"Jestem spokojną mężatką. Zakochałam się we Wacławie z kółka seniorów"

"Jestem spokojną mężatką. Zakochałam się we Wacławie z kółka seniorów"

"Jestem spokojną mężatką. Zakochałam się we Wacławie z kółka seniorów"

Canva

"Jestem kobietą po siedemdziesiątce, mężatką od ponad czterdziestu lat, i wydawało mi się, że przeżyłam już wystarczająco, aby zrozumieć, czym jest miłość i jak powinna wyglądać w dojrzałym wieku. Jednak życie zaskakuje nas w najmniej spodziewanych momentach, a ja znalazłam się w sytuacji, której nigdy bym sobie nie wyobraziła. Zakochałam się, mając męża, i to w kimś, kogo poznałam na kółku seniorów".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wacława poznałam na kółku seniorów

Chciałabym opowiedzieć Państwu o tym, co się wydarzyło i jak bardzo jest mi z tym trudno. Od kilku lat uczestniczę w spotkaniach kółka seniorów, które stało się dla mnie miejscem rozmów i wspólnego spędzania czasu. To tutaj spotkałam Wacława, człowieka o niezwykłej charyzmie i życiowej mądrości, który od samego początku przyciągał moją uwagę.

Wacław to człowiek wrażliwy i pełen ciepła, co jest rzadkością w dzisiejszych czasach. Jego spokój i sposób, w jaki potrafi słuchać innych, od razu sprawiły, że poczułam się przy nim wyjątkowo. Nasze rozmowy zaczęły być coraz dłuższe i bardziej intymne. Z każdym spotkaniem odkrywałam, że mam z nim coraz więcej wspólnego, że jego obecność sprawia mi ogromną radość. Nie mogłam jednak przewidzieć, jak głęboko zacznie na mnie oddziaływać jego towarzystwo.

Dwoje starszych ludzi rozkłada ręce ku górze. Canva

W życiu bym nie pomyślała, że w tym wieku trafi we mnie strzała Amora

Zaczęłam zdawać sobie sprawę, że moje uczucia do Wacława są czymś więcej niż zwykłą sympatią. Przeraża mnie myśl, że zakochałam się w nim. Przecież mam męża, człowieka, z którym dzieliłam życie przez dekady, z którym mam dzieci i wspólne wspomnienia. Mąż jest dobrym człowiekiem, zawsze mnie wspierał i kochał, a ja nigdy nie pomyślałabym, że mogłabym go zdradzić emocjonalnie. A jednak, wbrew mojej woli, serce zaczęło bić mocniej na myśl o Wacławie.

Każde spotkanie z Wacławem jest dla mnie teraz zarówno radością, jak i udręką. Cieszę się z każdej chwili spędzonej w jego towarzystwie, ale jednocześnie czuję się winna wobec mojego męża. Często zastanawiam się, jak to możliwe, że będąc w stałym związku, mogłam dopuścić do tego, by moim sercem zawładnął ktoś inny. Nie potrafię poradzić sobie z tymi uczuciami, a każda wizyta na kółku seniorów staje się dla mnie źródłem wewnętrznej walki.

Nie wiem, jak mam postępować. Może powinnam przestać chodzić na spotkania, by uniknąć kontaktu z Wacławem i ochronić swoje małżeństwo. Porozmawiałabym z mężem o swoich uczuciach, ale boję się, że go zranię. Myślę, że w naszym wieku miłość nie powinna być źródłem tak wielkiego bólu i rozterek, ale życie potrafi nas zaskoczyć nawet wtedy, gdy wydaje się, że już wszystko przeżyliśmy.

Anna K.

Odmładzające stylizacje dla kobiet po 60. roku życia. 15 modnych i pięknych propozycji
Źródło: instagram.com/stitchedup_bydi
Reklama
Reklama