Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-08 o godz. 23:51
0

ok juz tam zasuwam!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 23:47
0

uwaga zakladam marcóweczki 3

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 23:37
0

merennie za dobrze ci? pizza , film...kapiel w wannie...jeszcze powiedz że małz ci w przerwach masaz robi to juz wogóle zaczne gryśc monitor!

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 23:29
0

teraz będziemy oglądać film. także na jakiś czas znikam

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 23:26
0

wierzbinka1 napisał(a):no i se poszły no .......kozy jedne!
meeee
8)

ja se nie poszłam, ja pizze wcinałam

Odpowiedz
Reklama
meren_re 2009-08-08 o godz. 23:25
0

uuu, no ja to pamiętam mdłości i tylko mdłości, bo nad kiblem, to mi się zdarzyło 2 razy zaledwie wisić .

u nas było 16 osób dorosłych włącznie z nami. a co do księdza, to zapytaj ile chce. jak powie co łaska, to zapytaj, czy 50zł wystarczy. my daliśmy 50zł.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 23:24
0

no i se poszły no .......kozy jedne!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 23:18
0

meren ile miałas gości na chrzcinach?? i ile dałaś księdzu ( jak można wiedzieć) ja myślałam góra do 200 zł chyba styka co?

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 23:11
0

no własnie mdłości pamiętam i to bardzo dobrze ...własnie juz jakos tak od sierpnia to non stop wisiałam na kibelku! ...ale nie pamietam samego brzucha...no moze troche

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 23:00
0

ja jeszcze pamiętam. pamiętam nawet mdłości i zmęczenie z początku ciąży...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-08 o godz. 22:58
0

wiecie że ja juz prawie nie pamietam jak to było z tym brzuchem

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:51
0

nooo... jaa, ale ten czas leci... a jeszcze nie tak dawno z brzucholami łaziłyśmy...

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:49
0

no wykorzystuje ile sie da w końcu zaraz do roboty wraca

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:48
0

meren_re napisał(a):meren_re napisał(a):sowałaś meren_re napisał(a):
zobaczymy czy teraz sie uda

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:48
0

wierzbinka1 napisał(a):kate napisała że może wieczorkiem zajrzy na baybuska
KA-TE!! KA-TE!! KA-TE!!!

A tak w ogóle, to nie sądzicie, że Kate się rozbestwiła ostatnio? Urlopuje i urlopuje i nie ma końca tego urlopowania .
Ale to dobrze, widocznie udały się jej wakacje :D 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:47
0

to co suzette zakładaj te marcóweczki 3 czy jakies tam inne bo nam 100 stuknęła
boże co ja tu robie majka zaraz wstanie a ja w proszku

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:46
0

kate napisała że może wieczorkiem zajrzy na baybuska

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:44
0

No i oczywiście spóźnione przez moje gapiostwo...
NAJLEPSZOŚCI DLA MATEUSZKA OBIEN Z OKAZJI UKOŃCZENIA 4 MIESIĘCY!!! :D 8)

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:41
0

wierzbinka1 napisał(a):wcale nie umiem bo nie widac że cytuje meren
bo na początku wykasowałaś meren_re napisał(a):

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:40
0

Oooo, a Wierzbinucha jest obrażalska ! Kto się bidulko z Ciebie śmieje?? Dawaj mi tu go zaraz

Kate, wracaaaj natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:39
0

wcale nie umiem bo nie widac że cytuje meren

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:39
0

[

ja w takim razie też mam zaczarowany komputer, bo moje też od razu widać lol

o ! i co ... umiem

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:37
0

suzette3 napisał(a):wierzbinka1 napisał(a):
suzette twoje posty z jakims opóznieniem docieraja ....
w koncu az z Holandii ida ale ciekawe, zemoje posty u mnie od razu widac, pewnie mam jakis zaczarowany komputer
ja w takim razie też mam zaczarowany komputer, bo moje też od razu widać lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:37
0

dobra idę sobie bo sie ze mnie smiejecie ....o!
i mam najświeższe informacje od Kate że pojechała do babci i nie wie kiedy wróci wiec marcóweczki 3 musimy same otworzyć ...suzette może spróbujesz?

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:36
0

wierzbinka1 napisał(a):meren_re napisał(a):IHAAAA!!! OBECNA!!!
Byliśmy dzisiaj w żłobku, żeby zaklepać dla młodej miejsce, ale tylko klamkę pocałowaliśmy :(. Kupa trochę... No nic, trza będzie w przyszłym tygodniu szczęścia szukać .
Wierzbinucha, nie braliśmy fotografa na chrzciny. Sami zdjęcia robiliśmy.
A jak się robi cytat? No masz z boku posta przycisk "cytuj"...
Dzwonek, wiem gdzie sią Piaski!!!! Zawsze przez nie przejeżdżamy!! A rodzinkę mam między Zamościem, a Tomaszowem Lubelskim :D
Przeogromnie gratuluję pracy!!! I wielkie słowa podziwu za tą energię... Jejku, wielka jesteś!! (znaczy się żeby nie było nieporozumień: DUCHEM WIELKA )
no ta ? a jak sie robi by tylko cześć twojego posta wkleić?
wszystko co Ci niepotrzebne wykasowujesz

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:35
0

wierzbinka1 napisał(a):(...) patrz a ja ślepa nie widziałam ( tylko nie mów nikomu!)
nie powiem

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:35
0

meren_re napisał(a):IHAAAA!!! OBECNA!!!
Byliśmy dzisiaj w żłobku, żeby zaklepać dla młodej miejsce, ale tylko klamkę pocałowaliśmy :(. Kupa trochę... No nic, trza będzie w przyszłym tygodniu szczęścia szukać .
Wierzbinucha, nie braliśmy fotografa na chrzciny. Sami zdjęcia robiliśmy.
A jak się robi cytat? No masz z boku posta przycisk "cytuj"...
Dzwonek, wiem gdzie sią Piaski!!!! Zawsze przez nie przejeżdżamy!! A rodzinkę mam między Zamościem, a Tomaszowem Lubelskim :D
Przeogromnie gratuluję pracy!!! I wielkie słowa podziwu za tą energię... Jejku, wielka jesteś!! (znaczy się żeby nie było nieporozumień: DUCHEM WIELKA )
no ta ? a jak sie robi by tylko cześć twojego posta wkleić?

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:30
0

wierzbinka1 napisał(a):
suzette twoje posty z jakims opóznieniem docieraja ....
w koncu az z Holandii ida ale ciekawe, zemoje posty u mnie od razu widac, pewnie mam jakis zaczarowany komputer

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:26
0

no jestescie!!!!!!!!
suzette twoje posty z jakims opóznieniem docieraja .... u mas tez od 2 dni pochmurno ale akurat z tego wszyscy sie ciesza!!!!!!!! meren mówisz z boku .............aaaaaaaa .no jest ........patrz a ja ślepa nie widziałam ( tylko nie mów nikomu!)

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:25
0

Aaaa, i Suzette, u nas też pogoda taka sobie. Całe szczęście, że upały się skończyły, ale jak by troszkę słoneczko poświeciło, to nie miałabym nic przeciwko temu...

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:24
0

suzette3 napisał(a):[(...) taka napromieniowana to moglabym w nocy nawet jezdzic, bo bym swiecila lol
lol Fajnie, że potrafisz się z tego śmiać, Suzette! Tak trzymaj!!

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 22:22
0

IHAAAA!!! OBECNA!!!
Byliśmy dzisiaj w żłobku, żeby zaklepać dla młodej miejsce, ale tylko klamkę pocałowaliśmy :(. Kupa trochę... No nic, trza będzie w przyszłym tygodniu szczęścia szukać .
Wierzbinucha, nie braliśmy fotografa na chrzciny. Sami zdjęcia robiliśmy.
A jak się robi cytat? No masz z boku posta przycisk "cytuj"...
Dzwonek, wiem gdzie sią Piaski!!!! Zawsze przez nie przejeżdżamy!! A rodzinkę mam między Zamościem, a Tomaszowem Lubelskim :D
Przeogromnie gratuluję pracy!!! I wielkie słowa podziwu za tą energię... Jejku, wielka jesteś!! (znaczy się żeby nie było nieporozumień: DUCHEM WIELKA )

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 22:17
0

Wierzbinka, a mnie to juz nie widac czy co?
Jak tak piszecie,ze taka ladna pogoda to az mnie skreca z zazdrosci , bo tutaj juz ponad dwa tygodnie pooda do d.. dzisiaj tez pada i musimy sie kisic w domu. Mam nadzieje,ze od przyszlego czwartku bedzie ladnie to bysmy sobie posiedzieli w ogrodzie( oczywiscie daleko od siebie )i gdybym sie dobrze czula to pojezdzilabym sobie na rowerze, taka napromieniowana to moglabym w nocy nawet jezdzic, bo bym swiecila lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 21:24
0

a ku ku
a co to wszystkie śpiochy jeszcze śpia czy co?
A DZISIAJ WRACA KATE!!! PEWNIE SIE NIEZLE ZJARAŁA ..TYLE SŁOŃCA BYŁO!

MAM PYTANIE ZA 100 PUNKTÓW : BRAŁYŚCIE FOTOGRAFA DO CHRZCIN????

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 19:46
0

Dzwonek, Ty jestes niesamowita, daj troche tej swojej energii co :D -gratuluje pracy,ale ja to bym wiecej czasu w kibelku spedzila niz pracujac. Usmialam sie z tych umiejetnosci Nicoll. .. lol
Obien super rodzinka, i krajobrzy rzeczywiscie przepiekne.
no i oczywiscie WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MATEUSZKA Z OKAZJI UKONCZENIA 4 M-CY
Co do chwytania nózek w lózeczku, to Nadine nie bardzo ma jak, bo spi w spiworku- rozkopywala sie ciagle i to bylo najlepsze rozwiazanie .

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 09:09
0

dzwonek super że masz prace! rany jak ty dajesz sobie radę , jak sie wogóle czujesz ja na poczatku ciązy okropnie wymiotowałam i bardzo żle sie czułam! nieżle sie usmiałam z tego baka Nicole , Maja tez takie wali że czasami na spacerze normalnie boje sie ze ktos pomysli ze to ja!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 09:06
0

wszystkiego naj naj dla Mateuszka .Rosnij duzy , okraglutki

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 09:02
0

meren ale sie usmialam z tego maczku :D ale rozumiem cie doskonale tez mam wyrobione zdanie o "wladcach szos" masz rodzine za Zamosciem?? ja pochodze z Piask miasteczko na trasie Lublin - Zamosc :D teraz nam obwodnice zrobili ale podobno niezle spierdzielili, bo tiry non stop pruly a najgorszymi kierowcami sa ukraincy nie spia po pare nocy i heja raz do rowu musialam uciekac jak od kolezanki wiedczorem szlam bo by mnie zmiotl z powierzchni ziemi.
Suzette ty dziewczyno musisz wierzyc ze wszystko bedzie dobrze masz malutkiego skarbka i masz sie cieszyc. Glowa do gory. JAk chcesz kogos albo cos, albo poprostu puscic pare choler wal smialo po to tu jestesmy kopnij w cos zbij talez ale masz walczyc dziewczyno i wierzyc, wiara czyni cuda moja mama sie o tym nie raz przekonala a szczegolnie jak jej sie goz na nodze zrobil ale nie dopuszczala do siebie zlych mysli i znikna sam lekarze byli w szoku. My tu wszystkie WIEMY ZE BEDZIE DOBRZE !!!!!!!!! a i najlepiej to po lekach pakuj manele i wyjedz gdzies ( tylko zebys internet miala) na tydzien odpoczniesz troche, nabierzesz sil i wrocisz do Harrego i przeslicznej Nadine o dlugich nogach wystajacych z lezaczka
Karatekate a ty po dupsku dostaniesz meldowac sie co to za wczasowanie w pelni lata lol
aaaa pochwale sie jeszcze umiejetnosciami Nicolle smieje sie na glos, wsuwa raczki, potrafi tez pieknie nie spac w nocy i wolac matke co 2 h chociaz wcale glodna nie jest piernac tak ze slychac w drugim pokoju, obsrac sie po pachy i pepka nie mozna doczyscic :D lapac matke za wlosy i nie puszczac :D nie chce lezec na brzuszku, woli siedziec na kolanach i sie rozgladac, jak jej robie samolocik nad swoja glowa to potrafi otworzyc dziuba i obslinic matce oczy i twarz :D
teraz sie chwale pracuje tylko ze nie w zlobku a w hotelu, rano maz siedzi z mala a potem ja. pozatym to nie spie po nocach z wyzej wymienionego powoodu a w dzien padam
moze wybierzemy sie do parku wodnego w ten wekend bo ma byc skwar, opalilabym sobie tluste dupsko na brazowo w koncu.
mala usnela ide i ja sie kimne

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 08:35
0

No ja mam teraz dobrze , bo przyjechali do mnie moi kuzyni ( ciocia i wujek Mateuszka ). Bardzo mi pomagaja przy małym, podoba im sie to. Ja mam za to wiecej czasu dla siebie.

Jesli chodzi o wprowadzanie nowego jedzonka to Matek dostaje od ponad tygodnia soczek jabłkowo-marchewkowy ok. 50 ml. Jednak ta ilosc mu nie wystarcza bo płacze jak sie soczek skonczy - Ile dajecie soczku swoim maleństwom??? A od jutra wprowadzam zupki jarzynowe a za tydzien na miesku. Zobaczymy jak mały bedzie jadł, ale chyba bez problemu bo z niego straszny łakomczuch i chetnie wcina nowe rzeczy. Od jakiej ilosci zaczełyscie podawac zupki dzieciakom i ile dajecie teraz???

Pozdrawiam pa pa

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 08:22
0

to jak suzette sie przyznała ...to ja tez ....jak sie robi taki cytat

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 08:19
0

obien ale super! jakie piekne widoki! Mateuszek widze tez lubi nosidełko? No prosze a mama jaka szczupła wycieczki słuza!
suzette z tą sprawnoscia ..to owszem Majka jest bardzo ruchliwa tatę to normalnie rozpiera dume bo mówi ze mała zapaśniczka rosnie ( sam kiedys trenował zapasy)!! co do złoszxczenia sie to czasami tak krzyczy i sie napina że smieje sie ze jej żyłka pierdząca peknie!!!!
acha i Majka uwielbia bawic sie przd lustrem patrzy sie na siebie albo na mnie i gada .
co do MARCÓEWCZEK 3 rany jak leci zaraz napisze do kate że ma wracać i tradycje pielęgnować! mieli juz jutro wrócić

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 07:58
0

no a tu cała rodzinka w kąplecie ....

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 07:54
0

Czesc dziewczyny!!!

Śliczne te wasze dzieciaczki. Jesli chodzi o umiejetnosci Mateuszka to ostatnio najlepiej mu wychodzi wkładanie obu raczek na raz do buzi - tak go swedza dziąsełka. Ćwiczymy z nim takze miesnie odpowiedzialne za trzymanie sztywno główki ( wg wskazan lekarza) - załaczam zdjecie mojego małza i Matuśa jak cwicza dzielnie krotki siad w schronisku na Maciejowej.

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 07:22
0

Suzette, może poczekajmy na KAte, niech ona rozpocznie, co? Niech tradycji stanie się zadość...
A nowy temat tworzy się klikając na "przycisk": "nowy temat" w tym spisie tematów w wychowaniu.

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 07:20
0

Moja niuśka-sruśka od kilku dni łapie sobie stópki i trzyma z upodobaniem (najlepsze jest jak się budzi albo kładzie ją spać, bo ona ani myśli grzecznie się położyć, tylko fajt nogi do góry i leży szczęśliwa ), ostatnio dużo mówi (a raczej śpiewa, bo w czasie wydawania dźwięków zmienia intonację), tak naprawdę, to tylko raz się w głos śmiała, jeszcze się nie przekręca z plecków na brzuszek, ale niewiele jej brakuje, a do siadania to już nie tylko się rwie... jej już nie można położyć na pleckach na dłużej, bo jest wrzask :o. Aha, no i normalnie już łapie zabawki obiema rączkami, wszystko wpycha do pyszczka, jak się jej pozoli, to szczypie i wyrywa włosy (komuś, nie sobie ).
Ale jest leniuch, bo dalej nie lubi leżeć na brzucholku ...

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 06:54
0

DZIEWCZYNY, CHYBA MUSIMY ROZPOCZAC MARCÓWECZEK CZESC 3 , bo juz prawie 100 str.- wstyd sie przyznac, ale ja nie wiem jak

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 06:52
0

kurka, chyba mi ten cytat Wierzbinkowynie wyszedl od momentu przekreca sie z brzuszka na plecki dotyczy MAJECZKI
dzisiaj Nadine miala naprawde zly dzien- marudzila, nie mogla spac, a wieczorem to byl taki koncert, ze :o

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 06:49
0

Meren, no to nie zazdroszcze Ci urlopu, tzn jego czesci, bo troche jednak bylo przyjemnie prawda?Co do tirowcówto mam takie samo zdanie, chociaz czasami zdazaja sie normalni.
Ja przejechlam jako kierowca naprawde duzo kilometrów i czasami mialam pelne gacie jak taki nagle wyjechal na trzeciego :o
Co do gondoli, to my takze przerzucimy sie lada dzien na spacerówke ale z innego powodu ,a mianowicie robi sie za mala dla Nadine

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 06:42
0

wierzbinka1 napisał(a):z Majka na spacery kazdy boi sie chodzic bo czesto płacze i wies robi!!! :wink- pod wzgledem spacerków Nadine jest rewelacyjna, najpierw sie cieszy ze idziemy na spacerek -smieje sie do szystkiego, do drzew parasolki i do mnie nawet a potem zasypia i budzi sie przewaznie kiedy wejdziemy do domu.
przekreca sie sama z pleców na brzuszek -długo lezy na brzuchu łapie sie juz za nózki i próbuje je wkładac do buzi, piszczy i gaworzy, łapie dwiema raczkami , śmieje sie w głos ( ale rzadko) i jak ja trzymam na kolanach rwie sie do siadania
Wierzbinka, Majeczka ma fazy niejedzenia, ale za to jaka sprawna jest.
Nadine juz coraz dluzej lezy mna brzuszku ale nie przewraca sie jeszcze, za nózki sie jeszcze nie lapie ale wklada sobie czasami obie rece naraz do buzi lol potrafi chwytac takze raczkami i bardzo mocno trzyma(np.moje wlosy, a wlasciwie ich resztke) smieje sie w glos(bardzo czesto) do siadania rwie sie na kolanach i w foteliku, gaworz- chyba bedzie nastepna gadula Jest takze mistrzynia w zloszczeniu sie-wtedy potrafi tak smiesznie krzyczec.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 06:27
0

z Majka na spacery kazdy boi sie chodzic bo czesto płacze i wies robi!!! także bylismy na spacerze ale w trójke! Napiszcie co umieją wasze dzieciaczki ja sie pochwale :
przekrea sie sama z pleców na brzuszek
długo lezy na brzuchu łapie sie juz za nózki i próbuje je wkładac do buzi, piszczy i gaworzy, łapie dwiema raczkami , śmieje sie w głos ( ale rzadko) i jak ja trzymam na kolanach rwie sie do siadania

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 06:19
0

my juz dawno nie mamy gondoli Majka lezy na płasko w spacerówie ..mamy taki wózek 2 w 1

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 05:25
0

A tak w ogóle, to Wam powiem, że u nas gondola już chyba poszła w odstawkę. I jedynie jak gdzieś będziemy jechać na noc, to za łóżeczko będzie służyła. Majka przestała tolerować spacery leżąc na plecach. W tej chwili wozimy ją w foteliku samochodowym przymocowanym do stelaża. I takie spacerki bardzo jej odpowiadają, bo jak nie śpi, to sobie gada do drzewaek :D . A niedługo będziemy wbijać się w spacerówkę :o. A miałam nadzieję że dłużej pojeździ w gondoli...

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 05:22
0

wierzbinka1 napisał(a):o rany ja też chce taki luksusik!!!!!!!!!!1 (...)
to wyślij małża na dłuuugi spacer z córcią

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 05:21
0

Już jestem. Czyściutka i zadowolona z życia . Tylko jeszcze 3 dni snu bez przerwy i będę najszczęśliwszą osobą na ziemi :D.

Wierzbinucha, faktycznie trochę nerwowo było. I nie odpoczełam tak jak chciałam, ale już sam wyjazd dobrze mi zrobił, bo zmieniłam otoczenie na jakiś czas. I uświadomiłam sobie po raz kolejny, że uwielbiam nasze mieszkanko. Uwielbiam tu być. I prawdą jest powiedzenie, że wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej .

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 04:27
0

o rany ja też chce taki luksusik!!!!!!!!!!1 ja próbowałam póść na manicure ale tradycyjnie nigdzie nie było już miejsca aż do poniedz. :o :o :o dsupa!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 04:25
0

meren to chyba sobie nie odpoczeła zbytnio co? troche nerwowe wakacje...trzeba było przyjechać do mnie i było by super o! chociaż ś ciagacza nie posiadam!

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 04:21
0

Właśnie wysłałałam moją rodzinkę na spacer, a ja idę się odmaczać w wannie pełnej pachnącej wody... z książką rzecz jasna... nie pamiętam kiedy ostatnio taki luksusik sobie zafundowałam...

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 04:16
0

tak się zaczyna wschód słońca u mojej babci... pięknie to wyglądało.

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 04:13
0

tak moje słoneczko spało sobie u prababci na dworzu...

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 03:53
0

Jak widzę wszystkie już dajecie swoim dzieciaczkom marchewki i jabłuszka. Mnie też korci, ale stwierdziłam, że tak walczyłam o karmienie cycem i o to, żeby ten pokarm utrzymać, że conajmniej do września młoda będzie tylko na cycku .

Odpowiedz
meren_re 2009-08-08 o godz. 03:48
0

Cześć laski!
I’m back… :D
No, to tak na dzień dobry chyba trza zdać relację z wyjazdu, no nie? Początkowo mieliśmy jechać najpierw do Warszawki, potem do babci za Zamość, a w drodze powrotnej mieliśmy zajechać do rodzinki do Siedlec. Ale 2 dni przed wyjazdem okazało się, że nie pojedziemy do Warszawki, tylko od razu do babci. Baliśmy się czy mała da radę, w końcu to ponad 600km… A że małż od niedawna ma prawko, a samochód jeszcze krócej, więc nie chcieliśmy się rzucać na wyjazd w nocy. Mniej więcej do Warszawki było ok., bo większość drogi przespała. Ale za Warszawką musieliśmy się zatrzymać, bo nie chciała cycka. Więc musiałam odciągnąć do butli. I wtedy zgubiłam pieprzony zaworek do laktatora, który jest wielkości 20-to groszówki, a bez niego laktator nie działa… To był chyba znak, że cała wyprawa nie będzie najszczęśliwsza. W Lublinie zajechaliśmy do centrum handlowego, gdzie modliłam się o aptekę i o to, żeby mieli laktatory (bo było to w niedzielę). Znaleźliśmy aptekę. I mieli laktatory… Dżizas, już przy pierwszym odciąganiu naklęłam się jak szewc i pierdyknęłam ten laktator w kąt :x . Zaczęłam ściągać ręcznie. Ogólnie oprócz problemów z jedzeniem (chociaż wtedy to jeszcze nie osiągnęło apogeum, bo udawało mi się ją namawiać na cycka) u babci było super . Całe 2 dni mała siedziałą na dworzu. Do domu braliśmy ją tylko na przebranie i karmienie, no i na noc . Resztę czasu siedziała sobie w foteliku samochodowym zamocowanym do stelaża wózka i jeździła jak królowa wożona przez wszystkich po kolei lub spała sobie słodko w cieniu. Widać, że wiejskie powietrze jej służyło…
Potem pojechaliśmy do Siedlec, odwiedziny w Wawce odkładając na weekend. Ale w Siedlcach zaczęły się prawie 40-sto stopniowe upały (kto to widział, żeby o 9 rano w cieniu było 30 stopni, a w słońcu 45??? ). No i młoda kategorycznie odmówiła cycka, nie chciała spać, była marudna, mimo, że całe dnie spędzała w samej pieluszce – :( ogólnie kupa. Aha, dodam jeszcze, że w Siedlcach poszłam kupić jeszcze inny laktator w nadziei, że może w końcu zacznie ściągać pokarm po ludzku, bo cycki miałam całe obolałe od tego ściągania ręcznego. I tak kupiłam laktator Canpolu, zabuliłam za niego 99zł i też okazał się do dupy :x . Jednak Aventowy laktator jest the best i jego twórców, to bym po stopach całowała…
I tak w piątek, o 2 w nocy, postanowiliśmy wracać do Gdańska, wizytę w Warszawce przekładając na wrzesień. Jechaliśmy w nocy, żeby młoda większość czasu przespała (co i tak się nie dało, bo się często budziła). Podróż była okropna. Ale swoją frustrację napiszę drobnym maczkiem, bo będę tam rzucać mięchem, a nie każdy to lubi, no nie?
No więc… JA PIERDOLĘ, JAK JEŻDŻĄ TIROWCY! Jechaliśmy akurat trasą, którą jeżdżą tiry wschód-zachów. I to jest masakra. Czują się jak władcy szos, jeżdżą jak debile, nie liczą się się z innymi na drodze. Kurwa mać, jak można wyprzedzać na trzeciego w nocy, podczas ulewy?? Prawie wjechał na nas. I pewnie debil nawet nie zauważył, że prawie zepchnął nas do rowu. I takie sytuacje zdarzają się bardzo często. Niestety, ale za każdym razem jak jakiś pojeb torowiec nas mijał i stwarzał tak niebezpieczne sytuacje, życzyłam mu, żeby wylądował kiedyś na drzewie. Ale tak, żeby zrobił krzywdę tylko sobie, a nie niewinnym ludziom. I po drodze minęliśmy jeden taki wypadek. Koleś chyba zasnął za kierownicą i skosił kilka drzew na odległości ok. 200m. Także zapieprzać musiał ostro. Nie życzę mu najgorszego, ale niech wyniesie z tego jakąś lekcję. Dlatego jeszcze raz powtarzam: TIROWCY TO DEBILE, JEŻDŻĄ JAK KUTAFONY. I JAK O TYM MYŚLĘ, TO NORMALNIE KURWICA MNIE STRZELA!!!!!!!! DEBILE JEDNE PIERDOLONE!!! Pewnie nie byłabym taka wściekła gdyby nie to, że w takim niebezpieczeństwie były praktycznie najbliższe mi osoby, czyli małż i Majajusia

Fiu. No i to tyle. Od piątku jesteśmy w domku i wracamy do normalnego trybu życia. Tylko tatuś rozpieścił Majajuchę, bo często nosił ją w foteliku. Nie wiem jak ja sobie poradzę jak wróci do pracy. I pewnie w poniedziałek będę Wam tu ryczeć, że nie daję sobie rady… No ale to dopiero w poniedziałek, no nie? :D 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 01:57
0

SUZETTE to proste jak drut! .............ma nózki po mamie ! długasne i zgrabne że hej!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 00:32
0

dlaczego mojemu dziecku juz nózki wystaja poza Maxi-Cosi? :shock:

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 00:27
0

Connie, ja nie wypowiadam sie na ten temat, bo niestety karmie butelka.
Nadine juz zabkuje ale jeszcze nic sie wyklulo, tzn jedna jedyneczka juz jakby zaczynala byc widoczna. Mnie takze podobno jedynki wychodzily pojedynczo. temperatura juz jej spadla, chyba dostala z wrazenia, ze zobaczyla pana doktora. lol
Obiecuje, ze bede nie smutna , chyba spróbuje to potraktowac jako urlop 8) Mam nadzieje jednak, ze nie beda to dwa tygodnie, a "tylko"jeden.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 00:18
0

connie u mnie na poczatku też w nocy wyciekało mi mleko i musiałam ok. 3-4 oddciagac , a teraz jak dobrze sciagne ok. 23 to do 6 starcza chociaz mam banke ze hej i jak Maja rano złaPI CYCA TO AZ SIE KRZTUSI TAK LECI

Odpowiedz
connie 2009-08-08 o godz. 00:00
0

może Nadine faktycznie juz zaczyna ząbkować
Lidia mi się też zaczęła intensywniej pluć i jak ją karmię to mocniej ściska pierś, więc widzę, że ząbkowanie już niedługo

dziewczyny, co robicie z pokarmem jak wam dziecko przesypia ładnie noc? Lidia dzisiaj spała od 21 do 8.30 (obudziłam ją) z jednym karmieniem o 1.45 z prawej piersi, więc lewa nie była ściągana prawie 12h, bolała jak cholera i musiałam obudzić małą, bo mi już mleko ciekło i nie wytrzymywałam. Kurcze, odciąganie w nocy? karmienie rano z butelki? nie chciałabym, a może jak sie zacznie juz dawać owocki, jarzynki i zupke to się ilosć pokarmu troszkę zmniejsza, bo dziecko mniej je mleczka?

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 23:03
0

a może ta gorączka u Nadine to od ząbków...idą jej dalej?

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 23:02
0

a kiedy zaczynasz tą terapie?
ładny suwaczek , prawda?

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 23:01
0

suzette trzymaj się! wiem ze napewno ci okropnie trudno nie zbliżać sie do Nadine i Harrego, ale jak bedziesz smutna to bedzie ci jeszcze gorzej i ciezej ...bedziesz taki samotny smutasek w domu ! i ta sytuacja bedzie cie tylko nie pozytywnie nakręcac ...proszę obiecaj ze będziesz starała sie być mimo wszystko wesoła! dobra? a ile taka kuracja ma trwać ? nie wiadomo tak ?

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 22:10
0

Wierzbinka, widze ze masz nowy suwaczek :D Bylam u lekarza i dowiedzialam sie tylko tyle, ze to normalne ze tak sie czuje Wyobrazcie sobie, ze po tej terapii jodem bede w domu, ale nie moge sie zblizac do Nadine i musze spac oddzielnie tzn nie moge spac ze swoim malzem mam zachowac odleglosc od Nadine i Harrego ok.2m i na dodatek nie wiedza jeszcze jak dlugo to bedzie trwac, moze to byc tydzien ale takze moga byc dwa tygodnie. Dowiem sie po terapii,
Nadine ma na dodatek temperature 38 stopni, mam nadzieje ze to chwilowe tak jak ostatnio.

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 20:10
0

suzette no właśnnnie Majka tak na zdjeciach wychodzi albo jakby była grubasek albo jakby miała z roczek...hm? ma to po mamie he he he lol jak dajecie maluchom nowe jedzonko ..chodzi mi o to czy zaraz po mleku , czy pomiedzy karmieniami czy rano czy popołudniu...tak sobie mysle zew dobrze by było jakis harmonogram sobie sporządzić!

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 20:07
0

no właśnie z tymi zdjeciami to juz totalne przegiecie nie? Dzieciaki maja raptem 4 , 5 mc a tu tyle fotek ...jak im przyjdzie kiedys na wspominki to ogladanie zajmie im troche! Ja mam raptem kilka i to dopiero od 9 mc
JAka pooda u was u nas leje! i nareszcie chłodniej ale przy takiej pogodzie miś wierzbinek spi jak zabity!!!! i ma śpiocha ....a mała pszczółka Maja chce sie bawić!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 19:04
0

Wierzbinka, czy ta Twoja Majeczka aby napewno ma 4 m-ce? toz ona wyglada przynajmniej na 1 roczek :o , a wloski ma coraz ladniejsze. Co do piwa, to Nadine az sie trzesie, jak widzi butelke z piwem oczywiscie widzi ja kiedy Harry pije, bo ja to juz nawet piwa nie moge(i jak tu sie nie dolowac? )
Meren, Ty daj znac ze nie bedziesz zagladaz do nas, bo ja juz myslalam ze sie obrazilas i próbowalam sobie przypomniec, co takiego glupiego napisalam
Acha Wierzbinka z ta"szara, smutna Wierzbinucha" to juz przegielas - zeby wszyscy byli tacy "szarzy i smutni"to swiat by byl weselszy i bardziej kolorowy. :D
Connie, co do zdjec to Nadine ma ich juz tyle ze cala rodzina(Harrego oczywiscie, boon ma wieksza) nie ma tylu zdjec.
My ltamy z tym aparatem, jak powaleni..dziecko pusci baka:zdjecie, je:zdjecie, spojrzy w lewo:zdjecie ...i i tak zrobilo sie kilkaset

Odpowiedz
connie 2009-08-07 o godz. 18:46
0

ech śliczne te wasze dzieciaczki Suzette i Wierzbinka
i takie fotogeniczne :)
ja to trzepię tyle fotek ile sie da, już zajmują parę płytek, a co będzie dalej?

witaj Meren po urlopie, także od baybuska
mam nadzieje, że teraz będzie więcej postów :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 08:27
0

no i ..

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 08:26
0

i..

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 08:24
0

i..

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 08:21
0

i...

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 08:19
0

wkleje pare fotek Majeczki

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 07:43
0

suzette a Nadine jest super ..moge ja schrupac ..jest taka słodka i taka smieszka

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 07:41
0

suzette no to mi sie podoba! głowa do góry ..mnie szara smutna wierzbinuche to dołki mogą łapać ale ciebie?! nasza wesołą suzette onie ! nie! nie! meren a wiec jestes robaczku??? a myslałam że gdzies wybyłas...smoka mamy 2 ....naszczęście troche pojadła mało bo mało ale wystarczy! chyba idzie ochłodzenie hurrrrrrrrrrrraaaaaaaaa byle by padało z przerwami na jakies spacerki bo tak w domu siedziec to nie!!!
dzisiaj była u mnie sasiadka z Ola ...pamietacie urodziła miesiac przed nami ...fajna ta jej mała ! a Maja dzisiaj marudek ...i zrobviła swoja pierwszą " dorosła" ( sorry ) kupe wysruliła chyba cały ten słoiczek marchewy co głupia mama jej dała! i odrazu lżej na sercu jej sie zrobiło ......hm! małz coś bredzi ze chce grac ????? wpuścic go ? jak myslicie ,, ię po Karmi z lodówy ( moja ulubiona częśc dnia!)

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 06:42
0

dzieki dziewczyny, macie racje ... tylko ja czuje sie jakby mnie ktos przezul i wyplul , a za tydzien jade do szpitala po te dawke jodu radioaktywnego. Chcialabym zeby moja mama byla tutaj, to pomoglaby Harremu przy Nadine. Dzisiaj z nia gadalam przez tel. i powiedziala, ze mam wogóle nie myslec o chorobach i ze jestem taka silna baba, ze nic mi nie bedzie, bo zlego diabli...

Odpowiedz
meren_re 2009-08-07 o godz. 06:15
0

A KU KU PANIE KRUKU!!!

Dobra dziewuchy, jutro już naprawdę odpiszę, poprodukuję się troszkę . Małż ma jeszcze w tym tygodniu urlop i staramy się nie włączać kompa, tylko coś razem robić (ale jeszcze nie Patryka ). Jutro ma u nas lać, więc dzień spędzimy w chacie, Majkę namówię, żeby z tatuśkiem chciała się bawić i wrócę do Was :D!
Tylko tak w skrócie... te najważniejsze rzeczy:
Suzette, nie wolno Ci się dołować, nie wolno Ci zostawać samej z tym, co Cię boli. Masz nas nie po to, żeby zawsze być uśmiechniętą i zadowoloną z życia laską, ale również po to, żeby poryczeć jak coś Cię boli, pokląć jak coś Cię wkurwia, krzyczeć jak coś Cię denerwuje. Dlatego myślę, że głupotą byłoby zostawianie tego wszystkiego do przejścia samej sobie. Wiem, masz Harrego. Ale czasami trzeba wyryczeć się i wyżalić komuś innemu, niż Własnemu małżowi. Dlatego, proszę, nie uciekaj od nas. I wierz mi, że dużo lepiej robi się na duszy, jak tu się napisze, wyżali. Ja przecież tyle razy narzekałam, tyle pierdół tu pisałam... aż mi wstyd, że coś takiego było dla mnie taaakim problemem .
Dlatego WIELKIE CMOKASY I UŚCISKI dla Ciebie ciociu Suzette!!!
Wierzbinucha, a jakim smokorem karmicie Majkę? Bo my ostatnio założyliśmy małej 1, żeby ciężej jej było ssać niż z cyca. I nie chciała jeść . Dlatego może to problem "ciężkiego" ssania? Albo pogody . Ale od jutra ma być chłodno, więc może i Majusi się odmieni i jeść się zachce .

Uciekam, bo Majajajajajajusię trza do kąpania przygotować .
CMOX LASECZKI!!!!

Odpowiedz
connie 2009-08-07 o godz. 01:39
0

Suzette przeczytałam i już rozumiem
trzymam kciuki, bo pisałaś, że bierzesz leki
musi, po prostu musi, być dobrze
Wierzbinka no co ty, taka piękna pogoda a ty dołujesz?
na spacerek, wietrzyć chandrę :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 22:02
0

wiecie co ?! a mnie wczoraj dopadł jakis dół...właczyłam sobie muzyczke i pomyslałąm ze czuje sie troche " staro" zatęskniłam za jakims szalonym wypadem , dyskoteka czy czyms takim ...az sie we mnie wszystko rwało!

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 21:56
0

ta pogoda mnie wykańcza ...nic tylko skoczyc gdzies nad wode a nie siedzieć w bloku! ale podobno nadchodzi ochłodzenie i deszcze! ( byle by nie za bardzo tak by mozna z Majunia wyjśc ) bo teraz siedzimy w domu dopiero póznym popołudniem jakis spacerek!suzette oddawaj kawałek ogrdka!!!!!!!!!! ............moze byc ten kawałek z oczkiem

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 21:52
0

GAJU niestety to nie zabki ...jezce nie Maja juz wczesniej miała taka faze ze przez 2 tyg, bardzo malutko jadła , robilismy badania i ..cuda nie widy by ją nakarmic ( głównie przez sen) przeszło samo! teraz wydaje mi sie ze zanosi sie na to samo ..jeszcze zobaczymy , na szczeście mniej sie denerwuje bo wiem juz co i jak po tamtym razie!
Maja dzisiaj tez marudna...wczoraj za to istny aniołek do schrupania!
Co sie dzieje z meren ? wróciła w końcu czy nie? bo juz sie pogubiłam ?

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 21:48
0

suzette przeczytałam ! co tu duzo pisac smutne! nawet nie wiedziałam że leczenie jest tak nie przyjemne! Ale nie wolno ci sie dołować co praewda nie znamy sie osobiście ale wydaje mi si.e ....nie! JA TO WIEM! że jestes bardzo silna i wesoła kobitką pełna optymizmui ciepła ...suzette napewno ci się uda pokonac to cholerstwo najwazniejsze jest to ze masz tam u siebie fachowa opieke , że dbasz o to , kontrolujesz stan zdrowia! no i ze masz wsparcie w Harrym i rodzinie ...no i oczywiscie w nas tylko pisz jak cos ci lezy na serduchu! bo jak cie nie ma i nie piszesz to sie denerwuje! prosze główka do góry ! MAjunia i wszystkie małe szkraby tez prosza ! GŁÓWKA DO GÓRY I USMIECH!

Odpowiedz
Gaja 2009-08-06 o godz. 20:38
0

suzette3 napisał(a):www.hcv.pl/jola.php Ide czytac ...

Odpowiedz
Gaja 2009-08-06 o godz. 20:38
0

wierzbinka1 napisał(a):
MAJA ZNOWU NIE JE! znowu poczekamy pare dni i najwyzej znowu bedziemy co tydz. kontrolowac wage i obserwowac z pania doktor. Moze to zeby? Podobno czasami dzieci traca apetyt jak im zebulce wychodza...
Za to nasz Michas dzis w nocy od 1:00 o 3:00 marudzil, poplakiwal. Troszke sie uspokoil jak posmarowalismy mu dziasla Bobodentem (czy jakos tak). Jestem dzis zupelnie niedospana... jakby mnie kto wrzucil do pralki i zalaczyl wirowke...

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 20:26
0

http://www.hcv.pl/jola.php

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 20:22
0

i mi też! ciociu suzete pomyliłas moze cus
MAJA ZNOWU NIE JE! znowu poczekamy pare dni i najwyzej znowu bedziemy co tydz. kontrolowac wage i obserwowac z pania doktor.
rany dzisiaj znowu parówa! a kate mi pisała ze chłodno i wielkie fale! hm!!!!!!!!!!! wogóle jej nie zazdroszcze

Odpowiedz
Gaja 2009-08-06 o godz. 20:15
0

suzette
Mi tez sie nie otwiera :(

Odpowiedz
connie 2009-08-06 o godz. 19:58
0

nie otwiera mi się :-(
pisze, że nie ma takiej strony
może pomylilaś cos Suzette

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 19:00
0

dzieki dziewczyny,jezeli macie czas to przeczytajcie np.hcv.pl/jola

Odpowiedz
connie 2009-08-06 o godz. 17:57
0

Suzette nie poddawaj się
wykrzycz się tu nam, przecież wiesz, że zrozumiemy
ściskamy i całujemy mocno, specjalne buziaczki od Lidusi :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 07:59
0

suzettenatychmiast wracaj!!!!! i prosze żadnych dołów!
co takiego strasznego wyczytałaś?? :o podziel się tym z nami i moze ci ulży!
MY CHCEMY WESOŁA SUZETTE
PISZ SZYBCIUTKO!
słuchajcie Maja zaczyna znowu świrowac z jedzeniem z dnia na dzień coraz mniej je...normalnie jakby znowu dorywała ja taka faza jak wczesniej......co prawda dzisiaj wciągneła aż cały słoiczek marchewki :o :o bałam sie jej tyle dawać ale zajadała sie że aż miło popatrzec , no i coraz lepiej idzie nam z łyzeczka!
DZIEWUSZKI PISZCIE COS BO TAK TU CICHO I SMUTNO!

Odpowiedz
Gaja 2009-08-05 o godz. 22:18
0

suzette
Nie odchodz! Pisz!
To naprawde pomaga... prosze... :)
Ja sama wiem... ze najlepiej pisac, wyrzucic z siebie to wszystko co sie tlamsi w sobie...
Nie wpadaj w dolki.

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 22:10
0

chce sie z Wami na razie pozegnac, bo dopadl mnie taki dól, ze tylko bym Wam ryczala, a nie chce..jeszcze poczytalam sobie na temat tej mojej choroby i z jednej strony pocieszylo mnie to troche, a z drugiej dopiero zdalam sobie sprawe z tego, co sie moze ze mna stac. Pa, pa dziewczynki

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 21:54
0

cześc mamuski!
znowu gorąco !!!!!!!!!!!!!! bleeeee ale kate dobrze co szum fal , morska bryza, zero upałów i miejskiej duchoty!!!!
macie wszystkie pozdrowionka od cioci kate
wracaja chyba w piatek, ale bedą murzynki bo wstrzlili sie w pogode jak nic!
dzisiaj mam kupe prania i sprzatania ...jak to bywa po tyg. nieobecności w domu!! a żeby było mi przyjemniej ...przyjezdza teściówka!...malina! :x
Kiedy ja wszystko poczytam co tam popisałyście i co sie u was działo?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie