"Siostra Tomka poprawiała ciągle fotografa na weselu. Dzięki niej nie mamy żadnych pamiątek"

"Siostra Tomka poprawiała ciągle fotografa na weselu. Dzięki niej nie mamy żadnych pamiątek"

"Siostra Tomka poprawiała ciągle fotografa na weselu. Dzięki niej nie mamy żadnych pamiątek"

Canva.com

"To było moje wymarzone, wielkie i polskie wesele! Ponad 100 osób zaproszonych, tort piętrowy, bryczka z końmi, moja rodzina, mój ukochany mąż i pieski. I ona. Siostra Tomka - Julita. Nikt tak jak ona mnie nie denerwuje w tej rodzinie... Naprawdę. Ale to co nam zrobiła, to nigdy jej tego nie wybaczę. Nie wiem, dlaczego tak bardzo się wtrąca w nieswoje sprawy... Chyba to ze złości, że zabrałam jej ukochanego braciszka!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Czułam, że coś będzie nie tak

Ten dzień miał być naprawdę najpiękniejszy, a mimo to, siostra Tomka postanowiła go zepsuć, No cóż, nie lubimy się z wzajemnością. Ale zawsze starałam się być spokojna, gdy ona co rusz coś wymyślała, byle by mi dowalić i mnie ośmieszyć przed przyszłym mężem.

Na weselu ciągle kimś przerządzała, krytykowała i ziewała. Na parol wzięła fotografa Adriana, który miał zapłacone za cały wieczór fotografowania dla nas rodziny, zabawy i uwiecznienia najzabawniejszych chwil. Julita cały czas go upominała, że powinien robić zdjęcia inaczej, że ona potrafi lepiej.

Byłam tym zszokowana, bo przecież pracowała jako księgowa, a nie w studiu fotograficznym. Ale postanowiłam, że nie będę się tym przejmować, przecież profesjonalista powinien sam sobie poradzić z taką doradczynią...

W pewnym momencie doszło do szarpaniny między nią a fotografem. Aparat spadł na ziemię, a ona chwyciła go i pobiegła nad staw, który był przy dworku weselnym.

Wyciągnęła kartę i wyrzuciła ją do wody. Staliśmy jak wryci. Julita obrażona pojechała do domu, a my zostaliśmy z masą problemów. Musieliśmy zapłacić fotografowi za szkody... A impreza zepsuła się całkowicie.

kobieta dumna z siebie pokazuje na siebie palcami canva.com

Najbardziej denerwuje mnie to, że ona nic sobie z tego nie robi

Tydzień później do niej pojechaliśmy. Zapytaliśmy, co się z nią dzieje, a ona:

Co się ma dziać? Obrzydliwie wyglądałaś w tej sukience, więc zrobiłam Ci przysługę i gościom. Nikt nie będzie musiał na Ciebie patrzeć przez kolejne lata...

Nie powiem, zrobiło mi się przykro, ale postanowiłam zignorować jej zaczepki. Choć przepłakałam całą drogę do domu, to nie mogłam zrozumieć, czemu tak bardzo mnie nie lubi...

Mąż pocieszał mnie i mówił, że Julita jest młoda i trochę głupia, więc żebym się nie przejmowała. Ale mimo wszystko jakoś tak dziwnie.

Żałuję najbardziej, że nie mamy z ślubu żadnych pamiątek. A młoda? Cóż, do nikogo z rodziny się nie odzywa... I tak chyba na długo zostanie.

Renata

 

Sandra Kubicka i Baron wzięli ślub. Od teraz możecie mówić do niej Baronowa. Zobacz w galerii.
Źródło: instagram.com/sandrakubicka
Reklama
Reklama