"Mój mąż to totalny niechluj i bałaganiarz. Ostatnio już nie wytrzymałam i nauczyłam go sprzątania"

"Mój mąż to totalny niechluj i bałaganiarz. Ostatnio już nie wytrzymałam i nauczyłam go sprzątania"

"Mój mąż to totalny niechluj i bałaganiarz. Ostatnio już nie wytrzymałam i nauczyłam go sprzątania"

Canva

"Mój mąż Andrzej to poczciwy mężczyzna. Sformułowanie 'poczciwy' jest odpowiednie, ponieważ Andrzej ma dobre serce i słucha się mnie, ale ma też swoje minusy. Andrzej pracuje na budowie i nasiąkł tym towarzystwem, ale to jeszcze nie jest najgorsze. Najgorsze jest to, że Andrzej to okropny bałaganiarz. Niestety, nie potrafi sprzątać, ale znalazłam sposób i sam się nauczył".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój mąż to bałaganiarz, ale jest dobrym chłopem

Mojego męża Andrzeja poznałam przypadkiem. Tak naprawdę na samym początku wcale mi się nie podobał. Nie był wcale jakiś bardzo przystojny, wysoki i czysty. Ubierał się nie najgorzej, ale wszystko to było takie "na odwal". No, widać było, że brakuje u niego kobiecej ręki.

Na samym początku, gdy do mnie zagadał, nawet nie dałam mu numeru telefonu, bo po prostu nie był w moim typie. Tak się jednak złożyło, że spotkaliśmy się ponownie po kilku miesiącach, zaczęliśmy rozmawiać i powiem, że między nami bardzo zaiskrzyło. Tak się więc to wszystko ułożyło, że od spotkania do spotkania weszliśmy razem w związek, a potem w małżeństwo.

Pierwsze kłopoty zaczęły się u nas, a jakże, jak razem zamieszkaliśmy. Andrzej do życia był spokojny i nie mogłam narzekać, ale były też pewne mankamenty. Przeszkadzało mi to, że on ma takie chłopskie podejście do życia. Ciągle tylko myślał o domowym obiedzie i rzucał dziwnymi żartami. Ale to jeszcze nie było najgorsze i z tym można było żyć. Otóż wszystko rozchodziło się o to, że Andrzej był strasznym bałaganiarzem. Nie potrafił o nic zadbać i zawsze zostawiał mieszkanie, jakby przeszedł po nim huragan. O to zawsze się kłóciliśmy, a ja miałam już serdecznie dość.

Mężczyzna sprząta toaletę Canva

Znalazłam sposób i Andrzej nauczył się sprzątać

Przez bardzo długi czas zastanawiałam się, jak przekonać Andrzeja do sprzątania i nauczyć go tej czynności. Podejmowałam próby, ale on do wszystkiego podchodził z nastawieniem, że i tak się nie nauczy, bo to niemęskie, i koniec. Prosiłam, mówiłam, groziłam i nic. Andrzej nie potrafił nauczyć się sprzątać.

Wreszcie postanowiłam podejść do niego w inny sposób i to pomogło. Andrzej nauczył się sprzątać, a ja jestem szczęśliwa, że teraz mój mąż naprawdę jest ideałem.

Andrzejowi bardzo bowiem zależało na tym, żebym gotowała mu obiady. Powiedziałam mu więc, że albo zacznie sprzątać, albo domowe obiady będzie sobie oglądał w telewizji i jak powiedziałam, tak zrobiłam.

On natomiast odpalił sobie samouczek na YouTube, jak się nauczyć sprzątania i krok po kroku naprawdę się nauczył. Ultimatum dało dobry rezultat. Można, można.

Wioletta

Nowy "zawód" Janusza Panasewicza. Śpiewanie zamienił na sprzątanie. Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama