• ketriken odsłony: 1865

    Polozna na porod

    Czesc kobitki

    jestem ciekawa czy myslalyscie o tym zeby zalatwic sobie na porod lekarza albo polozna. mam rozne znajome, ktore tak robily i ja przyznam, ze ostatnio orientowalam sie w temacie i u mnie, jak polozna przychodzi tylko do jednej pacjentki to sie jej daje 300 zl, nie wiem jak jest z lekarzem.
    a jak to jest u was?

    Odpowiedzi (15)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-06, 09:39:39
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
miu miu 2009-10-06 o godz. 09:39
0

Słuchajcie a jak sie nie da nikomu w łape to co wtedy?

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 09:25
0

Większość dziewczyn mi mówiła,że dawała przed ale nie wiem czy to dobry pomysł.Gdybym naprawdę się niczego nie obawiała nigdy bym nie dała ani grosza!!

Odpowiedz
Hala 2009-10-06 o godz. 02:54
0

Pytanie czy dać to jedno, a drugie kiedy - przed czy po w "podzięce".

Odpowiedz
iwona27 2009-10-06 o godz. 02:45
0

Z tego co czytam to glowa peka. Moja szwagierka miala polozna polecona przez znajomych, nie byla przy porodzie bo nie miala dyzuru ale przekazala innym poloznym ze taka wlasnie osoba bedzie rodzila i lataly kolo dziewczyny jak przepiorki. wziela za to jedyne 50 zl( ale nie chciala nic) Za to lekarz to nie rozumiem za co pobiera sarke, przeciez on przychodzi dopiero po porodzie lub jak sa jakies komplikacje. Mysle ze ludzie to daja z przyzwyczajenia bo juz kiedys dawano lapowki (swiniaka :D )za to ze lekarz poprostu jest.

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 02:07
0

Głowa boli jak się tego wszystkiego nasłucha. Mój mąż miał mieć w maju operację na rękę, mimo że miał skierowanie to go nie przyjęli bo szpital nie ma pieniędzy. Jakby doszło do takiej sytuacji w przypadku rodzącej to chyba już przestała bym wierzyć w jaką kolwiek praworządność. Ja nigdy nikomu łapówki nie dawałam i nie dam. Rodzę za darmo. Jaki będę miała standard okaże się po porodzie. Ale z jednego się cieszę, że rodzę w Łodzi, gdzie poród rodzinny w osobnej sali mam bezpłatny, a nie w Warszawie, gdzie za wszystko wołają grube pieniądze.

Odpowiedz
Reklama
hello 2009-10-06 o godz. 01:46
0

U nas jeszcze dlugo bedzie to wygladalo inaczej.... za wszystko plac... a przeciez pracuje, jestem ubezpieczona i place skladki....

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 01:34
0

lena wlasnie dlatego jest to takie wkurzajace! Przeciez to sa na przecietna polska kieszen ogromne pieniadze, ktore chetnie by czlowiek wydal na przyklad na cos dla dziecka, a nie wrzucal komus do kieszeni. Ja mysle, ze normalny system zdrowotny by to rozwiazal. Tu uslugi wszystkie sa platne. Kasa Chorych zwraca tylko czesc, nie ma niczego za darmo. Wizyta u lekarza rodzinnego kosztuje okolo 25-30 EURO, z czego Kasa zwraca okolo 17. Reszte trzeba zaplacic samemu. I tak ze wszystkim. Ale to chyba lepsze niz sie zastanawiac gdzie i komu dac lapowke! Tu nikomu nawet lapowka do glowy nie przyjdzie.

Odpowiedz
ketriken 2009-10-06 o godz. 01:06
0

no wlasnie powiem wam dziewczyny, ze ja sie troche boje, ze jak moj facet pojdzie ze mna rodzic to zrobi jakas "zadyme" na porodowce. dobrze jesli w slusznej sprawie, ale wiecie jak to jest jemu sie moze roznie wydawac jak to powinno wygldac...

ach zreszta nie ma sie co martwic na zapas, jak co to bedzie co wspominac...

Odpowiedz
hello 2009-10-06 o godz. 00:20
0

Fletzerke, no wlasnie, powiem Ci ze to nawet nie jest moja pensja :( Wiec ja nikomu nie bede placic. Wystarczy ze ledwo starcza na prywatne wizyty teraz i chcialabym skorzystac ze znieczulenia, a u mnie to koszt 300-400zl. Dla mnie to bardzo duzo. Moj lekarz pracuje w jednym ze szpitali nad ktorym sie zastanawiam wiec moze akurat na niego trafie, ale wiem ze mozna sie z nim umowic i przyjedzie. Ale ja chyba nawet psychicznie tego nie potrzebuje. Obojetne mi jest to jaki lekarz przyjdzie i polozna, a jak bedzie nie mila to moj maz sobie z nia pogada i mam nadzieje ze poprawi jej nastroj

Odpowiedz
Hala 2009-10-05 o godz. 23:42
0

Trzeba by Polakom mózgi zmienić. Najgorsze ze to sie udziela, bo podejrzewam,że gdyby tylko była mozliwość sama bym zaplacila, dla pewności i spokoju duszy.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-05 o godz. 23:36
0

Jak slucham w Wiadomosciach jak sie zabieraja do poprawy ustawy zdrowotnej to mnie skreca ze zlosci Nie zapowiada sie na zmiany...

Odpowiedz
Hala 2009-10-05 o godz. 23:34
0

Oto Polska właśnie!

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 23:20
0

U nas by chyba oczy wybaluszyli na wiesc o czyms takim :o Tu zdzieraja sobie z polisy ubezpieczeniowej. Moj lekarz za porod wezmie gruba kase, sam sobie ustala stawke, ale kasa chorych musi zwrocic czesc. Reszte zwraca ubezpieczenie szpitalne. Ale czytam te stawki, ktore podajecie i szlag mnie trafia. Zaplac lekarzowi 1000, poloznej 300, to czesto jest czyjas miesieczna pensja i tak o idzie do czyjejs kieszeni, okropne.

Odpowiedz
Hala 2009-10-05 o godz. 21:47
0

U nas teoretycznie się nie da tego załatwić oficjalnie.

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 13:40
0

W Warszawie na Karowej położna kosztuje od 800 do 1500zł, a w MSWiA 600zł. Tyle wiem o szpitalach Niewiele - ale zawsze coś. Ja nie miałam nikogo opłaconego. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie