W tym roku wokół Eurowizji zrobiło się bardzo głośno. Luna, polska reprezentantka nie przeszła do finału, jednak mimo wszystko wielu rodaków będzie z zapartym tchem obserwować występy artystów. Na scenie być może nie zobaczymy jednak Joosta Kleina? Wiele na to wskazuje, ponieważ muzyk został "zawieszony".
Co się stało z reprezentantem Holandii na Eurowizji?
Tradycyjnie przed finałem Eurowizji odbywają się próby, które później są oceniane przez jury. Tym razem odbyła się ona w piątek i nie wziął w niej udział Joost Klein, reprezentant Holandii. Wokół wydarzenia pojawiło się sporo spekulacji i kontrowersji. Europejska Unia Nadawców poinformowała jedynie, że "incydent" jest badany.
Zobacz: Za porażkę Luny na Eurowizji obwiniono Kasię Moś. Ta się tłumaczy i pisze, na kogo postawiła
Jury na szczęście mogło ocenić wokalistę, ponieważ odtworzono im występ z półfinału. Pod znakiem zapytania cały czas udział Holendra w finale. Całe wydarzenie jest bardzo tajemnicze i nie do końca wiadomo, co tak naprawdę się wydarzyło, ponieważ organizatorzy nie podali żadnego oficjalnego komunikatu.
Photo by Tobias SCHWARZ / AFPEast News
Internauci mają swoje teorie
W sieci pojawiło się wiele teorii, według których doszło do incydentu, w którym reprezentant Holandii uderzył fotografkę. Na platformie X czytamy:
Według informacji podanych przez szwedzkiego nadawcę SVT doszło do fizycznej konfrontacji pomiędzy Joostem Kleinem a fotografką.
Atmosfera jest też napięta, ponieważ artysta ma mieć zgrzyt z reprezentacją Izraela, która "zażartowała" ze śmierci rodziców Kleina. Żaden z wymienionych powodów nie został potwierdzony. Pewnie wszystko wyjdzie na jaw dopiero po czasie.
A zdjęcia muzyka znajdziecie w naszej galerii. Zapraszamy!