-
babinka odsłony: 21954
Kącik zwariowanych hipochondryczek ciążowych :-)
Cześć dziewczyny! W przypływie wisielczego humoru postanowiłam otworzyć nowy wątek :D Proponuje żeby wpisywały się tu osoby, które tak chcą mieć dzidzię, że doszukują u siebie różnych objawów ciążowych, np. piją pięć szklanek soku a potem lecą do kibla i myślą sobie - no tak, jestem w ciąży bo przecież ciągle chce mi się sikać Myślę że przyda się jeden taki wąteczek z przymrużeniem oka.
Jako pierwsza mogę wpisać mój super objaw - ciągle mi niedobrze , więc pewnie kiedy naprawdę będę w ciąży to prawdziwych mdłości nawet nie poczuję
czekam na następne wpisy bajbusowych hipochondryczek ciążowych
Oczywiscie sweety, mysle ze juuz mozesz zakladac suwaczek lol
OdpowiedzBedziemy dzieciaczki rozdawac jak cukiereczki lol komu dzieciaczka komu bo ide do domu lol lol lol
Odpowiedzbabinko zgadzam sie może zamiksujemy jeszcze z innymi dziewczynami lol Niezłe niespodzianki z tego wyjdą lol
Odpowiedzbabinko, to chyba te wózki będa nam potrzebne, od razu po kilka sztuk i zdarzymy wszystkie urodzic lol
Odpowiedzdziewczyny przy tych wózkach ja wymiękam :D W sobote na dzień babci dowiedziałam się, że z wrózby jaka sobie robiłam obrączka na nitce nad lewą ręką, jak się kreci w kołeczko to dziewczynka a jak w lini prostej to chlopiec, wyszło mi, że będe miała czwórke pierwsza dziewczynka i 3 chlopakow i to nie wcale jak będę chciała to tyle urodze, to sa dzieci które faktycznie będę miala troszke mam stracha :o :o :D ciekawe czy się sprawdzi
Odpowiedz
No, no anetko!!!! Pierwszy raz widze taki wozek :o :D
Lambda z tymi zastrzykami mialam tak samo. Ja dostawalam w brzuch. Sama bym sobie chyba w zyciu nie zrobila... maz calkowicie spokojny, ale za pierwszym razem jak mi zrobil zastrzyk to juz po zrobieniu go, rece zaczely mu sie trzasc... potem bylo juz lepiej z kazdym razem nabieral wprawy... :D chociaz i tak mialam caly brzuch posiniaczony
Zastrzyki z progesteronu biorę na krwiaki w łożysku. Dzidziuś mimo najszczerszych chęci sam wroga wykopać nie potrafi i trzeba mu pomóc.
A co do zastrzyków. To ja się bardzo bałam, mąż miał spokój totalny. Z resztą on zawsze spokojny jest. Tylko jak już leżałam z wystawionym tyłkiem (ja się uspokoiłam, bo cóż robić skoro śmierć i tak blisko), i tylko czułam jak mu ręka drży jak przykładał igłę... Ale jak się spytałam, czy mu się ręcę trzęsą, to oczywiście, że nie. Twardziela zgrywał. Ale przeżyliśmy oboje. Mały kosmita w środku mam nadzieje, że też :). A w moim organiźmie pewnie już zamiast krwi sam progesteron lol To się pewnie już pod narkomanie zalicza.
Lambda, a na coż ten zastrzyk Chcesz, żeby dzidzia sie wystrazyła i wcześniej urodziła :D
Odpowiedz
Kiki zapraszam również. Tylko co do płodności, to powiem, że zachodzi się nie trudno, ale potem zaczyna się problem... Więc może to ja teraz powinnam się gdzieś przenieść, gdzie się ciąże łatwo przechodzi.
Mi dziś mąż robi zastrzyk, ciekawe czy to przeżyje. Bo igłę kupił wielkości wiadra... A ja wcale dzielna nie jestem.
babinko o rozmiarach :D :D
kiki biedna Ziuta, zaadoptuj na ten czas jakiegos rasowac dla niej :D
Co do zwierzacych wykrywaczy to my np z moja Ziuta tak sie zgralysmy ze jak ja mam owulacje to ona ma ruje akurat tylkoze on agorzej na tym wychodzi bo pomimo ze zadna z nas nie zaciazy to ja sobie przynajmniej "poprobuje" a ona sobie biedna nie pouzywa w tych dniach, bo nie ma z kim.... lol lol lol
Lambda to moze jakies pokoje goscinne wynajmij, bo ja chyba tez sie wybiore...skoro to taki biegun plodnosci Polski lol
A co do lostow tp ja dzis bede juz 11 ogladac
Ale za to teraz mam faze na inny serial "Grey's Anatomy" o chirurgach z kolei polecam na dlugie zimowe wieczory... :D
Eire sunia Twoja chyba nei chce robic Ci przykrosci i po prostu olala pieski, zajdziecie pewnie razem, z tym, ze ona sie szybciej oszczeni :D
No mój poprzedni wilczur to wolal raczej chłopców, chyba miał to po mnie, ja tez wole chłopców lol lol
babinka, jaka Pani taka sunia lol dobrze, ze nie chodujesz modliszki :D lol
Lambda chyba jednak swoja owulacje
kurde to jest pytanie, ja mam pieska, nie wiem jak jest z suczkami ale wydaje mi sie, ze jak sunia sie kladzie na pleckach i pokazuje to i owo to oznacza owulacje :D :D :D
Odpowiedzbabinko, jakby nie spojrzec, psiak jest wielofunkcyjny, ogrzeje nóżki, potulasi w smutaskach, wspomaga metabolizm bo musisz sie nabiegać za nim aby oddał piłkę a tester nie :D
Odpowiedz
lambda to prawda, będzie nam smutaśnie bez Was!!!
Ja Was przenocuje! Oddam nawet swoje ogromniaste łóżeczko, na którym sie doiczekaqliśmy i my :) a po nocy migdalenia poznacie sie z najlepszym testerem na wykrywalnośc ciązy, moim fafikiem lol Działa to tak, że jak się wiesza na waszej nodze robiąc ruchy w tył i w przód tzn, że nic z tego nie wyszło i trzeba znów powtarzać, a jak zaczyna włażić na kolana, nadmiernie sie tulić jak kotek i lizac twarz to na pewno sie udało :D lol
Taaa... w Poznaniu grasuje straaaaaaaaaaaaszna Lambda. Więc przemyślcie ewentualne podróże przez to miasto. lol
Co do wątków ciążowych, to nie wiem czemu, ale tego klimatu co tutaj tam nie ma. Nie wiem czemu.
A co do wątku dla matek wariatek, to my z Elsą tam zdechniemy z nudów same. To jeszcze poczekamy choć na jedną mamuśkę. Tak, żeby była święta trójca I wtedy rozpocznie się wielka wędrówka ludów ze staranek na ciężarówki i w końcu tam będzie jeden totalnie powalony wątek...
Kiki lostów mi mąż z pracy przyniósł, bo tak mu marudziłam, że nie wytrzymał. Więc widziałam, już 9 odc. drugiego sezonu. Skończyłam na tym, jak się wydaje co Kate zrobiła. I teraz czekam aż przyniesie kolejne. Co do cyferek, to uważam, że poprostu się przyznać nie chcecie, że wygraliście 150 mln USD...
CZE BABECZKI
A wiecie co, stwierdziłam, ze dobrze, ze we wrzesniu nie rodze, bo na wrześniówkach jakos nudno mają...
Kiki, ten wątek typu "Matki wariatki", "Matki niezrównoważone" albo "Matki potrzebujące natychmiastowej interwncji psychiatrycznej" to bardzo dobry pomysł. Wtedy zaraz wszystkie zaciążamy i sie tam przenosimy.
Lambda to chyba poznanianki maja największego świra, omijacie Poznań z daleka :D :D :D
Odpowiedz
Dziewczyny zalozcie wreszcie watek na ciezarowkach dla matek wariatek!!!!!! :D Moze to nas zmobilizuje i nastapi wreszcie ten dlugo zapowiadany przez prorokow gloszony exodus ze staranek cholera, tak sie tworzy historie dziewczyny!!!!!!!!
lol lol lol lol
Lambda ale za to jaka jesteś oryginalna, jedyna w swoim rodzaju ale wiedze,że powoli zaczyna sie zbierać ekpia więc możecie pomyśleć o założeniu na ciężarówkach wątku pt Zwariowane mamuski albo Mamy wariatki
elsa spoko jak będziecie robić następne to już macie doświadczenie lol u mnie kwestia DVD jest na czasie bo właśnie udało mi się wybić mężowi zakup ale w przypadku aparaty cyfrowego to niestety kaganiec pod napięciem nie pomógł ale co tam będę chociaż miała czym robić zdjęcia brzuszka jak będę w ciązy. Codziennie nowe zdjęcie plus waga
Jak sobie domalowałam czerwona kreske na teście to wyskoczyła jeszcze jakas niebieska, to znaczy , że będe miała chłopca Głupia sytuacja a mąz tak liczył na dziewuche, ale co sie dziwić jak nie umiemy tego robic :D Boje sie się jak domaluje suwaczek to mi znikna kreski na teście :o :D
Chyba sie przebadam, bo jak sie nie zakwalifikuje na zdrowa, bede musiala oddac dzidzie do adopcji, jesteście chętne
Tak koniecznie kaganiec z czujnikiem, zeby nas onformował czy sie nei zbliża za bardzo do kompów, telewizorów DVD itp. do tego samoistny zwijacz do nogi lol lol
No dlatego siedzimy tutaj, a nie na ciężarówkach... Bo tam ewidentnie nie pasujemy. Wyprawki nie mamy, Elsa suwaka też nie ma, ani przynajmniej dwóch wizyt na usg za sobą... Karygodne to jest.
Ale czego się spodziewać można po nas. Skoro już dawno było wiadomo, że normalna nie jestem, to już w ciąży nie znormalnieje...
Takim jak ja, to już nic nie pomoże. Można się tylko pomodlić za mnie u księdza dyrektora i wspólczuć mojej rodzinie takie wstydu
Różowy obrzydziła mi mamusia, która wszystko ma różowe i mi też namiętnie kupuje...
Szelki dla męża by się przydały, szczególnie takie krótkie do sklepów z elektroniką i telewizorami, żeby można ich było stamtąd szybciej wyciągnąć
Elsa to o czym ty w ogóle mówisz, jak nie masz książek jak począć dziecko??? W ogóle się nie kwalifikujesz na matkę, tak samo jak ja z resztą, nic mam nie kupione, a dziecko przecież JUŻ w czerwcu się rodzi...
jejku, wy takie przygotowane a ja nawet jak poczac dziecko ksiazki nie kupiłam a co dopiero mówić o wyprawce :D
mnie sie podobaja żółte stroje jak kaczatka, których jesteśmy zwolennikami z męzem, same maskotki takie mamy lol bluzy z kapturem to czad i spodniczki ogrodniczki bo wygodniej sie siusia
Jak już sie wasze pociechy wynosza, pożyczycie ciotce elsie
Co do szelek to generalnie poprosze zestaw w rozmiarze XXL, dla meza co by sie w sklepie nie gubil...
A co do rozowego to ja tam akurat lubie tak samo jak bluzy z kapturem i ogrodniczki :D
Taaak. Ja wczoraj jedynie co mówiłam:
"Kochanie, a ta szafka nadal krzywo wisi"
Po 15 razie, mój mąż miał taką minę, że gdyby nie ciąża, to pewnie sama bym szafkę zakładała... Ale prosto wisi :).
Co do wózków, to full wypas bryki. Ta trzy osobowa to już totalna rewelacja.Tylko jakieś strongmana potrzeba do pchania pod górę.
Natomiast co do wyprawki, to ja już dawno sygnalizowałam, że nic nie mam. I nie kupie przed trzecim trymestrem. Moja ciąża niestety jest zagrożona, są różne powikłania i 5 poronień mojej matki powodują, że jakoś tak wolę sobie w 8 czy 9 miesiącu kupić. W końcu w sklepach jest wiele rzeczy. Szkoda tylko że większość różowa, bo ja niecierpie tego koloru A od przesłodzonych różowych śpioszków, to już w ogóle mam nudności. Ale znając moją mamę, która kocha różowy, dostanę w czerwcu pół szafy różowych szmatek. Ale przynajmniej dziecko będzie miało na co mleko ulewać
Jeszcze Wam cos pokażę.
Na poczatku lekko się zbulwersowałam bo mi się ze smyczą dla psa skojarzyło ale po głębszym zastanowieniu to nawet dobry pomysł.
Jak się ma dwójkę albo trójkę dzieci,które się rozłażą w różne strony to takie szelki do wspaniała rzecz.
Hm,ciekawe czy mają też w rozmiarach dla męża?? lol
Dobrze, ze w ogle nie sa daltonistami lol ja mu mówie, że to granatowe, a on, że niebieskie, albo ja niebieskie a on szare lol lol
Odpowiedz
No wlasnie, najpierw powie : sama wybierz , a potem bedzie narzekal ze zle wybralas
Ja nie wiem jak my w ogole bedziemy w stanie cos razem kupic, bo niestety moj maz ma najczesciej odmienne zdanie od mojego w kwestii kolorow...
Nie wiem czy mialabym sile taki potrojny pchac, ale jest zajefajny:)niech każda z nas wrzuci do niego po jednym dzieciaczku lol
OdpowiedzEireznam to z autopsji, szczególnie jak mu podkładam rzeczy w które zamierzam sie ubrać i pytam o zdanie
Odpowiedz
anetko kurcze, jaka bryka, takiej nie znalazlam... lol to juz maly autobus
Eire napisał(a):kiki jesteś nawiedzona wywal tą płytkę w diabły
tak jest, panie dowodco!!!!! :D
To sa rzeczy ktore znalazlam jak szukalam prezentu dla przyjaciolki ktora miala urodzic... no i tak cala plytka powstala z takimi rzeczami i wlasnie ja w weekend znalazlam z powrotem.... wtedy jak ja robilam myslalam ze juz niedlugo moge jej potrzebowac a od tego czasu minelo prawie 2 lata... :(
Odpowiedz
Kiki - ale na taki trojkolowiec to chyba trzeba prawko miec Moze karta rowerowa tez wystarczy :D :D :D :D :D :D
Nie wiem do jakiej kategorii mozna go zaliczyc - dwusladowiec , jednosladowiec
Ale wozeczek pierwsza klasa :D
Chociaz ja prawde mowiac wole dwusladowe
Lambda- a Ty kiedy robisz zakupy dla swojej pociechy Moze my ciotki baybusowe pomozemy Ci w tym
No anetko zdecydowanie :D maz powiedzial ze on tylko na 3 kolach chce no wiec niech mu tam...
No i jesze cudne cos wam pokaze :D
No dobra dziewczyny... fura w wersji TWINS na wypadek gdybym sie rozmnazala podwojnie :D
Odpowiedzeire wrzuce zdjecia a potem powklejam wszedzie linki zeby kazdy mogl obejrzec lol
Odpowiedz
Eire ptasi móżdżek już mam, instynkt gniazdowy się rozpoczął, to teraz tylko wyprowadzka na jakąś wygodną topolę
Kiki tak a propos wózków, to moja mała siostra mi się ostatnio spytała, jak szybko można jeździć z wózkiem, bo ona by się nim chciała ścigać z kolegą... Bardzo była niezadowolona , gdy jej powiedziałam, że wolno. Stwierdziła, że bycie ciocią to w ogóle mało zabawna sprawa...
sweety wybacz ja to jednak wredna krowa jestem i mam kurzą pamięć to chyba jakaś mutacja. Kozy są debeściaki
kiki fura pierwsza klasa a kiedy wkleisz zdjęcie wyprawki
myślę,że powinnaś oteirać drzwi w mudnurku szkolnym np. w takim jak pokazywały się te panny z TaTu lol
Lambda instynkt gniazdowy lol żebyś tylko na drzewie nie wylądowała
Teraz w domu mamy remont, jako to kochający małżonek stwierdził, rozpoczął mi się instynkt gniazdowy. To ponoć u każdej kobiety w ciąży tak jest, że w pewnym momencie ciąży przemeblowuje i remontuje cały dom. Wy jako stare weteranki ciążowe znacie napewno idealnie instynkt gniazdowy
Kiki Ty masz wózek, a ja nawet jednego śpioszka nie mam. Ale to widać odrazu moją nieodpowiedzialność. A jak już urodzisz te swoje bliźniaki, to będą mówić, że starsza siostra się nimi opiekuje i będą Cię pytać o mamę.
kiki no to tylko dwoch kitek Ci brakuje i facet zaoferuje sie jako niania lol lol lol ten wozek jest rewelka, jak juz swoje odchowasz to ja sie na niego zapisuje
wuzek sie przyda zawsze jak nie ciaza, to Cie do psychiatry nim zawieziemy
elsa no nie wiem, moze to wina tego ze zawsze jak mu otwieram drzwi to albo jestem w rozowym dresie, albo w pizamie w misie i z kucykami albo lizakiem w buzi lol lol lol
No, a dziewczyny wracajac do tematu to skoro juz ta ciaza na bank to powiem wam, ze oczywiscie szkoly jeszcze nie wybralam ale wozek juz tak... no i kolyske i pare innych rzeczy... 8) lol
czy ja juz musze sie leczyc?????
sweety kiki, jesteście chyba za młode na bobaski skoro same tak wygladacie lol
sweety no to rąsia ja tez jestem kozica ale z konca grudnia, najlepszy znak :P
sweety do mnie jak listonosz wpada to zawsze prosi o kogos doroslego i jak mowie ze to ja to zawsze: "a dowodzik mamy???" lol
Odpowiedz
eire, ranisz moje uczucia, przeciez dwa tygodnie temu ogłaszałam moje uro... Koza, i to kuta na 4 kopyta
meg, dobra dobra, nie ściemniaj kobieto
a tak a propo mojego wieku - przed momentem dzwoni kobieta do drzwi, otwieram, a ona pyta "jest może ktos dorosły w domu? mama albo babcia?", myslalam, ze padne, mowie "Taaaak? Ja jestem właścicielka domu, a o co chodzi?" 8)
Meg to moje jak sie we wrzesniu urodzi to bede wiedziala ze zamiast butli mleka mam jej/jemu likierek dac, w koncu biale tez sa moje ulubione, kokosowe
Kured sweety musze poszukac najgrubszego mazaka, namaluje zaraz i trzecia, bo tez chće bliżniaki lol
No czyli sweety już nie rozpacza i wróciła do "żywych" lol To teraz Ci powiem, ze to był taki blef bo we wrzesniu przychodza na świat same genialne formy :P Przecież ja jestem wzechstronnie uzdolniona, piękna, zgrabna i blyskotliwa - no co Wy tego nie widzicie? :o Ojej to moze mąż tylko mnie tak okłamywał przez te lata
Jeszcze zobaczycie co potrafią wagi i to by było na tyle moich zdolności
dzisiaj wszystko mi smierdzi warzywami, to chyba urodze marchewke w dodatku w czepku czyli z natka
Odpowiedz
Elsa, to spróbuj domalować ta II kreseczkę, zobaczysz od razu Ci sie humorek poprawi! Ja od kolejnej owulacji zamierzam sobie domalowac korektorem białe kropeczki na sutkach, bo to chyba powazny objaw ciążowy?
Meg, to mnie pocieszyłas, rzeczywiście, teraz to sie cieszę, że we wrześniu nie urodze, ale jak zaczęłam obliczać, to gdybym miała rodzić we wrześniu, to poszłabym na L4 w czerwcu i potem mogłabym siedziec z dzidzią w domku prawie do marca!!! Bo musieliby mi urlop doliczyc po macierzyńskim :) , tak to sobie sprytnie obmysliłam 8) No ale ok, byle nie druga meg...a tym bardziej w mojej rodzinie... :o
Eire, a Ty nie gadaj, właśnie że w styczniu rodzą się fanastyczne dzieciaczki, np. taka sweety...
Eire, własnie nie mam ochoty na słodkie :D
dzis zatestowałam, ale sama chyba sobie wymyslilam ta kreske ktora byla jak jakis duszek :D To dla Ciebie babinko
we wrzesniu to najroszy dzieciak :D przeciez to waga nei dogadasz sie za chiny, co powiesz zawsze bedzie odwrotnie mamusiu lol
Meg, na pewno sie schował gdzieś w jajowodzie i dlatego go nie widzialas
no właśnie sweety kto by tam chciał rodzić we wrześniu i męczyć się w upały z brzuchem daj spokój chciałabyś aby z dziecka wyrosła taka druga Meg styczeń też odrazam bo będziesz miała taką cholerę jak ja
Meg chciałabym zaznaczyć,że płód we wczesnej fazie rozwoju wygląda raczej jak salamandra a nie jak człowiek, więc może źle szukałaś
anetka brawa dla męża za odwagę a czy takie słowa jak penis albo nasienie też mu przez gardło przechodzą bo rozumiem,że pród to jeszcze zbyt skomplikowane słownictwo
elsa jak masz ochotę na słodkie to może tylko cukrzyca a nie tam od razu ciąża
kiki a ty to masz ode mnie wpier... jak się w końcu na tlenie nie odezwiesz ja rozumiem,że śpiąca jesteś ale bez przesady
sweety zluzuj :P co Ty byś chciała we wrześniu rodzić :o Ty nawet nie wiesz jakie jest przesrane urodzić się we wrzesniu Chchesz źle dla dziecka? Ja się urodziłam we wrześniu - to chyba powinno Ci dac do myslenia, nie? Nie dość, zem wredna, zawistna i jakaś przymulona to jeszcze nie umim teges dziecka zrobić Także trzeba się cieszyć, że się teraz nie udało i próóóóóóóóóóóóbować dalej :D
Elsa za teściowe i teściowe teściowych
Kiki, Eire ja żem była na tym USG ale żadnej formy czlekokształtnej nie było widać znaczy, że w ciąży nie jestem i moge łoić gorzołę wiadrami
Meg Moja tesciowa z babcia meza tak samo, najlepiej jak zaczna sterowac za meza, hamuj skrec tu a czemu tam pojechales i dyskusja, a moj maz opanowany jest na szczescie , bo ja bym je na odludziu wysadzila lol co do kapeluszy to nagminnie w przychodni widze babcinki, które się własnie w taki sposob rozbieraja, kapelusz lub berecik zostaje na swoim miejscu, one chyba maja do peruki przyszyte albo na wsuwki lol lol lol
Odpowiedza ja wam powiem, ze jak ktos ma wilczy apetyt na pasztet to na pewno beda blizniaki lol
OdpowiedzPodobne tematy
- Kącik zwariowanych hipochondryczek ciążowych :-) czesc II 293
- Czy wiecie, że płeć dziecka wpływa na poziom hormonów ciążowych? 1
- Czy brak objawów ciążowych w ciąży jest częstym zjawiskiem? 7
- Jakie są normy badań ciążowych? 22
- Które z testów ciążowych testowałyście i co o nich sądzicie? 85
- Ile macie/miałyście ubrań ciążowych? 40