, ze to juz teraz... glowa do gory zobaczysz jak szybko nadejdzie ten dzien :) Trzymam kciuki

No właśnie, niech ktoś ogłosi II kreseczki, bo tak smutnawo się robi :) Ja właściwie to też czekam już na @ :)
Ale się uśmiałam, bo moja koleżanka, która mieszka w Olsztynie, napisała mi dzisiaj sms'a, że jej się śniło, że jestem w ciąży :) A przecież nie wie nic o starankach.
Aguulina nie poddawaj się, jak to mówią dopóki nie ma @ jest nadzieja.

cześć dziewczyny dziś rano powtórzyłam test, nie potrzebnie się łudziłam, że to fasolka.
Blada kreseczka po ok 5 min zniknęła, i zaczyna mnie boleć brzuch w sposób charakterystyczny dla @
Sama już się w tym wszystkim pogubiłam.
Wiolu, Anitko trzymam kciuki za was, przecież trzeba zasilić szeregi ciężarówek.
Ja widać muszę poczekać na swoje szczęście, tylko jak długo?

u mnie @ jak na razie ani widu ani slychu wiec czekam spokojnie, brzuszek pobolewa jak na @ ale poza tym to nic? tempka niby utrzymuje sie na poziomie 37, wiec czekam :)
Za pozostale testujace trzymam mocno kciuki, by sie Nam wspolnie udalo :)

No i tym razem byłoby na tyle, co prawda @ jeszcze nie przyszła, ale temperaturka już się raczej nie podniesie. Jednak test mówił prawdę.

Trzymam kciuki za pozostałe testujące.

Nigdy nie miałam fazy wyższych temperatur dłużej niż 14 dni, według mnie dzisiaj jest 15 i zawsze przed okresem na 2 dni przed spadała mi :)
Wystarczą jeszcze 3 wyższe i będę mogła być pewna, bo podobno można to traktować jako objaw ciąży.

No ale skoro mówiłaś, że masz obserwacje 30 cykli i nigdy tak nie było... poza tym gdyby to miała byc @, to tempka raczej nie powinna iść w góre...

Wyklaruje sie fasoleczka..Zobaczysz! :) Trzymam mocno mocno kciuki!!!!

Miałam poranny mocz :) Ja sama nie wiem, co się dzieje, nigdy tak nie miałam, piersi powiększone jeszcze , ale brzuch mnie pobolewa jak na @ :) No nic poczekam spokojnie na rozwój sytuacji, może niedługo coś się wyklaruje.

Agulinko...bedzie fasoleczka.. :) No jak juz byla blada rozowa to chyba sie nie zafarbowala od tamtej..pewnie ze to fasoleczka..a juz niedlugo potwierdzi to grubasna druga krecha... :)
:D

Anita, ale sikałas na test rano czy później? Bo jak później, to mógł wyjść negatywny. Kurcze, ja coś czuje, ze u ciebie to fasolka...

i ja tez

trzymam kciuki :D

dziewczyny ja też zatestowałam i........ tak jakbym widziała bladą różową kreskę, chyba że to jakieś schizy.
Ale jeśli to nie fasolka to chyba nawet tej bladej nie powinno być?
Powtórzę test jutro rano, na razie jednak nie będę się nakręcać.
Trzymam kciuki za siebie i za wszystkie mające nadzieję na 2 kreski.

wiolka, jasne że ma znaczenie, bo w porannnym moczu jest najwięcej hormonu, na podstawie którego test wykrywa ciążę! Trzymam kciuki, że to jednak to!

Dziewczyny a czy ma znaczenie, ze test robilam popoludniu a powinno sie robic na porannym moczu? Juz normalnie wariuje chyba...

:) Ja postanowiłam, że jak jutro mi temperaturka nie spadnie, to po prostu idę na betę i wszystko będzie jasne i nie będę musiała się już denerwować :)

dziewczyny nie zalamujcie sie tak szybko z ta ciaza z tego co 6tak czytam to nigdy nic nie wiadomo...ale to ze np nie wychodzi test to nie znaczy zew ciazy sie nie jest...bo niektore dziewczyny robily po 5 razy test a wyszly im dwie kreseczki za 6 razem... Jak dobrze pamietam to byla Pusiatkowa...i Ona jakos robila testy i dopiero dwie wyszly jej po 50 paru dniach i to jzu byl chyba szosty test..wiec dziewczyny Ja trzymam za Was mocno kciukaski!!! :)

U mnie niestety jedna krecha, a już chyba jakby była fasolka powinny być dwie, bo to w końcu 15 DPO, no cóż chyba tym razem jednak nie wyszło.

no i ja ma taka nadzieje, poczekam jeszcze do konca tygodnia, jak @ nie przyjdzie to zatestuje w weekend, aj ile bym dala by ta sobota okazala sie dla mnie szczesliwa...

To wychodzi, że jest gdzie 11 dzień podwyższonej temperatury, to test mógł wyjść negatywny, więc jeszcze nic nie przesądzone. :)

a u mnie same dziwnosci 31 dzien cyklu i nic nie widac, bole jak na @, bola mnie jajniki poza tym zadnych innych oznak ciazy, wczoraj zrobilam test i wyszedl negatywny wiec juz sama niewiem? @ nie ma, tempka powyzej 37, sama nie wiem co jest grane zwazywszy na to ze zawsze mialam @ jak w zegarku co 28 dni. Jak myslicie mam szanse mimo, ze test mi wyszedl negatywny?. Dodam, ze owulacje mialam wyjatkowo pozno bo ok. 20 dnia cyklu.

dzisiaj powinna przyjść prawidłowa @ jeśli faktycznie nic mi się nie poprzestawiało, jednak palmienia o których pisałam wcześniej wciąż się utzrymują (chyba 9 dzień) więc chyba jednak coś ze mną nie tak.
Przedwczoraj zamówiłam sobie testy myślę ,że dzisiaj dotrą, ale nie wiem czy warto zatestować. Dobrze się czuję z moimi złudzeniami a test mógłby wszystko zepsuć.
Od 4 dni odczuwam też ból lewego jajnika szczególnie kiedy siedzę, i od 2 dni bolą mnie piersi.
Czuję się jak puszka pandory, nie wiem co mój organizm tym razem mi wywinie.
Marzec coś się ociąga w statystykach fasolkowych, ale jeszcze połowa miesiąca przed nami więc może wiele się zmieni za co trzymam kciuki.

Wiecie, a u mnie dziwna rzecz, bóle, jak na @, ale jej nie widać i temperatura znów ok 37. Sama nie wiem już co o tym myśleć, dzisiaj mają przyjść testy, więc pewnie ok 11 zatestuje i wszystko będzie jasne :)

Hej dziewczyny!Niestety ja zrobilam tescik i wyszedl negatywny-41 dzien cyklu jutro biore luteine.Tak a'propos juz wiem o co chodzi z ta luteina podjezykowa i dopochwowa.I jutro ja sobie biore na wywolanie-niestety a mialam taka nadziej! :(

Niestety odnoszę wrażenie, że oni grają na uczuciach ludzi i zdzierają kasę jak mogą. Przecież człowiek odda ostatni grosz, żeby mieć dzidzię a oni to wykorzystują...

asiszko no wlasnie, dobry lekarz powinien miec swiadomosc kosztow jakie ponosza pary nieplodne i nie zdzierac kasy tam gdzie nie ma takiej potrzeby

Dzieki Kiki ja faktycznie uparłam się przy tym Clo. Przecież jeden cykl jeszcze o niczym nie świadczy. Ten gin wogóle zaczął mnie wkurzać, nie dość że zdziera za wizytę straszną kasę, to jeszcze wypisuje najdroższe leki jakie tylko są. Po dwóch miesiącach brania Norprolacu (120zł) prolaktyna zmieniła się z 19,1 na 19,8 a miała to być jakaś straszna rewelacja. No i jeszcze owulacji nie ma Chyba wrócę do starego, poczciwego Bromku :(

elmagra ciagnij nas ciagnij na te listopadowe pustki

asiszko ja namenopur reagowalam znacznie gorzej niz na clo. Menopur zawiera estrogeny wiec teoretycznie lepiej dziala na sluzowke (bo clo ja uposledza) ale u mnie wynik byl jesli chodzi o endo taki sam, a pecherzyk byl jeden i rosl dlugo. Jedna ampulka to koszt 90 zl, ja wtedy wzielam 6... a rezultat byl taki sobie wiec juz wiecej tego nie powtorzylismy. Jesli ktos slabo reaguje mozna polaczyc clo i menopur, ale ty pecherzyki chodujesz przeciez... radze sprobowac z clo jeszcze.

AniuK super wiadomości, czekamy na testowanie i dwie krechy :D
Ja już po USG, torbieli nie ma chociaż pęcherzyki zaczynaja rosnąć znowu na tym samym felernym jajniku. Mam nadzieję że to nie pozostałość po poprzednim cyklu, chyba by się gin wyznał Poza tym jestem totalnie załamana, muszę szukać innego lekarza, bo na korzystanie z tej kliniki płodności po prostu zwyczajnie mnie nie stać :( Gin chciał mi przepisać inny lek do stymulacji Menopur (300zł), ze względu na koszty w tym cyklu zostanę jeszcze przy Clo.
Kiki wiem że kiedyś brałaś Menopur, w czym on jest lepszy od Clo? Czy rzeczywiście mozna się spodziewać jakichś oszałamiających rezultatów U mnie Clo zadziałało średnio bo był tylko jeden pęcherzyk i to chyba jakiś wadliwy bo nie pękł. Zastanawiam się czy kupować ten Menopur

witam dziewczyny, dawno tu do was nie zagladalam, ale nie myslcie sobie ze o was zapomnialam.

a tak w ogole to co wy tu jeszcze robicie? sio na ciezarowki, listopad pusty prawie jest, byscie w koncu przestaly sie chowac po katach i przeszly na "wspaniale" rzyganka, mdlosci, slabosci i brak @ ...

wziasc tych waszych chlopow porzadnie w obroty i do roboty!!!!

czekamy na was :):):):)

julitko- nie dziekuje za kciuki ( ale jak najbardziej sa wskazane )

Eire -ale ten krociutki cykl to jak narazie byl tylko jeden ...tak
A mialas w tym cyklu plamienia jak w poprzednich

aniuk trzymamy kciuki

upsss z tego wrazenia i pospiechu napisalam haapy

aniuK to dobrze ze jestes happy, to juz i tak jakis postep... :D ja ma nadzieje ze bedziesz listopadowa mama 8)

Kiki, Eire - ten gin. to mi nawet wszystko na karteczce rozrysowal (jak wygladaja jajniki z PCO i schemat owulacji - plik LH itd) :o :l :D Bylam Jego ostatnia pacjentka wiec moze dlatego sie nie spieszyl.
Mam duza nadzieje aczkolwiek nie bede zalamana gdy sie nie uda jestem dobrej mysli :D :D :D

aaa zapomnialabym napisac, ze kazal mi jeszcze w tym cyklu zbadac progesteron az 3 razy z odstepami co 2-3 dni :o Powiedzial, ze jesli 3 wynkiki wyjda powyzej 10 (czegos tam ) to z cala pewnoscia bedzie mozna stwiedzic wlasciwa owulacje ( oczywiscie potwierdzeniem w pelni wartosciowej owu. jest tylko ciaza)

Przepraszam, ze tak sie o wszystkim rozpisuje i Was zanudzam ale jestem cala haapy i musze sie tym Z Wami podzielic :D :D :D

Pozdrawiam

No tak... 8) lol lol

kiki a kto ci powiedział,że w @ nie celujemy

Eire a moze u ciebie owu w @ wypada i dlatego nie trafiacie

o matko! królestwo za takiego lekarza

a mi się tak ostatnio skrócił cykl,że jesli ta tendecja sie utrzyma to ze dwa razy jeszcze w marcu zatestuje lol lol

aniaK teraz wszystki oczy zwrócone na ciebie

No tacy lekarze to nie czesto sie zdazraja bo najczesciej wola nie miec wyedukowanej pacjentki, co by za dozu pytan nie zadawala...
Mam nadzieje ze ten stymulowany cykl przyniesie jakies rezultaty... w koncu taka wczesniejsza owu moze sie okazac strzalem w dziesiatke... :D

Taaak Kiki - pierwszy raz bede testowac ok 29 dc. Wczesniej w tym dniu to dopiero byla owu Wy w tym samym czasie juz 2 razy @ mialyscie a ja tylko raz
Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to jestem pozytywnie nastawiona do dalszego staranka :D Wczoraj u lekarza spedzilam 1h i smial sie, ze jeszcze takiej pacjentki nie mial ktora by znala tyle terminow medycznych lol Zapytalam sie o wszystko lacznie z PCO nawet myslalam ze moze sie troszeczke na mnie zdenerwowac ale on tylko sie usmiechnal i powiedzial, ze woli jak pacjentka jest przygotowana poniewaz wtedy jemu sie lepiej rozmawia :D

aniuK na razie sie nie martw tym pecherzykiem...teraz czekamy na testowanko... u ciebie to chyba pierwszy raz tak szybko, nie?

Tak, maj to piekny miesiąc, słoneczko itp, więc będzie znacznie lepiej, ale trzymam kciuki za pozostałych :)

Ja tez postanowiłam kwiecień sobie odpuścić od wszelkich musowych staran. Ta zima mnie po prostu juz dobija i nie mam sił. A potem bedzie juz wiosna, słoneczko.... wtedy sie uda.

Niby nie, ale ja mam już obserwacje z około 30 cykli i wiem, że jak zaczyna spadać temperatura, to niedługo przychodzi @. Ale nic to, poczekam jakby co do maja i wtedy już na poważnie trzeba się wziąć do roboty :)

z tego co pamietam, w marcu testuje jeszcze Kiki, AniaK, nie wiem co z Wiolą 1234.

Anita, w sumie u Ciebie to przeciez jeszcze nie przesądzone!!

Wszystkim testujacym

Chyba jeszcze nie, albo nikt nie napisał o tym, ale marzec jeszcze trwa, więc mam nadzieję, że ktoś zaciąży :)

Kochane, aczy ktoś już w marcu zaciążył czy na razie posucha?

dziewczyny nie poddawac sie tak łatwo i nie tracic nadziei :)
nie wolno Wam :)
niedlugo przeskoczycie na ciężarówki, zobaczycie :D

Tak, do jutra możemy jeszcze pożyć nadzieją :)

Aiszko, Kiki - bardzo dziekuje.
Czytalam troszeczke na bocianie i tam lekarze pisza, ze pecherzyk krwotoczny moze oznaczac ze nastapila owu Na poczatku jest wlasnie pecherzyk a pozniej przeksztalca sie w cialko zolte Sama juz nie wiem. Gin powiedzial tylko tyle, ze doszlo do owu i jest cialko zolte i pecherzyk krwotoczny o nierownym lekko splaszczonym ksztalcie
Dalczego nie nazwal tego torbiela krwotoczna czy to jest to samo
Gocha - niestety nie zawsze jestesmy pelne optymizmu czasami przychodza takie doly ze szkoda slow. Jednak wazne jest wlasnie to , zeby tych dni bylo jak najmniej i dlatego wspieramy sie jak mozemy. Staramy sie ze wszystkich sil byc pelne nadziei, optymizmu i.wiary w to ze przyjdzie taki dzien, w ktorym i my dolaczymy do grona szczesliwych mamus. Juz nie jednej weterance sie udalo i to wlasnie dodaje mi sil :D :D :D

Sweety, Anitko - jak nie ma jeszcze @ to jest nadzieja wiec jeszcze trzymam za Was dziewczyny kciuki

Pozdrawiam

No cóż, podobnie jak i ja, jutro pewnie zawita do mnie @.

gocha, no to mozemy razem startowac na watek kwietniowy. Dzis juz nie mam zadnych złudzen

ale..z drugiej strony...zbliża się wiosna, pójdę sobie kilka razy na solarium, jakąś dietkę zastosuję...i już lol

aniuK wlasnie dlatego przy stymulacji powinien byc Pregnyl. Po prostu przy takiej ilosci pecherzykow one nie maja tyle pary zeby urosnac do takiej wilekosci zeby pekly same z siebie. I to niestety jest wina gina, ktory tego nie dopilnowal. Mam nadzieje ze jednak kolejna stymulacja nie bedziue potrzebna i bedzie z tego fasolka :D

asiszko mam nadzieje ze u ciebie jednak torbieli nie ma i ze bedziesz sie clo - wiczowac

gocha111 nadzieja to czesto jedyne co nam zostalo nie mozemy sie poddawac...

....chciałam jeszcze dodać że jestem pewna podziwu i uznania dla weteranek...ze po mimo tak wielu nieudanych próbach nie tracicie wiary ....i dlatego pójdę za waszym przykladem i będe tak jak WY pełna nadzieji i wiary że się uda....DZIĘKI ŻE JESTEŚCIE.......

Gocha :(

AniuK torbiel krwotoczną miałam właśnie jak pęcherzyk nie pękł. Jak nie pęknie to pozostaje w takiej właśnie torbieli, w której na USG widać drobne punkty, nie wiem czy to krew, ale torbiel nazywa się krwotoczna. No ale skoro u Ciebie dwa pęcherzyki pękły, to jest super, teraz torbiel się wchłonie i śladu po niej nie będzie.
Ja jutro uderzam na USG, przeczucia mam pesymistyczne Jajnik w którym została torbiel boli, więc spodziewam się że jutro tam dalej będzie. A jeśli tak to ze stymulacji nici :(

DZIEWCZYNY....jestem wściekła niesamowicie ...już pewnie wiecie z jakiego powodu....ta głupja,wredna i wstrętna MAŁPA.,,,,,postanowiła jednak mnie odwiedzic....
...ja już się wypisuje z marcowego testowanka...startuje na kwietniowe...i trzymam za was mocno kciukasy ,żeby dla was ten marzec okazał sę szczęśliwy...bo dla mnie niestety taki nie był.....do nastepnego razu

aaaa i zapomnialabym , lekarz kazal zrobic badanie nasienia. Powiedzial, ze nie bedzie mnie niepotrzebnie faszerowac lekami jak nie wiadomo co z mezem :D
Podjelam decyzje i wracam "na stare smieci" tzn. do dawnego gina lol lol

Madi - czekamy na zdjecie brzuszka :D

Witam

Jestem po wizycie. Pecherzyk pekl i to calkiem niedawno. Jest cialko zolte . Pozostale pecherzyki już nie urosly 1 spaszczony, 2 zmalaly ale niestety z jednego jest pecherzyk krwotoczny (co to moze oznaczac )
Ale co najwazniejsze to endometrium ma 9,5 mm :D i lekarz powiedzial, ze jest gotowe na fasolke. :D :D

Jeśli dostane @ to mam brac nadal po 1x1 od 3 dc clo a monitoring zaczac już od 9 dc. co dwa dni

Pozdrawiam

Madi
pamiętaj że będziemy wypatrywac Twojego wilekoluda :P najdalej jutro

dziewczyny nadrobie zaleglosci bo niestety jeszcze nie wkleilam brzusia ale poprosze mezusia zeby mi dzis zrobil zdjecie i wkleje albo jeszcze dzis albo jutro :D brzuszek juz powolutku odstaje bo ciasno mi juz w spodniach ale na szczescie przytylam tylko 0,5 kg :)

Gdzie jest brzuch Madi Gdzie jest brzuch Madi Gdzie jest brzuch Madi Gdzie jest brzuch Madi
Linka dawac Pokazywac

Mad a brzucholka swojego już obcykałaś i wstawiłaś do odpowiedniego wątku??

i takie podejscie sie chwali :D

dokladnie 8)

Madi my nawet nie mamy innego wyjścia żeby nie zaniżyć Metmorfinie statystyk :D

dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie testujace w marcu :D

no widzisz Meg u ciebie dolem u mnie gora lol

Ale chyba warto przecierpiec. Ja na met w zeszlym roku zeszlam do idealnych ksiazkowych cykli 28-dniowych z owu w 14 dc... tyle ze efektu w postaci ciazy nie bylo a z reguly ok 50 % kobitek zachodzi w 2-3 cyklu

No własnie ja też od wczoraj biore po 2 taby. Mdłości nie mam ale za to obstrukcję to i owszem Zobaczymy tylko co na to nasze jajniory

Meg zgaga to pikus i niestety zawsze na poczatku branai Met mam. Najgorsze ze ja ciagle miewam mdlosci. Juz nie zwracam ale jak dzis jechalam autobusem to sie modlilam zeby ta podroz juz sie skonczyla tak mi bylo niedobrze ja od wczoraj biore 2 tabletki dziennie...

Ala faktycznie jakies to porabane po tej metforminie, mnie tez tak smyraja te jajniory, no i ten sluz!

sweety to zależy od tego w co tłuczesz tymi zderzakami
Kiki u mnie też jakieś dziwy po tej Metmorfinie; jajniki dziś bolą jak na owu a już przecież była a mnie okrutnie rwą cały dzień. Masz moze jaśnie panią zgagę po tych lekach? Bo ja już bokami robię. Pierwsza moja zgaga w życiu :D bo do tej pory znałam ją tylko z opowieści

Eh no to chyba indywidualnie, mnie czasami przestaja bolec dopiero 1 dnia @ i to pod koniec... ale przejrzyj sobie wykresy na FF i zobacz jakie tam cuda sie zdarzaja z ta tempka...

Ale czy zderzaki nie powinny juz mnie przestawac boleć??? Na 1-2 przed @ ?

sweety no wyglada jakby tempa spadala... ale i tak jest dosc wysoka wiec bez paniki... zobaczymy co bedzie jutro...

i co myslisz?? kurcze, opada czy tylko mi sie zdaje???

juz lukam... :D

Kiki, ale cuda właśnie zdarzaja sie w marcu 2006 roku, nie słyszałaś jeszcze???

Ej no, luknijcie na mój wykresik!!

moze i tak magda faktycznie po metformaksie zawsze robi mie rewolucja w cyklach, moze i tym razem tak jest...

a co do probowania to niestety top jest kiepski moment na takie nieregularnosci w cyklu bo maz ma jakies targi i inne sprawy i prawie w domu go nie ma nawet gdyby wszystko bylo z moim organizmem w porzadku to to bylby cud gdybysmy utrafili

wiesz co kiki może to dlatego, że znowu bromek i ten met...zaczęłaś brać , myślę że jak śluzik płodny, to trza próbować ile mąż da radę znieść

kurcze magda moze i ma byc ale poki co jakies czary bo nie jestem w stanie za cholere zlokalizowac u siebie dni plodnych... znowu dzis mam sluzik piekny jak na owu... ale klocie juz bylo i taki sluzik tez...cholera co sie dzieje???

Kiki no według bio to marzec ma być Twój :D

Anita u mnie też w 12 dpo kreska wyszła po ok. 5 min, a jak zrobiłam za dwa dni to pojawiła się prawie od razu :D

Wszystkie testujące

Myślałby kto, Eire, że Ty to taka spokojna i cierpliwa jesteś!!!

a ja mam straszna ochte kupic dzisisaj sobie test i sprawdzic...czy jestem mama, dotej pory dostawal @ w terminie a teraz..nic! ale nie mam zadnych objawow na ciaze:(

Ja, żeby mnie nie kusiło zamówiłam testy przez allegro, więc jak do tego czasu nie przyjdzie @, a zjawią się testy to je zrobię, bo w aptece są drogie jakieś :)

sweety terapia wstrząsowa też ma swoich fanów a jak nie będziesz miała testu to cię nie będzie kusić więc zawsze są jakieś pozytywne strony

ja tez kuzwa zrobilam test, nie wiem po jaka cholerę...i to w dodatku nie rano, tylko jak wróciłam z pracy i w sumie dobrze wiedzialam, ze to bez sensu i w ogóle..ale...sama nie wiem. Idiotka ze mnie. Zmarnowałam pre-test, ale z drugiej strony to i dobrze, bo teaz przynajmniej nic mnie nie bedzie kusic. A zanim kupie drugi test, to troche minie, bo nie moge kupic u mnie w miescie, bo mam znajomych w aptece...

wiola jak dla mnie to poczekaj jeszcze z tym testem

a ja powinnam dzisiaj dostac @ i jak na razie nie ma... i nawet mi tempka dzis skoczyla , ale obawiam sie, ze moze tylko sie opoznic... wiec sama nie wiem czy robic test czy nie?

Ale wiecie co, tak po ok 10 minutach pojawiła się ledwo widoczna druga kreseczka, a właściwie, to taki jej cień, tylko że wynik się odczytuje po 5 minutach, więc już sama nie wiem, co o tym myśleć

A u mnie odwrotnie temperaturka w górę, ale wczoraj mnie głowa bolała i miałam troszkę stresów i nie wiem, czy to podniesienie to nie przez to. I pewnie na mnie nakrzyczycie, ale zrobiłam test i wyszła jedna kreseczka, ale może jeszcze to za wcześnie :)

A u mnie tempka zaczyna cos niebezpiecznie obniżać loty Więc coś mi się zdaje, że będę zakładać kwietniowy wątek...

gocha, i jak??????

kiki, wielu dziewczynom udało sie właśnie po odstawieniu wszystkich wspomagaczy, tak więc

Jeszcze ja, jeszcze ja :D co prawda moimimi wspomagaczami sa tym razem magiczne zaklecia i ogromna wiara w to ze sei musi udac ale... no moze uda mi sie wreszczie zatestowac... tylko nie wiem kiedy, ale mysle ze jeszcze w marcu 8)

WY trzymajcie za mnie a ja za WAS .......i wiecie co wam jeszcze powiem....coś do kibelka zaczęłam częściej chodzić lol lol lol

za testujace trzymam mocno kciuki

gocha111, oglaszaj jutro dobra wiadomosc !! :)

Ale myślę, że II krechy będą. Zaraz jutro melduj co i jak!!!

sweety napisał(a):A jak tempka? Mierzysz??
Nie...nie mierze tempki także od niej się nic nie dowiem....