• Gość odsłony: 3480

    Dlaczego karmienie piersią mnie nie odchudza?

    Rany dziewczyny, mam doła strasznego, powiesiłam sobie lustro w przedpokoju i teraz widze pięknie całość słoniowatego TYŁKA I UDZIORÓW, chodzę na siłownię - coś tam się ruszyło, ale mało, no jeść mniej nie moge cholera, wiem dla zdrówka maleństwa, czasem mam wyrzuty sumienia, ale to trudne z rozmiaru 34-36, przejść na 40..., może macie Maminki jakieś rady, może u Was coś zadziałało, od jutra zaczynam biegać...może to zrzuci ze mnie ten tłuszczykA nabyłam go nie przez ciążę, tylko przez durne rady, że żeby było mleko to trzeba jeść no i mam...wcale nie trzeba się objadać tylko pić więcej...Nie mam już siły...a nie chcę przestać karmić, rany czy przez następny rok będę taka...HELP

    Odpowiedzi (58)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-28, 08:02:08
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ataga 2009-05-28 o godz. 08:02
0

ja tak mówie sobie od kilku miesięcy i .... jestem coraz grubsza

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 03:50
0

kejtus...zazdroszczę, może jedz więcej białka bo po co tłuszcz, miłego tycia hehe a cycuszki wrócą:)))POZdrawiam

Mamy kochane, dzisiaj postanowiłam to odpowiednia pora, 1 maj, jem zdrowo, jakościowo,nie ilościowo i bez słodyczy, i siłownia dalej 4 razy w tygodniu i brzuszki w domu, wiem wiem co pomyślicie tysiąc ray tak sobie można powtarzać, ale Ja chcę sprawdzić swój charakter i dlatego opiszę Wam wdzięcznie moje postąpy bądź porażki ...jak chcecie czytajcie:D Koniec z tłuszczem chcę moje ciałko spowrotem...

Buziaki dla Was i Maluszków...:D

Odpowiedz
Gość 2009-05-25 o godz. 00:17
0

a macie moze pomysl ja k nie chudnac moze ?
bo ja nie karmie jakies trzy tygodnie,jem za dwoch ale waga idzie caly czas w dol!
ja juz cyckow nie mam,cholera!
i nie czuje sie kobieco.... :(

Odpowiedz
Aga27 2009-05-24 o godz. 23:58
0

ja nawet karmiąc jadłam tyklo chlebek chrupki-ryzowy bo jakos bałam sie jesć glutenu(skóra Arona!)no i właściwie jadłam jeszcze ryz, ale też do w pewnym momencie odzrzuciłąm, jadłam brokuł , kapustę pekińska i jabłko, no czasem kawałek gotowanego mieska....i wiecie co po 2 miesiacach z 16 kg zostało jakieś 2-3 , no ale te dwa trzy mam ciągle.... ah tej herbatki ciagle nie mam ( brak czasu) a wiem ze działa rewelacyjnie.... ale tak naprawdę to chudłam kiedy karmiłam piersią teraz od trzech tyg. nie chudmnę chyba wogóle...

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 22:16
0

Ja po wyjsciu ze szpitala przez 2 miesiące chudłam naturalnie, bez specjalnych diet i ćwiczeń, choć opieka nad maluszkiem to chyba najlepsze ćwiczenia, ale po 2 miesiącach zauwazyłam, że spodnie coraz ciaśniejsze (a wcale dużo nie jadłam), więc wyeliminowalam po pewnym czasie właśnie chleb i ziemniaki. Uważam że warto i niekarmiącym mamom polecam.

Odpowiedz
Reklama
alicja-w-krainie-czarów 2009-05-22 o godz. 22:12
0

No właśnie, a u matek karmiących ryż i ziemniaki są akurat potrzebne jako cenne źródła białka i skrobii - oczywiście w rozsądnych ilościach. Ja jestem miesiąc po porodzie i chudnę bardzo powoli, ale efekt jest . Staram się nie wypełniać żołądka do końca podczas posiłku, po prostu się nie przejadać, jeść stałą liczbę posiłków (5 małych zamiast śnidania, dużego obiadu i kolacji), rozłożonych równomiernie w ciągu dnia. Bez słodyczy ( w miarę możliwości). Niestety klasyczne diety odchudzające nie są dobre dla matek karmiących, ale można ograniczać troszeczkę kaloryczność potraw i ćwiczyć. Ja polecam jazdę na rowerku stacjonarnym. Sama jestem krótko po cesarce i muszę jeszcze bardzo uważać na gimnastykę, ale rowerek stacjonarny jest w miarę bezpieczny. Pracuje przy tym wiele różnych mięśni i dobzre wpływa to ogólnie na sylwetkę, przy okazji nie męcząc zbyt mocno. Stosując te zasady i karmiąc piersią chudnę mniej więcej pół kg - kilogram tygodniowo. Do tego bieganie przy dziecku i praca w domu, bo zajmuję się wszystkim sama przez ok. 12-14 godzin dziennie, też dobrze działa! :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 22:07
0

Ja też nie karmię , wiec specjalnie mie muszę dbac o to co jem.

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 21:22
0

Joanna 73, ja nawet chrupkiego pieczywa nie jem. Sałatki, surówki, wędliny, mięso, parówki. Kombinuję różne zestawienia, ale fakt, że czasami (a nawet często) marzę o zwykłej bułce z prawdziwym masłem. Na obiad jem to wszystko co gotuję mężowi tylko bez ziemniaków, ryżu, makaronu czy kaszy. Jak się zje dużo surówek to naprawdę mozna się najeść. Nie wiem tylko jak to wygląda u matek karmiących, bo ja nie karmię.

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 11:30
0

Joanna polecam pieczywo chrupkie Wasy, uwielbiam zytnie, no ale tak kurde uwielbiam ze zamiast zjesc 2-3kromki to wrabie 5 i malo :o na szczescie bez dodatkow....

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 11:06
0

To co mamy nie jesć chleba i ziemniaków? Jeśli tak to co ?Może być pieczywo chrupkie?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-22 o godz. 11:01
0

A ja dziewczynki nie jem chleba i ziemniaków, a poza tym wszystko (łącznie ze słodyczami). W ciągu 2 miesięcy z rozmiaru 44 zaczynam powoli wchodzić w niektóre rzeczy o rozmiarze 40! I lepiej się czuję, tylko pomysłów już brak co by tu dzisiaj zjeść. Obawiam się, że jak będą nasze polskie młode ziemniaczki to wymięknę.

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 00:53
0

Agus wiesz przeciez o co mi chodzi, mam brzuchal i tyle, też jak piła lekarska

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 00:49
0

no Ty moze ping-ponga, bo ja kochana wygladam jakby w moim brzuchu siedziala pilka lekarska :o

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 00:24
0

Aguś nie żartuj sobie ze mnie. Chyba muszę zdjecie całej sylwetki wstawic i to bokiem, abys tego brzuchala zobaczyła . Wyglądam jakbym ping-ponga połknęła.

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:49
0

aaaaa przypomnialo mi sie...
Droga Joanno widzialam twoje zdjatka, jak Ty jestes wieloryb, to ja jestem cale stado wielorybow , Twoje ramionka sa watlutke i buziulka kochana tez taka mizerna i nie narzekaj Ty mi juz tu
a tak a propo tej herbaty, smak ma jak, brrrrr, bleeee, ale widac taka ma byc zeby z tym odchudzaniem tak milo nie bylo
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:46
0

rany to juz zglupialam jaka jest dobra
ale powiem Wam ze spadl mi 1kg po 4 dniach to chyba nie tak zle co?
mam nadzieje ze tak jest, bo kurde z ta waga moja bywa roznie, ale poki co ciesze sie z tego jednego kiloska jak maly kazio :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:31
0

Ja mam sypaną, ale jest jeszcze taka w gniazdkach. Tam też napisane , ze cytrynowa.

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:28
0

Agus nie martw się szybko wypijesz tą i kupisz sobie sypką. z resztą ja też zaczełam od picia torebkowanej (tylko nie cytrynowej). No i z tego co wiem to jedna torebkowana jest dobra tylko nie pamiętam firmy.... ale jest strasznie mocna, no i droga Podobno dobre są tez czerwone Pu-erhy sprasowane - choć dla mnie to bez różnicy czy sprasowane czy liściaste - w końcu w kubku wyglądają tak samo :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:10
0

kurde a ja kupilam w torebkach i do tego cytrynowa, a Niania pisze , ze taka jest beee :( , a moje cialo potrzebuje szybkiego uwolnienia od sadla

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 09:42
0

niania -ania , supermarkety, hipermarkety to u mnie utopia, ja mam tylko biedronkę

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 09:31
0

eeee.... w supermarketach zawsze jest... co prawda w małych sklepach i Hipermarketach czasem nie ma.. mo ale jak napisałam supermarkety sa zawsze bogate w herbatki :D
Cytrynowa też jest OK tylko wolniej dziala. A chociasz sypka czy torebkowana Polecam sypką

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 09:24
0

Niania -Ania ale innej nie bylo , tylko pu-ehr cytrynowa.

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 08:33
0

cytrynowa jest dobra, tylko słabiej i wolniej działa, dlatego jej nie polecałam. Powodzienia w chudnięciu :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 00:16
0

popijaj popijaj z wiolorybkow na foczki musimy sie zrobic

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 23:19
0

Agus ja taką piję, ona i tak zalatuje troszke cytrynką. Ja juz się przyzwyczaiłam, właśnie sobie popijam.

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 23:11
0

kobietki z ta czerwona herbata to jak jest? z cytryna mam nie pic tylko ta syfiasta czysta?

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 22:32
0

Nie ma sprawy

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 06:38
0

An_ka dzięku za informację, bedę musiała sprawdzić co się stało

PS 2146648

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 06:25
0

Niania-Ania oglądałam Twój profil i nie mogłam zobaczyć Twojego numeru GG. Nie otwiera. Dlaczego?

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 09:40
0

ok, 3 i nic wiecej.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 09:23
0

Joanna 73 nie pij zawrotnych ilości tej herbatki bo ona w za dużych ilosciach powoduje wypłukiwanie z organizmu mikroelementów. Więc polecam alebo pić tylko ją ale przez krótki okres czasu np. tydzień, albo tak jak ja - piłam ją 3 miesiące ale po 2 szklanki max 3.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 08:58
0

an-ka nie dobijaj foczek i wielorybów. Ja już dziś 3 szklanki tej herbatki wypiłam.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 08:13
0

to widze ze nie tylko ja mam taki problem to mit o tym ze jak sie karmi to sie chudnie wrecz przeciwnie ale miejmy nadzieje ze nadejda lepsze czasy idzie wiosna to wozeczki w raczki i na spacerek !!!! hi hi

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 06:44
0

Joanna my za to mozemy wszyc wstawki lol
wyobrazasz to sobie? :o , a kyysssszzzzz sadlo ode mnie

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 06:15
0

Joanna 73 zaszewki już też nie działają Nosiłam 40 teraz 36 więc różnica jest dość znaczna.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 05:59
0

An-ka ale zawsze mozesz zrobić zaszewki a my pulchniejsze już nic nie zrobimy z garderobą. Ja tam bym wolała, aby na mnie wisiało.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 05:51
0

A ja mam odwrotny problem, bo po ciąży strasznie schudłam :o Ciuchy sprzed ciąży wiszą na mnie jak na wieszaku :( Jestem właśnie w trakcie wymiany całej garderoby. Dziwne co dziecko robi z ciała mamy. I tak źle i tak niedobrze...

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 00:19
0

Ja zakupiłam juz ta herbatkę, zalałam woda, czekam az zlapie kolor. Faktycznie dla mnie ona też łajnem śmierdzi. Ale cóz jak trzeba wspomóc odchudzanie....

Odpowiedz
Aga27 2009-05-15 o godz. 00:06
0

Ja w pierwszej ciaży przytyłam 14 kg i jakos tak szybko pózniej schudłam, a teraz przytyłam chyba z 17-18 i ciagle mam jeszcze trzy kg na górke, w ciuchy z przed wchodze,ale nie zawsze whyglada to ok. wiec kupuję nowe ....
Niania Ania masz racje czerwona herbatka rewelacje na odchudzanie , no i słodycze należy(przynajmniej w moim wypadku) kategorycznie odstawic
, smak herbatki mi kojarzył się z bagnem ale przełamałam sie i piłam....teraz jeszcze odrobinę karmie , ale juz sie boję ze jak zupełnie przestane to przytyję , bo takie przypadki dość częste są...., a wiosna tuz tuż....

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 22:47
0

Agus powodzenia, dopingujemy gorąco

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 22:40
0

a ja od dzisiaj zaczynam dietke, koniec z zarciem, u mnie waga leci w dol tylko wtedy kiedy jem jak ptaszynka no i tak od dzisiaj mam zamiar robic, mysle ze wytrzymam, bo jak zagladam do szafy a tam sterta ciuchow takich mini to az lzy mi leca, a ja na d**ie w jednych gaciach, tak wiec BASTA, zobaczymy jak dlugo, buuuu, trzymajcie kciuki laseczki, beda potrzebne, oj beda

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 01:56
0

jedzonko bogate w błonnik podobno też przydatan rzecz, bo szybciej wszystko się trawi lol

A co do tych miseczek to nie znam kobiety zadowolonej ze swoich piersi lol Ja należe do tych narzekających na za małe więc jeśli jakaś promocja będzie to chętnie kupię od Was lol 8) lol 8)

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 01:52
0

Joanna 73 Tak to czerwona herbata, tylko trzeba patrzeć czy jest napis "Pu-erh" bo jest jeszcze druga herbata czerwona "Robos" inaczej "czerwona herbata Afrykańska"- ta jest dobra na zdrówko, taki herbaciany odpowiednik tranu lol , ale nie odchudzi, natomiast Pu-erh jak najbardziej popularna jej nazwa "zabujca tłuszczu" co o tym mówi lol i polecam takie herbatki bez dodatków np cytryny czy liści czegoś tam, bo z dodatkami słabiej działa. W pierwszym tygodniu, jeśli nie jest się przwzyczajonym do picia specyfików innych od czarnej herbaty to może skalować nie najlepiej. Mi przypomninała oborę lol lol lol ale teraz to szczerze mówiąc wolę ją od zwykłej herbaty - smakowo.

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 01:39
0

hej maminki:) właśnie wczoraj przczytałam na necie, że jak się ma nadwagę to można ograniczać kalorie, bo organizm wykorzysta nabyty tłuszcz...kurna nie wierzę, ale spróbuję, bo u mnie nie jedzenie przychodiz bardzo łatwo(niestety), będę jeść mniej, może więej dużó warzyw i owoców...co myślicie, czy Hubiemu waga spadnie..nie wiem, ale jak jest głodny albo mleko za mało pozywne to drze sietak że chyba tenorem zostanie... 8) POZDRAWIAM I TAK JESTEŚMY WSPANIAŁE LASKI!!!!!!NIECH SIĘ CHOWAJĄ TE CO NIE RODZIŁY!!!!!!

BUźka i pozdrowionka i coraz mniej kilo WAM życzę

Odpowiedz
linka72 2009-05-14 o godz. 00:42
0

To i ja się pożalę. Podobnie mam z rozmiarami jak iskierkaa.
W poprzedniej ciąży sprzytyłam 28 kilosów a po roku schudłam 30! Tyle, że karmiłam tylko 3 miechy. Teraz przytyłam pewnie ponad 30 bo pod koniec już nie chciałam się stresować i nie stawałam na wagę, do tej pory zeszło ze 20 a reszta juz miesiąc stoi jak drut!! Mąż jeszcze się gdzieś, kurka wodna, naczytał, że karmiąca ma wykorzystywać nabyty tłuszczyk podczas ciąży a teraz jeśc skromnie. Patrzy krzywym okiem na moje zachcianki. A niestety je mam, zwłaszcza na słodkie co kiedyś nie lubiłam.
Ciężko będzie.......oj ciężko

Odpowiedz
hello 2009-05-13 o godz. 23:03
0

Joanna, ja tez moge oddac mam miseczke D :( :( :( Wagowo nie jest tak zle, chcialabym schudnac jeszcze 4-5kg. Ale teraz waga stoi w miejscu i nawet drgnie. Moze jakas dietka

Odpowiedz
ataga 2009-05-13 o godz. 22:52
0

chętnie się podzielę lol lol lol lol lol lol lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 22:41
0

Ataga to daj trochę tych cycuszków, bo mnie jakos przyschły
tak chociaz na duże C

Odpowiedz
ataga 2009-05-13 o godz. 22:24
0

no tak ja z 38 też ładnie urosłam 44 jest troszkę ciasne a 46 w sam raz a najbardziej urosła mi pupa :( i piersi, nie wchodzę w miskę F
ratunku a może mnie w szpitalu podmienili lol

Odpowiedz
Trissy 2009-05-13 o godz. 12:23
0

Tia.. to moze ja ze swoim 48 to wcale sie nie bede odzywac...
I to niemieckie 48. Bo polska numeracja jest zanizona i zawalu dostaje jak probuje wyszperac rozmiar w ktory sie zmieszcze z polskich ciuchow.

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 09:39
0

Niania -Ania a ta herbatka Pu-erh to ta czerwona jest, ja nie karmię to mogę ją pić.

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 09:15
0

ach zapomniałam jeszcze że wypiłam paczkę herbaty o.Kilimuszki "wspomagającej odchudzanie - ją tam się chyba rano i wieczorkiem piło.
I naprawdę herbaty są super, bo wbrew pozorom miałam problemy z tym by waga mi drgnęła nawet ćwicząc i ograniczając jedzonko, a jak mi się coś udało (max 2 kg) to zaraz waga wracała do poprzedniego stanu, a po herbacie nie wróciła... 8)
więc gdy maluchy zwrócą Wam piersi to proponuję spróbować :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 09:10
0

Joanna 73 ano mam patent :D tylko że nie da się go stosować u mam karmiących lub statających sie o dzidzie...
A wygladał on tak:
czodziennie herbatak Pu-erh (raz lub dwa) i raz zielona, mnej słodyczy (straszna rzecz dla mnie obrzartucha lol ) raz w tygodniu na basenik i codziennie 15 min ćwiczeń na dywaniku . I wsio . Po 3 miesiącach schudłam 7kg a nawet trochę więcej. Można to zradykalizować, ale po co niszczyć zdrówko :D
wesji dla mam jeszcze nie opracowałam poczekam aż sytuacja mnie zmusi :P

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 09:04
0

Ja juz lepiej nic nie powiem, wciaz nie moge schudnac, koszmar...

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 03:41
0

Niania -Ania a jak ty to zrobiLaś?Masz jakis patent, bo jak Iskierka mam 44 chyba rozmiar.

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 01:24
0

Sorsha nie przesadzaj 40 to nie tak dużo, ja jeszcze rok temu miałam ubranka 40 i nie uważałam się za grubą tylko o okrąglejszych kztałtach, teraz co prawda schudlam i mieszcze się w numery 34 ale wszyscy od szkieletorów mnie wyzywają :D pewno dlatego że przyzwyczaili się do mnie nieco grubszej lol
ale serio serio Ci powiem - 40 nie jest źle, a powolutku napewno zrzucisz :D

Odpowiedz
Hala 2009-05-13 o godz. 00:31
0

Dziewczyny al e u mnie waga też przez pewien czas jakieś 3-4 misiace stałą, więc moze u was też ruszy za chwilę.

Odpowiedz
Hala 2009-05-12 o godz. 20:52
0

ja maiałam ostrą dietę ze względu na Wojcię, wiec chudłąm w oczach. Pzrełomem było odstawienie wszelkich słodyczy,nawet herbatników.

Odpowiedz
Gość 2009-05-12 o godz. 20:20
0

Rany dziewczyny, mam doła strasznego, powiesiłam sobie lustro w przedpokoju i teraz widze pięknie całość słoniowatego TYŁKA I UDZIORÓW, chodzę na siłownię - coś tam się ruszyło, ale mało, no jeść mniej nie moge cholera, wiem dla zdrówka maleństwa, czasem mam wyrzuty sumienia, ale to trudne z rozmiaru 34-36, przejść na 40..., może macie Maminki jakieś rady, może u Was coś zadziałało, od jutra zaczynam biegać...może to zrzuci ze mnie ten tłuszczyk

A nabyłam go nie przez ciążę, tylko przez durne rady, że żeby było mleko to trzeba jeść no i mam...wcale nie trzeba się objadać tylko pić więcej...

Nie mam już siły...a nie chcę przestać karmić, rany czy przez następny rok będę taka...HELP

Odpowiedz
ataga 2009-05-28 o godz. 08:02
0

ja tak mówie sobie od kilku miesięcy i .... jestem coraz grubsza

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 03:50
0

kejtus...zazdroszczę, może jedz więcej białka bo po co tłuszcz, miłego tycia hehe a cycuszki wrócą:)))POZdrawiam

Mamy kochane, dzisiaj postanowiłam to odpowiednia pora, 1 maj, jem zdrowo, jakościowo,nie ilościowo i bez słodyczy, i siłownia dalej 4 razy w tygodniu i brzuszki w domu, wiem wiem co pomyślicie tysiąc ray tak sobie można powtarzać, ale Ja chcę sprawdzić swój charakter i dlatego opiszę Wam wdzięcznie moje postąpy bądź porażki ...jak chcecie czytajcie:D Koniec z tłuszczem chcę moje ciałko spowrotem...

Buziaki dla Was i Maluszków...:D

Odpowiedz
Gość 2009-05-25 o godz. 00:17
0

a macie moze pomysl ja k nie chudnac moze ?
bo ja nie karmie jakies trzy tygodnie,jem za dwoch ale waga idzie caly czas w dol!
ja juz cyckow nie mam,cholera!
i nie czuje sie kobieco.... :(

Odpowiedz
Aga27 2009-05-24 o godz. 23:58
0

ja nawet karmiąc jadłam tyklo chlebek chrupki-ryzowy bo jakos bałam sie jesć glutenu(skóra Arona!)no i właściwie jadłam jeszcze ryz, ale też do w pewnym momencie odzrzuciłąm, jadłam brokuł , kapustę pekińska i jabłko, no czasem kawałek gotowanego mieska....i wiecie co po 2 miesiacach z 16 kg zostało jakieś 2-3 , no ale te dwa trzy mam ciągle.... ah tej herbatki ciagle nie mam ( brak czasu) a wiem ze działa rewelacyjnie.... ale tak naprawdę to chudłam kiedy karmiłam piersią teraz od trzech tyg. nie chudmnę chyba wogóle...

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 22:16
0

Ja po wyjsciu ze szpitala przez 2 miesiące chudłam naturalnie, bez specjalnych diet i ćwiczeń, choć opieka nad maluszkiem to chyba najlepsze ćwiczenia, ale po 2 miesiącach zauwazyłam, że spodnie coraz ciaśniejsze (a wcale dużo nie jadłam), więc wyeliminowalam po pewnym czasie właśnie chleb i ziemniaki. Uważam że warto i niekarmiącym mamom polecam.

Odpowiedz
alicja-w-krainie-czarów 2009-05-22 o godz. 22:12
0

No właśnie, a u matek karmiących ryż i ziemniaki są akurat potrzebne jako cenne źródła białka i skrobii - oczywiście w rozsądnych ilościach. Ja jestem miesiąc po porodzie i chudnę bardzo powoli, ale efekt jest . Staram się nie wypełniać żołądka do końca podczas posiłku, po prostu się nie przejadać, jeść stałą liczbę posiłków (5 małych zamiast śnidania, dużego obiadu i kolacji), rozłożonych równomiernie w ciągu dnia. Bez słodyczy ( w miarę możliwości). Niestety klasyczne diety odchudzające nie są dobre dla matek karmiących, ale można ograniczać troszeczkę kaloryczność potraw i ćwiczyć. Ja polecam jazdę na rowerku stacjonarnym. Sama jestem krótko po cesarce i muszę jeszcze bardzo uważać na gimnastykę, ale rowerek stacjonarny jest w miarę bezpieczny. Pracuje przy tym wiele różnych mięśni i dobzre wpływa to ogólnie na sylwetkę, przy okazji nie męcząc zbyt mocno. Stosując te zasady i karmiąc piersią chudnę mniej więcej pół kg - kilogram tygodniowo. Do tego bieganie przy dziecku i praca w domu, bo zajmuję się wszystkim sama przez ok. 12-14 godzin dziennie, też dobrze działa! :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 22:07
0

Ja też nie karmię , wiec specjalnie mie muszę dbac o to co jem.

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 21:22
0

Joanna 73, ja nawet chrupkiego pieczywa nie jem. Sałatki, surówki, wędliny, mięso, parówki. Kombinuję różne zestawienia, ale fakt, że czasami (a nawet często) marzę o zwykłej bułce z prawdziwym masłem. Na obiad jem to wszystko co gotuję mężowi tylko bez ziemniaków, ryżu, makaronu czy kaszy. Jak się zje dużo surówek to naprawdę mozna się najeść. Nie wiem tylko jak to wygląda u matek karmiących, bo ja nie karmię.

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 11:30
0

Joanna polecam pieczywo chrupkie Wasy, uwielbiam zytnie, no ale tak kurde uwielbiam ze zamiast zjesc 2-3kromki to wrabie 5 i malo :o na szczescie bez dodatkow....

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 11:06
0

To co mamy nie jesć chleba i ziemniaków? Jeśli tak to co ?Może być pieczywo chrupkie?

Odpowiedz
Gość 2009-05-22 o godz. 11:01
0

A ja dziewczynki nie jem chleba i ziemniaków, a poza tym wszystko (łącznie ze słodyczami). W ciągu 2 miesięcy z rozmiaru 44 zaczynam powoli wchodzić w niektóre rzeczy o rozmiarze 40! I lepiej się czuję, tylko pomysłów już brak co by tu dzisiaj zjeść. Obawiam się, że jak będą nasze polskie młode ziemniaczki to wymięknę.

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 00:53
0

Agus wiesz przeciez o co mi chodzi, mam brzuchal i tyle, też jak piła lekarska

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 00:49
0

no Ty moze ping-ponga, bo ja kochana wygladam jakby w moim brzuchu siedziala pilka lekarska :o

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 00:24
0

Aguś nie żartuj sobie ze mnie. Chyba muszę zdjecie całej sylwetki wstawic i to bokiem, abys tego brzuchala zobaczyła . Wyglądam jakbym ping-ponga połknęła.

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:49
0

aaaaa przypomnialo mi sie...
Droga Joanno widzialam twoje zdjatka, jak Ty jestes wieloryb, to ja jestem cale stado wielorybow , Twoje ramionka sa watlutke i buziulka kochana tez taka mizerna i nie narzekaj Ty mi juz tu
a tak a propo tej herbaty, smak ma jak, brrrrr, bleeee, ale widac taka ma byc zeby z tym odchudzaniem tak milo nie bylo
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:46
0

rany to juz zglupialam jaka jest dobra
ale powiem Wam ze spadl mi 1kg po 4 dniach to chyba nie tak zle co?
mam nadzieje ze tak jest, bo kurde z ta waga moja bywa roznie, ale poki co ciesze sie z tego jednego kiloska jak maly kazio :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:31
0

Ja mam sypaną, ale jest jeszcze taka w gniazdkach. Tam też napisane , ze cytrynowa.

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:28
0

Agus nie martw się szybko wypijesz tą i kupisz sobie sypką. z resztą ja też zaczełam od picia torebkowanej (tylko nie cytrynowej). No i z tego co wiem to jedna torebkowana jest dobra tylko nie pamiętam firmy.... ale jest strasznie mocna, no i droga Podobno dobre są tez czerwone Pu-erhy sprasowane - choć dla mnie to bez różnicy czy sprasowane czy liściaste - w końcu w kubku wyglądają tak samo :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 23:10
0

kurde a ja kupilam w torebkach i do tego cytrynowa, a Niania pisze , ze taka jest beee :( , a moje cialo potrzebuje szybkiego uwolnienia od sadla

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 09:42
0

niania -ania , supermarkety, hipermarkety to u mnie utopia, ja mam tylko biedronkę

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 09:31
0

eeee.... w supermarketach zawsze jest... co prawda w małych sklepach i Hipermarketach czasem nie ma.. mo ale jak napisałam supermarkety sa zawsze bogate w herbatki :D
Cytrynowa też jest OK tylko wolniej dziala. A chociasz sypka czy torebkowana Polecam sypką

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 09:24
0

Niania -Ania ale innej nie bylo , tylko pu-ehr cytrynowa.

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 08:33
0

cytrynowa jest dobra, tylko słabiej i wolniej działa, dlatego jej nie polecałam. Powodzienia w chudnięciu :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 00:16
0

popijaj popijaj z wiolorybkow na foczki musimy sie zrobic

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 23:19
0

Agus ja taką piję, ona i tak zalatuje troszke cytrynką. Ja juz się przyzwyczaiłam, właśnie sobie popijam.

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 23:11
0

kobietki z ta czerwona herbata to jak jest? z cytryna mam nie pic tylko ta syfiasta czysta?

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 22:32
0

Nie ma sprawy

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 06:38
0

An_ka dzięku za informację, bedę musiała sprawdzić co się stało

PS 2146648

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 06:25
0

Niania-Ania oglądałam Twój profil i nie mogłam zobaczyć Twojego numeru GG. Nie otwiera. Dlaczego?

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 09:40
0

ok, 3 i nic wiecej.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 09:23
0

Joanna 73 nie pij zawrotnych ilości tej herbatki bo ona w za dużych ilosciach powoduje wypłukiwanie z organizmu mikroelementów. Więc polecam alebo pić tylko ją ale przez krótki okres czasu np. tydzień, albo tak jak ja - piłam ją 3 miesiące ale po 2 szklanki max 3.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 08:58
0

an-ka nie dobijaj foczek i wielorybów. Ja już dziś 3 szklanki tej herbatki wypiłam.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 08:13
0

to widze ze nie tylko ja mam taki problem to mit o tym ze jak sie karmi to sie chudnie wrecz przeciwnie ale miejmy nadzieje ze nadejda lepsze czasy idzie wiosna to wozeczki w raczki i na spacerek !!!! hi hi

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 06:44
0

Joanna my za to mozemy wszyc wstawki lol
wyobrazasz to sobie? :o , a kyysssszzzzz sadlo ode mnie

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 06:15
0

Joanna 73 zaszewki już też nie działają Nosiłam 40 teraz 36 więc różnica jest dość znaczna.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 05:59
0

An-ka ale zawsze mozesz zrobić zaszewki a my pulchniejsze już nic nie zrobimy z garderobą. Ja tam bym wolała, aby na mnie wisiało.

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 05:51
0

A ja mam odwrotny problem, bo po ciąży strasznie schudłam :o Ciuchy sprzed ciąży wiszą na mnie jak na wieszaku :( Jestem właśnie w trakcie wymiany całej garderoby. Dziwne co dziecko robi z ciała mamy. I tak źle i tak niedobrze...

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 00:19
0

Ja zakupiłam juz ta herbatkę, zalałam woda, czekam az zlapie kolor. Faktycznie dla mnie ona też łajnem śmierdzi. Ale cóz jak trzeba wspomóc odchudzanie....

Odpowiedz
Aga27 2009-05-15 o godz. 00:06
0

Ja w pierwszej ciaży przytyłam 14 kg i jakos tak szybko pózniej schudłam, a teraz przytyłam chyba z 17-18 i ciagle mam jeszcze trzy kg na górke, w ciuchy z przed wchodze,ale nie zawsze whyglada to ok. wiec kupuję nowe ....
Niania Ania masz racje czerwona herbatka rewelacje na odchudzanie , no i słodycze należy(przynajmniej w moim wypadku) kategorycznie odstawic
, smak herbatki mi kojarzył się z bagnem ale przełamałam sie i piłam....teraz jeszcze odrobinę karmie , ale juz sie boję ze jak zupełnie przestane to przytyję , bo takie przypadki dość częste są...., a wiosna tuz tuż....

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 22:47
0

Agus powodzenia, dopingujemy gorąco

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 22:40
0

a ja od dzisiaj zaczynam dietke, koniec z zarciem, u mnie waga leci w dol tylko wtedy kiedy jem jak ptaszynka no i tak od dzisiaj mam zamiar robic, mysle ze wytrzymam, bo jak zagladam do szafy a tam sterta ciuchow takich mini to az lzy mi leca, a ja na d**ie w jednych gaciach, tak wiec BASTA, zobaczymy jak dlugo, buuuu, trzymajcie kciuki laseczki, beda potrzebne, oj beda

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie