• Aga27 odsłony: 2259

    CZY MOGĘ TO ZAPLANOWAĆ??????

    KIEDY BEDĘ RODZIĆ MOJE DRUGIE DZIECKO MINIE ROK I TRZY MIESIĄCE OD POPRZEDNIEGO PORODU,KTÓRY ZAKOŃCZYŁ SIĘ CIĘCIEM.BARDZO BYM CHCIAŁA ,MIEĆ DRUGĄ CESARKĘ.RODZIĆ RACZEJ BĘDE W SZPITAŁU PAŃSTWOWYM, BO W POZNANIU NIE MA PRYWATNEJ KLINIKI(CHYBA ZE JEST)A JA NIC O TYM NIE WIEM.CZY KTOŚ WIE JAK TO ZROBIĆ JAK NAMÓWIĆ LEKARZA NA CIĘCIE.A MOŻE KTOŚ ZNA SZPITALW POZNANIU W KTÓRYM MOŻNA ZAPŁACIĆ,ZA CESARKĘ?

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-21, 21:11:01
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
miu miu 2009-09-21 o godz. 21:11
0

Cos o cesarskim cięciu:
http://polki.wp.pl/wiadomosc.html?wid=5319859&kat=1676

Odpowiedz
miu miu 2009-09-17 o godz. 18:49
0

Czy ten poród to naprawde taki kataklizm?Musze spytac mojej mamy.Z tego co zauwazyłam to wyszła z tego zdrowa na umysle i a nie było wtedy znieczulenia! :o Chyba nie bedzie tak zle...
Pomyslcie jeszcze nasze babcie nie miały takiej opieki medycznej jak my czesto rodziły dzieci w domu a nie w szpitalu nikt ich nie pytał co by chcialy wybrac.Moze to głupie myslec o tym co było kiedys ale jak otym pomysle to mi sie nastrój poprawia ze jestem w takiej komfortowej sytuacji.Wszystko co nieznane przeraza.Moze tak trzeba do tego podejsc.

Odpowiedz
miu miu 2009-09-17 o godz. 16:53
0

O tej tokofobii hmm to bardzo ciekawe...

Odpowiedz
Gość 2009-09-17 o godz. 13:17
0

trzeba tylko podpisać papiery jak przy normalnej operacji że zdajemy sobie sprawę ze skutków.
z tego co wiem to taki papier podpisuje sie tez przy cesarce "nie-na-życzenie"

Odpowiedz
Gość 2009-09-17 o godz. 12:27
0

Tu cesarki wcale nie wygladaja strasznie, znieczulenie od pasa w dol, kobieta caly czas wie co sie dzieje i maz siedzi przy niej na sali operacyjnej. I ja sie tez panicznie boje, PANICZNIE, wiec dlatego znieczulenie, przeciez to jest to samo znieczulenie i dziala tak samo, nie?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-17 o godz. 09:06
0

Dziewczyny myslicie ze ja sie nie balam ?? Balam sie i to panicznie :o Ale pszekonalam sie ze to nic strasznego :D :D Tak poza tym ,najgorzej moim zdanie to bola skurcze , a reszta to pestka :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-17 o godz. 08:44
0

Ada szkoda, że jesteś z Poznania, ja w Warszawie mam lekarza, który robi cesarkę jak kobieta chce. Uważa, że każda kobieta ma prawo wyboru w jaki sposób rodzić i on się z tym wyborem godzi. Najważniejszy jest komfort psychiczny rodzącej bo ma to też duży wpływ na dziecko...
Ja mimo wszystko chcę spróbować naturalnie, ale pewnie ze znieczuleniem...
Życzę ci żebyś w Poznaniu też znalazła takiego lekarza
pozdr
Jola

Odpowiedz
Gość 2009-09-17 o godz. 08:38
0

A nam położna powiedziała że można zażyczyć sobie cesarkę trzeba tylko podpisać papiery jak przy normalnej operacji że zdajemy sobie sprawę ze skutków. Taka cesarka na żądanie.

Odpowiedz
Aga27 2009-09-17 o godz. 08:27
0

FISTASZKA.dzięki za wypowiedz, bo jeszcze trochę i pomyślałabym że jako jedyna kobieta na tym forum tak mocno upieram się przy cesarce.Okazuje się
że przecież większość z nas się boi się porodu ale jednak nie każda chce zasnąć i obudzić się już jak dziecko będzie na świecie.A po cesarce wcale nie jest tak zle,ja czułam sie naprawdę świetnie,a po tygodniu również wyglądałam tak jak bym w życiu nie miała żadnego zabiegu.Co do podawania krwi to przy porodach naturalnych
kobiety też czasem tracą sporo krwi,i transfuzja jest niezbędna.
jedyny problem jaki mam teraz z cesarką to to że mój lekarz raczej nie da się przekupić,więc może jeżeli uda mi się wytłumaczyć jak bardzo się boję, to może wtedy się zgodzi, może też nie bez znaczenia będzie fakt że 8 m-cy temu też miałam cesarkę.Do porodu zostało mi jeszcze 7 m-cy.więc mam jeszcze troszkę czasu. pa.

Odpowiedz
Gość 2009-09-17 o godz. 07:20
0

Ja myślę,że motywacją podjęcia cc jest paniczny lęk przed porodem.Ja np.bardzo zawsze pragnęłam dziecka,ale lęk i strach mnie paraliżowały i odkładałam to. Zjawisko panicznego strachu przed porodem nosi nazwe "tokofobii" sama na nią cierpię. Kobieta bojąca się porodu zniesie wszystko,każde cierpienie,ale znieść poród siłami natury to już jest coś ponad jej siły.Wkleję ciekawy lin tu,może się uda,który traktuje właśnie o zjawisku "tokofobii".Kobieta nim dotknięta bardzo cierpi z jednej strony pragnie dziecka,z drugiej myśl o porodzie odbiera jej chęć do życia...Jestem w drugim miesiącu i nie wyobrażam sobie aby kazano mi rodzić naturalnie to byłoby dla mnie straszniejsze od śmierci. A teraz wklejam link może mi się uda.

http://wyprawy.interia.pl/alaska2002?aid=12075

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-17 o godz. 05:26
0

No wiec dlatego chcialabym sie dowiedziec co motywuje mamy do takiej decyzji jesli nie ma wskazan lekarskich.

Odpowiedz
Gość 2009-09-16 o godz. 19:47
0

ja tam wole rodzic silami natury (juz rodzilam) a co do cesarki mam zastrzezenia .Dzieaczyny poruwnajcie sobie kobiete po cieciu ,a pozwyklym porodzie .Niedosc ze ma kropluwe to nieraz trzeba krew jej zafundowac , ze juz nie wspomne ze niekture to goraczki dostana .Jeszcze musza lezec w szpitalu ok5 dni jak dobrze pujdzie ,z luzka niemoga zejc bo sa slabe,i dlugo wracaja do normy a po zwyklym porodzie juz po 8 godz niekture czuja sie jak skowronki i lezy sie tylko 3dni nie funduja kropluwek itd ja jak mialam rodzic pierwszy raz to tez chcialam miec cesarke ale naszczescie wczesniej wyladowalam na patologi i widzialam jak sie czuja kobiety po c c i nawet z nimi rozmawialam i jakos mi sie odechcialo tego c c i wcale nie zaluje teraz tez chce rodzic naturalnie chyba ze cos wyniknie i bede musiala miec c c to wtedy sie nato zgodze a tak to serdecznie dziekuje.No ale wybur nalezy do was ja tylko sie z wami dziele wrazeniami.

Odpowiedz
Gość 2009-09-16 o godz. 18:29
0

No to widze, ze nie ja jedyna jestem spanikowana i wystraszona lol Ale Kobiety, naprawde nie rozumiem czemu nie zazyczyc sobie znieczulenia i rodzic normalnie w znieczuleniu? Czy Wy sie bolu boicie czy moze czegos innego? Bo ja sie bolu boje piekielnie, dlatego bede miec podane znieczulenie i bede rodzic drogami naturalnymi. W czym cesarka jest lepsza badz latwiejsza? Moze czegos nie wiem?

Jesli chodzi o te konsekwencje natury emocjonalniej, to mysle, ze to tylko straszenie. Jesli kobieta jest odpowiednio do cesarki przygotowana, nie powinno byc problemu. A takie straszenie diablem to polozne lubia.

Odpowiedz
Hala 2009-09-16 o godz. 18:18
0

Nas ostatnio w szkole rodzenia straszono konsekwencjami natury emocjonalnej.

Odpowiedz
Gość 2009-09-16 o godz. 15:09
0

Ja też wolę zapłacić nawet 2 tys. i załatwić sobie cięcie.Ludzie bardzo różnie się o nim wypowiadają.Moja kuzynka już drugi raz tak rodziła i jest bardzo zadowolona,natomiast koleżance rozeszły się szwy,nosiła ciężkie rzeczy i niestety.Myślę też,że ewntualne komplikacje to też indywidualna sprawa.

Odpowiedz
Aga27 2009-08-31 o godz. 08:29
0

dzięki za odpowiedż tess.ja myślę że byłabym skłonna zapłacić tą kasę.to nie jest mało ,ale wolałabym się nie stresować porodem.

Odpowiedz
Gość 2009-08-30 o godz. 18:46
0

taka cesarka na zyczenie sporo kosztuje. u nas w krakowie slyszalam ze nawet 2tys trzeba dac. ale da sie to ustalic wczesniej z lekarzem.

Odpowiedz
Gość 2009-08-30 o godz. 11:50
0

Dlaczego koniecznie cesarka? Przeciez mozna po poprzedniej cesarce urodzic zwyklymi drogami, ze tak powiem. Tez mozesz zazyczyc sobie znieczulenie. A ciecie to jednak zawsze operacja, po co skoro moze sie okazac niepotrzebna?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie