-
Gość odsłony: 73953
Topik kulinarny :)
Zainspirowana przepisem Dolly na hot-dogi w cieście zakładam TOPIK KULINARNY. Co Wy na to? Jeśli macie jakieś ekstra przepisy to dawajcie je tutaj, bo ja uwielbiam pyszne jedzonko w każdych ilościach :) Myślę, że Wy też :) Jeśli macie chwilkę wolnego czasu (kiedy schną wasze śliczne paznokietki :) ) to się wpisujcie !!!!
maddy napisał(a):Rinka, dopraw po prostu tak jak lubisz, skrop oliwa, zawin w folie i do piekarnika ;)
ja strasznie lubie ryby tak doprawione : sol, pieprz, suszona mielona skorka z cytryny i tymianek
albo zamiast tymiaku natka pietruszki
nowa częśc: http://forum.styl.fm/s1/-vt10308.htm#642565
Rinka napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):Rinka, no cos ty ja robie w folii to zadnego zapachu prawie nie ma
z tym ze ja tylko mintaja albo sole
no wlaasnie - mama robila chyba najbardziej smierdzacą rybe
To dajcie jakis przepisik na taką rybkę w folii
ja robilam sole przykrytą liscmi szpinaku i przetarta marchwia i to skropione oliwa
kiedys tez robilam z serem ale juz nei pamietam co tam dawalam
ja tak zawsze na biezaco wym,yslam
gosiunia2004, no nie mam za bardzo w czym... jak upieke ciasto w czyms innym
na normalnej blasze nie upieke bo nie bedzie efektu zebry...
przeciez w garnku nie upieke...
a najlepsze jest to ze spod od torownicy mam ale tego okraglego nie mam co sie zdejmuje :(
klazel napisał(a):fajnie ze se zrobilam zebre... jak tortownicy nie mam
to zrob w czyms innym
Rinka, no cos ty ja robie w folii to zadnego zapachu prawie nie ma
z tym ze ja tylko mintaja albo sole
gosiunia2004 napisał(a):Rinka napisał(a):Laski jak robicie rybe w folii w piekarniku to jest spory smród w domu?
no cos ty
na pewno nei tak jak na patelni sie robi
no wlasnie zapytalam mame wczoraj czy bysmy nei sprobowaly zrobic w folii, to mowila ze jak raz zrobila dorsza w piekarniku to był smród w calym bloku chyba. Ize na pateni jest o wiele mniejszy
Rinka napisał(a):Laski jak robicie rybe w folii w piekarniku to jest spory smród w domu?
no cos ty
na pewno nei tak jak na patelni sie robi
Rinka napisał(a):Laski jak robicie rybe w folii w piekarniku to jest spory smród w domu?
lol lol lol lol lol lol
klazel, dzis bede sie z mama widziala to wyciagne od niej bo jej sie mailem pisac nie kcialo ...
z tego co pamietam mama dawala czysta gazowana wode nie zadna slodzona ...
maddy napisał(a):gosiunia2004, no wlasnie tak myslalam, tylko woda chyba lepsza, bo w koncu orenzada to sam cukier jest, a zeby ten smak byl mozna soku z cytryny dodac
gdzies w necie czytalam przepis ze wlasnie ma byc cos gazowanego i slodkiego i jasnego koloru
ZEBRA (ciasto jest łatwe i dobre)
- 6 jaj
-2 szklanki cukru
-2,5 szklanki mąki
- 1 szklanka oliwy
- 1 szklanka wody gazowanej
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubić z cukrem, dodać żółtka i pozostałe produkty.
Podzielić na 2 części - do jednej dodać 3 łyżki kakao, do drugiej 4 łyżki mąki.
Wlewać do formy na zmianę kolor biały i ciemny (małymi porcjami "na oko" lać na środek formy ciasto samo ładnie się rozleje po formie)
Piec około 1,5h na 170stopni
Smacznego
maddy napisał(a):tylko po co ta orenzada
pewnie po to zeby byla "puchata"
moznaby tez uzyc wody gazowanej pewnie tylko mysle ze chodzi tez o aromat
Rinka napisał(a):klazel napisał/a:
Rinka napisał/a:
klazel napisał/a:
na zebre?
upolowałaś? Na safari bylas? lol
taaaa
ciasto-zebra
a co to za ciasto? W-Z tka?
nie, takie dwukolorowe ciasto - bardzo dobre..
klazel, moja mama ma przepis i dobre wychodzi ... poprosze zeby mi mailem wyslala... ale wydaje mi sie ze tego ciasta nie mozna zepsuc...
hihi... Keighty, jak parę lat temu natknęłam się na ten ser w Niemczech, właśnie rumowy z orzechami włoskimi, to oszalałam na jego punkcie :D
ale już mi przeszło
nie wiedzialam gdzie to wstawic, wiec tu przyszlam.
Kiedys bylam na urodzinach profesora u mnie w instytucie, gdzie robilam magisterke. NO i byl tam "tort serowy". I w sumie myslalam, ze to sie tam jakas mase serowa do niego robi itd... Taki byl w konsystencji niby staly, ale jednak kremowy, caly obsypany platkami orzechow. No i od tamtej pory szukalam tego w cukierni, ktora sprzedaje ponoc te torty.. No ale nie znalazlam.
W koncu kilka dni temu trafilam na gazetke promocyjna sklepu, gdzie w dziale serow bylo cos co mi przypominalo ten tort. I wczoraj sobie kupilam kawalek i trafilam!
To jest ser z rumowym posmakiem, sprzedawany na wage z takiego wielkiego kawalka, albo w malym pojemniczku, caly wlasnie tymi orzechami posypany. I w sumie to ciezko mi stwierdzic, co w nim jest takiego dobrego, bo smak nazwalabym raczej intrygujacym-nie wiem sama jak to ujac. Sa rzeczy, ktore jemy i mowimy, ze pyszne, a tu nie umiem powiedziec nic o tym-wiem, ze sie ma ochote na nastepny kawalek, by probowac tej kremowej konsystencji... tak przyciaga, zeby zjesc wiecej i wiecej...
To ten prawy na dole:
Jadla to ktoras z Was?
gosiunia2004 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):ja nie jem nic z morzonki :P
no cos ty wiesz ze mrozone warzywa i owoce nierzadko sa zdrowsze niz takie sprowadzane
no moze :P
ale ja ogolgeni emrozonek zadnych z mikroweli nie jem bo nie mam mikroweli
a no tak
to jest zasadnicza przeszkoda
anooo :P
za to moja ulubione jedzenie to noodle z torebki
za 19p bo sa najsmaczniejsze
KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):ja nie jem nic z morzonki :P
no cos ty wiesz ze mrozone warzywa i owoce nierzadko sa zdrowsze niz takie sprowadzane
no moze :P
ale ja ogolgeni emrozonek zadnych z mikroweli nie jem bo nie mam mikroweli
a no tak
to jest zasadnicza przeszkoda
KAMi_ns napisał(a):ja nie jem nic z morzonki :P
no cos ty wiesz ze mrozone warzywa i owoce nierzadko sa zdrowsze niz takie sprowadzane
gosiunia2004 napisał(a):Rinka napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):maddy napisał(a):Rinka, to piateczka
tez dla samej siebie wole cos ugotowac, niz np jakies mrozonki wpieprzac
a ja wolę wpieprzac mrozonki z mikrowelki
chyba musimy Cie zaadoptowac na trochę i Cię podtuczyc zdrowszą szamą
no cos tym moj organizm nei jest przstosowany do zdrowej zywnosci
ja bym mogla umrzec od tego tak mysle
oj tam oj tam ... co najwyzej z przejedzenia
Rinka napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):maddy napisał(a):Rinka, to piateczka
tez dla samej siebie wole cos ugotowac, niz np jakies mrozonki wpieprzac
a ja wolę wpieprzac mrozonki z mikrowelki
chyba musimy Cie zaadoptowac na trochę i Cię podtuczyc zdrowszą szamą
no cos tym moj organizm nei jest przstosowany do zdrowej zywnosci
ja bym mogla umrzec od tego tak mysle
maddy napisał(a):Rinka, to piateczka
tez dla samej siebie wole cos ugotowac, niz np jakies mrozonki wpieprzac
a ja wolę wpieprzac mrozonki z mikrowelki
Ja teraz jestem na kopenhaskiej:/ Ale uwielbiam pichcic, a jeszcze większa radośc jak ktoś je razem ze mną i mu to smakuje:*
Odpowiedz
KAMi_ns napisał(a):a ja wlasnie umiem gotowac lol
ale tergo nie robie
nie odczuwam takie potrzeby
i czesto nie mam czasu
ja wlansie tez umiem
ale nie lubie i nie chce
ja lubię gotowac bardzo :D zwłaszcza jakieś nowe przepisy testować :)
i piec cista i ciasteczka też, a nawet bardziej :D
Rinka napisał(a):maddy napisał(a):ja bardzo lubie gotowac, zwlaszcza jak mam cos nowego zrobic
piąteczka uwielbiamy z M eksperymenty w kuchni
w kuchni w perzedpokoju w łazeince na balkonie...
maddy napisał(a):Anja napisał(a):placki ziemniaczane jak mam smażyć to juz na wstępie mam ku**ice smazyc moge, ale ktos mi musi ziemniaki zetrzec, bo tego niecierpie
zreszta zawsze jak tarki do czegokolwiek uzywam, zetre sobie cos wiecej niz samo warzywo
po ostatnim razie mam slad - blizne - juz od 2 miesiecy
co do ciast, to zalezy jakie, w sumie wiekszosc zrobie jak mam przepis, ale zazwyczaj mi sie nie chce
ja mam maszynke specjalna do tarcia-ale to mi nic nie daje
a ciasta lubie robic, piec
Anja napisał(a):placki ziemniaczane jak mam smażyć to juz na wstępie mam ku**ice smazyc moge, ale ktos mi musi ziemniaki zetrzec, bo tego niecierpie
zreszta zawsze jak tarki do czegokolwiek uzywam, zetre sobie cos wiecej niz samo warzywo
po ostatnim razie mam slad - blizne - juz od 2 miesiecy
co do ciast, to zalezy jakie, w sumie wiekszosc zrobie jak mam przepis, ale zazwyczaj mi sie nie chce
maddy napisał(a):zwlaszcza jak mam cos nowego zrobic
tak tak ja też nowości uwielbiam
aha i pieczenie ciasta etc mi nie wychodzi i nie sprawia przyjemności :|
ja lubie tylko mięsko
a ja uwielbiam gotować ale tylko np dla P w ogole uwielbiam facetów żarciem rozpieszczać
bo takich normalnych obiadków to średnio ale w uk codziennie robiłam tylko bez szczeg przyjemności :|
zup nie lubie gotować na szczescie ulubiona zupa P to rosołek
KAMi_ns napisał(a):mi_ napisał(a):KAMi_ns napisał(a):mi_ napisał(a):KAMi_ns,
nooo
wiem wiem zalosna jesem hehehee
e tam, żałosna od razu :)
hehehehe nie mam czasu ani potrzeby hehehe
ja tez nie gotuje... ale jakos nie ciagnie mnie do tego... i nie lubie
poki mieszkamy z M rodzicami to jest okej bo M mama gotuje
ale sa momenty ze sie taaak tego wstydze ze masakra
no ale ja nie umiem gotowac nawet... ostatnio jak zrobilam sama spaghetti to normalnie tego jesc nie bylo mozna... katastroffa
a jak robilam przy M mamie to bylo okej.. ajjj :x
mi_ napisał(a):KAMi_ns napisał(a):mi_ napisał(a):KAMi_ns napisał(a):kurde zjadl;abym taka saltkeeeeee
ja też, mniam
Kami zrób szybko i mi wyślij priorytetem
jest jeden problem...
jaaa nie gorutje ani zadnego jedzenia nie robie
ojej, raz możesz robić wyjatek
jedyne co robie sama to sa noodle (takie jak zupka chinska ale sam makaron) z torebki
atkka, ja mam jeszcze taki przepis
-piersi z kurczaka
-przyprawa do gyrosa
-śmietana 18%
-majonez
-sałata lodowa
-ser feta
-ogórek zwykly
-2 pomidory
-czosnek
-cebula
-chrzan
sos: majonez mieszamy ze smietana, dodajemy chrzan i czosnek. Kurczaka kroimi w kostke i smazymy z przyprawa gyros, pod koniec dodajemy cebule. Na talerzu ukladamy porwana salate i polewamy sosem. Ukladamy pokrojone w kostke pomidory, ogorek i ser feta. Na wierzchu ukladamy kurczaka.
atkka,
duża pierś z kurczaka
słoik ogórków konserwowych
1 puszka kukurydzy
1 duża cebula
ketchup pikantny i łagodny mały
0.5 l majonezu Winiary
0.5 kapusty pekińskiej (drobno posiekanej)
1 przyprawa gyros
Pierś pokrojoną w kostkę usmażyć na oleju z jedną przyprawą gyros. Usmażoną pierś przełożyć do naczynia i kolejno układając warstwami: ogórek pokrojony w kostkę, cebulę, ketchupy oba na raz, kukurydzę, majonez i posiekaną drobno kapustę pekińską.
Majonez mozna zmieszac z keczupem. Ja bym jeszcze dała troche czochu do tego sosu. I moze czerwoną fasolę z puszki
Anja napisał(a):Rinka napisał(a):Dzisiaj rano ogladalam Marthe i byl jakis gościu, ktory pokazywal jak robic taka potrawe z makartonu, ktorego sie w ogole nie gotuje
Pol kilo penne zalał ok 3/4 szklanki oliwy z oliwek i odstawic na 20 min zeby nasiaknal
po tym czasie zalewamy go dwoma puszkami pomidorów
doprawiamy sola i pieprzem
do piekarnika na 40 min 200C co 6 min przemieszac, zeby nie stwardnial makaron
Jak wyjmiemy to posy[ac startym parmezanem
bylam w szoku jak szybko i latwo Ciekawe jak skamuje
dla mnie nie brzmi smacznie
mi by wlasnei ta oliwa najabrdziej
Rinka napisał(a):Ale znajac siebie zaraz zaczełabym kombonowac z jakimis przyprawami i czosnkiem
ja to samo mam hehe
Rinka napisał(a):Dzisiaj rano ogladalam Marthe i byl jakis gościu, ktory pokazywal jak robic taka potrawe z makartonu, ktorego sie w ogole nie gotuje
Pol kilo penne zalał ok 3/4 szklanki oliwy z oliwek i odstawic na 20 min zeby nasiaknal
po tym czasie zalewamy go dwoma puszkami pomidorów
doprawiamy sola i pieprzem
do piekarnika na 40 min 200C co 6 min przemieszac, zeby nie stwardnial makaron
Jak wyjmiemy to posy[ac startym parmezanem
bylam w szoku jak szybko i latwo Ciekawe jak skamuje
dla mnie nie brzmi smacznie
Dzisiaj rano ogladalam Marthe i byl jakis gościu, ktory pokazywal jak robic taka potrawe z makartonu, ktorego sie w ogole nie gotuje
Pol kilo penne zalał ok 3/4 szklanki oliwy z oliwek i odstawic na 20 min zeby nasiaknal
po tym czasie zalewamy go dwoma puszkami pomidorów
doprawiamy sola i pieprzem
do piekarnika na 40 min 200C co 6 min przemieszac, zeby nie stwardnial makaron
Jak wyjmiemy to posy[ac startym parmezanem
bylam w szoku jak szybko i latwo Ciekawe jak skamuje
ja ostatnio robie taka zapiekanke- mrozona mieszanke warzywna (groszek kukurydza marchew pieczarki) mieszam na patelni razem w mielonym mięsem (wczesniej usmażonym). na koncu mieszam to z ziemniakami pokrojonymi na ćwiartki, zalewam jakims sosem i pieke w piekarniku. wszyscy to uwielbiają u mnie
Odpowiedz
maddy napisał(a):panna_nikt, to mozesz na patelni zrobic ;) albo w mikrofali
albo na glebokim tluszczu
maddy napisał(a):Rinka, gotowe ciasto do pizzy - swieze, kupione w sklepie :P trzeba pokroic na kwadraciki jak do pierogow, na kazdy dajesz troche sera, pieczarki i inne dodatki, ktore normalnie sie do pizzy dodaje, troche przypraw i zawija sie to jak pieroga normalnie
potem wszystkie na blache, trzeba posmarowac kazdego pierozka bialkiem z jajka i do piekarnika :)
a ja nie mam piekarnika
Podobne tematy