• Aga195 odsłony: 2273

    Martwię się :-( poradźcie coś proszę!

    Kochane dziewczynki,mam problem i mam nadzieję, że Wy jak zwykle mi pomożecie. W zeszłym roku poroniłam w 9 tygodniu. Oczywiście nigdy nie dowidziałam się dlaczego. Po roku żalu spróbowałam znowu i udało mi się we wrześniu zajść w ciążę. Mając na uwadze poprzednie poronienie, dość szybko poszłam do lekarza. Profilaktycznie dostałam Luteine dopochwowo. biorę ją od trzech tygodni. Wczoraj byłam u lekarza i okazał się, że od tej luteiny dostałam małego stanu zapalnego. Gin powiedział, żebym na 10 przerwała luteine i wieczorem brała nystatynę żeby wyleczyć ten stan zapalny.Póżniej mam wrócić do Luteiny. Gin powiedział, że nie chce mi dać luteiny doustnie ponieważ ja mam straszne nudności i często wymiotuję i nie zniosłabym brania luteiny doustnie. Mam zaufanie do tego lekarza, bo jest dobrym specjalistą, ale i tak nie mogłam spać dzisiaj pół nocy ponieważ nachodziły mnie jakieś myśli, że może jak przerwałam brać luteinę, to żeby coś złego się nie stało.Co o tym myślicie? A może powinnam badać poziom progesteronu w ciągu tych 10 dni, a jaśli tak to jak często? Sama już nie wiem co zrobić. Trochę się denerwuje, a to nie jest dobre dla mojej kruszynki.

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-11-16, 23:01:58
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-11-16 o godz. 23:01
0

ale nieleczony stan zapalny pochwy jest czasem bardziej niebezpiecny ni? chwilowe odstawienie luteiny. lekarz wie co mówi. nie martw si? :) podlecz szybciutko i wróc do luteinki. b?dzie ok, g?owa do góry :)
pozdrawiam :)

Odpowiedz
NUKA 2009-11-01 o godz. 14:56
0

ja pierwszą ciążę poroniłam, a teraz jest ok, i nic mi lekarz nie kazala brać

Odpowiedz
dagulina 2009-11-01 o godz. 14:32
0

ALE LEKARZE DAJA NA WSZELKI WYPADEK.

MOJA BRATOWA PORONILA TO POZNIEJ PRZY KOLEJNEJ CIAZY LYKALA DUPHASTON A TEZ NIC JEJ SIE NIE DZIALO.

Odpowiedz
Gość 2009-11-01 o godz. 14:29
0

Choć ja jak poroniłam 1 ciażę to potem w 2 łykałam cos , tylko nazwy nie pam,ietam. do 3 miesiaca łykałam , tylko co to było?
a juz wiem Turinal ale to chyba nie było potrzebne bo nie plamiałm i nie miałam kłopotów z ciażą.

Odpowiedz
Aga195 2009-11-01 o godz. 14:16
0

Z tego co wiem, bardzo wielu lekarzy zaleca branie luteiny albo duphastonu, jeśli pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem. Są też lekarze, którzy nie zalecają brania progesteronu. Ja konsultowałam się z kilkoma lekarzami i każdy zalecał branie progesteronu, ale są różne szkoły. Co do zachodzenia w ciążę, to też są różne opinie. niektórzy lekarze twierdzą że należy odczekać przynajmniej trzy miesiące żeby wszystko w organiźmie doszło do normy, ale skoro Tobie udało się zajść w ciąże zaraz po poronieniu, to może Twój organizm jest już przygotowany. Zwłaszcza, że Twój lekarz nie zalecił czekania. Ja czekałam z decyzją o ponownym zajściu w ciążę przez rok, ale nie ze względów zdrowotnych, tylko psychicznie nie byłam gotowa. Z jednej strony bardzo chciałam dziecka, ale z drugiej paraliżował mnie strach, że to wszystko może się powtórzyć. Teraz jest już trochę lepiej, ale nadal mam obawy. Mój gin powiedział, że wyleczę się z tego dopiero jak urodzę dzidzię. W każdym razie gratuluję szybkiej i owocnej decyzji. Życzę powodzenia! Dbaj o siebie!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-01 o godz. 11:03
0

jeżeli nie masz plamień, skurczy i innych problemów to nie. Lekarze raczej nie podaja chyba leków tak na wszelki wypadek.

Odpowiedz
Marta2208 2009-10-31 o godz. 21:59
0

JA PORONILAM MIESIAC TEMU 2 WRZESNIA, GINO POZWOLIL NAM SIE STARAC ODRAZU WIEC TAK ZROBILISMY I SIE UDALO, W SOBOTE BYLAM U GINKA I NIE DAL MI ZADNYCH LEKOW ITP. A SAMA NIE CHCIALAM SIE UPOMINAC BO W SUMIE NIC MI NIE JEST , CZY UWAZACIE ZE POWINNAM BRAC LUTEINE LUB COS PODOBNEGO TYLKO DLATEGO ZE KIEDYS PORONILAM?

Odpowiedz
wiewióreczka 2009-10-29 o godz. 18:54
0

Witaj napisze tylko tyle, że ja tez brałam Duphaston i wszystko dobrze się skończyło :D
pozdrawiam

Odpowiedz
Aga195 2009-10-28 o godz. 11:18
0

Jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy. Byłam wczoraj u lekarza i przepisał mi duphaston, żebym się tak nie niepokoiła. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 13:16
0

Witaj, szczerze mówiąc nie mam zamiaru Ci doradzać bo nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. Natomiast uważam że skoro lekarz jest dobrym specjalistą to wie co robi. Ja chciałam powiedziec Ci również przechodziłam to co Ty tzn. poroniłam swoje pierwsze dziecko i zaszłam w ciąże ponownie. I UWIERZ MI - tez byłam na podtrzymaniu i UDAŁO SIĘ!
Dziś moja córka ma 7 m-cy, wspaniale się rozwija i przede wszystkim jest największym skarbem. Jestem pewna że Ty również doczekasz szczęśliwych narodzin. A to że poronilaś to 40% pierworódek roni swoje ciąże nie wiadomo dlaczego. Bądź dobrej myśli bo wiara czyni cuda. Ja swój cud oglądam codziennie i nic nie jest tak wspaniałą nagrodą jak jej uśmiech. Wiem że ciężko jest być dobrej myśli po takich przejściach ale zobaczysz sama że za jakiś czas napiszesz na tym forum - jestem szczęliwą mamusią! Ja z całego serca życzę Ci aby się udało i nawet te wymioty szybciutko miną - wiem z autopsji - a potem będziesz się cieszyć gdy weżmiesz w ramiona maleńką kruszynkę.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-26 o godz. 13:26
0

Trzeba zaufać lekarzowi, jemu też pewnie zależy na doprowadzeniu ciaży do końca.

Odpowiedz
Aga195 2009-10-26 o godz. 13:09
0

Dzięki za słowa otuchy! Chyba dzisiaj zadzwonię do lekarza, bo ta myśl nie daje mi spokoju i nie mogę nad tym zapanować. Pozdrawiam!

Odpowiedz
dagulina 2009-10-25 o godz. 15:40
0

AGA NO WLASNIE A MOZE Z DUPHASTONEM BYS SPROBOWALA? ZAPYTAJ SWOJEGO LEKARZA. JA TEN LEK BRALAM DO 12 TC. I JEST OK.

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 14:32
0

Aga195
skoro tak się denerwujesz to zapytaj swojego gin czy mógłby przepisać Tobie Doufaston (nie pamiętam czy tak się pisze) lub idź na usg dopochwowe.
Ja strasznie się denerwowałam czy uda się...
i moja gin przepisałam mi doufaston 10 na 10 dni i kazała zrobić usg.
Okazało się na usg,że wszystko jest w porządku a dufaston odstawiłam po zalecnych 10 dniach.
Dufaston oprócz tego że jest na podtrzymanie ciąży to pomaga w tzw. ukorzenieniu się ciąży.
Trzymam za Ciebie kciuki i nie dnerwuj się bo to też ma wpływ na dzidzię.

pozdrawiam cieplutko

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 12:26
0

aga a może spróbuj brać luteinę doustnie....może nie będzie tak źle. Nie denerwuj się i zaufaj lekarzowi on napewno wie co robi.
Trzymam kciuki!!!
ps robienie teraz progesteronu jest zbedne poniewaz bralas luteine i wynik bedzie nieprawdziwy....moze zrob za 10 dni.

Odpowiedz
monia:) 2009-10-25 o godz. 11:24
0

Masz rację, to że się denerwuje twojemu maleństwu z pewnościa nie słuzy.

piszesz że ufasz swoejmu lekarzowi - to dobrze - on wie co robi. Skoro kazał przerwać to znaczy że mozna. na pewno.

Wiem że po tym co przeszłaś jesteś bardzo przewrażliwona na tym punkcie - i wcale Ci się nie dziwię - też byłabym!!!

Bądź dobrej mysli. Oszczędzaj się, nie dźwigaj, jedz witaminy i owoce, duzo wypoczywaj i śpij jeśli możesz.
psychiczne nastawienie tez wiele znaczy.

Bedzie dobrze. zaufaj lekarzowi. Wylecz zapalenie i kontynuuj branie lut.

Pozdrawiam i trzymam za Ciebie (za was) kciukasy

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie