-
Dancerka odsłony: 1819
Nocne spanie!
Mam problem z kladzeniem mojego malucha do spania na noc. nie dawno jeszcze spal 3 razy w dzien, ale staram sie klasc go juz tylko 2 razy, bo chodzi bardzo pozno spac. Za pierwszym razem udalo sie i zasnal o 21 ale teraz spowrotem chodzi spac kolo 22 i nie chce isc wczesniej, lulam go na rekach, ale to nic nie daje. W prawdzie jest grzeczny, ale przeciez nie moze tak pozno chodzic spac. Z drugiej strony jak pojdzie spac o 22 to wstaje po 8, wiec i tak sie wysypia. Staral sie tez klasc go codziennie o 15 minut wczesniej, ale tez to nic nie daje. Moze taki jego urok. Czy macie jakis sposob zebym go polozyla wczeniej??
Miłoszka kładę ok. 20 - zależy od dnia i jak mocno jest zmęczony, ale do 20.30 już śpi!!! Zasypia sam w łóżeczku ze swoimi przytulankami :)! Wstaje między 7 a 8. W ciągu dnia śpi tylko raz, ale za to 1 lub 2 godziny. Jak był mniejszy to spal dwa razy w ciągu dnia do roku - ale dużo krócej po pół godzinki. W ogóle jak był mniejszy mniej spał - teraz po całym dniu biegania pada ze zmęczenia ;)!!!
------------------------
Miłoszek ur. 1 czerwca 2004
Aniołek listopad 2005
Myślę, że bardzo trudno jest przestawić dziecku godziny snu. Mam problem odwrotny - Bartosz popołudniami jest tak padnięty, że jak kładę go na drzemkę ok. 16 to często muszę go budzić na kąpiel o 19.00 i potem szybko znowu kłaść spać, bo taki marudny. A wstaje o 6.00. Czasami już o 4 sobie gaworzy wyspany Chcąc to zmienić próbowałam go przetrzymywać i nie kłaść tak wcześnie. W efekcie był tak przemęczony, że aż pobudzony i budził się z płaczem nawet co pół godziny.
Dlatego sądzę, że jeśli godziny spania wybrane przez dziecko nie są szczególnie uciążliwe to lepiej nic nie zmieniać na siłę.
Ja o 5.30 wstaję do pracy, więc nie straszne mi pobudki Barta o 6.00... Gorzej z tymi o 4.00
A moja Hela, która ma teraz 9 miesiecy. od 2 miesiaca chodzi spac najpozniej o 7:30.
zawsze o 7 kapiel cyc i do łóżeczka. czasem zasypia od razu czasem troche to trwa nawet od pol godziny.
Wstaje 6:30 - 7:30. w dzien spi roznie czasem 2xpo pol godziny(jak dzis) czasem raz poltorej godziny jak wczoraj.
pozdrawiam
Mobik
niestety to b ył nasz odwieczny problem i niestety zostało tak do dzisiaj
baaaardzo żadko uda sie że P. zaśnie ok.8mej(chyba że ma goraczkę)
to już jej tak w krew weszło to zasypianie ok.21.30 że powiem szczerze ja juz sie przyzwyczaiłam
Podobne tematy