• Aga27 odsłony: 1909

    WAŁECZEK, A MOŻE NAWET WAŁEK

    Jestem wlaśnie w jedenastym tg ciąży od początku przytyłam ok 2kg.i aż
    do dziś nie widziałam w tym problemu.
    cały czas wydawało mi się że wszystko jedt ok.
    Dopiero dziś kiedy zakladałam moje dżinsy sprzed pierwszej ciążyzauważyłam że po zapięciu spodni nad paskiem pojawił się taki wałek z tłuszczu...
    RATUNKU! przecież to dopiero trzeci miesiżc ciąży,
    już mogę sie domślać co będzie póżniej.
    Ja nie chcę tak wyglądać.W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów.
    NIE jem wcale więcej niż poprzednio, a możę nawet mniej,
    Po pierwszej ciąży super szybko wróciłam do formy,i tak bardzo
    się z tego cieszyłam, myślałam że teraz będzie podobnie.
    Wiem że przyszle mamy mają z pewnością niekiedy dużo większe stresy niż fałdka tłuszczu na brzuchu, ale proszę o pomoc może ktoś wie co
    z tym zrobić zanim zacznę wygladać jak prawdziwy wieloryb.
    Najgorsze że ćwiczenia na brzuszek są raczej zakazane w ciaży.
    Boję się że teraz ograniczę jedzenie jeszcze bardziej,tylko czy nie zaszkodzę tym dzidzi.POMOCY.

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-03-09, 02:46:07
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-03-09 o godz. 02:46
0

Musisz o tym koniecznie powiedziec lekarzowi, bo jesli przez dluzszy okres czasu nic nie bedziesz jadla, to faktycznie przyjdzie polezec pod kroplowka, wiec lepiej cos wcisnac

Odpowiedz
Gość 2009-03-09 o godz. 02:26
0

Jedynie herbata lipton (mocna o dziwo) mi podchodzi jeszcze, ale zimna, poza tym nic kompletnie, ale probuje z tym walczyc, może mi sie uda. Nio i z jedzeniem tez tak jakoś - probuje w malych porcyjkach ale chyba zaglodze sie na smierc. Chyba poprosze o kroplowke heheh.
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-03-08 o godz. 00:13
0

Czy to z powodu mdlosci? Widze, ze to Twoj osmy tydzien. Musisz pic, koniecznie! Mialam to samo, woda mi nie przechodzila przez gardlo. POmogla lekko gazowana woda z cytryna, to moglam pic. Jesc tez trzeba, sprobuj malenkie porcje.

Odpowiedz
Gość 2009-03-07 o godz. 23:12
0

Wierzcie mi lub nie, ale ja przytylam ponad 2 kilo, nie jedząć praktycznie nic. Choć nawet chcialam jesc, poprostu nie moglam, bo cokolwiek bym powachala, omalo nie wymiotowalam. tak wiec prawie przez 3 tyg odzywiam sie ledwo co. miesa jesc nie moge, nic. troche wazyw i owocow i czasem cos slodkiego. jedyne co moglam jesc bez ograniczen byly marchewki i maliny, ale dowiedzialam sie że nie wplywają dobrze na dziecko, wiec porzucilam jedzenie ich. teraz zadowalac sie musze wszystkim w malutkich dawkach. A za niedlugo chyba sie odwodnię, mimo ze lekarz kazal mi duzo pić, ponieważ wystarczy ze wypije 1 szklanke i na dzien mi wystarcza, bo czuje się jakbym wypila 5 litrow!! to nie jest normalne chyba, ale nic nie moge zrobic. pozatym lykam "folic" dla dobra dziecka, chyba tylko to mi przez gardlo przechodzic bedzie w najblizszym czasie. :(
pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2009-03-07 o godz. 05:15
0

Nawet nie wiesz jak dobrze Cie rozumiem...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-07 o godz. 05:08
0

ja mam do przodu 20 wiec jak po porodzie zejdzie mi tylko 7 ... chmmm i tak w nic nie wejde, a chrzciny chcemy robic dopiero na boze narodzenia, wiec moze wtedy sie w cos wcisne.
ale jak moj mlody za szybko nie bedzie chciał wyjsc , to pewnie jeszzce wiecej bede miala na +
a na dodatek mam zaraz wesele i w co sie wtedy ubiore??? masakra

Odpowiedz
Gość 2009-03-07 o godz. 03:02
0

Po porodzie zeszlo ze mnie 7 kilo. Ale te dodatkowe 10 siedzi zatwardziale! A tu za dwa tygodnie chrzciny, a ja w nic nie wchodze! Zejdzie cos w ciagu dwoch tygodni? Moze choc jakies 3 kilo? Wcale sie nie objadam i zawsze bylam szczupla...

Odpowiedz
Gość 2009-01-18 o godz. 15:26
0

Ja już jestem cięższa o 15 kg w 31 tc. ale jakoś się tym nie przejmuję. Wszystko idzie w brzuszek i dość dziwnie to wygląda bo wszystko mam takie same jak przed ciążą, tylko ten brzuszek....Ale moje dwa smyki wielkością są takie same jak w pojedynczej ciąży.

Odpowiedz
Gość 2009-01-18 o godz. 12:17
0

nie ma się czym przejmować!! dopiero 2 kg!
poza tym dzidzia by Ci powiedziała "nie uciskaj mnie mamo" :D
do końca piątego miesiaca nie jadłam w ogóle słodyczy i przybyło mi tylko 5 kg, potem machnęłam na to ręką i pozwalam sobie codziennie na malutkie "cos słodkiego" bo bym oszalała.. teraz mam więcej 9,5 kg i 34 ydz i będziemy się martwic potem

Odpowiedz
Hala 2009-01-14 o godz. 05:00
0

Zgadzam się ,co chcialabyś z tym zrobić? Jedyne co mozesz począć, to kontrolować dalszą wagę i nie pochaniać pustych kalorii.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-01-14 o godz. 04:51
0

W kilogramach, ktore przybiera mama ma prawo byc az do 3 kilogramow czystego tluszczu, to taka rezerwa ponoc. Teraz juz nic z tym nie zrobisz, nie sadze. Bo co, zaczac sie glodzic? To bez sensu. Cialo bedzie robilo co chce i mysle, ze trzeba to po prostu zaakceptowac.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie