"Syn zabrania mi pójść na jego ślub w białej sukni. Jestem pewna, że to przez tę jego Anię"

"Syn zabrania mi pójść na jego ślub w białej sukni. Jestem pewna, że to przez tę jego Anię"

"Syn zabrania mi pójść na jego ślub w białej sukni. Jestem pewna, że to przez tę jego Anię"

Canva

"To już nie te czasy, że nie można pójść na czyjś ślub w białej sukni. Ja poszłam z duchem czasu i zakupiłam sobie wspaniałą, rozłożystą, białą suknię specjalnie na ślub mojego syna. Niestety on mnie prosi, żebym nie szła tak ubrana. Ja jestem pewna, że to ta jego Ania, moja przyszła synowa, ma coś przeciwko temu, żebym założyła białą suknię. Podpuszcza teraz mojego syna, żeby mi przegadał. Ale nie ugnę się. Ostatnio tak dogadałam Ani na ten temat, że zrobiła się afera. Ania parsknęła śmiechem, a syn i mój mąż mnie okrzyczeli za te słowa. Tak jak powiedziałam — z białej sukni nie zamierzam rezygnować, ale podpowiedzcie mi, jak mogę załagodzić sytuację".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Biel nie jest zarezerwowana tylko dla panny młodej

Tradycyjnie biel jest kojarzona głównie z suknią panny młodej, symbolizującą czystość i niewinność. Ona taka niewinna, że ho, ho! Jednak obecnie nie ma ściśle ustalonej zasady, że tylko panna młoda może nosić biel. Goście weselni również mogą nosić biel, zwłaszcza tak ważni goście jak mama pana młodego. Istotne jest to, aby wszyscy czuli się wygodnie i szczęśliwie w swoim stroju w ten wyjątkowy dzień.

Ta moja przyszła synowa, Ania, nie podeszła mi już w dniu, w którym ją poznałam. Od początku coś mi w niej nie pasowało. Miałam ogromne wrażenie, że manipuluje moim synem i urabia go pod siebie. Kiedy oświadczyli mi i mojemu mężowi, że biorą ślub, od razu wiedziałam, że nie mam co się przed taką Anią krygować, tylko pójdę na ślub mojego syna w wymarzonej, białej sukni.

Zobacz także: "Synowa chce wyprawić komunię mojego wnusia w mieszkaniu. Przecież to wstyd przed ludźmi"

Uśmiechnięty chłopak i dziewczyna. Canva

Tak dogadałam przyszłej synowej, że aż poszło jej w pięty!

Długo szukałam takiej sukni, jaka byłaby dla mnie idealna i kiedy ją pokazałam parze młodej, to zrobiła się afera. Wszystko przez moją przyszłą synową. Ja jestem szczupłą i bardzo zgrabną osobą, a Ania niestety nie ma figury modelki, może nie jest gruba, ale ma więcej ciała niż ja. I jestem przekonana, że to o to się rozchodzi. Ania boi się, że będę lepiej wyglądać niż ona. Ale to nie moja wina, że tak się spasła. Wie przecież, że wkrótce czeka ją ślub, więc mogła zadbać o swoją figurę!

Nasłała na mnie mojego syna i on co jakiś czas powtarzał prośby, żebym nie zakładała tej sukni. Ja mam silny charakter i nie pozwalam sobie wejść na głowę. Kategorycznie odmawiałam zmiany mojej decyzji.

Kilka dni temu przyszła synowa nie wytrzymała i sama w trakcie wspólnego obiadu wypowiedziała się na ten temat. Niby mimochodem zaczęła rozmowę. Powiedziała przy wszystkich, że bardzo jej zależy, żebym nie szła w białej i do tego w tak rozłożystej sukni, bo to będzie wyglądało dziwnie, kiedy ona założy swoją suknię ślubną, która ma skromny krój. I wtedy puściły mi nerwy. Jak ona śmie?! Dogadałam jej tak, że poszło jej w pięty:

Aniu, to nie moja wina, że wybrałaś sobie taką nijaką sukienkę ślubną. Ja wiem, że chodzi ci o to, że bogatszy krój podkreśliłby twoje krągłości. Masz jeszcze trochę czasu przed ślubem, to możesz jeszcze co nieco zrzucić i też kupić sobie taką piękną suknię, jak moja.

Ania parsknęła śmiechem i wyszła z pokoju. Nagle mój syn i mąż niemal rzucili się na mnie. Że jak ja niby tak mogłam powiedzieć, że Ania ma piękną figurę i takie tam. Prawda jest taka, że i tak mogłam jej bardziej dogadać, ale postanowiłam, że użyję kulturalnych słów. W końcu byli w tym dniu naszymi gośćmi na obiedzie.

Skutek tego wszystkiego jest taki, że mąż i syn nie odzywają się do mnie. Ale nie ugnę się. Jakbym miała miękki charakter, to nie osiągnęłabym w życiu tyle, ile osiągnęłam. Na pewno pójdę w mojej wymarzonej sukni, ale szukam jakiegoś innego sposobu, żeby załagodzić sytuację. W końcu wkrótce czeka nas wielka impreza, musimy się jakoś dogadać!

Janina

Czy to wypada, żeby mama pana młodego szła na ślub syna w białej sukni?

Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Sukienka na wesele na wiosnę 2024. Najpiękniejsze i najmodniejsze propozycje.
Źródło: instagram.com/gygessofficial
Reklama
Reklama