Iga Świątek po raz kolejny udowadnia, że "Polska gurom", wygrywając czwarty raz w karierze turniej Rolanda Garrosa. Spektakularne zwycięstwo to oczywiście kolejny równie spektakularny ekwiwalent finansowy, który za ciężką pracę w drodze na szczyt należy się jej jak nikomu innemu. Sukces "gówniary z paletkom" to także świetna okazja do śmieszkowania, więc i w tym przypadku nie mogło zabraknąć świeżych memów.
Iga Świątek wygrywa turniej Wielkiego Szlema w Paryżu
Iga Świątek w finale turnieju Wielkiego Szlema w Paryżu pokonała Włoszkę Jasmine Paoliniw, po raz kolejny dowodząc, iż nie ma sobie równych, a jej punktowa przewaga we wszystkich rankingach stale się powiększa. Przypomnijmy, że Świątek nigdy w swojej karierze nie przegrała wielkoszlemowego finału.
Wciąż czuję stres, ale doświadczenie pomaga. Jeśli wcześniej zrobisz wszystko dobrze, to w kolejnych tego typu sytuacjach możesz to wykorzystać.
– wyznała podczas konferencji prasowej tuż po zakończeniu pojedynku na Roland Garros.
Javier Garcia/Shutterstock/Rex Features/East News
Nagroda finansowa za wygraną w Roland Garros
Nie jest tajemnicą fakt, iż efektem ubocznym każdego zwycięstwa polskiej tenisistki jest potężna nagroda finansowa, co wśród kibiców zawsze budzi mniejszą lub większą sensację. Iga Światek już w tym momencie trafiła do zacnego grona dziesięciu najlepiej zarabiających zawodniczek w całej historii tenisa ziemnego.
Od początku kariery na jej konto tylko z tytułu oficjalnych premii wpłynęło ponad 120 mln złotych (bez uwzględnienia kontraktów sponsorskich). 23-latka z podwarszawskiego Raszyna za wygraną w Roland Garros zgarnie 2,4 mln euro, czyli w przeliczeniu lekko ponad 10 mln złotych.