TV Republika szura po dnie? Oglądalność spada i wyniki są coraz gorsze

Z TVP przeszli do TV Republika

W grudniu politycy PiS okupywali siedzibę TVP. Twierdzili, że bronią wolnych mediów. To jednak nic nie zmieniło, a 20 grudnia Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów TVP, Polskiego Radia oraz PAP. Wtedy zaczęły się zmiany, które trwają do dziś.

Kiedy przez kilka dni na antenie TVP Info zaprzestano transmisji, Telewizja Republika wykorzystała swoje pięć minut. To właśnie wtedy do stacji przeszedł m.in. Michał Rachoń z programem "#Jedziemy". Oczywiście w nowej ekipie nie mogło zabraknąć także Danuty Holeckiej, która przecież była przez lata związana z "Wiadomościami".

PHOTO: TRICOLORS/EAST NEWS

Spadek popularności TV Republika

Jeszcze w listopadzie Telewizja Republika nie cieszyła się zbyt dużą oglądalnością. Wtedy było to od pięciu do ośmiu tysięcy widzów. Stacja zaczęła święcić triumfy jeszcze w grudniu, kiedy nastąpił skok oglądalności do 131 tys. odbiorców!

Grudzień to był jedynie początek, bo w styczniu wskaźniki oglądalności porządnie wystrzeliły w górę. Jak donosił Press, stacja odnotowała rekordowy wynik na poziom 3,73% udziału widowni. 9 stycznia oglądalność wynosiła ponad 314 tys. w grupie ogólnej.

A później było tylko gorzej. Według wyników z danych Nielsen Media: od 22 do 28 stycznia było 220 tys. widzów (4,11%), od 29 stycznia do 4 lutego 184 tys. (3,56%), od 5 do 11 lutego 199 tys. (3,79%), od 12 do 18 lutego 160 tys. (3,16%), z kolei od 19 do 25 lutego widzów było 184 tys. (3,58%).

Z tych danych łatwo można wywnioskować, że skończył się bum na TV Republikę. Na początku stycznia widzów było 314 tys., a w lutym 160 tys. Spadek jest ogromny.

A co z TVN24?

Dla porównania warto się także przyjrzeć oglądalności TVN24. Jak podaje Nielsen Media:  od 22 do 28 stycznia 449 tys. (8,44%.), od 29 stycznia do 4 lutego 419 tys. (8,17%), od 5 do 11 lutego 423 tys. (8,12%), od 12 do 18 lutego 400 tys. (7,88%), od 19 do 25 lutego 392 tys. (7,66%).