Jak sobie radzić z uzależnieniem od słodyczy?

Może fentermina? jest lekiem stosowanym do kontrolowania głodu, omaga zrzucić
wagę, ponieważ sygnalizuje mózgowi, że żołądek jest pełny i czuje się
zaspokojony,
nawet jeśli nie jadłeś. Polecam PHEN 375, środek który ogranicza uczucie głodu i apetyt. Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej? Kontaktuj się z Natalią (kom.733 566 390). Powodzenia.

Ojj mi było bardzo cieżko się wyzbyc słodyczy . I tak do tej pory jest mi ciężko :P Ale.. mam kogoś kto mnie motywuje i jest to mój trener personalny pani Katarzyna Gryko z Białegostoku . Jakoś juz ograniczyłam , a jak chce coś słodkiego to korzystam z jej przepisów ;) np mam murzynka bez mąki :)

Dla właścicieli ośrodków terapii proponujemy całkowicie bezpłatne dodanie Państwa ośrodka do naszej bazy. Nie wymaga to od Państwa żadnych czynności, ponieważ to nasz wykwalifikowany zespół pracowników zajmie się wszystkim od stworzenia unikatowego opisu Państwa ośrodka, poprzez zamieszczenie zdjęć prezentujących obiekt a kończąc na dodaniu pełnych danych teleadresowych. Dodamy raz jeszcze, dodanie ośrodka do naszego rankingu jest całkowicie bezpłatne i nie wiąże się z ponoszeniem żadnych kosztów.
osrodkiterapii. pl

:o klimczakowa z toba to chyba coraz gorzej lol na mnie to chyba ta jasien tak wplywa i ta wstretna pogoda, no i brak chlopa lol ostatnio stalam sie uzalezniona od kinder delice z kokosem

Anetka74, poważnie by się przydał taki klub dla słodyczoholików.
Ja bym się od razu zapisała.Najgorsze są te kawy z cukrem .Tez ostatnio zjadłam sloik nutelli łyżka w dwa dni.Wczoraj byłam u rodziców i tam zjadłam całe opakowanie grześków(to duze chyba 20 sztuk).

Mam na imie Aneta i jestem czekoladoholiczką.
Jestem uzależniona od czekolady,nie ma dnia abym nie była na głodzie i musze coś zjeść czekoladowego.
Chałwe też lubie,jakis czas temu dostałam jednokilogramowy kawał i tylko przez kilka dni się uchował.

Pari01 masz racje,że najlepsza jest nutella jedzona łyżką.Miałam ostatnio słoik 700g i w ciągu kilku dni pochłonełam cały.

Dzisiaj upiekłam murzynka bo chodził za mną i znając życie to zjem go całego sama.
Najśmieszniejsze jest to,że według BMI mam lekka niedowagę więc gdzie te kalorie się podziewają.Naprawdę zaczyna podejrzewać,że mam tasiemca.

Ciekawa jestem czy istnieją podobne do klubów AA i dla słodyczowych nałogowców.

Ja dzisiaj rano usiadłam na brzegu łózka, wypiełam brzuch i zapytałam czy mu się podoba taki tłuścioch - odrzekł że bezapelacyjnie

......... no i teraz bezapelacyjnie wcinam stracciacellę

dobrze ze ja nigdzie nie wychodze! siedze z mezulkiemw domku, a jemu pare walkow pewnie nie bedzie przeszkadzac po tak dlugiej rozlace lol

lol te wafelki. U mnie batonik lub czekoladka. A dziś zaszalałam i kupiłam sobie śmietanę bitą do zrobienia a do sylwka obiecałam sobie schudnąc..... ech....

u mnie tez herbatki owocowe, a do herbatki najlepiej wafelek

klimczakowa napisał(a):No tak,ale co innego jak facet ma tłuszcz a co innego jak kobieta i to w młodym wieku.
czy to jest sprawiedliwe że kobieta jest "skazana" na takie dbanie o figure, zwłaszcza gdy jest "łakociożercą" :(
Zaliczam się do tych co jak nie zjedzą choć trochę (czyt. tabliczkę czekolady najmniej) słodyczy to chorują b. mocno
Ale mam sposób - nie do końca idealny bo nie tak łatwo sie oszukać, ale jak mam ochote na "coś" to robię sobie sałoatkę lub piję herbatki smakowe. Ostatnio b. dużo piłam herbat - a to karmelowa, a to malinowa a to jeszcze jakaś... trochę tak łatwiej :D
ale nadal cięzko

to chyba dla ciebie pari? a z poslizgiem ten chrom?

ojej to bylam ja ale mnie nie zalogowalo

ten chrom jest super, juz niepamietam ile za niego dalam, w granicach 50 zl na pewno!! nie mam ochoty na podjadanie miedzy posilkami i na slodycze tez jakos tak nie bardzo patrze jest super !! ide zmienic suwaczek bo juz 67 kg na wadze dzis jest :D :D

w sumie rzut beretem

No pewnie Madzer ,ze będzie:)Nawet niedaleko mieszkają bo do Bydgoszczy blisko :)

dzieki klimczakowa!!! :D dobrana para z nich bedzie z twoja cora nie?

O,ja tez jestem ciekawa bo własnie ostatnio myślałam co pomaga na zmienieszenie apetytu.
Madzer,śliczny Twój synek.... :D

i co on wlasciwie powoduje ze sie nie chce jesc w ogole czy ze slodyczy sie nie chce?

chyba sie zaopatrze bo dzis wrabalam 20 dag zwierzakow sama tzn oli mi pomogl troszke lol a ten chrom to tabletki tak? napisz pari jakie wielkie i czy z poslizgiem bo ja innych nie przelkne, odrazu mam

madzer dzieki :D ten chrom jest super!!!!! firmy olimp!!!! :D :D :o

paruska wlasnie widze! jeden kilos mniej. gratulacje

madzer super lol lol lol hehehehhehehe slodziuchny, w kazdym tego slowa znaczeniu :P :D

ja sie powstrzymalam dzis od ptasiego mleczka 8) jem chrom i pomaga 8) :D

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=7024 oto dowod zbrodni - czekoladowe wasy lol

dla mnie dzien bez slodyczy to dzien starcony lol najgorsze jest to ze maly oli chyba ma to po mamie jak tylko widzi czekolade to az mu sie uszy trzesa :P

No to moje gratulacje Leonek!!!!! Ja dopiero od wczoraj nie jadłam lol

a ja juz nieciamkam slodkosci od 4 listopadka i jest spoko :]

oj klimczatkowa, ja to lubie wszytskie przetwory milki i kindeera pysne lol

Pari,zgadzam sie z Tobą.wczoraj byłam bliska zeby ją kupić ale dałam radę i wybrałam mniejsze zło: milkę z orzechami lol

najlepsza jest nutella jedzona lyzka 8)

Ja takimi sprawami jak cellulit sie nie martwię bo i tak mam brzuch w rozstępach po ciązy,na udach wewn tez mam troche i chyba mi to wisi...Nigdy nie będę taka jak przed ciążą i sie z tym pogodziłam.Tylko chciałabym przestac jesc te batoniki bo mi brzuch troche zwisa.Boze,jak to pisze to sama nabieram do siebie obrzydzenia lol

ja mam podobny problem - caly czas rzucam slodycze i caly czas cos podjadam a to batoniki, chalwy (uwielbiam), czekoladki itp.Bardzo czesto wole zjesc cos slodkiego zamiast obiadu . Jednak ostatnio sporo przytylam i najgorsze jest to ze zobaczylam u siebie celulit - to poprostu straszne. Wlasnie dlatego postanowilam przejsc na diete i rzucic slodycze, postaram sie tez zaczac cwiczyc. Jan narazie trwa to juz 4 dzien - zobaczymy jak dlugo wytrzymam.
Trzymajcie kciuki

Kochani, ja zjadłam wczoraj jakiegos batona w czekoladzie i wypiłam kilka drinków nie wiem czy wogóle kiedys to rzucę....

Sam neiwiem ..mam silna wole chyba i jak sobiie powiedizalem nie to nie..:D

zjadlam przed chwila orzechowe prince polo

no i dobrze lol Ale nie rozumiem Cie jak mozesz miec w domu słodycze i ich nie jessc?

:D
hihihihi..ja w kazdym koncie kuchni mam jakies slodkosci az chce sie wyciagnac roczke i zjesc:D...ale chce chociasz cos zrobic sam samiutki bez niczyjej pomocy bez jakiejkolwiek obietnicy..

jestem za!

heeh,dobre wtedy bede niedługo przypominac swinkę:)
Moze lepiej zrestartujemy co?

mam pomysł! moze umowimy sie ze czekolady i batonikow tez nie bedziemy zaliczac lol i problemu nie bedzie :D

leonek umowmy sie ze dzemiku i cukru nie bedziemy zaliczac do slodkosci dobra? please...........

hehe,myśle ze nie musisz tego zaliczać do słodkosci.Dla mnie słodycze to batoniki no i to wszystko co wiąże sie z czekoladą ...Zapomniała dopisac ,ze zjadłam tez 3 nalesniki z cukrem ,ups...

:D
Przedwczoraj zjadlem dzemik ..ale neiwiem czy takie cos tez mam zaliczac do slodkosci??

Widac meżczyzni mają silniejszą wolę jeśli chodzi tylko o słodycze lol
Ja juz nie mam siły tłumaczyć mojemu jak dziecku ,ze ,,nie wolno '' kupowac mi słodyczy a on jak Natalka,nic nie kuma i dzis znowu kolejne prince polo i do tego xxl...

leonek to ty wytrzymały jestes. ja wrabalam dzis trzy kawalki kapatki

:D
Klimczakowa eehhh..naksyc na swego meza...eehhh...ja od 3 dni otwierajac lodowke widze slodkie smaczne ciasto ale choc korci mnie niejem go..musze byc silny:D:D:D

Madzer,to nie jest zdrowo ale się cieszę ,ze mamy wspólny wątek :D Wiecie co?Mozna jesc słodycze,ale jak sie człowiek rusza,ćwiczy...a ja juz zapomniałam co to ruch. 2 tygodnie udało mi się chodzić na rower a potem dałam sobie spokój bo siodełko niby za twarde hehe.Taką to ja własnie mam silną wolę i wytrwałość,ale skoro potrafiłam rzucic kiedyś fajki to i rzucę to cholerstwo jakim są słodycze.Wam tez tego zyczę i moze jak będziemy sie razem wspierac to będzie nam łatwiej....

klimczakowa szykuje sie nam kolejny wspolny watek lol. witam wsrod uzaleznionych od slodyczy. ja ostatnio wpadlam na taki pomysl. nie jem kolacji, ale w zamian za to slodyczy w ciagu dnia sobie nie odmawiam bez sensu co? po prostu pomyslalam sobie ze jak odmowie sobie jednego posilku to w zamian za to bede mogla pochlonac paczke ciastek lub czekolade i na to samo wyjdzie. nie przytyje po prostu. i nawet wam powiem ze ostatnio uslyszalam opinie ze schudlam :o

Ja jutro zaczynam od nowa bo mój ukochany kupił mi dzis (jak na złosc) prince polo i czekolade ...koszmar jakis..mówie mu 100 razy ,,nie kupuj mi nawet jak Cie proszę..'' a on nie rozumie.... 8)

:D
Moze moze i tak bedzie...:D

W sumie to piłam kawę z cukrem,ale ograniczyłam sie do jedenj łyzeczki .Tobie tez gratuluje .. Ciekawe co napiszemu tu za 2 miesiące .Jeszcze załozymy wątek ,ze słodycze są ohydne...

Fajniusko Ci Moje gratulacje:) ja zjadlem tylko smaczny dzemik i jogurcik:D:D

Tabelkę hehe....Ja nie jadłam wczoraj i przedwczoraj ani jednego kęsa....

:)
zrobilem sobie nawet dzis tabelkę jakie i ile slodyczy jem danego dnia:D

lol tez myśle,ze ok 100 prób i po wszystkim

:D
Razem damy rade...teraz bedzie 2,5 dnia:D:D:D...tak ze 100prob i zucimy slodkosci w kat:D

Fajnie Kiki ,ze nie jestem jedyna :) lol
Leonek,trzymam kciuki za Ciebie i wiesz co,spróbuję razem z Tobą od dzisiaj.Zobaczymy ile damy rade.Ja ostatnio tez próbowałam ale to trwało 1,5 dnia.

Jeść nie jeść oto jest pytanie....moim skromnym zdaniem jesc wszystko-ale w normalnych ilościach, bo po takim poście to zjada sie wiecej niz nalezy. Wiem, bo sie odchudzam..... lol

:D
a ja od dzis postaram sie neijesc slodyczy ..ciekawe jak dlugo wytrzymam:D:D zyczcie mi powodzenia:D:D

klimczakowa ja mam podobnie, jak sie dorwe do slodyczy to koniec!!!!! Wlasnie wrocilam ze sklepu z torba ciasteczek.... i juz polowy nie ma i teraz oczywiscie mam takie mysli ze od jutra nic! Zadnych slodkosci...ale wiem ze nie wytrzymam.... cholera to jest silniejsze ode mnie... najgorsze ze te slodycze w sklepie przy kasach leza...ty stoisz w kolejce i patrzysz i od razu ochota przychodzi zeby cos wszamac...

Nie wiem... kiedys czytalam ze zeby sie pozbyc tego glodu insulinowego to potrzeba 2 tygodni, bo tyle czasu orgaznim potrzebuje zeby pozbyc sie uzaleznienia od slodyczy a potem juz ponoc latwiej...no ale 2 tygodnie to jak wiecznosc

tez uwielbiam slodycze no i teraz sa skutki

:(
poniewaz przy chorej watrobie neijest to zbyt dobrze jesc slodycze

Czemu? :o

No niewiem niemoge zbytnio jesc slodyczy:P

Leonek,to Ty się ciesz :D Zazdroszczę Ci,tez bym chciała jesc bezkarnie słodycze.Zresztą Ty nie byłes w ciązy i nie będziesz i nie popsuje Ci sie sylwetka :)ale masz fajnie...

No tluszczyku niemam u mnie ejst naodwrot jestem bardzo szczuply-troszke nawet zbyt...:( ale wcinam za dwoch a slodycze to jest moj nalog..

Klimczakowa, moze rob sobie raz w tygodniu dzien slodkosci, nie wiem moze to pomoze

No tak,ale co innego jak facet ma tłuszcz a co innego jak kobieta i to w młodym wieku.
Ale pochwale się,ze od wczoraj rano nie zjadłam nic słodkiego (oprócz słodkiej kawy z mlekiem)... lol

Hej. Mam podobny problem co Ty. Potrafie np. ugotowac caly garnek czekolady i sam go zjesc wciagu 30minut i bedzie jeszcvze malo mi slodkiego. Ja uwazam ze to ejst jakas fizyczna i psychiczna potrzeba organizmu ale niemam pojecia jak sobie z tym mozn poradzic.. :(