• Gość odsłony: 31590

    Jak odchudzanie może wpłynąć na karmienie piersią?

    Czy na forum sa jakieś mamusie, które ograniczyły jedzenie a dalej karmia piersią? Czy jest możliwe utrzymanie laktacji?Ja w sumie w ciązy przytyłam mało. Bo 9 kg. Przed ciązą ważyłam 75 kg, potem po porodzie około 78 kg. teraz 74,5 kg. I bardzo źle się czuję ważąc tak duzo przy wzroście 164 cm. Ważyłam jakieś dwa lata temu i była to moja stała waga 62-64 kg. Ale stresy, poronienie spowodowało, ze przytyłam tyle kg.:(Nie odchudzałam się, poniewaz chciałam córke karmić piersią. Ale po 5 miesiącach od porodu ograniczyłam spozycie słodyczy. Miałam o tyle dobrze, ze Mała moja nie miała żadnych dolegliwości skórno-brzuszkowych i mogłam prawie od początku jeść wszystko. Więc miałam ogromna potrzebę jadać duże ilości słodyczy, więc je jadłam. Teraz je odstawiłam i nie chudnę. Nie jem słodkiego juz 9 tygodni. Są dni gdzie cos tam zjem, ale kończy się na bardzo małym co nieco. Zaczęłam też liczyc kalorie. Wiem, ze kobieta karmiąca powinna dostarczać sobie ok: 3400 kcal. Ja srednio jem . I nie chudnę. Mleczko dalej mam.Chciałabym cholewcia schudnąc bo patzrec na siebie nie mogę. Więc moze będę jadła 1500 kcal, tylko martwię co z karmieniem piersia?

    Odpowiedzi (15)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-04, 12:39:06
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-04 o godz. 12:39
0

ajmj daj sobie czas na regeneracje po porodzie, odczekaj te 6tyg, a potem zamartwiaj sie tak jak my:) ja zakupilam sobie rowerek do domu ale kurde w czasie dnia nie mam kiedy jezdzic, wiec stoi sobie poki co, ale po swietach biore sie na powaznie za siebie, koniez z zarciem po 18, bo to moj nawiekszy problem- jedzenie wieczorem, bo kurcze w ciagu dnia nie mam kiedy wiec nadrabiam wieczorem, a z tym chudnieciem po 3dziestce cos jest, juz nie ten metabolizm... Ja zawsze nalezalam do zdrowo wygladajacych babek, a nawet czasami za bardzo lol , 2 lata temu powiedzialm dosc i schudlam 18kg, ale to byly piekne czasy:) czulam sie cudnie, jedyna metoda u mnie ktora dziala to duzo ruchu, radykalna dieta, taka mini mini, no i nie jadlam po 16, kg lecialy jak szalone, ale jak teraz to robic jak male wisi u cycka? pozdrawiam wszystkie babeczki z duzymi brzusiami i dupciami, damy rade, musimy!!!! :D :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 12:19
0

Cześć!
Ja może nie miałam po porodzie problemów z kilogramami, wręcz przeciwnie wyglądam teraz jak anorektyczka co mi się wręcz nie podoba. MOgę przyjąć parę kilogramów od was bo na mnie wszystkie ciuchy wiszą, Jedynie piersi mam okazałe bo mleczko mam.
Ale wracając do waszego problemu. Ja przed porodem kupiłam sobie książkę z ćwiczeniami " Gimnastyka razem z dzieckiem" Nicol Willand program na 12 miesięcy. Fajna sprawa, chociaż moje lenistwo i tak było górą. Można ją kupić m. in. w Świecie Książki. Ale są też inne tego typu wydawnictwa.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 12:04
0

chyba lepiej odczekać te 6 tygodni. niech tam sie wszystko w środku zregeneruje. ale to jest moje zdanie:)

Odpowiedz
katekate 2013-11-04 o godz. 12:00
0

no taaak...temat rzeka
ja przytylam w ciazy jakies 22 kg. po niecalych 3 tygodniach zostalo mi 10 kilosow. wiec niby spadlo juz 12, z czego 6-7 po porodzie. ale jakos tez trudno mi uwierzyc, ze to samo zejdzie, tylko przez karmienie piersia. troche ograniczylam jednak jedzenie, chociaz ciagle mam jakies dziwne zachcianki i caly czas mam wrazenie, ze mi cukru w organizmie brakuje...

sluchajcie, kiedy ja moge po porodzie naturalnym zaczac cwiczyc jakies brzuszki i nozyce? jedni mowia, ze juz, inni, ze po 6 tygodniach. zaczyna mnie juz troche denerwowac ten zbedny kawalek skory na brzuchu..

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 10:37
0

uwazam ze nie nalezy sie odchudzac podczas karmienia piersia-przeciez urodzilyscie dziecko!
a ztym wiaze sie i dieta i burza hormonalna itd
ja sama waze juz tyle samo co przed ciaza,a przytylam bagatela! 25 kg!!!! i jak ktos wczesniej zwracal uwage na moja tusze-mowilam ze PRZECIEZ URODZILAM DZIECKO A MODELKA NIE BYLAM I NIE BEDE!
sama dobrze czulam sie w poprzedniej skorze,a teraz wisi na mnie wszystko i nawet obraczka z palca spada!!!!

takze dziewczyny-spokojnie,przestaniecie karmic i bedzie mozna isc zdieta,cwiczeniami na calego!!!!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-04 o godz. 10:18
0

na mnie też działa najbardziej dieta 1000 kcal i pozytywne myślenie:)

A jeśli chodzi o brzuch, hmmm....:) takiego wielkiego jak teraz nie miałam, właśnie wygląda jak w 5 miesiącu. Spodni ciązowych nie wyrzuciłam. na początku w nich chodziłam, a teraz kupiłam sobie jedne spodnie, DUŻE :) i w tych jednych chodzę.:) Aż się przetrą na tyłku, haha
Bardzo chcę schudnąc do maja (komunia). Jestem chrzestną i spotkam się z ludźmi, którzy nie widzieli mnie juz dosyc długo. A najbardziej czego nie cierpie to słów: ALE PRZYTYŁAŚ! Ja zawsze az za bardzo byłam uczulona i nie pozbęde sie tej wrażliwości co do opinii na temat mojego wyglądu. Narcyzem nie jestem, ale przykro mi było i jest jak ktoś nie mający taktu wygłosi na temat mojego wyglądu swoje zdanie. A zreszta to nie tylko o to chodzi, a poprostu czuję się bardzo źle z tymi dodatkowymi kg.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 09:41
0

Też słyszałam, ze karmiąc piersia sie chudnie. Ale chyba każdy organizm inaczej reaguje. Wiecie jaki ból czuje, jak moja koleżanka, która urodziła w tym samym czasie dziecko jest juz chuda? Wręcz za chuda. Je raczej mało, bo ma okropne stresy, dalej karmi małego. A ja ? Jem mniej, piję duzo wody, zaczęłam sie duzo ruszać i co? I nic...
Tak jak Ty Iskierko w szafie wisza ciuchy a ja nie mam w co sie ubrać. Nic nowego nie kupuję bo ciągle mówię, ze szkoda, bo schudne i co wtedy z tymi rzeczami;)?
Cholewcia chyba namówię koleżankę jeszcze na basen raz w tygodniu.

A w nocy byłam tak głodna, ze musiałam zjeść ciasteczko, malutkie takie, ale jednak. Ale to i tak u mnie sukces, ze kończy się na małym ciastku, ponieważ wcześniej jadłam rano sobie śniadanie. Doprawiałam dwoma pączkami, potem musowo była tabliczka czekolady, hahaha

Odpowiedz
miu miu 2013-11-04 o godz. 04:44
0

Dziewczyny a przeciez tyle sie czyta i pisze ze karmienie piersią pomaga zrzucic kilogramy z ciaży bo podczas wytwarzania pokarmu spala sie nagromadzony w czasie ciaży tłuszcz.To jak to w koncu jest hę?????

Odpowiedz
Maminka 2013-11-04 o godz. 00:23
0

Dziewczyny ja gorąco polecam basen dwa razy w tygodniu.
To naprawdę działa i spokojnie można karmić piersią.
Oczywiście dieta lekkostrawna,zero słodyczy.

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 18:02
0

niolki mialam formatowany komp i jeszcze nie ma wgranych wszystkich programow, kurde nie mam czasu zeby porzadnie przysiasc..

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-03 o godz. 17:44
0

Agus wyslalam Tobie wiadomosc jak mozesz zmniejszyc zdjecie :D i wciaz sie nie ujawnilas :( :( :( czekamy!!!!

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 15:04
0

ajmj ja mam podobny proble, po ciazy nie spadl mi nawet 1 zakichany kg, wkurzam sie tylko strasznie, nie obzeram sie, jem tylko ciemne pieczywo bo tylko takie lubie, pije duzo wody, ale chyba popelniam jeden podstawowy blad, czasami w ciagu dnia nie mam czasu zeby cos zjesc, zreszta nie zawsze mam ochote, ale za to wieczorem nadrabiam, wiec podejrzewam ze u mnie w tym tkwi blad eeech juz sama nie wiem, zalapuje tylko dolki jak przechodze kolo lustra i widze sie w odbiciu, buuuuuu

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 14:54
0

zapomniałam napisać, ze juz zapisałam sie na siłownię. W sumie byłam cztery razy. i więcej niż dwa razy w tygodniu ni dam rady pójść. Od dzis zaczynam też ćwiczyć w domu choc 15 minut.

Wiecie ja mam tabele kaloryczne w głowie. I staram się pić dużo wody, kupiłam sobie zieloną herbate i czeroną. Ale czerwona to chyba narazie odpada. Bvo to spalacz tłuszczu. a mi nie chodzi o to, aby niunka schudła:)

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 14:40
0

nie jestem mamusią, ale myślę że schdzenie do tylku kalorii nie jest za zdrowe... T co moge poradzić to to byś jadła duuuuuużo potraw bogatych w błonnik i piła duuuuużo wody mineralnej NIE GAZOWANEJ - najlepiej zawsze pół godzinki przed posiłkiem.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 14:20
0

ajmj witaj w gronie mamusiek z dodatkowymi kilogramami. Wedlug mnie powinnasc jesc lekkostrawne potrawy, duzo owocow jesli malutka dobrze toleruje , wode mineralan niegazowana no i przede wszystkim cwiczenia,gimnastyka,ruch wiem ze latwo jest tak pisac ale to jedyny skuteczny sposob na zrzucenie zbednego balastu. Ja mam podobny problem jak Ty i tez karmie piersia ale widze ze bez dodatkowego wysilku bedzie mi ciezko wrocic do wagi poczatkowej. A taki maly batonik niby ze maly ale w sumie to bomba kaloryczna

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie