-
monia:) odsłony: 19915
Antykoncepcja a religia - Jaką antykoncepcje stosować w rodzinie katolickiej?
Jestem ciekawa Waszych wypowiedzi...
jak dla mnie to abrdzo kontrowersyjny temat ktory zalezy od zapatrywan i wierzen danej ososby
ja sadze ze jesli ktos nie am srodkow finansowych na koljne dziecko powienienen sie zapzpieczac
nie kazdy takze moze naturalnie regulowac cykle niektore kobiety maja cykle dlugie, czy wahania hormonalene wtedy juz owolacje nie da sie tak w prosty spodob wyliczyc
ale znam pary ktore stosuja naturalne planowanie i wychodzi im to abrdzo dobrze
ja jednak jestem za antykoncepcja
jednak szanuje zdanie innych :D
oliweczka26 napisał(a):Jakbym chciała postępować zgodnie z teorią Kościola to pewnie miałabym już z 3 dzieci. Stosujemy tabletki i problem mam z głowy. Mam już dziecko i kolejnego nie planuję.
Ja postepuje zgodnie z nauka Kosciola i mam dzieci tyle i wtedy kiedy tego chcielismy. Coreczka ma juz ponad 2 lata a ja jestem w 9-tym tygodniu ciazy. Stosujemy metody naturalne i jest nam z tym super. Planujemy 2 dzieci ale nie bede rozpaczac jesli kiedys pojawi sie trzecie. W koncu dzieci daja mi duzo wiecej radosci niz dobra materialne!
Jak widac wszystko zalezy od podejscia do sprawy, zalezy co dla kogo jest wazne. Ciezki temat do dyskusji, zwlaszcza na odleglosc
Jakbym chciała postępować zgodnie z teorią Kościola to pewnie miałabym już z 3 dzieci. Stosujemy tabletki i problem mam z głowy. Mam już dziecko i kolejnego nie planuję.
Odpowiedz
zreszta nasz ksiadz podobno ma syna ktoremu kupil dom
No to niezle jaja A na ten dom to pewnie parafianie dali nie wiedzac o tym nawet Wybilabym takich.
a ja sie nigdy nie spowiadalam z brania pigulek anty i nie mam najmniejszego zamiaru w koncu sa chyba gorsze grzechy zreszta ja nigdy nie traktowalam tego (brania pigulek) jako grzech, wspolzycie przed slubem - owszem z tym ze zdziwilo mnie ze ja na spowiedzi przed-slubnej dostalam caly wyklad z tego jak to nieladnie postepuje a moj maz (wtedy jeszcze przyszly) nie mial zadnego wykladu szkoda ze jeszcze go ksiadz po glowie nie poglaskal lol
zreszta nasz ksiadz podobno ma syna ktoremu kupil dom
moze gdyby mial corke to by zmienil zdanie lol hehe
jestem ciekawa jaki % ludzi używa metody "koscielnej" kalendarzyki i te spprawy
Zajrzyj na forum Naturalnego planowania rodziny
Ja tez nie patrzylam w ogole na kosciol jak bralam antyki, w ogole nie chodze do kosciola, nie lubie ksiezy, Rydzyka bym spalila, z Nim caly PiS, LPR itd. itp. lol
Mam kolezanke, ktora chodzi do kosciola co niedziele, w kazde swieta i w ogole. Bierze antyki i na pewno sie z tego spowiada, bo ona juz tak ma...Chodzi do komunii, wiec chyba jakos ksiadz ja rozgrzesza Moze jej nawija, ze ma przestac. O tym, ze wspolzyje z chlopakiem nie majac slubu tez mowi, a przynajmniej mowila, wiec moze to wszystko od ksiedza zalezy?
Ja tam nie wiem, nie mam kontaktow z kosciolem, ale uwazam, ze ludzie za duzo sie przejmuja "chorymi" zasadami. Paranoja, co to oni wymyslaja.
jestem ciekawa jaki % ludzi używa metody "koscielnej" kalendarzyki i te spprawy
Odpowiedzja tez stosuje, ale nawet sie z tego nie spowiadam.Kosciol dopuszcza natralne metody, no i tak sobie mysle, ze to tez przeciez unikanie niechcianej ciazy (naturalne metody anty), wiec w czym roznica?Biorac np. tabletki spsz spokone, a co w sytuacji, kiedy zachodzi sie w nieplanowana ciaze, bo natualna metoda zawiodla.Idziesz do spowiedzi, mowisz, ze tego dziecka byc nie powinno, i ksiadz cie opierniczy, ze mowisz takie rzeczy, i trzeba przyjac, co Bog da.Zreszta sama nie wiem.Troche "inaczej" patrze na ksiezy.Kiedys jak moj maz byl u spowiedzi (byla to spowiedz zbiorowa perzed jakimis swietami), no i mowi, ze palil mairihuane,a ksiadz na caly kosciol "NARKOTYKOW SIE ZACHCIEWA".Oczywiscie, wszscy slyszeli.Zaznaczam, ze mieszkalismy wtedy w malej miejscowosci, gdzie wszyscy sie znaja.Wszystkie "babki" mialy o czym plotkowac przez caly nastepny tydzien
Odpowiedz
ja jestem za wygodna by stosowac innna metode antykoncepcji - - i chce zeby byla dsoc skuteczna- - a tabletki opdowiednio dobrane i stosowane maja bardzo wysoka skutecznodsc.
co do religii to nigdy nie bralam pod uwage tego aspektu - - nie sadze ze robie cos zle jesli chce czerpac przyjemnosc z zycia i obcowania z czlowiekiem ktorego kocham - - mozna na ten temat dykutowac bez konca - -bo tyle opinii ile ludzi - dla jednych antykoncepjca to w pewnei sposob zabijanie zycia,bo niedopszczanie do zaplodnienia, dla innych to po prostu madre planowanie macierzynstwa.ja sie zgadzam z ta druga opinia
NataliaM napisał(a):Joan jesli masz w miare regularne cylke to ok, u mnie to zupelnie odpada
przeciez teraz nikt nie stosuje metody kalendarzykowej a w met. objawowo-termicznej regulrnosc cykli nie ma wiekszego znaczenia
Pysia napisał(a):Jakoś mnie metody naturalne nie przkonują. Za dużo stresów.
moze mi latwiej, bo planujemy przynajmniej jeszcze jedno dziecko. Zadna metoda nie jest pewna w 100% wiec wlasciwie dla mnie nie ma roznicy.
Metody natralne wymagaja troche wiedzy i zaangazowania. Mysle ze poza propaganda producentow piglek i prezerwatyw to glowna przyczyna ich malej poularnosci. Ale nie o taka dyskusje chodzilo autorce watku...
gdzies wyczytalam ze ksieza maja nakazane rozgrzeszac kobiety stosujace antykoncepcje mimo ze nie zezwala na planowanie rodziny, ale nie wiem czy to prawda, choc jak bylam dwa razy do spowiedzi-kiedy to bylo-przed slubem to dostalam rozgrzeszenie.
Joan jesli masz w miare regularne cylke to ok, u mnie to zupelnie odpada a poza tym pewnie co miesiac robilabym w stresie testy ciazowe.
Mozecie nie wierzyc ale nigdy nie zastosowalam zadnej formy antykoncepcji. Na poczatku wynikalo to z przekonan religijnych a potem tak nam sie z mezem spodobalo, ze pozostalismy przy metodach naturalnych (choc dla niektorych to tez forma antykoncepcji ). Nasza coreczka pojawila sie dokladnie wtedy gdy jej oczekiwalismy.
Troche bzdur napisalyscie na temat NPR oraz szyderczo potraktowalyscie poglady Kosciola Katolickiego (oczywiscie nie neguje wszystkiego) ale nie chce mi sie wdawac w ta dyskusje...
Stosowałam pigułki 6 lat i nigdy mi to do głowy nie przyszło (choć mam wytłumaczenie ... brałam je leczniczo :) ) Mam koleżanke dla której ma to wielkie znaczenie. Prowadzi kalendarzyk, i w wieku 28 lat zaszła w ciążę po ślubie! Mieszka sama na śląsku od 15-go roku życia. Przyjechała tu do szkoły i znalazłą pracę. Jej ... już nażeczony... nawet u niej nie mógł nocować (miał wtedy około 30 lat a ona 25) mama mu nie pozwalała :) Nie jestem jakaś ani zboczona żyje raczej zgodnie z wiarą :) ale oni są dla mnie tacy z innej bajki. Jak mówi "kurde" to się czerwieni :) Ale bardzo ją lubie.
OdpowiedzDziwne, że w dobie cywilizacji to ma jeszcze takie znaczenie. Ale kościól nie chce iść z postępem. Chce mieć bata na swoich wiernych. To usłysząłam kiedyś od księdza. Nigdy się nei spowiadałam z antykoncepcji. Ale moja koleżanka nie dostała rozgrzeszenia. Ksiądz wyrzuciłą ją z konfesjonału. Ale poszłą do niego potem i zapytała. Skoro ona grzeszy, bo nie hcce dziecka. to dlaczego kosciół uważa, ze 6 misiać ciąży i amrtwe dizecko nei nadaje sie do pochowania, bo to jeszcze nei człowiek. To od kiedy zaczyna sie czlowiek. Nic jej nei odpowiedzial.
Odpowiedz
xena_music napisał(a):
ale to nawet nie o to chodzi poprostu ok jeśli będę stosować NPR jak nakazuje religia(i ksiądz) to czy jeśli "wpadnę" bo akurat coś mi się przesunie w cyklu to ksiądz da mi na chleb???a może zaleci całkowity celibat????
eh no nie bądź taka materialistka ksiądz się za ciebie pomodli
ja oczywiscie stosowałam pigułki bez wyrzutów sumienia bo również jestem anyklerykalna i tak jak ktoś napisał nie potrzeba księdza między mną a Bogiem
U mnie nie religia a moje wlasne sumienie i przekonanie o jego slusznosci zdecydowalo o tym, ze np. nie stosowalabym nigdy spiralki, Chce jasno podkresli, ze nie oceniam kobiet, ktore ja stosuja, tak samo jak nie oceniam tych, ktore zazywaja pigulke "po". To sprawa indywidualnego podejscia i sumienia kazdej z nas. Moje sumienie mowi mi tak i tak robie:) i dobrze mi z tym.
Druga sprawa, ktora tyczy sie spiralki... mialam kiedys gina, z ktorym mozna bylo romzawiac dluuugo i na kazdy temat. Odpowiadal na kazde pytanie. Razu pewnego zaptyalam go m.inn. o mirene. Poprosilam o szczera odpowiedz. Odpowiedzial, ze KAZDA wkladka, nawet najbardziej nowoczesna i z hormonami, dziala owszem, wydzielajac hormony ale... za KAZDYM raze dochodzi do zaplodnienia i nie zagniezdzenia zaplodnionego zarodka w macicy. Powiedzial tez, ze raczej zaden inny, kolejny gin mi tego nie powie.
To bylo to, co calkiem mnie przekonalo o tym abym ja nie stosowala spiralki.
Dodam , ze ow gin nie byl jakims konowalem, mial z ojcem klinike lecznia nieplodnosci i za wszelka cene pomogal w poczeciu maluszka, jego rozwoju i przyjsciu na swiat. Notabene, nie odradzal spiralek kobietom, ktore zdecydowaly sie na te metode antykoncepcji.
chcę miec 2 dzieci, trzecie jak Bóg pozwoli (i finanse)za parę lat...i starczy!!!!! a że sex lubię(pomijając ostatnie 2 mies :P:P ale to chyba przejdzie....) to naprawdę nie chcę z niego rezygnować:)
Odpowiedz
Tinka, jak najedzony nie zrozumie głodnego tak ksiądz do konca nie zrozumie "cywilów". Byłam bardzo blisko kościoła z racji zawodu i napatrzyłam tez się:)
ale to nawet nie o to chodzi poprostu ok jeśli będę stosować NPR jak nakazuje religia(i ksiądz) to czy jeśli "wpadnę" bo akurat coś mi się przesunie w cyklu to ksiądz da mi na chleb???a może zaleci całkowity celibat????
Tinka1 napisał(a):oczywiscie panienki(swoja droga ciekawe czy sie zabezpieczaja )Wiec jak zyjac nie zgodnie z wiara Kosciola moga nam wiernym "dyktowac warunki" i uwazac za grzesznikow najgorszej kategorii!!!
Ciekawe rowniez czy rozgrzeszaja laski z ktorymi sie bzykaja, bo mniemam, ze stosuja jakas antykoncepcje
hi hi - dobre
gdybym miala sluchac ksiedza jak sie zabezpieczac a raczej jak planowac rodzine to musialabym byc najpierw schizowana dewotka Jak mam sluchac rad ksiedza skoro ON zostajac ksiedzem-przyjmujac swiecenia Traktuje potem swoje "powolanie"jako zawod poprostu W mojej bylej parafii ksieza zyja lajtowo-wycieczki zagraniczne i to nie byle jakie samochody i oczywiscie panienki(swoja droga ciekawe czy sie zabezpieczaja )Wiec jak zyjac nie zgodnie z wiara Kosciola moga nam wiernym "dyktowac warunki" i uwazac za grzesznikow najgorszej kategorii!!!
Ciekawe rowniez czy rozgrzeszaja laski z ktorymi sie bzykaja, bo mniemam, ze stosuja jakas antykoncepcje
Bardzo intersujący temat.No ja zauważyłam że wszystko zależy od księdza.Jedni powiedzą aha,ai nni wyzwą.spowiadanie się z tabletek jest troche bezsensowane,bo przecież "bardzo ząłuje i POSTANAWIAM SIE POPRAWIĆ"..Czyli przestać brać i zaprzestać seksu(pozamałżeńskiego).Ogólnie dla Kosciooła KAŻDY SEKS KTÓEY NIE MA NA CELU POCZĘCIA DZIECKA JEST GRZECHEM.Czyli koło się zamyka.
Ale namieszałam :)
tusia221 napisał(a):Dla mnie natomiast religia ma znaczenie i to bardzo ale stosuje npr nie tylko ze wzgledu na wiare,ale z troski o swoje zdrowie,razem z mezem podjelismy taka decyzje,mamy jedno planowane dziecko i naprwade nie narzekamy,wszystkiego sie mozna nauczydc a to wcale nie takie trudne i skomplikowane jak probuja to pokazac zwolennicy antykoncepcji,a przeciez 10 dni bez sexu da sie wytrzymac ale to tylko kwestia wyboru i pewnie spadnie na mnie lawina negatywow z waszej strony.
pozdrawiam
Nie będę Cię oceniać - Wasz wybór. Ważne żeby małżeństwo było szcześliwe i żeby się dogadali. Jeśli Wam coś odpowiada to dobrze.
Osobiście ja nie wytrzymuję dwóch tygodni bez seksu bo zaraz mnie nosi (czyt. buzują hormony). Ale jeśli nie daj Boże ze względów zdrowotnych musiałabym na długo sobie odmówić, wytrzymałabym przy mężu. Przecież ślubowałam. Inaczej też można sobie sprawić przyjemność.
Dla mnie natomiast religia ma znaczenie i to bardzo ale stosuje npr nie tylko ze wzgledu na wiare,ale z troski o swoje zdrowie,razem z mezem podjelismy taka decyzje,mamy jedno planowane dziecko i naprwade nie narzekamy,wszystkiego sie mozna nauczydc a to wcale nie takie trudne i skomplikowane jak probuja to pokazac zwolennicy antykoncepcji,a przeciez 10 dni bez sexu da sie wytrzymac ale to tylko kwestia wyboru i pewnie spadnie na mnie lawina negatywow z waszej strony.
pozdrawiam
Przepraszam!! Miałam problem z kompem i jakoś za dużo mi się wysłało
Odpowiedz
Ja jestem katoliczką, antykoncepty stosowałam (tabl.i prezerwatywy)i nie spowiadałam się z tego, teraz nie stosuję bo chciałabym się za niedługo starać o dzidzię, ale powiem szczerze: ZAKAZY KOSCIOLA W TEJ KWESTII NIE INTERESUJĄ MNIE!! O POSIADANIU DZIECKA ZADECYDUJĘ JA I BÓG A NIE KOŚCIÓŁ I KSIĄDZ! Nie mam wyrzutów sumienia!może bym miała gdybym wczesnoporonne tabsy zastosowała...?
Niestety żarliwi zwolennicy metod naturalnych porównują antykoncepcję nawet z ABORCJĄ! :o powołują się nawet na słowa kogoś znanego że(coś w tym stylu) KTO STOSUJE ANTYKONCEPCJE ŁATWIEJ ZDECYDUJE SIĘ NA ABORCJĘ!!
Dla mnie to totalna bzdura!ja stosowałam antykoncepty, ale swojego dziecka nigdy bym nie zabiła, zawsze tak myślałam nawet jak rozpoczynałam współżycie w wieku 18 lat.
Zobaczcie strone http://www.nieaborcji.pl -te słowa tam są- bardzo ciekawa str ale uważajcie na zdjecia- są przerażające!!!
Ja jestem katoliczką, antykoncepty stosowałam (tabl.i prezerwatywy)i nie spowiadałam się z tego, teraz nie stosuję bo chciałabym się za niedługo starać o dzidzię, ale powiem szczerze: ZAKAZY KOSCIOLA W TEJ KWESTII NIE INTERESUJĄ MNIE!! O POSIADANIU DZIECKA ZADECYDUJĘ JA I BÓG A NIE KOŚCIÓŁ I KSIĄDZ! Nie mam wyrzutów sumienia!może bym miała gdybym wczesnoporonne tabsy zastosowała...?
Niestety żarliwi zwolennicy metod naturalnych porównują antykoncepcję nawet z ABORCJĄ! :o powołują się nawet na słowa kogoś znanego że(coś w tym stylu) KTO STOSUJE ANTYKONCEPCJE ŁATWIEJ ZDECYDUJE SIĘ NA ABORCJĘ!!
Dla mnie to totalna bzdura!ja stosowałam antykoncepty, ale swojego dziecka nigdy bym nie zabiła, zawsze tak myślałam nawet jak rozpoczynałam współżycie w wieku 18 lat.
Zobaczcie strone http://www.nieaborcji.pl -te słowa tam są- bardzo ciekawa str ale uważajcie na zdjecia- są przerażające!!!
Ja jestem katoliczką, antykoncepty stosowałam (tabl.i prezerwatywy)i nie spowiadałam się z tego, teraz nie stosuję bo chciałabym się za niedługo starać o dzidzię, ale powiem szczerze: ZAKAZY KOSCIOLA W TEJ KWESTII NIE INTERESUJĄ MNIE!! O POSIADANIU DZIECKA ZADECYDUJĘ JA I BÓG A NIE KOŚCIÓŁ I KSIĄDZ! Nie mam wyrzutów sumienia!może bym miała gdybym wczesnoporonne tabsy zastosowała...?
Niestety żarliwi zwolennicy metod naturalnych porównują antykoncepcję nawet z ABORCJĄ! :o powołują się nawet na słowa kogoś znanego że(coś w tym stylu) KTO STOSUJE ANTYKONCEPCJE ŁATWIEJ ZDECYDUJE SIĘ NA ABORCJĘ!!
Dla mnie to totalna bzdura!ja stosowałam antykoncepty, ale swojego dziecka nigdy bym nie zabiła, zawsze tak myślałam nawet jak rozpoczynałam współżycie w wieku 18 lat.
Zobaczcie strone http://www.nieaborcji.pl -te słowa tam są- bardzo ciekawa str ale uważajcie na zdjecia- są przerażające!!!
Ja jestem katoliczką, antykoncepty stosowałam (tabl.i prezerwatywy)i nie spowiadałam się z tego, teraz nie stosuję bo chciałabym się za niedługo starać o dzidzię, ale powiem szczerze: ZAKAZY KOSCIOLA W TEJ KWESTII NIE INTERESUJĄ MNIE!! O POSIADANIU DZIECKA ZADECYDUJĘ JA I BÓG A NIE KOŚCIÓŁ I KSIĄDZ! Nie mam wyrzutów sumienia!może bym miała gdybym wczesnoporonne tabsy zastosowała...
Niestety żarliwi zwolennicy metod naturalnych porównują antykoncepcję nawet z ABORCJĄ! :o powołują się nawet na słowa kogoś znanego że(coś w tym stylu) KTO STOSUJE ANTYKONCEPCJE ŁATWIEJ ZDECYDUJE SIĘ NA ABORCJĘ!!
Dla mnie to totalna bzdura!ja stosowałam antykoncepty, ale swojego dziecka nigdy bym nie zabiła, zawsze tak myślałam nawet jak rozpoczynałam współżycie w wieku 18 lat.
Zobaczcie strone http://www.nieaborcji.pl -te słowa tam są- bardzo ciekawa str ale uważajcie na zdjecia- są przerażające!!!
hihihi, po miesiacu chyba było by to do przewidzenia..nieee, juz jak byśmy tylko to zaproponowały:P:P
Odpowiedz
xena_music napisał(a):monia1974 napisał(a):xena_music napisał(a):stosuję i nie spowiadam sie....
bo dla mnie naturalne metody poprostu nie nadają się
dla mnie też..............
a kiedyś czytałam, że żeby metody naturalne mogły być stosowane skutecznie (pomijając juz fakt mozliowści współżycia tylko w okreslone dno, a nie wtedy kiedy ma sie na to ochotę)
przynajmniej rok obserwacji!!!!
uregulowany btryb zycia !!!!!
stałe pory snu (bez nocnego wstawania do dziecka)!!!!
brak stresów ( ha ha )!!!!
regularne miesiączki!!!
i ze nawet zwykły katar czy mól zęba moga zmylić nasze obserwacje
czyli moje codzienne życie w zupełności wykluczaja tę metodę
a ja stosuję i ciągle sie z tego spowiadam i ..................
buahahahaaa....
czyli to co mówiłam: u mnie
-nieregularne miesiaczki
-4 lata po ślubie mam rok się nie kochac tylko obserwowac???? :o
-czesto z racji profesji zapadam na gardło itp do tego nieprzespane noce z razji zawodu(i dzieci)
-uregulowany tryb życia to ja mam-chodzę spać miedzy 21 a 1 w nocy, a wstaję między 6 a 9:P:P jeśli nie pracuję w nocy
także jak widac:):) moniu, my razem sie tzrymamy, a moze bedziemy obserwować i ty Pawłowi a ja Januszowi przez rok nie damy, bo musimy poznać organizm nasz:P
i 2 rozwody murowane
xena_music napisał(a):monia1974 napisał(a):xena_music napisał(a):stosuję i nie spowiadam sie....
bo dla mnie naturalne metody poprostu nie nadają się
dla mnie też..............
a kiedyś czytałam, że żeby metody naturalne mogły być stosowane skutecznie (pomijając juz fakt mozliowści współżycia tylko w okreslone dno, a nie wtedy kiedy ma sie na to ochotę)
przynajmniej rok obserwacji!!!!
uregulowany btryb zycia !!!!!
stałe pory snu (bez nocnego wstawania do dziecka)!!!!
brak stresów ( ha ha )!!!!
regularne miesiączki!!!
i ze nawet zwykły katar czy mól zęba moga zmylić nasze obserwacje
czyli moje codzienne życie w zupełności wykluczaja tę metodę
a ja stosuję i ciągle sie z tego spowiadam i ..................
buahahahaaa....
czyli to co mówiłam: u mnie
-nieregularne miesiaczki
-4 lata po ślubie mam rok się nie kochac tylko obserwowac???? :o
-czesto z racji profesji zapadam na gardło itp do tego nieprzespane noce z razji zawodu(i dzieci)
-uregulowany tryb życia to ja mam-chodzę spać miedzy 21 a 1 w nocy, a wstaję między 6 a 9:P:P jeśli nie pracuję w nocy
także jak widac:):) moniu, my razem sie tzrymamy, a moze bedziemy obserwować i ty Pawłowi a ja Januszowi przez rok nie damy, bo musimy poznać organizm nasz:P
taaaaaaaaaaaaaaaa
i po każdej ciązy kolejny rok obserwacji
juz nie mówiąc o czasie kiedy karmisz piersią...
monia1974 napisał(a):xena_music napisał(a):stosuję i nie spowiadam sie....
bo dla mnie naturalne metody poprostu nie nadają się
dla mnie też..............
a kiedyś czytałam, że żeby metody naturalne mogły być stosowane skutecznie (pomijając juz fakt mozliowści współżycia tylko w okreslone dno, a nie wtedy kiedy ma sie na to ochotę)
przynajmniej rok obserwacji!!!!
uregulowany btryb zycia !!!!!
stałe pory snu (bez nocnego wstawania do dziecka)!!!!
brak stresów ( ha ha )!!!!
regularne miesiączki!!!
i ze nawet zwykły katar czy mól zęba moga zmylić nasze obserwacje
czyli moje codzienne życie w zupełności wykluczaja tę metodę
a ja stosuję i ciągle sie z tego spowiadam i ..................
buahahahaaa....
czyli to co mówiłam: u mnie
-nieregularne miesiaczki
-4 lata po ślubie mam rok się nie kochac tylko obserwowac???? :o
-czesto z racji profesji zapadam na gardło itp do tego nieprzespane noce z razji zawodu(i dzieci)
-uregulowany tryb życia to ja mam-chodzę spać miedzy 21 a 1 w nocy, a wstaję między 6 a 9:P:P jeśli nie pracuję w nocy
także jak widac:):) moniu, my razem sie tzrymamy, a moze bedziemy obserwować i ty Pawłowi a ja Januszowi przez rok nie damy, bo musimy poznać organizm nasz:P
xena_music napisał(a):stosuję i nie spowiadam sie....
bo dla mnie naturalne metody poprostu nie nadają się
dla mnie też..............
a kiedyś czytałam, że żeby metody naturalne mogły być stosowane skutecznie (pomijając juz fakt mozliowści współżycia tylko w okreslone dno, a nie wtedy kiedy ma sie na to ochotę)
przynajmniej rok obserwacji!!!!
uregulowany btryb zycia !!!!!
stałe pory snu (bez nocnego wstawania do dziecka)!!!!
brak stresów ( ha ha )!!!!
regularne miesiączki!!!
i ze nawet zwykły katar czy mól zęba moga zmylić nasze obserwacje
czyli moje codzienne życie w zupełności wykluczaja tę metodę
a ja stosuję i ciągle sie z tego spowiadam i ..................
stosuję i nie spowiadam sie....
bo dla mnie naturalne metody poprostu nie nadają się
Xena masz absolutną rację - do miłości sex jest potrzebny, roznieca nasze uczucie a i przy tym można nieźle się powygłupiać - co rozładowuje nasze napięcia.
Ogólnie jestem nieźle wkurzona na księży - nie zdążyłam do spowiedzi (kilka osób przed nami szarpało zamknięte drzwi). Kurcze ludzie lgną do kościoła a ci... brak mi słów.... zamkną Ci drzwi przed nosem bo jest już po czasie. Pracujemy, dwoimy się i troimy przy tym spełniasz rolę żony, kochanki i przyjaciółki (niektóre szczęściary - i matki), pranie, sprzątanie, gotowanie; wypruwamy sobie żyły by stać mnie było na założenie rodziny a te czarne bobki zamknęły mi drzwi do kościoła...wrrrr
dla mnie to nie dokońca normalne, bo ja np teraz pod koniec ciazy, mimo ze do tej pory kochalismy sie dużo, a z Majką to do 10 dmnia po terminie:P:P, nie mam siły, i mimo że mozemy bez niczego ja nie mam sily na igraszki, czasem mam ochotę ale rzadko.
A pamietam po tamtej ciazy..nie wytrzymaliśmy 6 tyg:P
do czego zmierzam...ja mam ogólnie spore potrzeby, lubie to,mąz też nie narzeka, to co mam raz czy dwa razy w miesiacu(bo akutar zgram moją ochote, meza ochotę i dzień bezpłodny) po Bożemu, na pleckach, pod kołderka i przy zgaszonym świetle?????
tak, jestem moze i zboczulec jak mówi mąż, ale dobrze mi z tym, a sex uważam za uzupełnienie MIŁOSCI i naszego zwiazku(bardzo ważne uzupelnienie):):)
JUSTYŚ, Z TEGO WNIOSEM, W POZOSTAŁY CZAS, TO MEŻOWI NA SUPEŁEK ZAWIAZAĆ:p:p
Odpowiedz
monia, konta to nie jeden ma takie że ty takiej kasy na oczy nie widziałas:P:P
i bynajmniej nie piszętego jako zart, bo za blisko byłam parafii by nie widzieć....
Ja mysle ze antykoncepcja jest bolaczka Kosciola Katolickiego, bo zdecydowana wiekszosc wiernych nie uznaje antykoncepcji za grzech. Predzej czy pozniej jednak bedzie musial zaakceptowac ten fakt i dostowsowac swoje doktryny koscielne do postepu i zmiany czasu (w koncu kiedys rowniez transfuzje KK uznawal za grzech). Tu niestety twarde stanowisko poniekad zawdzieczamy naszemu papiezowi, ktory byl w tej sprawie nieugiety, przechodzac do historii jako papiez wywolujacy wiele kontrowersjii w tej sprawie (slynny sprzeciw i wstrzymanie akcji propagowania antykoncepcji w Afryce)...
Odpowiedz
wiecie co, jak chodziłam przed slubem na te spotkania do poradni to pani wyjasniała nam metody naturalne, no i zadałam jej podstawowe pytanie:
ja mam cykle 27-35 dni(zależy od miesiąca), w sezonie grań czesto chodze przemęczona bo weekendy pracuje na nocki itp( a zmęczenie też wpływa na regularnosc miesiaczek), przeziebienie itp tez mogą wpłynąc na okres(np leki,gorączka..) i co w tym wypadku????
po za tym z racji zawodu-koncertowałam w różnych regionach-czyli i zmiana klimatu, to też moze mieć wpływ... i co wtedy????
wiecie co odpowiedziała, ?????? no to musi pani nauczyć się obserwować organizm, bo nieregularny okres nie jest tu kłopotem(??????? :o :o :o :o :o :o )
ja jej swoje-to jak wyliczyć płodne i niepłodne dni???
ona-musi pani nauczyć sie obserwowac swoje ciało...i jego reakcje.
ja mówiłam swoje ona swoje....
my stosujemy antykoncepcje, jestesmy katolikami, ale nie mam ochoty denerwować się co miesiac że moze jednak okres mi sieprzesunał i bedzie dzidzia...
z resztą dowód na zawodnaść mam: fakt ze teraz sie staralismy o dzidzię bo wiedzieliśmy ze juz czas;) ale wg wyliczeń-nie powinno jej być:):):):)
ja nie uzwazam sie za katolika wiec branie tabletek nie jest dl amnei zadnym problemem choc od paru lat nie biore ich... ale wlasnie zamierzam zaczac... zaden ksiadz nie jest dla mnie autorytetem wiec nie sugeruje sie tym co sadza na ten temat... wiem jedno... tabletki anty hamuja owulacje wiec nikt nie "zabija dzieci" to dla mnie jakas paranoja...
dla mnie kler to jedna wielka mafia ktoa chce rzadzic wszystkim ,nawet naszym pozyciem malzenskim lol ja nie potrzebuje posrednikow pomiedzy Bogiem a mna
kejtus napisał(a):jejku picasso juz cie kiedys prosiłam żebys nie krzycvzał tak głośno
dobre
ta dziesiątka różańca zamiast lol
lol sorki, nie kciałem :(
jejku picasso juz cie kiedys prosiłam żebys nie krzycvzał tak głośno
dobre
ta dziesiątka różańca zamiast lol
picasso napisał(a):Dziewczęta, wstydźcie się, jak możecie tak myśleć. Przecież kościół wyraźnie zabrania antykoncepcji, tylko metoda naturalna uwolni Was od grzechu, a nieczyste myśli powinny zostać zastąpione modlitwą. Wieczorna dziesiątka różańca to najlepszy środek antykoncepcyjny. Jak można, jak można tak bezmyślnie postępować, tak bez wyrzutów sumienia a następnie do komunii przystępować, to niekatolickie. Włos się na mojej głowie jeży. W Radio Maryja ojciec Rydzyk przekazami swymi nawróci Was ze złej drogi, słuchajcie regularnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a tak szczerze, mnie to też pie....i co ksiądz mówi :D:D:D:D
Dziewczęta, wstydźcie się, jak możecie tak myśleć. Przecież kościół wyraźnie zabrania antykoncepcji, tylko metoda naturalna uwolni Was od grzechu, a nieczyste myśli powinny zostać zastąpione modlitwą. Wieczorna dziesiątka różańca to najlepszy środek antykoncepcyjny. Jak można, jak można tak bezmyślnie postępować, tak bez wyrzutów sumienia a następnie do komunii przystępować, to niekatolickie. Włos się na mojej głowie jeży. W Radio Maryja ojciec Rydzyk przekazami swymi nawróci Was ze złej drogi, słuchajcie regularnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
oro napisał(a):Moja koleżanka przy spowiedzi wyznała, że ma 3 dzieci i nie chce więcej z wielu przyczym i ksiądz Jej pozwolił brać tabletki
Z drugiej strony śmieszy mnie to, że jakiś facet decyduje o tym czy wolno stosować antykoncepcję czy nie - to powinna być nasza decyzja - i naszych partnerów a nie jakiegoś księdza - nie on będzie wychowywał i utrzymywał nasze dzieci
i dlaczego antykoncepcja dla kogoś kto ma 3 dzieci nie jest grzechem, a dla kogoś kto ma 1 czy 2 jest????
Moja koleżanka przy spowiedzi wyznała, że ma 3 dzieci i nie chce więcej z wielu przyczym i ksiądz Jej pozwolił brać tabletki
Z drugiej strony śmieszy mnie to, że jakiś facet decyduje o tym czy wolno stosować antykoncepcję czy nie - to powinna być nasza decyzja - i naszych partnerów a nie jakiegoś księdza - nie on będzie wychowywał i utrzymywał nasze dzieci
Kraków napisał(a):W dzisiejszej cywilizacji nie możemy pozwolić sobie na tyle dzieci co nasze praprababki - co rok to prorok, pozatym metody naturalne wcale nie sa takie naturalne, skoro w dni płodne kiedy mamy największą ochotęna seks- ja mam unikac seksu . Czyli takie błędne koło - seks tylko po to aby miec dzieci - a dla przyjemności to NIC! Dajmy spokój bo to obłęd> Jestem katoliczka, chodze do kościoła i poruszyłam kiedyś z księdzem temat tabletek - powiedział mi ,że jeżeli nie są to tabletki wczesnoporonne,to nie jest to grzech a więc moje, nasze, większości to przecież hamujące owulację - prawda?? Czyli nie mamy grzechu - długo by polemizować można na ten temat.
trafiłaś na mądrego księdza
a ja kiedyś o mały włos nie dostałam rozgrzeszenia za antykoncepcję
W dzisiejszej cywilizacji nie możemy pozwolić sobie na tyle dzieci co nasze praprababki - co rok to prorok, pozatym metody naturalne wcale nie sa takie naturalne, skoro w dni płodne kiedy mamy największą ochotęna seks- ja mam unikac seksu . Czyli takie błędne koło - seks tylko po to aby miec dzieci - a dla przyjemności to NIC! Dajmy spokój bo to obłęd> Jestem katoliczka, chodze do kościoła i poruszyłam kiedyś z księdzem temat tabletek - powiedział mi ,że jeżeli nie są to tabletki wczesnoporonne,to nie jest to grzech a więc moje, nasze, większości to przecież hamujące owulację - prawda?? Czyli nie mamy grzechu - długo by polemizować można na ten temat.
Odpowiedz
Nie biorę tabasów ze względu na zdrowie, a nie na religię...
ale gdybym nie zważała na zdrowie, to brałabym je pewnie z początkowymi wyrzutami, jak wszystko co robię a nie do końca jest zgodne z nauką kościoła, ale potem wyrzuty same odchodzą... człowiek się przyzwyczaja :)
Nie ma dla mnie związku religia z antykoncepcją, używam tego co jest skuteczne i odpowiednie dla mojego organizmu.
Odpowiedz
i moje zdanie jest takie samo....chociaz antyki bralam bardzo krotko...nie przestalam z powodow religijnych tylko zdrowotnych...
zreszta religia nie wychowa nam dzieci, prawda??
Podobne tematy
- Religia a antykoncepcja - jak żyć zgodnie z religia? 58
- Jaka antykoncepcje stosować po porodzie? 56
- Jaką stosować antykoncepcje przy karmieniu piersią? 44
- Jaką antykoncepcje stosować po porodzie? 12
- Jaką antykoncepcje można stosować podczas karmienia piersią? 48
- Zawodna antykoncepcja - Dlaczego antykoncepcja zawodzi? 23