-
agnesblue odsłony: 2417
Czy zdarza się Wam stracić kontrolę??
Nie mówię oczywiście o biciu.
Ale chodzi mi o to, czy jak jesteście z dziećmi same to zdarzy się Wam np krzyknąć na nie?
Mi sie zdarza wprawdzie rzadko ale i tak mam okropne wyrzuty sumienia :(
Najgorzej kiedy jestem sama i nie wiem dlaczego MAks płacze.
Może pomylicie, że jestem złą matką ale czasem po prostu nie potrafię nad sobą zapanować i powiem coś do młodego podniesionym głosem.
A u Was jak to wygląa?
Iskierka własnie tak sobie Ciebie wyobr. , do tego Twój miły i delikatny głos mnie w tym utwierdził.
Ja niestety krzyczę na dzieci, szczególnie na Adama jak dopali czasmi, na Jasia kilka razy też krzyknęłam, ale to dla tego , ze jestem nerwowa. Potem mam przez to doła, ze krzyknełam na któregos z nich
Mnie osobiście nigdy się nie zdarzylo na Alunię krzyknąć, ale może dlatego, że ja z natury bardzo lagodna i nigdy nie krzyczę i się nie zloszczę na najbliższych :D
Odpowiedz
No znam to:) My też jesteśmy na etapie gniazdek elektrycznych.
Ale zupełnie inaczej jak jesteś sama z dzieckiem i wszystko rozbisz po swojemu i nawet jak krzykniesz to nikt o tym nie musi wiedzieć. A zupełnie co innego jak ciągle ci wszyscy patrzą na ręce. Nawet mój mąż który jest po mojej stronie nie potrafi tego zmienić.
Chociaż chyba jest ciut lepiej bo ostatnio jak sie z tesciem pokłociłam - oczywiście o Maksa to pojechałam do mojej mamy i nie bylo mnie 3 dni :).
A od wczoraj Maks ma katar i jest przeziebiony ( mielismy niezly cyrk w nocy) ale o ndziwo :o sie nie mieszali!!!!Przyszli tylko zapytac czy cos nam trzeba pomóc i rano jak mąż poszedł do pracy to mi teściowa troche pomagała.
Myślę że jeszcze kilka ostrzejszych awantur i bedzie ok. Widocznie do nich inaczej nie dociera ;)
acha - jak jestem z malym sama to zdecydowanie mniej sie na niego zloszcze i prawie w ogole nie krzycze.
agnesblue wspolczuje ci.... wiem co oznacza wtracanie sie osob trzecich, ja tez krzycze czasem na mlodego, jest bardzo ruchliwy i ciagle cos psoci, w domu wieczna granda bo nic w szafkach nie usiedzi a przeciez nie moge wszystkich wiazac :( mojego urwiska wszystko ciekawi poczynajac od gniazdek elektrycznych (wszystkie mam juz zaślepione) po garczki i ziemniaki i cebule w szafkach, po wyciaganie ubran, butow, scierek ,recznikow itd itd itd...
OdpowiedzNo przegięcie.Nie ma nic gorszego jak ktoś się miesza w sytuacje o których nie ma zielonego pojęcia.Dziecko potrafi bardzo wyprowadzic z równowagi a człowiek jest tylko człowiekiem i nie kazdy sobie radzi ze swoimi problemami w zyciu i ze stresem.Póki nie uporzadkuje swoich spraw i swojej psychiki to czasem będę krzyczeć na dziecko choc się staram i uwazam ze poza tym ze czasem krzyczę jestem bardzo kochającą mamą ,staram sie dla dziecka jak najlepiej i wszystko robię co w mojej mocy zeby było szcześliwe.
Odpowiedz
Ja też jestem strasznie nerwowa i to penie dlatego.
A do tego jeszcze dochodzi to, że mieszkamy z moimi teściami i ciągle jestem "na celowniku". Pełna kontrola tego jak się zajmuję dzieckiem.
Ostatnio nawet dowiedziałam sie przez przypadek, że mój szwagier (rok starszy ode mnie) poszedł na skargę do mojej teściowej, że krzyczę na dziecko.
Przegięcie, nie uważacie?
Mi sie zdarza ,ale to dlatego ze jestem chyba troszke znerwicowana.Bardzo bym chciała tego unikać ale póki co nie udaje mi sie tego wyeliminować.Tez mam wielkie wyrzuty bo jak krzykne to Natka potem sie staje taka kochana i podchodzi i daje mi buzi a ja sobie myśle, ze taka durna jestem.
Odpowiedz
ja krzyknęłam tylko raz ja Patunia strasznie podrapała mi twarz ale to było bardziej z bólu
póżniej tez miałam okropne poczucie winy
ale czasem myślę sobie ze nie wytrzymam i kiedyś przyłoże P. klapa bo przechodzi sama siebie
Podobne tematy
- Czy zdarza Wam się nakręcać? 20
- Czy Wam też się to zdarza? 36
- Czy zdarza Wam się podgrzewać jedzonko dla maluchów w mikrofali? 18
- Czy zdarza Wam się zazdrościć innym czegoś? 54
- Czesto Wam się zdarza mylenie płci Waszego dziecka? 20
- czy orientujecie sie czy kobieta w ciąży może miec kontrolę z ZUSu? 14