• Gość odsłony: 2242

    Usypianie

    Dziewczyny, od jakiego wieku uczyc dziecko zasypiac samodzielnie. Jakie macie metody? Moj Kubus ma dopiero 2 m0ce-czy to za wczesnie?

    Odpowiedzi (26)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-19, 10:21:25
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-12-19 o godz. 10:21
0

aguśka nie masz jej jeszcze? Jak chcesz to ci ją wyślę, podaj na priva maila.

Odpowiedz
aguśka 2009-12-19 o godz. 09:44
0

a co to za książka? mój synek nie chce zasypiać w łóżeczku:(

Odpowiedz
Hala 2009-12-18 o godz. 23:03
0

Słowa Anabeli potwierdza lektura ksiażki"uśnij wreszcie" . Niestety co mam zrobić jak Wojcia zasypia przy butli?

Odpowiedz
Anabela 2009-12-18 o godz. 20:00
0

Aguśka, bo to jest podstawowy błąd - usypianie dziecka w swoim łóżku, a potem przenoszenie go gdzieś indziej. Jak maluch się budzi, to widzi zupełnie inne otoczenie i zaczyna płakać ze strachu, bo nie wie co się dzieje. Dlatego tak jest. Kiedyś widziałam film z serii zaklinaczka dzieci, gdzie Tracy Hogg też wspominała o czymś takim i uczyła rodziców usypiania malucha w łóżeczku. Stwarzała mu takie same warunki jak miał na kanapie, na której dotychczas zasypiał i po 2 czy 3 nocach bylo już o.k. Podobno jeśli za dlugo śpi się z maluchem we własnym łóżku, to później trudno go przestawić do własnego łóżeczka. Igor spał z nami na samym początku, jakieś 3-4 razy, potem w łóżeczku, z tym, że z głową obok mnie - musiał być na wyciągnięcie ręki (wiesz, schizy typu oddycha czy nie oddycha). Po tygodniu, jak się już uspokoiłam, przełożyliśmy go główką w drugi koniec łóżeczka. A niedługo planujemy przestawić łóżeczko do pokoiku, który ma być jego, tylko musimy go jeszcze trochę zagospodarować.

Odpowiedz
aguśka 2009-12-18 o godz. 15:32
0

Czy Wasze maluszki spokojnie śpią w nocy? mój Eryk(7 mies) w nocy z zamkniętymi oczkami przewraca się na boczki, wierci, rozkopuje a śpi w naszym łóżku... gdy śpi w swoim łózeczku to po 30-40 min budzi się z wielkim płaczem....nie wiem co zrobić bo chciałabym aby spał już u siebie no i sam zasypiał... pomóżcie...Agnieszka
Nie ma problemu aby śpiącego przenieść do łóżeczka ale śpi tam tak krótko.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-19 o godz. 14:08
0

mezopot mozliwe ze twojemu maluszkowi nie pasuje kapiel wieczorna podobnie jak mojemu zamiast po kapieli isc w gleboki sen to robi sobie drzemke.. moze powinnas zaczac kapac maluszka np. o godzinie 15-16 wtedy maluszek powinien isc spac o 20-21 oczywiscie pozwol malenstwu na drzemke po kapieli a potem tylko i wylacznie zabawa i namku az do godziny 20 dobrze malenstwu zrobi jakprzed polozeniem lulu poprotu jakos poprzynudzasz np. ponas na raczkach w jednym pokoju tak by malenstwo moglo sie uspokoic potem maluszka przebierz w nocne ubrano swieza pieluszke i wykonaj jakas czynnosc ktora bedziesz wykonywala tylko przed nocnym snem malenstwa.. ja np. przemywam mojemu synkowi cialko nawilzona chusteczka potem ubieram wkladam do luzeczka zaslaniam zaluzje (wtedy widze ze moj maluszek rozumie bo odrazu spoglada na mnie jak zaslaniam zaluzje i przytula sie do podusi szukajac cycy) no i na koniec gasze swiatlo wtedy maluszka z podusia biere na raczki i podaje cyce a maluszek przez ok 10-20 minut je potem wypuszcza cyce i spi..
pozdrawiam
(chyba starasznie sie rozpisuje)

Odpowiedz
Gość 2009-10-19 o godz. 13:59
0

ania74 to ze przebiera nozkami i raczkami to normalne.. zapewne przestaje gdy sie naje i spowrotem twardo zasypia.. aha to ze wszystko robi z zamknietymi oczkami to bardzo dobrze.. znaczy ze czuje sie bezpiecznie i powoli wszystko idzie w dobrym kierunku.. :) serdecznie pozdrawiam

iskierka i ania 74 oraz inne mamusie ktore probuja przestawic maluszka na spanie we wlasnym luzeczku prosze napiszcie jak wasze osiagnieca..

proponuje byscie przez najblizsze dni sprubowalu prowadzic taki dzienniczek: godzine polozenia dziecka spac (tzn.. jak zasnie i wyjdziecie z pokoiku to wpisujecie godzine z zegarka zaokroglajac do 5 minut tzn. np. na zegarku jest 20.34 to wpisujecie 20.30 jak jest 20.47 to 20.45.... ) potem - i godzine kiedy malec sie obudzi na karmienie (piszecie w te sam sposob) potem pod spodem wpisujecie godzine po nakarmieniu i ponownym zasnieciu maluszka no i tak az do rana.. dzieki temu dokladniej zaobserwujecie jak spi wasze dziecko mozecie rowniez notowac wlasne spostrzezenia np. ze wykapaliscie maluszka przed samym snem dzieki takiemu dzienniczkowi bedziecie mogly wyeliminowac wszystko co maluszkowi bedzie przeszkadzalo w spokojnym snie.. pozdrawiam serdecznie i czekam na wasze inforamacje o spaniu maluszkow.

Odpowiedz
Gość 2009-10-19 o godz. 02:42
0

a o ktorej godzinei zasypiaja wasze dzieci? moja Basia nie zasypia wczesniej jak o 23-24.00. Kapiemy ja okolo 20, potem jedzenie. Przy jedzeniu zasypia zwykle ale na krotko- 20-40 min i znowu sie rozbudza.

Odpowiedz
Gość 2009-10-16 o godz. 01:07
0

u mnie mała przez pierwsze dni spała z nami w łóżku,później przestawiliśmy ją do swojego łóżeczka,niestety Wiki woli posłanie rodziców i większość czasu spędza na nim ale na noce staramy się ją przekładać do kojca-nie zawsze skutecznie,nie umiem patrzeć jak płacze i się łamie :D coś mi się wydaje że będe miałaten sam problem za pare miesięcy...

Odpowiedz
Gość 2009-10-15 o godz. 19:49
0

iskierko55 ja od dwoch dni mala szkole :( smiutno mi jka placze, ale tak chyba bedzie lepiej, pierwszy dzien byl najgorszy, dzis zasnela rano po 10 min, a popoludniu po 15, wychodze i wracam, caluje, glaszcze mowie ze kocham i wychodze i tak co 2 min, potem 3, wyczytalam ze dziecka nie mozna zostawic placzacego dluzej niz 5 min, gdy juz widze ze oczka ma malutknie i jest mega zmeczona to nachylam sie nad lozeczkiem i caluje, przytulam ja do podudi i glaszcze dwa razy i ona spi :)

tesciowie, ktorzy sa z wizyta zwlaszcza tesciowa komentuje to roznie, ale udaje ze nie slysze!!!
podobno po tyg jest juz ok, zobaczymy, mnie w meidzy czasie czeka wyjazd do Wwy i boje sie ze ja to troche wybije z rytmu, no ale zobaczymy, buziaki

Odpowiedz
Reklama
iskierka55 2009-10-13 o godz. 01:55
0

Aniela, Martaso - poczelam próby, ale narazie rezultaty marne, ale nie poddam się :D . Dziękuję bardzo. trzymam kciuki, za Martaso i pozostale Mamy.
Ania74 - ja pamiętam, że Ala też budzila się w nocy i przebierala rączkami drapala się po glówce, ale jej to przeszlo, więc Kubusiowi też napewno minie.
Pozdrawiam cieplutko

Odpowiedz
Gość 2009-10-12 o godz. 18:53
0

Aniela-on to wszystko robi na spiaco. Ma oczka zamkniete a tak sie caly rusza. hmmm, moze taki juz jego urok...

Odpowiedz
Gość 2009-10-12 o godz. 00:10
0

aniu.. hm.. a czy maluszek po tym nocnym przebudzeniu gdy podasz mu juz cyce to czy spowrotem zasypia? czy tez chce sie czyms zajac??
moj synek tak robil ok. 4 nad ranem zanim nie poja ze to jest rowniez czas snu.. pamietaj by w takim wypadku poprostu maluszka nakarmic i odlozyc do luzeczka i przykryj kolderka tak jak przy nocnym snie, mozesz sprobowac puscic mu pozytywke choc tylko na niektore dzieci to dziala.. pamietaj by maluszek nie wiedzial ze ty nadal jestes w pokoju poobserwoj.. jesli zacznie plakac to wydluzaj czas podejscia do malucha zas jesli nie to zostaw go samego.. z czasem malec sie nauczy ze trzeba poprostu spac.. bardzo mozliwe ze sobie cos bedzie gadal a potem przytuli sie do podusi i poprostu zasnie.. kiedy sypial z toba to moglas nawet nie wiedziec ze on nie spi.. tylko czuwa.. wiec mozliwe ze teraz gdy sie budzi i ciebie nie widzi to sie denerwoje, sadze ze cyca tu pomoze i spowrotem spokojnie zasnie glebokim snem. pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 20:40
0

przeczytałam wszystkie posty i najbardziej zgadzam się z Anielą, ona ma racje, u nas na początku Zuzia tylko i wyłącznie przez trzy pierwsze m-ce spała z nami, ale naprawde to jest starszna męczarnia, kiedyś nawet w nocy przebudziłam się przerażona, bo myslałam że Małą zrzuciłam i od tamtej pory spi w łóżeczku, początki były ciężkie ale wystarczyło jakieś dwa tygodnie i teraz Zuzia smacznie śpi w łóżeczku, w nocy budzi sie dwa lub trzy razy na karmienie, wszystko tez zalezy od rytuałów, my się trzymiemy harmonogramu dnia,czyli wstajemy o 8, karmienie przebieranie, zabawa, potem spacer, znów karmienie, drzemka, zabawa i o 19. kąpiel, potem karmienie i leży w łóżeczku aż nie zaśnie, ostatnio troche marudzi, chyba przez ząbki, więc czasami ją wieczorem zabieramy i się z nia dłużej zabawiamy, tak, żeby ją trochę osłabić,...to naprawde działa.pozdrawiam :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 18:52
0

Dziewczyny ,dzieki serdeczne. Poczekam jeszcze ze 2-3 tygodnie,tak zeby mial chociaz 3 m-ce skonczone i do dziela.

Ale mam jeszcze jedno pytanie. Jak Kuba sie w nocy przebudzi z tego twardego snu to zaczyna saly "chodzic" po lozeczku,ciasto raczkami gniecie, drapie sie po glowce i jest caly niespokojny. Czy wasze pociechy tez tak robia lub robily?

Odpowiedz
hello 2009-10-11 o godz. 16:52
0

z Lenka jest róznie ale jest jeszcze malutka.... karmie ja u siebie w lozku... czasami zasypia przy jedzeniu i nawet gdy ja podnosze do odbicia to posteka ale sie nie wybudza... wkladam ja do lozeczka zawinieta w kocyk w ktorym jest karmiona... a czasami po jedzeniu odrazu sie budzi, wtedy tez wkladam ja do lozeczka i daje smoka, czasami pomarudzi i posteka, glaszcze ja po glowce i w koncu zasypia... a czasami niestety musze zabrac ja do siebie do lozka ale to rzadko....

Odpowiedz
Hala 2009-10-11 o godz. 14:33
0

Jak Wojtuś stary :) to jeszcze nigdy sam wieczorem nie zasnął. Albo rączki albo cycuś. Próbowałam , ale tak sie drze, ż e sąsiedzi mnie o znęcanie nad dzieckiem podadzą na policję :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 13:34
0

moja Jagna po kamireniu jest odkladana do loozeczka, do tej pory bylo super ale teraz malej ida zeby .... dzis mialam dosc i spala ze mna do 6 rano potem kamrienie i do lozeczka z pieluszka i smokiem, bo po odstaiweniu do piersi jak idzie do lozeczka to lubi cos ponupelkowac :)

ale jak sie przebudzi to juz nie potrafi sama zasnac, ja czytalam ze jak dziecko ma 6 mies to juz z luzem mozna przezwyczajac, i robi sie tak ze sie wchodzi co pare minut klaszcze, calujei wychodzi, stopniowo wyd;uzajac okres nieobecnosci... na poczatku sa ryki ale po tyg ok. moja przyjaciolka z Wwy, nauczyla tak zasypiac swoja mama jak miala 9 mies, wiec iskierko tylko badz wytrwala :) ja tez od stycznia probuje i lepiej to zrobic bo moja siostra odpuscila i mala ma tewraz 2 lata i maja GIGANT problem ....

Odpowiedz
iskierka55 2009-10-11 o godz. 02:44
0

Dzięki Aniela będę informować o rezultatach
Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 02:08
0

wiec.. hm.. moze sprobuj malutka tak pomeczyc.. by byla naprawde zmeczona i dopilnuj by pokoik byl ze dwie godzinki wczesniej wywietrzony a potem to co napisalam juz wyzej.. i pamietaj by sie nie poddac.. jak juz sie zdecydujesz to musisz twardo trzymac regol: chcesz spac to tylko w luzeczku przy cycy mozesz co najwyzej zasnac.. aha i jeszcze jedno.. karmiac na siedzaco postaraj sie byglowka dziecka byla na twojej dloni zas pupka opierala sie o twoje udo (przeciwna reka do nogi) nie przytulaj malutkiej.. raczka ktora jest blizej twojego ciala niech bedzie wzdluz jej ciala i niech odziela ciebie od nie.. zas druga niech ciebie nie dotyka.. moze lezec wzdluz ciala.. nuzki niech sobie zwisaja z poduzki.. przekladajac dziecko do luzeczka trzymasz na jednej reze glowke zas na drugiej pupe i kawaleczek pleckow w miejscu gdzie wczesniej bylo twoje udo.. aha i by uniknac wyslizniecia sie maluszka to reka ktora bedziesz podkladac pod pupe musi isc z roru nad dzieckiem i dopiero wtedy pod dziecko.. i podczas karmienia staraj sie w pelni rozluznic najlepiej zamknij oczy i pomysl o czyms milym.. wtedy malutkiej tez bedzie lepiej zasnac.. jak masz jeszcze jakies pytania to pisz.. pozdrawiam

Odpowiedz
iskierka55 2009-10-11 o godz. 01:50
0

Aniela - Alunia na spacerach jest nadaktywna czasami zasypia ale bardzo malo.

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 01:45
0

iskierka a czy twoje malenstwo spi na spacerkach??

Odpowiedz
iskierka55 2009-10-11 o godz. 01:28
0

widzisz Aniela czarodziejko, dzieci z tego samego dnia, a mnie się nie udalo. A może wiesz jak dzidzię po 8 m-cu przyzwyczaić do lóżeczka? :D
Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 01:10
0

ja mojego michasia zaczelam uczyc samodzielnego spania jak mial ok. 3 miesiecy.. trzy noce mialam meczace ale potem bylo coraz lepiej.. trzeba sie tylko nie poddac a napewno sie uda.. na poczatek by maluszek spiac sam czyl sie bezpiecznie to proponuje karmic go na poduszce.. takiej ktura bedzie przebiegac wzdluz ciala maluszka (nuzki nie koniecznie musza lezec na poduszce.. wazne by pupa plecki i glowka lezaly na niej) i karm na siedzaco.. nakarmisz maluszek przysnie i wtedy delikatnie przekladasz do luzeczka.. przy byzce zostawiasz mu np. jakas pieluszke tetrowa albo jakas twoja bluzeczke.. wazne by bylo troszke twojego zapachu.. jak maly sie przebudzi wczesniej niz po 2 godzinkach i zacznie plakac to musisz cierpliwie chwilke poczekac tzn. ok 3-5 minutek.. mozliwe ze malec spowrotem zasnie jesli nie to przychodzisz i podnosisz maluszka.. moze wystarczy ze jego tylko potrzymasz chwilke na razkach a mozliwe ze bedzie chcial sie przytulic do cycy.. pamietaj by za kazdym razem jak przysnie to wkaladac do luzeczka a kazdy kolejny raz jego przebudzenia wydluzac o pare-parenascie sekund.. z czasem maluszek przyzwyczaji sie do spania w swoim luzeczku.. acha no i przynajmniej przez pierwszy tydzien a najlepiej miesiac pamietaj by karmic tylko i wylacznie na siedzaco.. na mojego synka to podzialalo.. teraz sypia juz sam i bydzi sie 1-3 w nocy na karmienie.. nie rzadziej niz co 2-6 godzin nawet jak zabkowal.. mialam problem z polozeniem go spac ale jak juz zasypial to twardym snem.. aha i moge pochwalic jeszcze mojego synka ze nauczyl sie w nocy prawie wogole nie zalatwiac.. teraz nie musze mu zmieniac pieluszki bo gdy nawet rano wstaje to ma max do 3 siusiow w pieluszce.. a i sie nauczyl ze jak sie budzi to po ok. 5 minutach robi kupke.. i tak jest 3 razy dziennie.. z rana o 8.30 po poludniu o 13 i ok 17 jak sie obudzi po drugiej drzemce w ciagu dnia.. :D pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 00:19
0

ania 74 ja od kiedy Filipek zaczął spać w swoim pokoju czyli od 4-mca karmię go wieczorkiem i wkładam do łózeczka, daję buziaka i wychodzę, pobawi się chwilę i zasypia...
chyba że ma kiepskie dni np. jak dwa ostatnie - wychodziły mu ząbki i trochę marudził

wcześniej spał w kołysce przy naszym łózku, ale też nie usypiałam go na rękach tylko trochę pobujałam w kolysce i było ok

Odpowiedz
iskierka55 2009-10-11 o godz. 00:10
0

dobrze, że zaczęlaś ten temat, ja niestety przyzwyczailam Alę do zasypiania ze mną w lóżku przy piersi i do tej pory Ala inaczej nie zaśnie. Próbowalam już chyba wszystkiego o czym przeczytalam w poradnikach, ale nie skutkuje nadal śpi ze mną i o lóżeczku nie chce slyszeć. Myślę, że im wcześniej zacznie się dziecko przyzwyczajać do samodzielnego zasypiania w lóżeczku tym lepiej. Ja to odkladalam na potem i teraz mam problem. Moja koleżanka od początku po karmieniu kladla do lóżeczka i wychodzila i to skutkowalo jej dzidzia ma dziś 6 m-cy i zasypia samodzielnie. Może jest jakiś zloty środek na samodzielne zasypianie maluchów...
Pozdrawiam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie