• Gość odsłony: 1799

    PIERWSZE DNI PO PORODZIE

    HEJ.
    Mam takie dziwne pytanie.W czym powinnam trzymac dziecko po powrocie do domu przez te pierwsze dni,tzn czy lepiej mu bedzie w jakis spioszkach ,czy lepiej jak zwine w rozek,czy moge w pierwsza noc wlozyc w spiworek czy tez w cos zawinac ?macie jakies wyobrazenie jak beda te pierwsze dni pielegnacji dziecka wygladac lacznie z ubieraniem?

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-18, 23:47:32
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
hello 2009-02-18 o godz. 23:47
0

może jakis lekki kombinezonik polarkowy na drogę...

Odpowiedz
Gość 2009-02-16 o godz. 19:59
0

Dzieki za odpowiedzi:) poza tym nie wyobrazam sobie ,jak na droge ze szpitala do domu ubiore taka drobna kruszynke w pajacyka,kurtczke z kapturkiem lekka czy cos podobnego.nie moge uzyc nic innego bo bedzie siedziec w foteliku samochodowym..

Odpowiedz
Gość 2009-02-16 o godz. 19:49
0

miałam miękki rożek, ja jakoś nie bałam sie trzymac swojego syncia:) potem właśnie wykorzystałam go jako kołderkę. I teraz przy drugiej dzidzi tez mam mięciuchny.:)
Pozdrowienia

Odpowiedz
Catalabama 2009-02-15 o godz. 19:19
0

Ja miałam taki niezbyt twardy ale też niezbyt miękki tak że było mi go wygodnie trzymać. A na noc już nei pamiętam najczęściej w rożku na boczku... A jak było cieplej to tylko przykryty czymś. A ubrany był to w zależności, przeciez nie ubierzesz w kupę warstw jak bedzie ciepło i jeszcze rożek. To zależy od temperatury jaka będzie tez.

Odpowiedz
Gość 2009-02-15 o godz. 18:50
0

dzieki AGA27, ja chyba tez kuppie usztywniany, bo też na razie mnie przeraża to ze dzidzia będzie taka maluśka i delikatna, ten rożek doda mi pewności :D

Odpowiedz
Reklama
Aga27 2009-02-15 o godz. 16:47
0

Ja miałam usztywniany, bardzo sie przydał bo ja na początku strasznie sie bałam trzymać mojego synka tak normalnie, a ten usztywniany rożek dodawał mi pewności.

Odpowiedz
Gość 2009-02-14 o godz. 21:43
0

ajmj a czy miałaś rożek usztywniamy czy nie , bo ja się zastanawiam jaki kuoić i nie mogę się zdecydować. z tego usztywnianego tez można wyjąć to usztywnienie i później może być z tego kołderka do wóżka

Odpowiedz
Gość 2009-02-14 o godz. 21:26
0

Ja swojego syncia ubierałam normalnie w spioszki i kaftanik. W nic go nie zawijałam. tylko do karmienia wsadzałam go w rożek, bo mi było poprostu wygodnie go trzymać.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie