Greg Mielec w pierwszej edycji "Big Brothera" zasłynął z uczucia, jakie rozkwitło między nim a Karoliną, uczestniczką show. Później wycofał się z show biznesu w poszukiwaniu swojego miejsca na Ziemi. Niedawno Grzegorz udzielił wywiadu, w którym opisał przyczyny wyjazdu z Polski, a także swoje obecne życie w Brazylii. Jego partner to niezły przystojniak.
Grzegorz Mielec po występie w "Big Brotherze" wyprowadził się z Polski
Przygoda Grzegorza Mielca z show biznesem zaczęła się wiosną 2001 roku, kiedy to w telewizji wyemitowano pierwszą edycję reality show "Big Brother". Mężczyzna wziął udział w programie i wdał w romans z Karoliną Pachniewicz. Ich uczucie rozwijało się przez 2 miesiące. Później Grzegorz u boku Karoliny wystąpił jeszcze m.in. w filmie "Gulczas, a jak myślisz". Ostatecznie jednak ich związek nie przetrwał.
Show biznes zapomniał o Grzegorzu Mielcu, a młody i ciekawy świata uczestnik show postanowił spełnić swoje dawne marzenie:
Kiedyś, bardzo dawno temu, kiedy byłem małym dzieckiem, mówiłem mojej mamie, że będę jeszcze mieszkał w takim miejscu, gdzie niebo jest niebieskie przez cały rok i słońce świeci zawsze.
- mówił o swoim marzeniu z dzieciństwa Grzegorz Mielec w nowej rozmowie z portalem Noizzz.pl. Plan się ziścił, a mężczyzna mieszkał w różnych stronach świata, od Europy przez USA. Od 15 lat znalazł swoje miejsce w Brazylii, gdzie wyjątkowo mu się spodobało:
Po pierwszych grudniowych wakacjach na plaży w Brazylii w mojej głowie zrodził się pomysł, nawet jeszcze nie plan, że może warto byłoby wszystko zmienić i mieć lato w czasie zimy.
AKPA
Grzegorz Mielec mieszka na stałe w Brazylii. Ma ciekawą pracę
Właśnie w Brazylii Grzegorz Mielec odnalazł swój dom i pracę. Przebywa w tym kraju od 19 lat. W 2025 roku minie 20 lat od jego przeprowadzki. Początkowo "Greg" zajmował się promowaniem Polski za pośrednictwem tutejszej instytucji kultury, dostał nawet medal za zasługi:
W przyszłym roku stukną mi dwie dekady, od kiedy trochę przed Bożym Narodzeniem wsiadłem do samolotu i przyleciałem tu już nie na wakacje, tylko na stałe. Przez kilkanaście lat pracowałem w São Paulo dla Domu Kultury Polskiej księcia Sanguszko. Zajmowałem się tam promowaniem Polski w Brazylii na różnych płaszczyznach takich jak kultura, biznes czy turystyka. W pewnym momencie dostałem nawet za to medal od Ministra Kultury.
- opowiadał z dumą w rozmowie z portalem Noizzz.pl. Teraz poświęcił się pracy dla polskiej firmy z branży fotowoltaicznej:
Obecnie jestem głównie przedstawicielem firmy z Wrocławia, która działa w branży związanej z elektrowniami wodnymi. Brazylia ma bardzo dużo rzek, więc sprzedajemy tutaj instalacje, które chronią ryby przed dostawaniem się do turbin zasilających takie elektrownie. Właśnie skończyłem miesięczny, a nawet trochę dłuższy objazd po kraju w tym celu. To dla mnie bardzo ciekawe zajęcie, bo wiąże się z częstymi podróżami, podczas których pokonuję tysiące kilometrów.
- opowiada o swoim obecnym życiu Mielec.
Od czasu "Big Brothera" jego wygląd się zmienił. Z Karoliną Piechniewicz wciąż ma kontakt na Instagramie (obserwuje go 1,5 tys. osób), choć szczęście znalazł u boku przystojnego partnera.
