• Ania odsłony: 2339

    KREW RH-

    Czesc dziewczyny. Jestem przerazona, dzis krwawilam i oczywiscie bylam u gina, wysztko ok z dzieckiem ALE ja mam krew RH- i musze brac zastrzyk rhogam. Moja krew nie zgadza sie z krwia meza takze dziecko prawdopodobnie bedzie miala krew RH+ co sie nie zgadza z moja, i musze brac takie zastrzyki. Czy ktos mial taki przypadek, lekarz kaze mi sie nie martwic ale mnie to przeraza. Dziekuje i pozdrawiam.

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-27, 08:48:31
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Ania 2009-09-27 o godz. 08:48
0

Iweta, tak gin wysle cie na ospowiednie badania. I tak masz racje maz powinnien wiedziec jaka ma grupe krwi

Odpowiedz
Ania 2009-09-27 o godz. 08:36
0

Lekarz mnie tez bardz uspakaja. Dzwonilam tez do znajomych lekarzy i kazdy mi mowi ze to bezpieczny zastrzyk. Moj lekarz mnie poinformowal ze 1 z 6 kobiet w ciazy ma taki przypadek. I tak to jest zabezpieczenie na przyszle ciaze ale tez i na ta ciaze. Dlatego ze plamilam to jest szansa ze moze byc wymiana krwi pomiedzy dzieckiem a mna takze dlatego potrzebowalam ten zastrzyk teraz. Takze gin. mnie poinformowal ze 26-28 tygodniu kazda kobieta dostaje ten zastrzyk dlatego ze byly przypadki ze znalezli te przeciwciala u kobiet w dalszym etapie ciazy. Nawet byly przypadki ze dziecko potrzebowalo transfusje krwi.

Bylam wczoraj na tym zastrzyku, stwierdzilam ze bede robic tak jak mi lekarze kaza. Tylko sie pozostalo modlic zeby wszsytko bylo dobrze.

Odpowiedz
Iweta 2009-09-27 o godz. 08:29
0

Coś czuję że chyba razem ze mną na badania krwi wyruszy mój mężulek bo on nie zna swojej grupy krwi. Ja tez nie wiem jaką mam grupę, ale te badanie zleci chyba ginka, prawda?

Odpowiedz
NUKA 2009-09-27 o godz. 06:31
0

Dzięki, ulżyło mi.

Odpowiedz
Sarka J 2009-09-27 o godz. 06:23
0

Nu-ka bez obaw! jasne że tak! W tej chwili konflikt to juz żaden problem, wielu lekarzy powie nawet że nie istnieje już wcale. A jeśli kobieta poroniła w początkowych dniach to stężenie hormonu kosmówkowego nie było na tyle duże aby organizm zdążył wytworzyc przeciwaciała. Bo z takim poronieniem o jakim mówisz (że kobieta nawet nie wie-okres się jej spóźnił) to miała jeśli nie każda to prawie każda z nas. Głowa do góry a będzie dobrze
My tak na marginesie z mężem też mamy konflikt.
Moja siostra z drugim dzieckiem jest w ciąży i też ma konflikt i jest wszystko ok

Odpowiedz
Reklama
NUKA 2009-09-27 o godz. 06:08
0

Kiedy poronilam lekarze powiedzieli mi ze jest wiele przypadkow ze kobieta nawet nie wie ze pronila bo nawet nie wie ze byla w ciazy (prze moment) i mysli ze to po prostu opozniona @. A jesli jest konflikt i kobieta poroni i jesli o tym nie wiem ze byla w ciazy to kolejna ciaza bedzie zagrozona? Czy w ogole uda jej sie zajsc w ciaze?

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 05:47
0

Ja też mam Rh-, a mój M. Rh+, ale mj gin. mowiedział, żeby kompletnie się tym nie przekmować na razie, bo w dziesiajszych czasach (i warunkach) to już nie jest problem. Jak na razie nie miałam żadnych niepokojących objawów z tego powodu i z tego co wiem, to przy pierwszym dziecku talich problemów nie powinno być.

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 13:53
0

ja też mam Rh- a moj miły Rh+ ale u nas to rodzinna tradycja :D więc musze Ci powiedzieć że w naszej rodzinie mimo że mamusie z Rh- a tatusiowie z Rh+ rodziły sie dzieci zdrowe i pikne lol mimo że nie raz lekarze krzyczeli - "więcej dzieci mieć nie powinniście". Lekkie krwawienie to jeszcze nie jest źle, poprostu trzeba bardziej uważać przy porodzie i po nim podać zastrzyczek :D

Odpowiedz
Ania 2009-09-26 o godz. 13:19
0

Dziekuje za pocieszenie. Ja mailam lekkie plamienie i daltego lekarz mnie skierowal na ta szczepionke. Wiec dzisaj ide, dzwonilam do znajomych lekarzy i kazdy stwierdzil ze to normalne i ta szczepionka jest bezpieczna. Dalej jestem przerazona ale coz jak tak ma byc to tak bedzie. Aha i jeszcze mnie poniformowal ze bede musia dostac ta szczepionke w 27 tygodni i po porodzie.

Odpowiedz
evic 2009-09-26 o godz. 00:32
0

Tez mamy konflikt i tez sie przerazilam jak sie dowiedzialam :(
Dodatkowo bedzie badanie w 26 tyg. ciąży na przeciwciala i przy braku immunoglobulina w zastrzyku w 28 tyg. Jak dziecko bedzie mialo rh+ to jeszcze raz immunoglobulina po porodzie. Niby to wszystko jest takie
proste ale i tak się boję :(
Znam duzo par z konfliktem i wszystko bylo w porzadku i maja po kilkoro dzieci.

Odpowiedz
Reklama
raxneta 2009-09-26 o godz. 00:14
0

Ania, nie panikuj nazapas a skąd teraz pewność, że dziecko będzie miało krew po ojcu Moja mama też się martwiła i niepotrzebnie, bo zarowno ja jak i moja siostra mamy Rh (-) po niej 8) Zobaczysz wszystko będzie ok (u nas nie ma tego problemu, bo zarówno ja jak i mąż ma Rh (-) 8) , ale i tak robią mi badania na przeciwciała :D )

Odpowiedz
connie 2009-09-25 o godz. 22:54
0

ja mam też konflikcik i także lekarze mnie uspokajają
przy pierwszym dziecku nic się nie dzieje a po porodzie od razu dostaje się zastrzyk, żeby przy drugim było ok
tak że się naprawdę nie stresuj :) pozdrawiamy

Odpowiedz
Ania 2009-09-25 o godz. 16:32
0

Czesc dziewczyny. Jestem przerazona, dzis krwawilam i oczywiscie bylam u gina, wysztko ok z dzieckiem ALE ja mam krew RH- i musze brac zastrzyk rhogam. Moja krew nie zgadza sie z krwia meza takze dziecko prawdopodobnie bedzie miala krew RH+ co sie nie zgadza z moja, i musze brac takie zastrzyki. Czy ktos mial taki przypadek, lekarz kaze mi sie nie martwic ale mnie to przeraza. Dziekuje i pozdrawiam.

Odpowiedz
Ania 2009-09-27 o godz. 08:48
0

Iweta, tak gin wysle cie na ospowiednie badania. I tak masz racje maz powinnien wiedziec jaka ma grupe krwi

Odpowiedz
Ania 2009-09-27 o godz. 08:36
0

Lekarz mnie tez bardz uspakaja. Dzwonilam tez do znajomych lekarzy i kazdy mi mowi ze to bezpieczny zastrzyk. Moj lekarz mnie poinformowal ze 1 z 6 kobiet w ciazy ma taki przypadek. I tak to jest zabezpieczenie na przyszle ciaze ale tez i na ta ciaze. Dlatego ze plamilam to jest szansa ze moze byc wymiana krwi pomiedzy dzieckiem a mna takze dlatego potrzebowalam ten zastrzyk teraz. Takze gin. mnie poinformowal ze 26-28 tygodniu kazda kobieta dostaje ten zastrzyk dlatego ze byly przypadki ze znalezli te przeciwciala u kobiet w dalszym etapie ciazy. Nawet byly przypadki ze dziecko potrzebowalo transfusje krwi.

Bylam wczoraj na tym zastrzyku, stwierdzilam ze bede robic tak jak mi lekarze kaza. Tylko sie pozostalo modlic zeby wszsytko bylo dobrze.

Odpowiedz
Iweta 2009-09-27 o godz. 08:29
0

Coś czuję że chyba razem ze mną na badania krwi wyruszy mój mężulek bo on nie zna swojej grupy krwi. Ja tez nie wiem jaką mam grupę, ale te badanie zleci chyba ginka, prawda?

Odpowiedz
NUKA 2009-09-27 o godz. 06:31
0

Dzięki, ulżyło mi.

Odpowiedz
Sarka J 2009-09-27 o godz. 06:23
0

Nu-ka bez obaw! jasne że tak! W tej chwili konflikt to juz żaden problem, wielu lekarzy powie nawet że nie istnieje już wcale. A jeśli kobieta poroniła w początkowych dniach to stężenie hormonu kosmówkowego nie było na tyle duże aby organizm zdążył wytworzyc przeciwaciała. Bo z takim poronieniem o jakim mówisz (że kobieta nawet nie wie-okres się jej spóźnił) to miała jeśli nie każda to prawie każda z nas. Głowa do góry a będzie dobrze
My tak na marginesie z mężem też mamy konflikt.
Moja siostra z drugim dzieckiem jest w ciąży i też ma konflikt i jest wszystko ok

Odpowiedz
NUKA 2009-09-27 o godz. 06:08
0

Kiedy poronilam lekarze powiedzieli mi ze jest wiele przypadkow ze kobieta nawet nie wie ze pronila bo nawet nie wie ze byla w ciazy (prze moment) i mysli ze to po prostu opozniona @. A jesli jest konflikt i kobieta poroni i jesli o tym nie wiem ze byla w ciazy to kolejna ciaza bedzie zagrozona? Czy w ogole uda jej sie zajsc w ciaze?

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 05:47
0

Ja też mam Rh-, a mój M. Rh+, ale mj gin. mowiedział, żeby kompletnie się tym nie przekmować na razie, bo w dziesiajszych czasach (i warunkach) to już nie jest problem. Jak na razie nie miałam żadnych niepokojących objawów z tego powodu i z tego co wiem, to przy pierwszym dziecku talich problemów nie powinno być.

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 13:53
0

ja też mam Rh- a moj miły Rh+ ale u nas to rodzinna tradycja :D więc musze Ci powiedzieć że w naszej rodzinie mimo że mamusie z Rh- a tatusiowie z Rh+ rodziły sie dzieci zdrowe i pikne lol mimo że nie raz lekarze krzyczeli - "więcej dzieci mieć nie powinniście". Lekkie krwawienie to jeszcze nie jest źle, poprostu trzeba bardziej uważać przy porodzie i po nim podać zastrzyczek :D

Odpowiedz
Ania 2009-09-26 o godz. 13:19
0

Dziekuje za pocieszenie. Ja mailam lekkie plamienie i daltego lekarz mnie skierowal na ta szczepionke. Wiec dzisaj ide, dzwonilam do znajomych lekarzy i kazdy stwierdzil ze to normalne i ta szczepionka jest bezpieczna. Dalej jestem przerazona ale coz jak tak ma byc to tak bedzie. Aha i jeszcze mnie poniformowal ze bede musia dostac ta szczepionke w 27 tygodni i po porodzie.

Odpowiedz
evic 2009-09-26 o godz. 00:32
0

Tez mamy konflikt i tez sie przerazilam jak sie dowiedzialam :(
Dodatkowo bedzie badanie w 26 tyg. ciąży na przeciwciala i przy braku immunoglobulina w zastrzyku w 28 tyg. Jak dziecko bedzie mialo rh+ to jeszcze raz immunoglobulina po porodzie. Niby to wszystko jest takie
proste ale i tak się boję :(
Znam duzo par z konfliktem i wszystko bylo w porzadku i maja po kilkoro dzieci.

Odpowiedz
raxneta 2009-09-26 o godz. 00:14
0

Ania, nie panikuj nazapas a skąd teraz pewność, że dziecko będzie miało krew po ojcu Moja mama też się martwiła i niepotrzebnie, bo zarowno ja jak i moja siostra mamy Rh (-) po niej 8) Zobaczysz wszystko będzie ok (u nas nie ma tego problemu, bo zarówno ja jak i mąż ma Rh (-) 8) , ale i tak robią mi badania na przeciwciała :D )

Odpowiedz
connie 2009-09-25 o godz. 22:54
0

ja mam też konflikcik i także lekarze mnie uspokajają
przy pierwszym dziecku nic się nie dzieje a po porodzie od razu dostaje się zastrzyk, żeby przy drugim było ok
tak że się naprawdę nie stresuj :) pozdrawiamy

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie