• Gość odsłony: 1657

    Ssanie kciuka

    Julka ma cztery miesiące i zasypia w swoim łóżeczku pod warunkiem, że może possać swojego kciuka. Jeśli jej tego zabraniam awanturuje się i krzyczy wniebogłosy. Żadna zamiana na smoczek nie wchodzi w grę. Nie chce też spać w wózku (chyba, że nim ktoś kołysze). Teraz zima i Julka szczelnie zapakowana nie ma dostępu do swojej rączki. Jak ją od tego odzwyczaić?!

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-18, 03:06:06
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-18 o godz. 03:06
0

Mój mały też zaczął, w ogóle nie można go powstrzymać. SSie oba kciuki, smoczek nie wchodzi w grę, jedynie piersią go powstrzymuję, ale nie będe go przy cycu 24 h trzymała, chyba nic na to nie poradzę.... Ale mnie to wkurza.

Odpowiedz
Gość 2009-09-16 o godz. 22:10
0

szansa, ze mlode w przyszlosci bedzie musialo nosic aparat ortodontyczny jest bardzo duza - moj brat byl wierny smoczkom /"ortodontycznym" sprowadzanym z austrii przez znajomych/ i tez chodzil 'zadrutowany'- nie ma reguly.

ja swojego synka, jesli znajdzie upodobanie w swoim kciuku, nie bede specjalnie odzwyczajala, tylko po prostu bede bardziej pilnowala sterylnosc lapek.

Odpowiedz
Gość 2009-09-16 o godz. 07:14
0

nie odzwyczajaj - nie ma sensu. ja jako dzecko wypluwałam wszystkie smoczki i ssałam kciuk. żadne maści, żadne przywiązywanie nie pomogło -- tylko nerwy były niepotrzebne. owszem, ssałam kciuk do 11 roku życia /niezły wyczyn ;)/ ale widocznie było mi to potrzebne. zasypiając z własnym kciukiem w buzi czułam się bezpiecznie i już. a potem samo przeszło. chyba stwierdziłam, że młodej panience nie wypada ;)

nosiłam aparat ortodontyczny ale lekarz powiedział, że ani po zębach ani po podniebieniu nie widać wpływu ssania kciuka.

niech ssie jak lubi, byle miało czyste łapki :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-12 o godz. 04:17
0

an_ka mozliwe ze z czasem Twoja Julia przestanie ssac kciuka ale musisz starac sie jej go wyciagac bo jest druga opcja ze nie przestanie ssac palca.. ale wiem ze jest specjalna masc. pozdrawiam

Odpowiedz
Anabela 2009-09-11 o godz. 23:45
0

Kurczę, nie mam pojęcia jak Ci pomóc. Igor też ma manię wkładania łapek do buzi. Najśmieszniej jest w nocy, jak zasypia. Jest ciemno, cicho i tylko słychać cmokanie. Ale jest pewna różnica - on za którymś razem w końcu daje sobie wcisnąć smoczka i to go uspokaja.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie