• Gość odsłony: 2011

    CZY KTOS WIDZIAŁ BOCIANA????

    Witam ogromnie wszystkie mamy a wszczególnosci te które staraja sie o maleństwo..Mam na imie Agnieszka mam 26 lat i od ponad pół roczku staramy sie z mezusiem o bebika.Niestety :( narazie bociek nie chce siadac na naszym dachu..Załozyłam ten watek bo wiem ze coraz wiecej jest dziewczyn które maja problem z zajsciem w ciąze ,albo gdy zachodzą poraniają... Napiszcie co u was ???Mysle ze razem mogłoby byc nam łatwiej przejsć te trudne chwile...Jak u was wyglada owulacja?? a moze stosujecie jakies metody??mierzenie temp. ,obserwacja sluzu...itp..Kto do mnie dołaczy??? Sierpniowe staraczki odezwijcie sie!!! :P

    ściskam was mocno !!!

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-07, 03:05:39
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-07 o godz. 03:05
0

Dziekuje jestescie kochane ..Niwiedzałam ze takie słowa moga leczyć..Naprawde poczułam sie lepiej..Jak tylko zajde w ciaze napewno sie o tym dowiecie pierwsze objecuje wam to...I dziekuje za wsparcie .Jest mi naprawde potrzebne... :)

Odpowiedz
Aga27 2009-02-06 o godz. 16:26
0

Anez , pewnie nie jest ci łatwo, ale wiedz ze my tu na ciebie czekamy i mam nadzieję że już niedługo pod twoim postem pojawi się suwaczek odliczający kolejne dni ciąży.
Ja akurat jestem z cokolwiek"innej bajki" pół roku po urodzeniu synka ,test ciązowy pokazał dwie kreseczki, na początku bałam sie okropnie, a teraz już nie mogę sie doczekać mojej kruszynki.pozdrawiam i życze powodzenia.

Odpowiedz
Gość 2009-02-06 o godz. 15:09
0

Zobaczysz Anez, że życie ma dla Ciebie jeszcze dużo niespodzianek i tą najważniejszą będzie dzidzia. Ja już tylko czekam na wieści od Ciebie że też nosisz pod sercem dzieciątko. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-02-05 o godz. 23:52
0

Dziekuje za wspaniałe słowa..Chociaz nie jestem ta Anią to wszystko co napisałaś ..poczułam jaby dotyczło własnie mnie...Wiesz ja właśnie tak mam ,a moze miałam ze utworzyła sie we mnie taka blokada psychiczna,o której mówisz..Bo jakos zawsze zastanawiałam sie Czy bedzie dobrze..Czy z moim schorzeniem donosze ciaze itp.. takie tam gadanie..I powiem Ci szczerze ,ze naprawde kamień spadł mi z serca..Ja nigdy nie spotkałam osoby z przypadkim taki jak mój czy Ani ,i zbytnio nie wiedziałam jak to jest.. z ta ciążą..To ze czeka mnie cesarka to juz wiem od gina niestety...ale jestem gotowa sie poswiecić..i wierze ,ze wytrwam...Czego zycze sobie ,tobie Gabrysiu i wszystkim mamom.... lol

Odpowiedz
Gość 2009-02-05 o godz. 17:25
0

Dziękuję Anez za życzenia które mam nadzieję w niedługim czasie będę mogła odwzajemnić. Anez, napisałaś że masz problemy z chodzeniem i biordrami. Mam dla Ciebie naprawdę pocieszającą wiadomość - mam koleżankę, która ma dokładnie taki problem zdrowotny jak Ty (ma na imię Ania i w pierwszej chwili pomyślałam że to właśnie ona pisze). W każdym razie Ania tez miała problem z zajściem w ciążę, starali się ok. 1,5 roku i też miała momenty załamania. Ale udało się, jest teraz w 5 m-cu ciąży i wszystko jest w porządku, będzie miała cesarkę. Ale najważniejsze że si ę udało i dzidzia prawidłowo się rozwija. Ania kiedyś powiedziała że za duzo myśli o ciąży i dziecku i może to spowodowało że psychicznie była w dołku i nie mogła zajść w ciążę. Zobaczysz kiedy już "sobie odpuścisz" w tym sensie że to niby Ci aż tak bardzo nie zależy to na świecie przybędzie jeszcze jedna "spodziewająca się" i to będziesz Ty. Powiedz sobie : " co ma być, będzie!" i wtedy powinno się udać. Bądź dobrej myśli. Trzymam za Ciebie

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-05 o godz. 16:32
0

Bardzo dziękuje wam za wsparcie..że odpowiedziałyscie na mój post.
Dziecko jest moim najwiekszym marzeniem,i zrobie wszystko aby w końcu sie udało .Zawsze myslałam ,ze to jest hop i juz..Jednak jak bardzo sie pomyliłam..Nie powiem ze jest mi lekko ..Powtarzam sobie .".no przeciez w koncu musi sie udać",jednak gdzieś w sercu jest ten strach..boje sie i to bardzo .niebede ukrywać ,ze nalerze do osób niepełnosprawnych(mam problemy z chodzeniem, biodrami), wiem ze czeka mnie csarka (jakby co)..Staram sie miec pozytywne mysli ..ale to nie jest tak prosto..

Gabryjelko Ciesze sie niezmierni ze tobie sie udało,bo przeciez w koncu musi sie udac..zycze Tobie aby dzidziuś rósł w twoim brzuszku zdrowy i żebys do końca pomyslnie przeszła ciaze....

Te zyczenia sa oczywiscie dla wszyskich mam na tym forum i nie tylko..A dla mnie prosze o milion ciazowych fluidków ... :) bo z checia juz bym do was dołączyła....

Odpowiedz
Gość 2009-02-05 o godz. 16:04
0

Kochana Anez, jeżeli staracie się od pół roku to nie jest źle. Nie sugeruj się tym że kobiety albo nie mogą zajść w ciążę albo ronią. Po prostu nie myśl o tym. W moim przypadku było ciężko. Nie staraliśmy się z mężem o dziecko zaraz po ślubie, bo.... tyle innych rzeczy do zrobienia. Kiedy stwierdziliśmy że już chcemy zaszłam w ciążę za 2 razem, niestety w 3 m-cu poroniłam. Bardzo przeżyłam stratę dziecka ale dużo w tym było braku wiary. Mówiłam sobie że to jest niemożliwe żeby być tak szczęśliwym, mieć dobrą pracę, piękne M, cudownego męża i do tego spodziewam się dziecka. No i stało się! Nie wierzyłam w siebie...
Teraz jestem w 5 tc. i jestem bardzo spokojna. Cieszę się ale podchodzę z dystansem. Tobie też się uda - nie możesz cały czas myśleć tylko o ciąży, bo presja jaką sama na siebie wywierasz w ogromnym stopniu wpływa na Twoje nastawienie. Niestety, kochanie się często nie jest czymś przyjemnym a tylko chęcią zajścia w ciążę. Odetnij się od tego a zobaczysz że niebawem zobaczysz dwie kreseczki na teście ciążowym. Życzę Wam powodzenia

Odpowiedz
Gość 2009-02-04 o godz. 23:09
0

Może lepiej zajrzyj na pod-forum poznaj swój cykl http://forum.styl.fm/s3/viewforum.php?f=25 bo my tutaj w w 99,9% to już ciążówki. :)

Odpowiedz
hello 2009-02-04 o godz. 23:08
0

Anez, miło że do nas piszesz, ale tu chyba nie znajdziesz "starajacych się". Wszystkie są w ciąży, albo już mamusiami. Na forum Planowanie i antykoncepcja pisze wiele kobietek które starają się dopiero o dzidzię.... Co nie znaczy że nie możesz z nami popisać, serdecznie zapraszam w moim imieniu. U nas można się również wiele dowiedzieć. Pytaj o co będziesz chciała. Pozdrowionka.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie