Marina w teledysku eksponuje brzuszek i śpiewa o łakomych kąskach. "Ona chyba pomyliła branże rozrywkowe"

Marina w teledysku eksponuje brzuszek i śpiewa o łakomych kąskach. "Ona chyba pomyliła branże rozrywkowe"

Marina w teledysku eksponuje brzuszek i śpiewa o łakomych kąskach. "Ona chyba pomyliła branże rozrywkowe"

https://www.instagram.com/marina_official / AKPA

W najnowszym utworze "Baby Mommy" przyszła mama stawia się w roli dania głównego. Wybitny tekst i teledysk przewyższa artyzmem nawet słynną piosenkę o jajecznicy. Marina zaskoczyła także odważnym outfitem, decydując się na tiul, czerń i chwaląc ciążowym brzuszkiem.

Reklama

Marina zaprezentowała nową piosenkę i bieliźniany outfit

Mimo wyczekanej drugiej ciąży Marina Łuczenko nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o ścieżkę zawodową. Piosenkarka w poniedziałek pochwaliła się swoim wiernym fankom i fanom nowym utworem "Baby mommy". Skorzystała także z okazji, aby wyeksponować ciążowy brzuszek, który jest już coraz bardziej widoczny.

Choć Marina zostanie mamą już po raz drugi, jest tą rolą coraz bardziej przejęta. Przygotowuje już nowoczesny pokoik dla noworodka, który pojawi się na świecie najprawdopodobniej jesienią. Marina pokazała pokój i garderobę córeczki. Przeprosiła za straszny bałagan.

Ciąża jednak nie pochłania jej do końca, a Marina nie zapomniała o relacjach damsko-męskich i luźnym outficie. W teledysku wystąpiła w tiulowym peniuarze z rękawami obszytymi czarno-białym futerkiem. Miała na sobie buty z ozdobnym sznurowaniem i czarną bieliznę.

Całość uzupełniały utrzymane w podobnej stylizacji kolczyki i wysoki kok. Na teledysku widzimy Marinę, która głaszcze się po brzuszku i pozuje przed kamerą, eksponując do prawy, to lewy profil.

Marina w czarnej bieliźnie, peniuarze z futerkiem eksponuje ciążowy brzuszek instagram.com/marina_official

Marina w utworze "Baby Mommy" zadziwiła tekstem

Piosenka "Baby Mommy" wyróżnia się nie tylko stylizacją Mariny, która okazała się dość kontrowersyjna. Na pierwszy plan wybijają się również słowa utworu, który opowiada o apetycie. Marina stawia się w pozycji dania głównego, a piosenka naładowana jest porównaniami konsumpcyjnymi. Brakuje tylko komentarza Wojciecha Szczęsnego, gdyż zapewne do niego są skierowane słowa:

Wybierz w menu pozycję "me", ja jestem yummy, jummy... Ja i ty.

Screen słów z teledysku Mariny: Wybierz w menu pozycję me, ja jestem yummy yummy ja i ty youtube.com/@MaRina

Screen słów z teledysku Mariny: Dzisiaj nakarmię ukochanego, bo jestem głównym daniem i dlatego. youtube.com/@MaRina

Na oficjalnym profilu Mariny internauci zamieścili jedynie pozytywne lub co najwyżej neutralne komentarze, doceniając kreatywność piosenkarki:

Kurcze, czemu ja nigdy nie mogę zrozumieć słów Pani piosenek.

Cudny teledysk i numer! Jeszcze te piękne słowa piosenki. Niunia już ma najpiękniejszą mamunię.

Sztos mamuś... córcia będzie mieć cudne pamiątki.

Ale nuuumer, mega hot! I wasza córeczka słuchająca go w przyszłości heheh buziaki Mara

Jednak nie cały Internet przyklasnął tej stylizacji i konwencji, w jakiej jest utrzymany utwór i teledysk:

Ona tak na poważnie?

Ona chyba pomyliła branże rozrywkowe.

- powątpiewają internauci.

Te teksty takie jakieś płytkie, co się dzieje z dzisiejszą muzyką.

A myślałam, że drewnianego tańca Anki nic nie przebije. A tu wjeżdża Marina ze strojem jak z lumpeksu. Matko z córką, co to ma być.

- oceniają występ Mariny.

Marina w teledysku eksponuje brzuszek i śpiewa o łakomych kąskach. "Ona chyba pomyliła branże rozrywkowe". Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/marina_official
Reklama
Reklama