"Mój małżonek ma supermoc. Robi bałagan w 3 sekundy, gdy tylko wróci do domu"

"Mój małżonek ma supermoc. Robi bałagan w 3 sekundy, gdy tylko wróci do domu"

"Mój małżonek ma supermoc. Robi bałagan w 3 sekundy, gdy tylko wróci do domu"

Canva.com

"A jaką supermoc ma Wasz facet? Bo mój może się pochwalić niezwykłą umiejętnością! Choćbym nie wiem, jak posprzątała, choćby nie wiem jak lśniło, to mój małż wszystko wybrudzi. Wchodzi do domu i od razu rozpoczyna swój stały rytuał: rzucona kurtka byle gdzie zamiast na wieszak, skarpetki porozrzucane, stół ubrudzony od jego ulubionego masła orzechowego i siedzi później godzinami jak leń na kanapie. Oj, nie o takim superbohaterze marzyłam..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Codziennie to samo

Jestem na urlopie macierzyńskim, więc to normalne, że sprzątam , gotuję, piorę i dbam o dom. Gdy nasza maleńka Anielka śpi, ja staram się dbać o dom i aktywnie spędzać czas. Siły mam sporo, więc nie spędzam czasu przed TV, tylko każdą cenną sekundę poświęcam na to, żeby było ładnie w naszym mieszkaniu. Poza tym jestem pedantką i dla mnie nawet drobny kurcz potrafi być powodem do zmartwienia. Dlatego moje atrybuty to ścierki do mycia i mop. Ale mi to nie przeszkadza. Chociaż przykro mi, że mój ukochany mąż tego nie potrafi uszanować.

Codziennie ten sam schemat. Wchodzi do domu i już od progu brudzi. Zamiast ściągnąć buty na zewnątrz i zostawić w szafce do tego przeznaczonej, chodzi po całej posadzce i zostawia ślady. Potem przebiera się w łazience i zawiesza wszystko na wieszaku albo co gorzej zostawia na podłodze. Zamiast to jakoś posegregować, a w szczególności - brudne rzeczy włożyć do pralki. W kuchni jest nie lepiej - ciągle zostawia na blacie kuchennym brudne talerze i umoczony do góry do dołu w słoju z masłem orzechowym nóż. No masakra. Denerwuje mnie to, jak nie wiem co.

Młody mężczyzna w bordowym t-shircie siedzi przy stole nad pustym talerzem i podpiera głowę dłonią Canva

Problem w tym, że on nie widzi problemu

Wiem, że ja jestem nadmiernie pedantyczna, więc to może być uciążliwe, ale on znowuż ani trochę się nie stara, a gdy tylko go pytam, dlaczego nie posprzątał, dlaczego jest tak brudno, to odpowiada:

Kotku, złość piękności szkodzi. Daj spokój. Dom jest do używania, a nie do zwiedzania i podziwiania jak muzeum. Myślisz, że ja mam siłę po pracy zastanawiać się, czy jest czysto?

No nie powiem, zdenerwowało mnie to bardzo. Chciałabym, aby chociaż trochę uszanował to, co robię dla naszego domu. Dla nas. Czasem, chociaż to docenił małym słowem dziękuje.

Chyba się nie doczekam. Ale jakoś mam wrażenie, że po ślubie faktycznie wszystko się zmienia. Kiedyś jakoś bardziej dbał o to, abym mi zaimponować. A teraz...

Ciągle jest zmęczony i ma tysiąc powodów, aby nie sprzątać. Słabo.

Renata

Wypłynęły nowe zdjęcia ze ślubu Olgi Bołądź! Rafał Trzaskowski udzielił im porad małżeńskich. Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/trzaskowskirafal
Reklama
Reklama