Córka Doroty Gardias nie poszła do komunii: "Nie chciałam, żeby zaliczała wierszyki, których nie rozumie"

Córka Doroty Gardias nie poszła do komunii: "Nie chciałam, żeby zaliczała wierszyki, których nie rozumie"

Córka Doroty Gardias nie poszła do komunii: "Nie chciałam, żeby zaliczała wierszyki, których nie rozumie"

instagram.com/dorotagardias/

Dorota Gardias postanowiła podzielić się swoimi poglądami religijnymi. Pogodynka przyznała, że chociaż ona sama jest wierząca, to nie posłała swojej 10-letniej córki do komunii. Celebrytka stwierdziła, że dzieci nie rozumieją treści modlitw, jakich muszą się nauczyć. Poza tym Gardias sama przyznała, że czasami nie rozumie słów, używanych podczas modlitwy.

Reklama

Wierzący celebryci nie narzucają religii swoim dzieciom

Kwestia religii i sakramentów w Polsce jest bardzo dyskusyjna. Wiele osób nie wyobraża sobie, by ich dziecko nie przystąpiło do Pierwszej Komunii Świętej. Z kolei ateiści wprost przyznają, że świeckie wychowanie ich dzieci jest dla nich oczywistą decyzją. Są też i tacy, którzy mimo że są wierzący, nie chcą, aby ich pociechy przyjmowały sakramenty.

Tak też jest np. z Małgorzatą Rozenek-Majdan, która nie ochrzciła swojego najmłodszego syna, Henryka, ponieważ wie, że kościół jest przeciwny in vitro, a właśnie za pomocą tej procedury chłopiec przyszedł na świat. Teraz podobne stanowisko przyjęła Dorota Gardias, która nie ukrywa, że jest katoliczką, ale nie chce, by jej córka, przystępowała do Pierwszej Komunii Świętej.

dorota-gardias-corka na szczycie górskim instagram.com/dorotagardias/

Córka Doroty Gardias nie poszła do komunii

10-letnia Hania mogła wraz z rówieśnikami przystąpić do sakramentu już rok temu, ale tego nie zrobiła. Zdecydowała o tym sama pogodynka, która stwierdziła, że w kościele katolickim przygotowanie do tego sakramentu nie jest dopasowane do wieku dzieci. Wszystko przez treści modlitw, które są zapisane dość archaicznym i często niezrozumiałym dla najmłodszych językiem.

Wypowiedziała się na ten temat w podcaście "Wprost przeciwnie":

Nie przekonuje mnie to prowadzenie dzieci do Komunii Świętej i uczenie ich – przepraszam, że to powiem – tych wierszyków, których one nie rozumieją. Bo ja, jak się czasami modlę, to tam są takie zwroty, które są przez mnie wyklepywane. Nie ma tam głębszej treści, dopiero jak się wczuję, tak to jest wszystko takie wyklepane. Hania nie poszła do Komunii Świętej, dlatego że ja nie chciałam, żeby ona zaliczała te wierszyki, których nie rozumie

Jednak zapewniła, że ona jest osobą wierzącą, zgłębiającą dogmaty wiary. Ostatnio zainteresowała się historią życia Mojżesza:

Bardzo mocno wierzę w historię Jezusa Chrystusa, przykazania są też dla mnie bardzo mocne, fajne i dobrze się ich trzymać. Ostatnio też Mojżesz mnie zafascynował i jego historię zgłębiam.

Dorota Gardias nie posłała córki do komunii: "Nie chciałam, żeby zaliczała wierszyki, których nie rozumie"
Źródło: instagram.com/dorotagardias/
Reklama
Reklama