Żodyn się nie spodziewał, że Tuskowi doradzać będzie Duda. To jednak nie ten pan, o którym myślicie

Żodyn się nie spodziewał, że Tuskowi doradzać będzie Duda. To jednak nie ten pan, o którym myślicie

Żodyn się nie spodziewał, że Tuskowi doradzać będzie Duda. To jednak nie ten pan, o którym myślicie

WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Choć na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że Andrzej Duda, prezydent narodu o wielu twarzach, postanowił rozszerzyć swój zakres działania i zająć się świadczeniem usług doradczych na rzecz premiera Donalda Tuska. To jakby Batman nagle zaczął korzystać z pomocy Jokera w walce ze złem. Na szczęście nic bardziej mylnego!

Reklama

Tuskowi doradzać będzie... Duda

Oj, co to się porobiło! Gazeta Rzeczpospolita donosi, że premier Donald Tusk zdecydował się na wzmocnienie swojego zespołu doradców, a jednym z jego pomocników ma być posiadacz najważniejszego nazwiska w tym kraju.

Zanim jednak z wrażenia spadniecie z krzesła i z hukiem wylądujecie na podłodze, wyprowadzimy was z błędu. Nie chodzi tu bynajmniej o mężczyznę z charakterystycznym, dość memicznym uśmiechem i krzepką sylwetką dzięki pasji do narciarstwa. To inny Duda!

Wojciech Duda, bo o nim mowa — dotąd prawie niewidoczny w świetle reflektorów politycznej estrady, został jednym z kluczowych doradców premiera. Jak podaje Rzeczpospolita, na tym stanowisku można zarobić całkiem ładną sumkę:

Zgodnie z niezmienianym od kilkunastu lat rozporządzeniem, można zarobić 6690 zł wynagrodzenia zasadniczego brutto i 2030 dodatku funkcyjnego.

Donald Tusk i Andrzej Duda w garniturach spoglądający na siebie Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News

Tusk kontra Duda

W centrum burzliwego światka polskiej polityki znajdują się dwaj panowie, których relacja wywołuje więcej emocji niż najlepszy odcinek niejednego tasiemca. Na jednym biegunie mamy prezydenta Andrzeja Dudę, człowieka o wielu twarzach (i to dosłownie), zaś z drugiej strony — premiera Donalda Tuska, który reprezentuje zupełnie odmienne podejście do życia.

Odmienność w kwestii poglądów ideologicznych między nimi jest często tak wyraźnie widoczna, jak różnica między polskim oscypkiem a francuskim camembertem. Pytanie, czy Andrzej Duda i Donald Tusk darzą się sympatią, czy też wręcz przeciwnie, pozostaje jednak tajemnicą dla zwykłych śmiertelników.

Kto by pomyślał, że te dwa nazwiska razem stworzą zgraną ekipę! A jak wy zapatrujecie się na tę współpracę?

Donald Tusk i Andrzej Duda trzymają sztamę? Na spotkaniu z Bidenem jak najlepsi kumple Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/bosieporycze
Reklama
Reklama