Janusz Kowalski dość nieoczekiwanie postanowił odejść z Suwerennej Polski, a jego decyzja wywołała olbrzymie kontrowersje. Jeden z portali porozmawiał z politykami partii, a z tych rozmów wynika, że Kowalski był samotnikiem i podważał przywództwo Patryka Jakiego w Suwerennej Polsce".
Janusz Kowalski odszedł z Suwerennej Polski
Wczoraj rano cała Polska wstrzymała oddech, gdy okazało się, że Janusz Kowalski odchodzi z Suwerennej Polski. Bez uprzedzenia: Niesolidarny Janusz Kowalski złożył rezygnację i odchodzi [memy]. Poseł dodał stosowny post na platformie X, w którym ujawnił, że rezygnuje z członkostwa w partii, ale zostaje w klubie PiS.
Adam Burakowski/East News
W odpowiedzi na jego deklarację, Suwerenna Polska podziękowała posłowi za współpracę.
Janusz Kowalski, jaki jest, każdy wie. Życzymy mu powodzenia na nowej drodze. Jako SP spokojnie działamy dalej i budujemy ideowe środowisko na prawicy, walczące z „Zielonym Ładem”, paktem migracyjnym czy próbą odebrania Polsce suwerenności poprzez zmianę traktatów.
Janusz Kowalski, jaki jest, każdy wie. Życzymy mu powodzenia na nowej drodze. Jako SP spokojnie działamy dalej i budujemy ideowe środowisko na prawicy, walczące z „Zielonym Ładem”, paktem migracyjnym czy próbą odebrania Polsce suwerenności poprzez zmianę traktatów.
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) June 19, 2024
Politycy partii mówią o odejściu Kowalskiego z partii
Wirtualna Polska porozmawiała anonimowo z politykami Suwerennej Polski, pytając ich o powodach odejścia Kowalskiego z partii. Z anonimowych rozmów wynika, że Janusz Kowalski nie miał w partii przyjaciół, chodził własnymi ścieżkami i podważał przywództwo Patryka Jakiego, który zastąpił Zbigniewa Ziobrę w roli szefa partii.
Janusz nie miał zbyt wielu przyjaciół w partii. Odkąd Błaszczak przejął stery w klubie PiS, zaczął grać na niego i właściwie pewne było, że dołączy do PiS. Przybastował też z krytyką Morawieckiego, nie przypadkiem.
Politycy Suwerennej Polski są przekonani, że Kowalski będzie teraz próbował dołączyć do PiS-u.
W galerii pokazujemy, jak do odejścia Kowalskiego odnieśli się internauci.