Syn Janusza Rewińskiego przekazał informacje na temat pogrzebu. Odbędzie się w piątek w Warszawie

Syn Janusza Rewińskiego przekazał informacje na temat pogrzebu. Odbędzie się w piątek w Warszawie

Syn Janusza Rewińskiego przekazał informacje na temat pogrzebu. Odbędzie się w piątek w Warszawie

AKPA

Pogrzeb Janusza Rewińskiego został zaplanowany na najbliższy piątek na godzinę 12:00 w kościele p.w. Matki Bożej Anielskiej w Warszawie w dzielnicy Radość. Mężczyzna będzie miał pochówek katolicki. O szczegółach ostatniego pożegnania poinformował syn zmarłego aktora, który dodał tematyczny wpis na portalu X.

Reklama

Syn Janusza Rewińskiego przekazał informacje na temat pogrzebu

O tym, że Janusz Rewiński nie żyje, media i fani aktora dowiedzieli się od syna zmarłego artysty, Jonasza, który poinformował o tym trzy dni po odejściu swojego ojca. O szczegółach pogrzebu także można się dowiedzieć dzięki potomkowi Janusa Rewińskiego, który na portalu X (dawnym Twitterze), zamieścił klepsydrę.

Z jego posta wynika, że pożegnanie aktora nastąpi w najbliższy piątek, czyli 7 czerwca o godzinie 12:00. Uroczystość pogrzebowa aktora będzie miała wymiar katolicki, gdyż zostanie odprawiona msza święta w kościele p.w. Matki Bożej Anielskiej w Warszawie-Radości.
Janusz Rewiński plama AKPA
Przy okazji syn zmarłego aktora podziękował za wszelkie przejawy ciepła, które były kierowane od kilku dni w stronę jego i jego rodziny. Przywołał także lekarzy ze szpitala Wojskowego Instytutu Medycznego, gdzie Janusz Rewiński spędził swoje ostatnie dni życia:

Dziękuję wszystkim za potężne słowa wsparcia. Szczególne podziękowania dla lekarzy @WIMWarszawa, walczyli do końca

Poniżej tematyczny post wraz z klepsydrą zmarłego artysty, pochodzi on z konta X Jonasza Rewińskiego.

Internauci żegnają Janusza Rewińskiego

Pod postem można zobaczyć liczne kondolencje, przekazywane synowi zmarłego. Jednak aktora żegnają także jego koledzy ze świata filmu i przyjaciele. Jeden z nich zasugerował, że mężczyzna zmarł z powodu powikłań choroby cukrzycy, na którą cierpiał od lat, ale się na nią nie leczył. Jak można przeczytać w wywiadzie dla gazety "Fakt.pl":

Janusz miał pierwsze załamanie stanu zdrowia po całym cyklu "Plam". Wylądował wtedy w szpitalu. Potem się dowiedziałem, że to chodziło o rodzaj cukrzycy. Pytałem go, czy sobie bada cukier, to powiedział, że nie. Wie pani, mężczyźni tak mają podobno, że się nie leczą

Kondolencje dla rodziny i bliskich.

Janusz Rewiński spędził ostatnie miesiące życia samotnie, bo rodzinie "nie jestem potrzebny". Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama