• Gość odsłony: 7546

    Czy ssanie kciuka przez dziecko to problem?

    No wlasnie... czy to problem? moje dziecko jest bardzo spokojne, nie placze, sama zasypia, wiec do tej pory smoczek nie byl nam potrzebny; ale kiedy mloda odkryla ze ma paluszki i znalazla droge do buzi to wymyslila sobie ze bedzie zasypiac z kciukiem; no i zastanawiam sie czy nie kupic smoka ...

    Odpowiedzi (49)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-15, 04:23:24
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-10-15 o godz. 04:23
0

a w ogole to dlaczego tak sie dzieje ze wszystkie dzieci probuja ssania palcow i kciuka i jedne z tego rezygnuja a innym to zostaje?? spotkalam sie z opinia ze to moga byc jakies zaburzenia emocjonalne... ale swojej corki nie podejrzewam...

Odpowiedz
Gość 2010-10-15 o godz. 04:20
0

no wlasnie arugo, w przypadku Polki jest to juz wyraznie nawyk, ona sie w ten sposob uspokaja i wycisza, i w ten sposob zasypia :( ja nigdy nie probowalam smarowac jej niczym palca czy owijac, a teraz to zastanawiam sie czy nie warto bylo sprobowac

Odpowiedz
aruga 2010-10-14 o godz. 18:52
0

Ostatnio oglądałam na TVP1 program "Wileki świat małych odkrywców" i lekarz się wypowiadał na temat ssania kciuka i w ogóle paluszków. Powiedział, że to naturalny odruch i absolutnie nie należy tego zabraniać. Dziecko tak poznaje swoje ciało, to, że ma 5 paluszków, jest to też ćwiczenie przed połykaniem stałych pokarmów, przygotowuje do mówienia itp.
No ale wiadomo, że jak to się przeciąga to już robi się problem... Mowa była o niemowlakach

Odpowiedz
Gość 2010-10-14 o godz. 15:56
0

Ja nie maiłam tyle cierpliwosci by za kazdym razem pilnować dziecko , bo ciagle był paluszek w buzi. Niewiem ??? jest to nałóg dla malucha ,tak jak dla palacza papieros - moja mała nie chciała wogóle smoczka tylko własnego paluszka, ja wyciagałam a on zaraz lądował w buzi - ze smoczkiem jest prosciej - powie sie maluszkowi że zginął i jakos się pogodzi a rączek przecież się nie związe ??? rękawiczki są ściągane a ten Ja już mam to za sobą - mała jest nastolatką i ma przyzwoity zgryz dzięki ortodoncie zapomniała o nałogu i jest ok.

Jest to ciężka sprawa.

Odpowiedz
Gość 2010-10-13 o godz. 04:35
0

ja dopiero co zdjelam staly aparat, wiec aspekt finansowy jest mi doskonale znany moj ortodonta ma podpisana umowe z nfz, wiec na pewno pojde do niego; kiedys w poczekalni uslyszalam jak asystentka mowila mamie z dizeckiem ze najblizszy termin na bezplatne leczenie jest za 24 miesiace to paranoja jakas! a chlopiec mial z 10 lat, wiec na bezplatne juz sie nie zalapie :( ja
qrcze gabi 9 lat to duuuuuuuzo... jak oduczyc wczesniej???????????? to temat na jakas prace badawcza hehe

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-13 o godz. 04:18
0

Aha i polecam ortodonte państwowo - nie pamiętam czy musi być skierowanie od pediatry ale wystarczy zapytać, w pańtwowej przychodni wizyty i aparty są za darmo do 12 roku życia , a prywatnie nie.
Fakt że na 1 wizytę jest dłłłłłłłłługi termin 3 czy 6 mcy ale warto potem już są systematyczne wizyty co 2-3 miesiace które ustala lekarz bo musi kontrolować leczenie. Więc naprawd tylko państwowo bo koszt ptywatnego leczenia jest bardzo wysoki.

Odpowiedz
Gość 2010-10-13 o godz. 04:14
0

Tak są takie niby smoczki - ale to jest aparat tki z płytką nakładajaca się jak ścianka do ząbków - sama to nosiła m w przedszkolu a było to 29 lat temu, potem moja córeczka w wieku około 5 lat po wizycie u ortodonty też nosiła ale to nie zdało efektu bo w nocy wypluwała issała kciuka . Moja mała ssał kciuk b. długo do około 9 roku życia i miła strasznie wysunietą przez to górną szczękę - pomógł apart już taki inny ale nie stały tylko wkładany - taki plastik z metalem co podkrecało się go co kilka dni - musiałam ciagle jej pilnowac bo ciagle go wyjmowała, ale była już duża i rozumiała że to dla jej dobra. Przez to że spała w nim również w nocy oduczyła się ssania kciuka, i dziś jako nastolatka ząbki są prawie ok.

Odpowiedz
Gość 2010-10-10 o godz. 04:14
0

no wlasnie, niew iem do jakiego lekarza sie z tym idzie ale chyba nie do pediatry, co? ja zapytam swoja stomatolozke; jak sie dowiem czegos wiec to oczywiscie sie podziele

Odpowiedz
malgo 2010-10-09 o godz. 17:19
0

anadan napisał(a):IDZ DO LEKARZA-lekarz zaproponuje płytkę przedsionkowa(wygięty w łuk kawałek plastiku z kółeczkiem jak przy smoczku),która nie tylko chroni zgryz,ale i uniemożliwia odruchowe ssanie.Taka płytke moze nosic juz trzylatek
ciekawa rzecz!!
ciekawe co to i ile to cudo kosztuje?
no i gdzie mozna kupic??
no ale skoro to jest dopiero od 3 lat to jeszcze musze poczekac!!

Odpowiedz
Gość 2010-10-09 o godz. 05:15
0

znalazlam tak informacje: IDZ DO LEKARZA-lekarz zaproponuje płytkę przedsionkowa(wygięty w łuk kawałek plastiku z kółeczkiem jak przy smoczku),która nie tylko chroni zgryz,ale i uniemożliwia odruchowe ssanie.Taka płytke moze nosic juz trzylatek.

slyszalyscie cos o tym?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-08 o godz. 04:55
0

u nas niestety tez bez zmian a bylo nawet gorzej gdy odstawilam Polke od cycka nic jej nie pasowalo a zle chwile rekompensowala sobie ssaniem kciuka; teraz juz wraca wszsytko do normy, czyli kciuk musi byc przy zasypianiu nie znalazlam na to sposobu, wiec chyba tez trzeba mi czekac na ortodonte zaczne moze juz oszczedzac

Odpowiedz
Path_24 2010-10-05 o godz. 02:00
0

emdzi, ona prawie 2 lata maltretuje smoka ( tzn nie tego samego ;)) takze za pieknie tez nie bedzie w dzióbasku ,ale obyś miała rację;)

Hmm mowisz ze u Was jest dwóch, a moze poszukaj gdzies obok swojego miejsca zamieszkania???

Odpowiedz
... 2010-10-05 o godz. 01:40
0

no, no tylko u nas jest 2 jedna babka taka ze odradzają a znowu do Pana taka koleja że szkok, a ja na dodatek nie mam telefonu bo to prywatnie, ale cóz trzeba się popytać moze ktś ze znajomych ma.

A u Karen może nie będzie tak źle po smoku

Odpowiedz
Path_24 2010-10-04 o godz. 22:37
0

emdzi, ja ostatnio wylądowałam sama ze sobą we szpitalu i akurat była babka z dzidzią też 2 letnia u ortodony, więc podejrzałam gabinet :) fajnie kolorowo i nawet przyjemnie, co działo sie w srodku nie wiem ale dzidzia wyszła usmiechnieta:)

Ja mam problem z oduczeniem Karen ciągnac smoka i wizyta u ortodonty też bedzie potrzebna.... wiec emdzi chyba pozostaje sie tylko zarejstrowac i biec z dzieciątkami poki jescze wczesniej

Odpowiedz
... 2010-10-04 o godz. 20:10
0

mama_Karen moja Olcia tez tak próbowała bo poznawała swoje raczki ale Ala odkąd pamiętam trzymała łapkiw buzi moje poczynania poszły na marne pomogli mi w tym dziadkowie którzy nie mogli patrzeć jak rzekomo katuję dziecko owijają paluszek chowając go do rekawiczki w lecie itp.
a teraz to juz chyba ortodonta mi pomoże tzn jej

Odpowiedz
Path_24 2010-10-04 o godz. 17:41
0

Moja karenka też próbowała coś zdziałać z paluszkami jak miała z 2 miesiące ale przyszło jej, maluch w tym czasie poznaje swoje łapki wiec być może to krótkotrwałe :)

Pamiętam jak mój brat ssał kciuka.... paluszek była inny niż wszystkie;) zmaltretowany:) a oduczxyć było go cięzko ssał do ok 4 lat.

Odpowiedz
... 2010-10-04 o godz. 05:46
0

no trzeba sie wybrać już 6 miesięcy sie rejestruję
ale może to przez to że Ala ma dopiero 2 latka

Odpowiedz
Gość 2010-10-04 o godz. 02:11
0

Dziewczyny- najlepszy na oduczenia ssania kciuka jest aparat - - a wizyty w przychodni państwowej są bezpłatne tylko do 12 roku zycia dziecka wiec nie czekajcie !!!!!Myslę że już 3-4 latek pod kontrolą ortodonty moze nosić aparat

Odpowiedz
... 2010-06-11 o godz. 03:14
0

o tu mam ten link to o czym pisałam

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=9108

Odpowiedz
... 2010-06-08 o godz. 18:35
0

malgo u mnie niestety jeszcze gorzej niedawno pisałam na którymś z watków o oduczaniu od smoczka . Niestety nie udaje nam sie nadal

Odpowiedz
malgo 2010-06-08 o godz. 18:26
0

kochane mamusie i co oduczyłyście swoje pociechy ssania kciuka??
mnie się to niestety ale nie udało. Wojtuś koniecznie musi ssać swoj kciuk przy zasypianiu! W ciągu dnia rzadko go wkłada do buźki ale przed spaniem obowiązkowo. Smoczka w dalszym ciągu uzywa ale jako zabawki. Ciekawa jestem co tam u was w tym temacie sie zmieniło?
pozdrowienia!!

Odpowiedz
... 2010-01-09 o godz. 03:07
0

lol lol lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-08 o godz. 14:50
0

hihi emdzi jaki mily zbieg okolicznosci lol
kupilam 'twoje 9 miesiecy' i tam na koncu podane byly rozne adresy dla mam i przyszlych mam; tak trafilam na baybusa :D

Odpowiedz
... 2010-01-07 o godz. 22:42
0

gaba własnei masz jakis pomysł bo mnie juz brakło

anadan widzę ze przystąpiłas do Baybusa w 1 urodzinki mojej Ali. czyli równiutko rok po jej urodzinkach

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 13:53
0

a jednak :(
ale gaba co robic

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 02:58
0

Moja córcia jak była mała również ssała kciuk i nie byłam w stanie jej tego oduczyć - w wieku 3 lat miała krzywy górny zgryz a tym samym z boku widać było strasznie wysunietą górną wargę do przodu i ząbki wykrzywwione.
Uratował ja apart ortodatyczny któy musiała ciagle nosic (taki wkładany) plastikowy paskudny. Jest to ogromna praca dla dziecka i rodziców by pilnować by konsekwentnie go nosic, ale gdyby nie on nie przestałaby ssać palucha. Bo w nocy w buzi był aparat a nie paluch. Dziś wyprostowł jej sie zgryz jednak nie do konca, gdy dziecko skończy 13 lat wszystkie usługi w przychodni są odpłate jak w prywatnym gabinecie. Koszt ruchomego aparatu to 700 zł. A trzeba go zmieniac około 1,5 roku bo szczeka rosnie. Wiec mysle ze ssanie jest problemem i nie nalezy pozwolic na to zadnemu maluchowi.

Odpowiedz
Hala 2010-01-01 o godz. 13:38
0

Ja mam całą kolekcję smoków i Wojci anie chciał zadnego.

Odpowiedz
malgo 2010-01-01 o godz. 13:31
0

Myniu!!
jak ci się to udało zrobić??
ja kupiłam kolejne 2 smoczki i z początku gdy mu dałam nawet zaciągnął ale następnego dnia pluł nimi na odległość!!!
już kolejnych to na pewno nie kupię - straciłam nadzieję - trudno !

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 02:07
0

katekate smiechem zartem ale kolega mojego taty zostal przylapany na tym wystepku kilka razy, choc ten zupelnie nie zdawal sobie z tego sprawy

Odpowiedz
katekate 2009-12-31 o godz. 01:17
0

suzette-ale juz nie ssiesz

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 22:37
0

ja ssalam, mój malz tez wiec i nasza córcia nie chce byc gorsza

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 03:28
0

nie wiem czy w takim wieku da sie wytłumaczyc dziecku ze kciuk jest bee

bo wiem ze u mnie nic to nie dało i ssałam do 2 klasy szk.podst.
nie wpłynęło to na rozwój zębów itd.
sama musiałam dojrzeć do rozstania a z kciukem

Odpowiedz
Mynia 2009-12-30 o godz. 03:20
0

anadan napisał(a):Mynia ale ja nie moge niczym jej zajac raczek bo ona wklada kciuka do buzi jak zasypia; w dzien nie ma problemu, jak wklada sobie wszystkie palce do buzi czy cala piastke to tez nie robie problemu bo wiem ze to normalny etap rozwoju; chodzi tylko o tego cholernego kciuka
aha. może nie doczytałam, sorki! Ela też przechodziła taki okres - jak już spała, wyciągałam jej palec z buzi, dziewczę nie protestowało. z czasem przyzwyczajała się coraz bardziej i musiałam dac jej smoka - wybrałam lepsze zło.

Odpowiedz
... 2009-12-30 o godz. 03:14
0

Przy Oli tej starszej na przełomie 3 miesiąca i 4 też miałam taki dylemat ale ona po pewnym czasie przestala wkładac raczke do buzi. natomiast u Ali ten odruch ył tak silny że nie potrafiłam go zdusić w zarodku, trochę przeszkodzili mi dziadkowie , ale....

Gdybym miął jaeszcze jedna szansę walczyłabym z tymJeśli częsiej kciu to bym już powoli ingerowała . Moze to wynika z mojego przewrazliwienia ale.......

Ola wkładała wszystkie na raz lub z osobna a Ala miała od razu upodobania do kciuków.

Nadmienie że ma już zgrubiona skórkę na kciukach , często ten paluszek jest pokaleczony....

A co do Walki to przyznam się że od pewnego czasu się poddała. gonię ją jak z nią jestem ale ona dużo czasu spędza z Babcią , a ta......jak powidała nie miała sumienia np trzymać jej rączki w rekawiczce, owinąc palstekiem........

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 03:04
0

Mynia ale ja nie moge niczym jej zajac raczek bo ona wklada kciuka do buzi jak zasypia; w dzien nie ma problemu, jak wklada sobie wszystkie palce do buzi czy cala piastke to tez nie robie problemu bo wiem ze to normalny etap rozwoju; chodzi tylko o tego cholernego kciuka
emdzi i co? pogodzilas sie juz ztym? poddalas sie? a pytalas jakiegos dentyste czy ortodonte o rade? walczyc z tym czy dac spokoj?

Odpowiedz
... 2009-12-30 o godz. 02:57
0

Iskierkaa

To dobrze ze ssie palce, latwiej sie oduczy ssac palce niz smoka. Moim zdaniem to zdrowy objaw. Tak tez pisali w kilku madrych ksiazkach.
No z tym bym sie absolutnie nie zgodziła. moja Alunia ssie od 4 miesiąca czyli już ponad rok.
Zagadywanie, zaklejanie, chwoanie do rękawiczki, smarowanie o smoczkach nie wspomne nie dają efektów i rady na ten odruch, więc prosze nie piszcie ze łatwo zastąpić kciuka smoczkiem czy w ogóel oduczyc bo borykam sie z tym od roku.

Odpowiedz
Mynia 2009-12-29 o godz. 14:52
0

my też przechodziliśmy ssanie kciuka. do pewnego momentu uważałam to za normalne, ale przyszedł czas, gdy zastąpiłam kciuka smokiem. czasem przyzwyczajenie do kciuka nie przechodzi i trzeba ratować się smokiem.

zajmij rączki maleństwa. podaj coś do trzymania w łapce, to odwrócisz uwagę dziecka od palców.

Odpowiedz
Lisek 2009-12-29 o godz. 13:18
0

U takich maluchów to normalne że ssą kciuk, teraz moja mała właśnie wkłada wszystkie paluchy do buzi aż prawie się zwymiotuje. Kiedy już wychodzą ząbki to wtedy należy malucha oduczyć ssania paluszków. Niestety nie znam sposobu. Moja Maryśka wprawdzie akceptuje smoka ale zdecydowanie woli paluszki

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 01:05
0

ale co zrobic gdy dziecko nie chce sie przekonac do smoczka ? Mamusie dzieciaczkow, ktore ssa kciuki, nie martwicie sie wada zgryzu? i czy w ogole ssanie kciuka u 2 miesiecznego niemowlaka moze wplynac na zgryz? moze to chodzi o pozniejszy okres, gdy juz sa zeby a dziecko dalej ssie?

Odpowiedz
Lisek 2009-12-28 o godz. 16:41
0

A moja 3 miesięczna Marysia ssie wsystko co ma pod ręką, na pierwszym miejscu jest oczywiście cycuszek, ale ssie też paluszki namiętnie potrafi całą pięchę włożyć sobie do buzi, smoczkiem też nie pogardzi i pije herbatkę z butelki uwielbia też ssać swojego ulubionego niebieskiego misia. Rękawy od koszulek i sweterków są zawsze mokre i kocyk również. Maryśka ma bardzo silny instynkt ssania jak się urodziła i przez godzinę po porodzie trzymał ją mój mąż to arła się niesamowicie i ssała ręce a jak potem dorwała się do piersi to w pół godziny tak pogryzła mi sutki że aż krew tryskała. Pamiętem ją z 28 tc na USG kiedy niesamowicie poruszała ustami jak w odruchu ssania. Moja Maryśka to typowy przykład prawdziwego ssaka. Wolę jednak żeby tych paluchów nie ssała lepszy jest smoczek, bo w przyszłoąsi zawsze można powiedzieć dziecku że smoczek się zgubił a z paluszek niestety nie

Odpowiedz
Gość 2009-12-25 o godz. 21:29
0

Nadine pije normalnie z butli ale zasypia z kciukiem.. nie widze w tym nic zlego i zawsze go ma pod reka..do smoczka nie przekonasz jezeli dziecko nie bedzie chcialo, ja wyprówalam róznego rodzaju i ma odruch wymiotny..

Odpowiedz
connie 2009-12-22 o godz. 14:32
0

moja nie toleruje ani butli ani smoka
jak musze gdzies wyjsc to tragedia
cale szczescie, że juz umie wcinac zupki lyzeczka

Odpowiedz
Gość 2009-12-21 o godz. 02:18
0

mój synek do dzis nie potrafi pić z butli..
i ciągle na cycu
smoczka mamy tylko do zasypiania a i to nie zawsze

Odpowiedz
malgo 2009-12-21 o godz. 02:15
0

mój Wojtuś też wybrał kciuk - mam całą kolekcję smoczków, ale żaden mu się nie spodobał ( co ciekawe moja mama też była takie "kciukowe dziecko")
karmię go piersią i mały łobuz nie chce nawet sie herbatki napić z butelki
zastanawiam się czy kiedy będę chciała go odstawić od cyca nauczy się pić z butli - a co jeśli nie??? może dawać mu pić z ustnika??
pozdrowienia!!!

Odpowiedz
Gość 2009-12-21 o godz. 01:09
0

no ja doczytałam że to ssanie kciuka może się przerodzić w nawyk. na początku to fakt, maleństwo tak się uspokaja i jest to normalne.. ale potem właśnie nie dobrze działa np. na zgryz. lepszy już wtedy smoczek jeśli się okaże że dzieciątko ma wyjątkwo mocny odruch ssania. smoczka można się pozbyć i nie ma go zawsze pod ręką a kciuk jest!
obserwuj maleństwo i nie raczej nie pozwól by potraktowało kciuka jako uspokajacz i ukojenie. tak ja myśle

Odpowiedz
Gość 2009-12-20 o godz. 15:08
0

w takim razie nie kupuje jeszcze smoczka, dzeki za opinie i rady

Odpowiedz
Gość 2009-12-20 o godz. 02:29
0

może ja tu się wypowiem
sałam kciuka do 8-9 lat
a teraz nie znam tego uczucia i w sytuacjach kryzysowych kciuk nie był mi potrzebny

takie małe dzieci(2mies.)poznają właśnie świat poprzez wkładanie paluszków do bużki i to nie znaczy ze będzie ssało kciuka tak jak ja
Patunia też zdradzała objawy ssania kciuka jak była ciut młodsza,podałam więc smoka ale miała odruch wymiotny
po jakimś czasie przestała wkładać paluchy do buzki

Odpowiedz
Hala 2009-12-20 o godz. 02:22
0

iskierkaa napisał(a):To dobrze ze ssie palce, latwiej sie oduczy ssac palce niz smoka. Moim zdaniem to zdrowy objaw. Tak tez pisali w kilku madrych ksiazkach.
wyjątkowo się nie zgodzę :D
chyba łatwiej wyrzucić smoka niż kciuk. Niestety znam osoby, którym ten nawyk została na zawsze, w sytuacjach stresujacych wkłądają palec do buzi, poważnie.

Odpowiedz
Gość 2009-12-20 o godz. 02:01
0

szukalam informcji w roznych ksiazkach; gdzies bylo ze ssanie kciuka powoduje wady zgryzu; poza tym obawiam sie jeszcze jednej rzeczy - moja siostra miala taki nawyk, i zostalo jej to na dluuuuuuuugie lata; kciuk byl wychudzony, wysuszony, jak z innej reki lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie